X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 805 703

    Wysłany: 3 października, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauraa wrote:
    Co do bmk poszłam do innej pediatry i powiedziała żebyśmy zrobili prowokację, bo ją strasznie wkurza że teraz każda mama jest prawie na diecie a problem podobno dotyczy tylko 5% niemowląt. Nie zalewam się nabiałem, na razie tylko jakieś babeczki zjadłam, obiad gdzie było trochę sera i śmietany i na razie jest okej także obserwuję dalej. 🫣

    Trzymam mocno kciuki 🤞🤞 Oby prowokacja przeszła pomyślnie ❤️ bo u nas niestety się nie powiodło i było zaostrzenie objawów po zjedzeniu kawałka ciasta

    age.png
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 795 1584

    Wysłany: 3 października, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margareetka wrote:
    Trzymam mocno kciuki 🤞🤞 Oby prowokacja przeszła pomyślnie ❤️ bo u nas niestety się nie powiodło i było zaostrzenie objawów po zjedzeniu kawałka ciasta

    Dziękuję 🙏 u nas mam wrażenie, że trochę lżej bo młody normalnie przybieral na wadze i nie było krwi w kupie. Jedynie jest zielona ale równie dobrze może być od żelaza + wysypka. Więc może jakaś lżejsza nietolerancja, zobaczymy. Do dokarmiania nam teraz zmieniła z pepti syneo na nan expert pro ha. A jak u Was aktualnie? Lepiej z tym nutramigenem?

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 795 1584

    Wysłany: 3 października, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Dziękuję 🥰 zależy gdzie usuwają,jak miałam na plecach to trochę ciągnęło bo takie głupie miejsce, że ciągnęło przy schylaniu. Ale potem miałam też na łopatce i piersi i spoko. Mi dali jakieś znieczulenie że mogłam karmić :)

    Dziękuję, w takim razie chyba zaryzykuję 🙈 zwłaszcza że będę miała teściową na kilka dni

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4953 3727

    Wysłany: 3 października, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkk77 to dał popis😅

    Kurcze Wy się tutaj nad usuniętym pieprzykiem zastanawiacie a ja w dniu wszepienia baterii rozrusznika nosiłam syna na rękach i karmiłam piersią😀

    U nas po chrzcinach w tym roku. Chrzczą tylko w jedną niedziele miesiąca i mąż jest wtedy akurat kolejno w Chinach i Włoszech na delegacji. Także styczeń-luty jak nic dopiero.

    event.png
  • Werzol Autorytet
    Postów: 609 528

    Wysłany: 3 października, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wszystkiego najlepszego! Mniej noszenia na rękach i samych pysznych kawusi z ekspresu 😄

    Ale rzuciłyście perspektywę na zostawianie z dziadkami. Już teraz widzę że propozycje mojej mamy żeby ewentualnie wyjechać gdzieś z nami, a nie zostawiać małej, za jakiś czas, to racjonalne podejście. Wczoraj mała została z babcią bo byłam u okulisty i trochę się wkurzyłam, przed moim wyjściem nie bardzo chciała jeść, później babcia ją wzięła na spacer i spała, a po powrocie do domu babcia ją położyła do łóżeczka i dalej spała, więc była jakieś 6 godzin bez porządnej porcji jedzenia. W końcu jak zadzwoniłam to dała jej butle i dojadła po moim powrocie, ale byłam przekonana że dostała smoczka na uśpienie w domu, zamiast zjeść. Ehh te różnice pokoleń to naprawdę ciężki temat

    Karola, to was załatwili, jakaś mała parafia?

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 2140 2782

    Wysłany: 3 października, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol wrote:
    Tanashi wszystkiego najlepszego! Mniej noszenia na rękach i samych pysznych kawusi z ekspresu 😄

    Ale rzuciłyście perspektywę na zostawianie z dziadkami. Już teraz widzę że propozycje mojej mamy żeby ewentualnie wyjechać gdzieś z nami, a nie zostawiać małej, za jakiś czas, to racjonalne podejście. Wczoraj mała została z babcią bo byłam u okulisty i trochę się wkurzyłam, przed moim wyjściem nie bardzo chciała jeść, później babcia ją wzięła na spacer i spała, a po powrocie do domu babcia ją położyła do łóżeczka i dalej spała, więc była jakieś 6 godzin bez porządnej porcji jedzenia. W końcu jak zadzwoniłam to dała jej butle i dojadła po moim powrocie, ale byłam przekonana że dostała smoczka na uśpienie w domu, zamiast zjeść. Ehh te różnice pokoleń to naprawdę ciężki temat

    Karola, to was załatwili, jakaś mała parafia?
    Wytrzymała 6h bez jedzenia w dzień?😯 Mój się drze max po 4h jak wcześniej się naje.

    Widziałam rolke o tym jak długie okna aktywności powinny mieć dzieci od pierwszego miesiąca do roku. Uśmiałam się jak nigdy. Mój jest na etapie 8 miesięcznego dziecka ze swoimi 4h 🤣

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4953 3727

    Wysłany: 3 października, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol wrote:
    Tanashi wszystkiego najlepszego! Mniej noszenia na rękach i samych pysznych kawusi z ekspresu 😄

    Ale rzuciłyście perspektywę na zostawianie z dziadkami. Już teraz widzę że propozycje mojej mamy żeby ewentualnie wyjechać gdzieś z nami, a nie zostawiać małej, za jakiś czas, to racjonalne podejście. Wczoraj mała została z babcią bo byłam u okulisty i trochę się wkurzyłam, przed moim wyjściem nie bardzo chciała jeść, później babcia ją wzięła na spacer i spała, a po powrocie do domu babcia ją położyła do łóżeczka i dalej spała, więc była jakieś 6 godzin bez porządnej porcji jedzenia. W końcu jak zadzwoniłam to dała jej butle i dojadła po moim powrocie, ale byłam przekonana że dostała smoczka na uśpienie w domu, zamiast zjeść. Ehh te różnice pokoleń to naprawdę ciężki temat

    Karola, to was załatwili, jakaś mała parafia?
    6 h bez jedzenia to długo,moja też tak parę razy miała.ale nie było szans jej wcisnąć ani łyka.

    Mała parafia ale w mojej poprzedniej,dużej też chrzcili w jedną niedzielę miesiąca.

    event.png
  • Truuskaawka Autorytet
    Postów: 699 1000

    Wysłany: 3 października, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    6 h bez jedzenia to długo,moja też tak parę razy miała.ale nie było szans jej wcisnąć ani łyka.

    Mała parafia ale w mojej poprzedniej,dużej też chrzcili w jedną niedzielę miesiąca.

    U mnie też chrzczą tylko w jedną niedzielę.
    Ale że nie chcemy stać długo na pełnej mszy w kościele,to prosiliśmy proboszcza czy może ochrzcic w sobote- nie ma problemu.
    Ku niezadowoleniu teściowej ma to trwać jakieś 15/20 minut (Ale jak to 15minut? Tak krotko? Za krótko!) I kosztuje to 200zł

    age.png
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 503 951

    Wysłany: 4 października, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Wytrzymała 6h bez jedzenia w dzień?😯 Mój się drze max po 4h jak wcześniej się naje.

    Widziałam rolke o tym jak długie okna aktywności powinny mieć dzieci od pierwszego miesiąca do roku. Uśmiałam się jak nigdy. Mój jest na etapie 8 miesięcznego dziecka ze swoimi 4h 🤣

    U mnie cały dzień był oknem aktywności z przerwami na karmienie i może ze trzy drzemki przy piersi na 10 min. To dziecko jest niesamowite, padam z nóg po zabawianiu go dzisiaj. Tyle fajnie, że większość dnia spędził w dobrym humorze, sporo poleżeliśmy na brzuchu i ćwiczyliśmy wyciąganie łapek po zabawki przed nim.

    Pierwszy raz od miesiąca udało się zrobić kąpiel bez płaczu. Zaczynało się od ryków na początku, ale odwróciłam mu uwagę taką kolumną z przesypującymi się kulkami z Mamabrum i się zaczął cieszyć, bardzo polecam!

    Luna30 lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    19.06. 3850g Synek na świecie 💙

    age.png
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 805 703

    Wysłany: 4 października, 03:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauraa wrote:
    Dziękuję 🙏 u nas mam wrażenie, że trochę lżej bo młody normalnie przybieral na wadze i nie było krwi w kupie. Jedynie jest zielona ale równie dobrze może być od żelaza + wysypka. Więc może jakaś lżejsza nietolerancja, zobaczymy. Do dokarmiania nam teraz zmieniła z pepti syneo na nan expert pro ha. A jak u Was aktualnie? Lepiej z tym nutramigenem?

    Zielona kupa może być po żelazie. Nasza pediatra mówiła, że dzieciom potrafi się nagle coś naprawić i nietolerancja zanika, także tego Wam mocno życzę 🤞

    Po kontroli u gastrologa przeszliśmy na neocate lcp. Póki co dostaje je od środy, więc ciężko jeszcze cokolwiek powiedzieć. Na pewno chętniej zjada niż ten nutramigen i przestał ulewać po kp. Ale no póki co to jest takie symboliczne dokarmianie, bo na dobe zjada tego mleka jakieś 90-120ml i mam nadzieję, że nie będziemy musieli przechodzić całkowicie na mm.

    age.png
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 805 703

    Wysłany: 4 października, 03:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola jejku niezłe ma ten Twój mąż wyjazdy.. podziwiam Cię na prawdę jak ogarniasz wszystko jak jeszcze jego nie ma co chwilę.
    A może możecie załatwić chrzciny w innej parafii?

    Truskawka no to pięknie załatwiłaś teściowa z chrztem w sobotę 🙈 szczerze według mnie to super opcja chrzest poza mszą.

    6h bez jedzenia brzmi dla mnie jak jakaś abstrakcja 😮
    Mój siennie da smoczkiem oszukać (a czasem bym chciała w nocy 😅) Jak jest głodny to nic nie pomoże.

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4953 3727

    Wysłany: 4 października, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truuskaawka wrote:
    U mnie też chrzczą tylko w jedną niedzielę.
    Ale że nie chcemy stać długo na pełnej mszy w kościele,to prosiliśmy proboszcza czy może ochrzcic w sobote- nie ma problemu.
    Ku niezadowoleniu teściowej ma to trwać jakieś 15/20 minut (Ale jak to 15minut? Tak krotko? Za krótko!) I kosztuje to 200zł
    Też tak chciałam chrzcic syna ,w sobotę poza mszą ale rodzina się fafluniła ,że tak się chrzcilo kiedyś dzieci pozamałżeńskie🤣🤣🤣 Tak jakbyśmy my byli jacyś mega praktykujący

    event.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 2123 831

    Wysłany: 4 października, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też cyrk ze chrzcinami. Mamy okropnego księdza w nowej parafii. Mbardzo niemiły. Mąż pojechał załatwić zgodę na chrzest w naszej poprzedniej parafi to go spławił ze jest zmęczony i nie podpisze. Koleżanka tez miala z nim problemy. Mówi że trzeba zapłacić za zgodę to podpisze xd

    Ten ks w poprzedniej nigdy kasy nie chce od młodych. Tzn zawsze daje sakramenty nie patrząc na kasę. Zapomnieliśmy mu zapłacić przed ślubem i daliśmy po uroczystości to nic się nie upomniał nie przypomniał nawet a ślub piękny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 09:33

  • Katikat Autorytet
    Postów: 881 546

    Wysłany: 4 października, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym chciała w sobotę bez mszy szczególnie że cała moja rodzina przyjezdna. To impreza by była na spokojnie potem w niedziele śniadanko i każdy na luzie do domu by pojechał.

    Będę pytac czy u nas jest możliwość a to że jedna niedziela w miesiącu na chrzest to widzę norma a u mnie listopad i grudzień bez chrztów całkiem.

    Zapalenia endometrium, polip, 2 transfery nieudane, 1 strata
    Naturals między ivf

    age.png
  • xSmerfetkax Autorytet
    Postów: 1157 1306

    Wysłany: 4 października, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w parafii nie ma problemów z datą chrztu, ale warunek jest jeden - musi być na mszy. Bardzo się tym stresowałam, ale finalnie mały był bardzo grzeczny, przespał nawet moment chrztu, a jak nie spał to oglądał wszystko wokół niego ☺️

    Polecacie może jakieś komplety czapka+komin?

    age.png
  • Werzol Autorytet
    Postów: 609 528

    Wysłany: 4 października, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nigdy nie wytrzymała tyle bez jedzenia, dlatego się wkurzyłam i poprosiłam mamę żeby może jednak trochę pochodziła przy łóżeczku żeby mała się obudziła i zjadła

    To u nas chyba luksusy jak chrzciny są co niedzielę i trochę to nas uratowało bo okazało się że chrzestny wraca z urlopu w Tajlandii tego dnia co pierwotnie planowaliśmy chrzest. Więc musieliśmy przesuwać o dwa tygodnie

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 2123 831

    Wysłany: 4 października, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 wrote:
    U mnie cały dzień był oknem aktywności z przerwami na karmienie i może ze trzy drzemki przy piersi na 10 min. To dziecko jest niesamowite, padam z nóg po zabawianiu go dzisiaj. Tyle fajnie, że większość dnia spędził w dobrym humorze, sporo poleżeliśmy na brzuchu i ćwiczyliśmy wyciąganie łapek po zabawki przed nim.

    Pierwszy raz od miesiąca udało się zrobić kąpiel bez płaczu. Zaczynało się od ryków na początku, ale odwróciłam mu uwagę taką kolumną z przesypującymi się kulkami z Mamabrum i się zaczął cieszyć, bardzo polecam!

    Wow. Niesamowite. Mój max 2.5h aktywności. Niesamowite że nie marudził.

  • moana1 Ekspertka
    Postów: 137 93

    Wysłany: 4 października, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Które nosidła są lepsze z Kavka czy Tula?

    preg.png
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 805 703

    Wysłany: 4 października, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W naszej parafii nie było problemu z terminem na chrzciny, robią wtedy kiedy się chce. Ksiądz nam mówił, że w zeszłym roku było całe 9 chrztów, także nie dziwię się że nie wymyślają, tylko biorą co jest 😅

    Mój bombel znów się podrapal na buzi przez sen.. kiedy dzieci przestają się samookaleczać? Tak mu pazurki szybko rosną, że mogłabym obcinać co dwa dni, a nie ukrywam, nie należy to do ulubionych moich czynności 🫣

    age.png
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 503 951

    Wysłany: 4 października, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Wow. Niesamowite. Mój max 2.5h aktywności. Niesamowite że nie marudził.

    Dzisiaj podobnie, ale trochę lepiej. Przed południem 10 min przy cycu+5 min w łóżeczku. Teraz był hojny, bo 10 min przy cycu i całe 20 po odłożeniu. Ogarnęłam powieszenie prania i prasowanko, jestem zadowolona. Wczoraj buszował do 1:00, wierzga wtedy nogami radośnie, oczy się błyszczą wytrzeszczone. Mam takie bodziaki z napisem "wild baby" albo "born to be wild", trochę się boję, czy nie mają na niego złego wpływu 😅

    Luna30, Margareetka, Werzol, Revolutionary , Alex_92 lubią tę wiadomość

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    19.06. 3850g Synek na świecie 💙

    age.png
‹‹ 2259 2260 2261 2262 2263 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ