CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Obcinanie paznokci u rąk to jedno, ale ostatnio po raz pierwszy musiałam obcinać u nóg (wcześniej się ładnie wykruszały 🥲)… wiadomo, że na śpiąco, ale on taki wrażliwy na zimno a tu skarpetki musiałam mu ściągnąć 🤣 jeszcze te paluchy takie mikro, a szpony urosły jak u jakiegoś wilkołaka 🤣
-
Bałam się obcinać, bo kiedyś obcinaczkami złapałam opuszek palca🫣ale był płacz i ślad, a u mnie ogromne wyrzuty sumienia. Teraz robię to nożyczkami jak mały jest po jedzeniu zrelaksowany. U stóp tylko dużego palca obcinam, bo u reszty takie, że nie ma potrzeby.
-
Nineq wrote:Bałam się obcinać, bo kiedyś obcinaczkami złapałam opuszek palca🫣ale był płacz i ślad, a u mnie ogromne wyrzuty sumienia. Teraz robię to nożyczkami jak mały jest po jedzeniu zrelaksowany. U stóp tylko dużego palca obcinam, bo u reszty takie, że nie ma potrzeby.
Tak, ja tez raz złapałam obcinaczkami, krwi sie lało co niemiara 🫣 ale młody nie przejął sie bardzo mocno, gorzej zareagował jak mu mąż kiedyś przyciął nożyczkami właśnie 😶🫣2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Lauraa wrote:Czy Wasze bobasy też szybciej chcą spać przez to że się robi wcześniej ciemno?
U mnie też nie... -
moana1 wrote:U nas z paznokciami to samo, rosną jak szalone i jak mam obcinać to robię się chora
zwykle robię to na raty przez cały dzień, bo młody tak wierzga, że muszę uważać żeby mu palca nie uszkodzić
Ja chyba co 2 dni obcinam, bo szybko rosną. Na śpiocha i małymi kawałkami, żeby nie pojechać nigdzie za daleko. Mam przy kanapie na której karmię taki przybornik z nożyczkami właśnie, patyczkami do uszu, guzikami do przemywania i po karmieniu lubię coś przy synku podłubać z tymi narzędziami, nie wiem, czy to normalne, że mi to sprawia taką frajdę xd -
Kkk77 wrote:Mnie trochę niepokoi zmiana czasu xd pies będzie głodny o 6 i 17, a bobas o 6 zwarty i gotowy na nowy dzień xd
-
Katikat wrote:Oj tak zawsze wspolczuwalam mamom które już miały jakas rutynę i jeb zmiana czasu. Chore to jest.
Zawsze mnie to wkurzało. Córka mi po takiej zmianie 2 lub 3 nocki się budziła o dziwnych porach przez to np o 5 albo przeciwnie szła spać dużo poznoej itp -
Dziewczyny macie jakieś pomysły co zrobić?
Do tej pory jak wychodziłam z domu mała jadła normalnie z aventa moje mleko. Od jakiś 2-3 tygodni ma odruch wymiotny przy próbach karmienia butelka. Zmieniłam na smoczek z większym przepływem, zjadła dosłownie 40 ml i odruch wymiotny. Kupić inną butelkę? Jakieś rady? Muszę w poniedziałek wyjść z domu na kilka godzin i nie wiem jak mam ją zostawić z mężem, jak ona nie chce jeść 🤷♀️ a głodna jest, bo z piersi je normalnie, próbuje jej podmienić na butelkę i od razu odruch wymiotny -
Lauraa wrote:Czy Wasze bobasy też szybciej chcą spać przez to że się robi wcześniej ciemno?
-
Anabbit wrote:Dziewczyny macie jakieś pomysły co zrobić?
Do tej pory jak wychodziłam z domu mała jadła normalnie z aventa moje mleko. Od jakiś 2-3 tygodni ma odruch wymiotny przy próbach karmienia butelka. Zmieniłam na smoczek z większym przepływem, zjadła dosłownie 40 ml i odruch wymiotny. Kupić inną butelkę? Jakieś rady? Muszę w poniedziałek wyjść z domu na kilka godzin i nie wiem jak mam ją zostawić z mężem, jak ona nie chce jeść 🤷♀️ a głodna jest, bo z piersi je normalnie, próbuje jej podmienić na butelkę i od razu odruch wymiotny
Karmienie inna metoda np strzykawka albo łyżeczka albo kubeczek
Może też pp prostu nie byka głodna już? Czy nie ma takiej opcji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 21:20
-
Kkk77 wrote:Mnie trochę niepokoi zmiana czasu xd pies będzie głodny o 6 i 17, a bobas o 6 zwarty i gotowy na nowy dzień xd
Skoro moja jest zwarta jest często o 5:30/6, to ja nie wiem co będzie później 🤡
Tym bardziej cieszę się nasza rutyna, póki jest 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 21:49
-
Kkk77 wrote:Mnie trochę niepokoi zmiana czasu xd pies będzie głodny o 6 i 17, a bobas o 6 zwarty i gotowy na nowy dzień xd
Jak wytłumaczyć dziecku, które będzie miało prawie 5 miesięcy, że nam się rutyna przesuwa i musi pomarudzić godzinę dłużej. Muszę zaplanować mu wtedy drzemki później chyba. -
Anabbit wrote:Dziewczyny macie jakieś pomysły co zrobić?
Do tej pory jak wychodziłam z domu mała jadła normalnie z aventa moje mleko. Od jakiś 2-3 tygodni ma odruch wymiotny przy próbach karmienia butelka. Zmieniłam na smoczek z większym przepływem, zjadła dosłownie 40 ml i odruch wymiotny. Kupić inną butelkę? Jakieś rady? Muszę w poniedziałek wyjść z domu na kilka godzin i nie wiem jak mam ją zostawić z mężem, jak ona nie chce jeść 🤷♀️ a głodna jest, bo z piersi je normalnie, próbuje jej podmienić na butelkę i od razu odruch wymiotnyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października, 22:02
-
Oddajcie mi lato....
Nie dosyć, że ciemno,zimno to mam pociążowe mdłości. Mój organizm niestety pamięta mdłości i zapachy tak więc czując np dym z komina czy cytrynowy płyn do podłóg jestem stanie zwymiotować. Mało tego,widząc świąteczne dekoracje też mam mdłości. Fatalny okres dla mnie. Zaczynam się poważnie zastanawiać czy psychiatria się tym zajmuje