CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
O to widzę że chyba tylko ja funkcjonuje bez tego monitora
Tak, mi babcia o tym zagęszczaniu mleka mówi co się widzimy 🤡Luna30 lubi tę wiadomość
-
Ja też nie mam monitora i latam co 3 minuty sprawdzać, czy dziecko na pewno NA PEWNO oddycha?
U mnie nie ma o zagęszczeniu mleka, ale prababcia mówi, żebym więcej jadła, żeby mieć więcej pokarmu. A ja zawsze dużo jem już normalnie 🫣 -
Karola3xJ:D wrote:Margareetka a jaki wozek w końcu bierzecie? Lecicie na własną rękę nie? Macie nocleg gdzie?
Wózek kupiliśmy używkę cybex eezy s+ do tego nosidło z tuli.
Tak, tak, na własną rękę, loty trafiłam w spoko cenie 😀 nocleg mamy w Katani, poza sezonem turystycznym to myślę że nie będzie tak źle pod kątem tłumów. Na bookingu zarezerwowałam całe mieszkanie z pralką, suszarką, wiadomo kuchnią bo w większości jednak muszę sobie sama gotować. Właścicielka mieszkania od razu napisała, że jak z bobasem to oczywiście łóżeczko będziemy mieć i w kuchni zostawi nam podgrzewaczy do butelek. Miło mi się zrobiło 🥰 podobno Włosi lubią dzieci? Wy byliście latem z tego co pamiętam. To może masz jakieś tipy podróżnicze z maluchem?Luna30 lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:To pewnie byśmy usłyszały, że trzeba zagęścić mleko😅
I tak się cieszę, że on tylko raz wstaje.
Do kiedy planujecie używać monitory oddechu? Mam wypożyczony do połowy grudnia i nie wiem czy przedłużać. Młodzieniec będzie mial 6.5 m.
Do 18 roku życia 🤣 -
Margareetka wrote:Ja też nie mam żadnego monitora 🫣
Ostatnio babcia mojego męża była zdziwiona, że takie duże dziecko, a ja dalej je karmie piersią 😅 i żeby mu co dać jeść normalnego xd
O, to też - "wreszcie się odżywi, jak dostanie jakąś zupkę"... "Ale jak to nie od 3-4 miesiąca?" -
Karola3xJ:D wrote:Luna przy tej mitycznej grypie menstruacyjnej warto jednak iść do gina zbadać hormony. Może da się to tabletkami wyrównać.
Margaretka no Syn ma problem taki,że mleczaki mu nie wypadają a stałe wychodzą i tworzą się te ropnie. O z tego całe zamieszanie.
Kiedy Wy lecicie na te wczasy?
Ja babysense mam w każdym łóżeczku i używam cały czas. Snuze mam mam na wyjazdy.
Oo. Grypa menstruacyjna. Nie wiedziałam że coś takiego istnieje. Jakieś hormony mam do zbadania skierowanis na luxmed dostałam. A jakie to ? Bo ja dostałam od endokrynologa coś. -
Luna30 wrote:Oo. Grypa menstruacyjna. Nie wiedziałam że coś takiego istnieje. Jakieś hormony mam do zbadania skierowanis na luxmed dostałam. A jakie to ? Bo ja dostałam od endokrynologa coś.
Przed ciążą też to miałam, myślałam że to normalne 🙈 -
Margareetka wrote:Wózek kupiliśmy używkę cybex eezy s+ do tego nosidło z tuli.
Tak, tak, na własną rękę, loty trafiłam w spoko cenie 😀 nocleg mamy w Katani, poza sezonem turystycznym to myślę że nie będzie tak źle pod kątem tłumów. Na bookingu zarezerwowałam całe mieszkanie z pralką, suszarką, wiadomo kuchnią bo w większości jednak muszę sobie sama gotować. Właścicielka mieszkania od razu napisała, że jak z bobasem to oczywiście łóżeczko będziemy mieć i w kuchni zostawi nam podgrzewaczy do butelek. Miło mi się zrobiło 🥰 podobno Włosi lubią dzieci? Wy byliście latem z tego co pamiętam. To może masz jakieś tipy podróżnicze z maluchem?
Mój chce do Egiptu z młodym lecieć. Ja odmawiam. Niby chce na roczek mamy tam przyjaciół a w zasadzie to jego przyjaciel. Ponic mieszkają w raju mają dużo znajomości i mogliby nam w 5* bardzo korzystnie all in zrobić. Ale jak wyobrażam sobie raczkujące dziecko w samolocie...lepiej teraz. Myślę że fajny pomysł. -
Elza1234 wrote:Ojejku nie wiedziałam że jest coś takiego
Przed ciążą też to miałam, myślałam że to normalne 🙈
Ja nie mialam. Teraz od porodu jakaś masakra. Zaczęło się już w ciąży. Myślałam że minie i minęło po połogu a odkąd dostałam w zesslym msc okres to wygląda na to że mi się takie coś zrobiło. A to też masz coś takiego jakby wrażenie że się rozchorowywujesz? Uderzenia gorąca jakby goraczka a potem odwrotnie niska temperatura i drżenie jakby mięśni?
Ja teraz dopiero czytam o tym. Że cis takiego istnieje jak Karola napisałaWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:42
-
Mam monitor czasem zapomnę go włączyć ale jak pamiętam to używam i sobie idę do kompa cos chwile porobić i nie otwieram drzwi do pokoju. Bo też latam i sprawdzam czy oddycha szczególnie przy jakism małym katarze. Oddam pewnie w terminie bo też pożyczony na 6mcy.
Nam się wgrała aktualizacja po tych złych dniach po szczepieniu. Bobo piszczy i brzęczy i denerwuje się na zabawki niesamowicie, w szoku jestem. -
Luna30 wrote:Ja nie mialam. Teraz od porodu jakaś masakra. Zaczęło się już w ciąży. Myślałam że minie i minęło po połogu a odkąd dostałam w zesslym msc okres to wygląda na to że mi się takie coś zrobiło. A to też masz coś takiego jakby wrażenie że się rozchorowywujesz? Uderzenia gorąca jakby goraczka a potem odwrotnie niska temperatura i drżenie jakby mięśni?
Ja teraz dopiero czytam o tym. Że cis takiego istnieje jak Karola napisała -
Karola3xJ:D wrote:Margaretka ale chcesz tipy na wszystko? Zwiedzanie też? Bo ja tam to muszę to przemyśleć porządnie.
Biorę wszystko 😀 ze zwiedzania to wiadomo z maluchem wersja slow, więc planujemy pojechać do Taorminy i Syrakuz. Reszta to pewnie po prostu chillowanie w ciepełku 😀 -
Ja tez nie mam tego monitora.
Z tym karmieniem to jest chyba takie myślenie pokoleniowe, w weekend na imieniny teściowej przyjechały 2 ciocie które juz maja wnuki i nawet prawnuki i obydwie byly w wielkim szoku ze nie karmie mm tylko jeszcze swoje daje 😅
Margaretka ale zazdroszczę tych wczasów! W przyszłym roku musimy sie wybrac z małym do moich ukochanych Włoch, nie odpuszczę.
Ja wlasnie sie wybieram do fizjo urogin w koncu. Jestem ciekawa co mi powie.
Moj syn z okazji kolejnego tygodnia zycia zrobil mi niespodziankę i zaczal obracać sie na brzuch 🥹 juz 2 razy dzisiaj tak zrobił, zapatrzył sie za karta kontrastowa i nagle siup na brzuch. Jestem w szoku bo do tej pory na boki kręcił sie owszem ale dalej nie wykazywał ani troche chęci. Widocznie pezyszla dzis na niego kolej 😁 mega sie ucieszyłam i wzruszyłam, moje "męczenie go" jak to uważają niektórzy domownicy przynosi piękne efekty.Katikat lubi tę wiadomość
-
My też bez monitora, trochę brakuje mi tego Owleta, bo teraz przy infekcji nie da rady jej zbadać saturacji, bo palec za mały na pulsometr, a w przychodniach nie maja innego sprzętu.
Ta infekcja mnie wykończy, niech już to się skończy, właśnie czekam na USG płuc. Wczoraj robiliśmy CRP, wyszło ok.