CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chciałam wrócić do wspinania 2x w tyg ale trener powiedział ,że mam najpierw się wzmocnić i schudnąć. Jeśli chodzi o takie ćwiczenia jak pilates ,joga czy siłka itp to jestem zagubiona bo nigdy nie korzystałam z takich zajęć i się wstydzę iść 🙃 Ale jak soe tak hede wstydzić to skończę spasiona jak wieprz i jęczącą przy każdym kroku z bólu ciała
-
Karola3xJ:D wrote:Ja chciałam wrócić do wspinania 2x w tyg ale trener powiedział ,że mam najpierw się wzmocnić i schudnąć. Jeśli chodzi o takie ćwiczenia jak pilates ,joga czy siłka itp to jestem zagubiona bo nigdy nie korzystałam z takich zajęć i się wstydzę iść 🙃 Ale jak soe tak hede wstydzić to skończę spasiona jak wieprz i jęczącą przy każdym kroku z bólu ciała
-
Ja wyrodna matka po prostu planuje zostawić młodego z tatusiem i wyskoczyć na tą godzinę 🤣 na szczęście w kwietniu otworzył się pilates na drugim końcu naszego osiedla, więc jak wsiądę w auto to będę tam w 4min. Kiedyś chodziłam na drugim końcu naszej ulicy, ale nie podobało mi się tam, prowadząca była też nauczycielka wf w jednym z liceów i jak dla mnie to dało się odczuć ten szkolny vibe xD
W ogóle olśniło mnie z tym spaniem młodego i zrobię dziś test. Wydaje mi sie, że może go wkurzać zapalona lampka nocnanie gaszę jej od razu jak zasypia, żeby móc zajrzeć jeszcze w trakcie, ewentualnie siedzę i czytam książkę u niego w pokoju. Wczoraj to do 22 wybudzał się kilka razy. Potem zgasiłam światło i do 5 rano spokój 🙈 bardzo jestem ciekawa czy to o to może chodzić
-
Ale wiecie, że starsze dzieci to na luzie zostaną z tatą/babcią czy co tam i będziecie miały więcej czasu dla siebie, na ćwiczenia i przyjemności? Taki roczniak to już wg mnie mega łatwy w obsłudze jak nie potrzebuje tylko mleka, chodzi i się bawi w sensie zajmuje czymś na dluzej 😅
U nas 4/5 osób w domu z bólem gardła, turbo katarem i jedna z gorączką. Mamusie natomiast gonią terminy w pracy 😅 wesoło 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października, 10:53
-
U mnie czy roczniak czy niemowlę to niewiele zmienia w sumie, jak pracuję zmianowo z mężem to i tak nie mam czasu dla siebie xD tyle co godzina wieczorem jak dzieci śpią, ale wtedy to już wolę coś poczytać czy spędzić czas z mężem niż wylewać siódme poty na macie do ćwiczeń xD
-
Tanashi wrote:U mnie czy roczniak czy niemowlę to niewiele zmienia w sumie, jak pracuję zmianowo z mężem to i tak nie mam czasu dla siebie xD tyle co godzina wieczorem jak dzieci śpią, ale wtedy to już wolę coś poczytać czy spędzić czas z mężem niż wylewać siódme poty na macie do ćwiczeń xD
Myśle tez ze jak wrócę do pracy to po ludzku bede wolała spędzić z nią czas od tej 14 do spania, niż iść na siłownię. Ale może chociaż te weekendy mi zostaną, żeby iść na godzinę z rana. Zobaczymy, jeszcze mam 11 miesięcy do tego 😅
Boże jakie to jest niesamowite jak ona z dnia na dzień ogarnia co raz więcej. Napatrzeć się nie mogę. -
Revolutionary wrote:Co 3 godziny to ładne spanie, nasz sie potrafi budzic co godzine/półtorej 🤡🤣
Ooo to widzę u wszystkich problemy ze snem! U nas też jakoś co 3h pobudki i czasem ciężko z odłożeniem
Też czujemy się jakbyśmy się cofnęli z tym snem xd
Tak samo z jedzeniem. Ja już znowu wątpiłam w to karmienie po czym pediatra mówi że mamy prawie 70 centyl wagi. Pewnie przez te nocne pobudki bo tylko karmienie sprawia, że idziemy dalej spać
A po szczepieniu dużo płaczków za to mam wrażenie że są nowe umiejętności z tymi przewrotami czasem już samoistnymi, obrotem jakby wokół pępka dziś po raz 1 czy mocnym chwytem. Muszę jej kupić jakąś fajna grzechotkeWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października, 11:07
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ten regres snu jest dobijający. Szkoda ,że to może trwać latami😅
Jak Mala w nocy sie budzi wyspana po 20 razy to do męża już w nocy syczę:nie nawiazuj kontaktu wzrokowego! Jak zauwazy ,że się na nią patrzymy,albo odwzajemnimy uśmiech to koniec. Impreza się rozkręca na dobre. -
U nas młody jak się budzi to czasem wystarczy że go podniosę i od razu położę z powrotem. Obecność matki sprawdzona, można spać dalej 🤣 tylko ja wtedy śpię w nogach, bo jak się za blisko położę to znowu zaczyna się kręcić. A tak godzinę prześpi xD
-
Kkk77 wrote:Ja wyrodna matka po prostu planuje zostawić młodego z tatusiem i wyskoczyć na tą godzinę 🤣 na szczęście w kwietniu otworzył się pilates na drugim końcu naszego osiedla, więc jak wsiądę w auto to będę tam w 4min. Kiedyś chodziłam na drugim końcu naszej ulicy, ale nie podobało mi się tam, prowadząca była też nauczycielka wf w jednym z liceów i jak dla mnie to dało się odczuć ten szkolny vibe xD
W ogóle olśniło mnie z tym spaniem młodego i zrobię dziś test. Wydaje mi sie, że może go wkurzać zapalona lampka nocnanie gaszę jej od razu jak zasypia, żeby móc zajrzeć jeszcze w trakcie, ewentualnie siedzę i czytam książkę u niego w pokoju. Wczoraj to do 22 wybudzał się kilka razy. Potem zgasiłam światło i do 5 rano spokój 🙈 bardzo jestem ciekawa czy to o to może chodzić
Ja gaszę, bo ten typ to chyba ma jak ja, że musi mieć całkiem ciemno, żeby mocno usnąć, najlepiej jeszcze rolety zaciemniające zawinięte. Ale mam taką małą świecącą na czerwono lampeczkę wyciagnietą z szumisia i jak chce zerknąć to ją włączam, podobno czerwone światło aż tak nie wybudza. -
I też planuje zostawiać z mężem dziecko, jak wrócę do pracy, on chodzi raz w tygodniu na basen to ja mogę raz w tygodniu na pilates, jakoś sobie poradzą, przy okazji mogę zakupy ogarnąć, bo akurat preferuję siłownię przy galerii handlowej xD
Zresztą chodziłam teraz przez miesiąc do fizjo na drugi koniec miasta właściwie i potem zwykle albo jeszcze do Lidla albo tankowałam, więc sumarycznie mnie nie było z 2-2.5 godziny i jakoś żyli. -
Z tą aktywnością fizyczna to ja tez narazie leżę i kwiczę 🤣 mam zamiar chodzić na basen bo otwarli w mojej miejscowości basen przy szkole gdzie mam 10 minut spacerkiem. Musze sie zmobilizowac i znaleźć czas choć raz w tygodniu. Jogę tez mam niedaleko ale tu juz trzeba sie dopasować do godziny zajęć wiec to jak troche mały będzie większy.
-
To my jednak jesteśmy w tym drugim obozie, który wózki toleruje. No i albo śpi, albo ogląda sobie świat na brzuszku 😊
W temacie sportów wszelakich, to ściągnęłam sobie jakąś appke z ćwiczeniami i przepisami na posiłki. O ile jedzenie jakoś od 2 dni mniej więcej się udaje kontrolować, tak za ćwiczenia się zabrać nie potrafię jakoś 🫣 podziwiam was za te pilatesy i inne. U mnie póki co skończyło się na motywacji 😅
A propos spania lub nie-spania to u nas ostatnio pobudki po godzinie do dwóch od uśnięcia. Z tym, że wydaje mi się, że u nas to nie regres snu a witamina d która powoduje bóle brzuszka. Wróciliśmy do podawania codziennie i jest katastrofa. Jak nie biegnie maratonu to krzyczy, piszczy. Przeprosiliśmy się z espumisanem, termoforem, a nawet przedwczoraj wjechał pedicetamol, bo już mały wychodził z siebie. Jak u was z tą witaminą d?Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Alex u nas na szczęście nie było turbulencji z Wit D. Pamiętaj, że lekarz zawsze wam może przepisać receptę na taką na wodzie, nie na oleju.
-
Alex my sobie zbadaliśmy przy okazji innych badań wit d i wyszedł nam poziom koło 45 - a dawałam jej co 2 dzień więc codziennie mogłaby mieć lekko za dużo. Ja też biorę wit D i przy kp to chyba się też przekazuje nieco jak kobieta suplementuje
Więc może warto zbadać.23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Blackapple wrote:Ja gaszę, bo ten typ to chyba ma jak ja, że musi mieć całkiem ciemno, żeby mocno usnąć, najlepiej jeszcze rolety zaciemniające zawinięte. Ale mam taką małą świecącą na czerwono lampeczkę wyciagnietą z szumisia i jak chce zerknąć to ją włączam, podobno czerwone światło aż tak nie wybudza.
A to też mamy takiego króliczka gumowego, który ma różne kolory, ale notorycznie zapominam go naładować xD dzisiaj z myślą o wieczorze już się właśnie ładuje 😄 -
Mamoza mamozą, bardziej mi chodziło o to, że już je i nie trzeba zostawiać mleka, martwić się czy wypije z butelki, nie zaśnie bez piersi i inne takie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października, 12:45
Anabbit, Margareetka lubią tę wiadomość
-
U nas dłużej niż 1,1.5h bez Mamy ostatnio nie przechodziło tak to bym dawno chodziła codziennie na basen
Staram się chociaż z 20 min dziennie coś poćwiczyć ale szału nie ma z formą
Moja kuzynka z Australii będzie na chrzcie. W szoku jestem ale się cieszę bo bardzo się lubimy. Niezłą niespodziankę nam zrobiła..
W ogóle napisała mi, że jakby co jej dom stoi otworem i bardzo miło mi sie zrobiło. Bo już trochę kminilam jak mamy problemy z pracą czy nie zrobić skoku na głęboka wodę. Ale na pracownicze wizy się czeka po kilkaDZIESIĄT lat nawet mając rodzinę tam plus lista wymogów jest porażająca. Więc jedynie jakby coś się dymiło w Polsce można pojechać jak Ukraincy kiedyś na wakacyjnej którą ogarniają w 1 dzień online, i potem mieć wizę uchodzcy. Ale mam nadzieję że nigdy się ten scenariusz nie przydaw każdym razie z tą pracowniczą się mocno zdziwiłam. Szkoda, bo byłoby to ciekawe doświadczenie. Z drugiej strony mega odległość od rodziny tu, wiadomo.
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel, obserwuje dziewczynę której udało się dostać teraz obywatelstwo w Australii i ona tam pojechała z mężem tylko dlatego, że mąż dostał tam pracę i on miał zaproszenie. To, ile ona musiała spełnić wymogów, żeby dostać obywatelstwo to głowa mała. Nie mówiąc o tym, że oni mają listę zawodów które im są potrzebne. Jak uznają że masz dla nich bezwartościowy zawód - to nara. Kanada ma chyba dość podobnie.
A jak się tu jakaś wojna wydarzy to raczej ciężko ci będzie lecieć samolotem do Australii - jak niebo będzie bombardowane. Dziewczyna z Ukrainy, która u mnie pracowała jechała do Polski 3 dni, bo przecież się inaczej nie dało jak autobusem i autem.
Takze to nie takie proste wszystko.
Ale fajnie że macie tam rodzinę bo na pewno łatwiej jechać pozwiedzać taki kraj. Odchodzi cena noclegu, bo Australia jest dość droga.