CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Blackapple wrote:Elza a jaki brałaś ten kombinezon? Ten taki puchowy? I jaki rozmiar?
Też podziwiam z tą dietą bez bmk, właśnie wczoraj o tym gadaliśmy z mężem, że jakby się przytrafiło to chyba jednak byśmy karmili mm.
Mam niby 62/68 ale on jest duży, bo przykładałam do niej. Coś jak z Engel trochę.Blackapple lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Wiesz co on zewnątrz jest śliski a w środku taki jakby miś. Nazwałabym że puchowy. Na dwa suwaki, z kapturem.
Mam niby 62/68 ale on jest duży, bo przykładałam do niej. Coś jak z Engel trochę.
Ok, dzięki też wezmę 62/68 w takim razie. -
KarolaKinga wrote:Szczerze to mam to samo podejście 🤣
Boze ale dzisiaj mamy dzien, pobudka o 5;20 i pierwsza drzemka o 11;30, trwała 30 minut. Nie wiem co sie skończy wczesniej, regres snu czy ja 🫠
U nas tez mamy potoki śliny i piąstki w buzi non stop a zębów ani widu ani słychu. Chyba taki etap po prostu.
U nas tez tak się ze 3 noce budził ok 5. Najgorsza była raz o 4.30 na karmienie I przysnął przy piersi I wstal chwile po 5. Ale to 3 nocki i odpukać w niemalowane dzisiaj już 6.40KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
kasssia wrote:Mam to samo 😅
Jezu moja starsza dzisiaj w nocy nie spała sobie od 3:40 do prawie 5 🤯 ja podsypialam a ona ciągle chciała wstawać już. Zdziwila się jak jej powiedziałam, że jest jeszcze noc, ale zaakceptowała to i nie szalała.
Ja jutro też idę na kontrole. Niby już wszytko dobrze, ale starsza ma taki odrywający się kaszel. Podobno ciocia w przedszkolu powiedziała, że nie powinna przychodzić 😅
Kaszel to może mieć i kilka tyg. Moja w zlobku miała pierwszy rok non stop katar i kaszel. Od suchego powietrza albo poinfekcyjny. W każdym razie co szliśmy na kontrolę to zdrowa -
Po czasie idzie się serio przyzwyczaić do takiej diety 😅 chociaż nie powiem mam momenty kryzysowe jak przechodzę koło jakiejś cukierni xD
Z plusów diety bez nabiału jest też na pewno stan mojej cery, serio się poprawiła.
My pewnie też będziemy chodzić do tych bawialni, żeby kogoś poznać. Mimo że jestem totalna introwertyczka to czasem doskwiera mi brak jakiejś koleżanki z dzieckiem w podobnym wieku. Na wsi tym bardziej z tym ciężko 😅 -
Ja będę mieć kryzys tylko w sobotę, bo wymyśliłam teściowej tort z czekoladą i nawet go nie zjem 😆 Dla mnie będzie galaretka z malinami 😅
A ja w koleżanki mamowe nie umiem coś. Dwie zagadalam sama, z jedną byłam na kawie i kontakt się urwał, a ja nie jestem z tych co wiecznie same nagabują, lubię jak kontakt idzie w obie strony. Z drugą spotykamy się 2x w roku, bo jej dziecko jest w żłobku i choruje 90% czasu 😰. Ostatnio widziałyśmy się w kwietniu, a teraz mają covida chyba też trzeci raz w tym roku xD -
Elza1234 wrote:Wiesz co on zewnątrz jest śliski a w środku taki jakby miś. Nazwałabym że puchowy. Na dwa suwaki, z kapturem.
Mam niby 62/68 ale on jest duży, bo przykładałam do niej. Coś jak z Engel trochę.
Ja mam ten puchowy ale rozmiar 56 i jest za duży jeszcze -
Karola3xJ:D wrote:Elza a ma puch ?
Ja mam ten puchowy ale rozmiar 56 i jest za duży jeszczeRevolutionary lubi tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Elza kumam, ale z moim tak się nie da, więc albo usypia przy cycu, albo trzeba z nim tańcować na rękach ze smoczkiem przynajmniej w trzech pozycjach zanim zaśnie 😅. A od 20 do 22 ma 3-4 pobudki, więc ja bym nie robiła nic innego tylko go usypiala. Dla mnie gra niewarta świeczki, dieta mi nie przeszkadza, mam produkty które lubię jeść i spoko
Jezu moja to samo. Nawet jeśli jakimś cudem ją uśpię i odłożę o 20 to muszę chodzić co kilkanaście minut, bo jest płacz/ kwękanie o smoczek dopiero jak zasnie porządnie po godzinie/dwoch, moge usiąść i odpocząć 😔 -
U mnie mała postanowiła odespać nocne wrzaski i walnęła sobie 2,5h drzemki w wózku na spacerze. 😂 ona normalnie tyle nie śpi sumując wszystkie drzemki w ciągu dnia. Chyba serio wykończyły ją te wrzaski.
A ja mam na 18 ortodontę i będziemy zdejmować wszystkie zamki z zębów i zakładać w nowych miejscach. Jestem tak zmęczona, że czuję, że zasnę na tym fotelu 😂 -
Jak tak czytam o tym smoczku to w sumie dobrze że moja mała nie zasypia z żadnym i mało je toleruje. Czasem w nocy jej włożę, jak się bardzo kręci, ale i tak maks kwadrans i wypluwa. Plus że za nim nie płacze. Fajne są te z philipsa fluorescencyjne bo je chociaż widzę w ciemności 😅
-
Elza1234 wrote:Jak tak czytam o tym smoczku to w sumie dobrze że moja mała nie zasypia z żadnym i mało je toleruje. Czasem w nocy jej włożę, jak się bardzo kręci, ale i tak maks kwadrans i wypluwa. Plus że za nim nie płacze. Fajne są te z philipsa fluorescencyjne bo je chociaż widzę w ciemności 😅
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Co do smoczków,zakładając że nasze dzieci są już blisko zanikania odruchu ssania macie zamiar jakoś zaczynać zabierać smoczki? Ja mam takie postanowienie ,że zaczynam ograniczać jak już wyzdrowiejemy.
Młody już wypycha smoczek coraz częściej, dziś w nosidle też nie chciał do spania, wolał bez. Obstawiam że się sam odstawi do 5 miesiąca jak siostra -
Karola3xJ:D wrote:Co do smoczków,zakładając że nasze dzieci są już blisko zanikania odruchu ssania macie zamiar jakoś zaczynać zabierać smoczki? Ja mam takie postanowienie ,że zaczynam ograniczać jak już wyzdrowiejemy.
Młody dopiero od niedawna zaczął jakkolwiek akceptować smoczek, znaczy się teraz usypiamy go ze smoczkiem bo dawniej to tylko butla, jak zaśnie to od razu wypluwa, i już mamy mu zabierać? -
Karola3xJ:D wrote:Co do smoczków,zakładając że nasze dzieci są już blisko zanikania odruchu ssania macie zamiar jakoś zaczynać zabierać smoczki? Ja mam takie postanowienie ,że zaczynam ograniczać jak już wyzdrowiejemy.
My mieliśmy takie postanowienie, ale jak na razie nadal na drzemkę w dzień nie da rady go odłożyć bez smoczka 😅