CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
To moja nie robi mostka na plecach. Natomiast nadal mamy regres snu i wstawanie co 2,5 h w nocy. Dobrze, że śpi z nami bo inaczej w ogóle bym nie pospała. Co do zmiany pieluch to pierwszy blok snu zazwyczaj nie robi nic, dopiero po drugim bloku snu ma zsikana pieluszkę. Ja uchylam zawsze śpiochy w kroku i sprawdzam czy jest zsikana bo mam poczucie że jakby była zsikana a nie zmienię, że się zaraz wybudzi ale nie wiem czy tak byłoby.
-
Młody robi taki mostek, że się zapiera o krawędź łóżeczka i podnosi pupę do góry, do kompletu kręci się wtedy w kółko. Opcjonalnie wspina się nogami po szczebelkach jak po drabinie i w ten sposób próbuje się przekręcać na brzuch xd
Ja z jazdą samochodem jestem ostatnio w szoku, kiedyś był ryk i krzyk, nie daj boże czerwone światło na skrzyżowaniu i afera, że nie wiesz czy się zatrzymywać na poboczu czy jechać asap do celu. A ostatnio zadowolony i roześmiany jak się go do fotelika wsadza (nie wspominając o tym jak się cieszył do sprzedawcy jak robiliśmy przymiarki do większego fotelika) i w samochodzie też teraz patrzy sobie za okno albo w lusterko do mnie do przodu albo bawi się zawieszką truskawką i jak jest dłuższa trasa to zasypia ❤️ -
Dochodzę do wniosku, że mój to jest leniem. Jak chce zabawkę to potrafi się obrócić albo jak go na bok położę. Albo obrócić się i plakać, bo on nie chce tak
A w każdym innym przypadku olewa sprawę i leży na plecach i buczy, żeby mu coś dać.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:45
-
Margareetka wrote:O Anabbit pobiłaś mnie, bo mi zegarek pokazał 3h 37min 🫠 świetny dzień się szykuje, a jedziemy dziś jeszcze do rodziny i liczyłam na fajny czas, a ja będę siedzieć i ledwo na oczy patrzeć.
Luna masakra, współczuję 😓 jak nie urok to sraczka. Tsh i ft4 to tak typowo tarczycowe, a skoro to grypa menstruacyjna to pewnie jeszcze trzeba zbadać hormony płciowe estriadol, lh, fsh, jakiś testosteron.
No ale okresu nie dostałam. Wydaje mi się że to przez to mam taką masakrę co noc. Chyba nigdy w życiu yak bardzo nie chciałam dostać okresu eh. -
Elza1234 wrote:Moja też tak robi, szczególnie jak jej muszę Barki obniżać
Także łatwo nie jest
Czy dzieci mają jakiś radar na rzyganie na czyste body 3 sekundy przed wyjściem z domu? 🤡
Nooo moj też. Czy matka daje pod spod duzy płatek kosmetyczny i udaje że nie ma plamy ? Być może...
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Moja z uporem maniaka ,całą noc patentuje podnoszenie nóżek do góry. Nie ma czasu na spanie😅
Boze moj od dwoch nocy to samo. Podnosi do góry i wali w dół jakby chciał rozwalić dostawkę 🙈
Czy ja wczoraj pisałam ze u nas sie poprawia? No to wczoraj padl rekord - 3.5h go usypialam po to zeby obudzil sie po dwóch 🤡2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...

-
Anabbit, tak restauracja Przystań też super.
Elza, Bonifacio nie na Mazurach, pod Warszawą więc z Łodzi też w miarę blisko. Z Łodzi to też można do Spały wyskoczyć, to był nasz pierwszy wyjazd ze starsza córka.
Luna, a może masz po prostu jakąś infekcję?
U nas wjechało spanie w naszym łóżku. I jakoś się nie wysypiam lepiej powiem wam, bo stresuje się że jest ciasno (odgradzam ją od starszej córki poduszka Poofi) i budzę się co chwila, bolą mnie plecy, bo staram się nie ruszać.
A fotelik i wózek naszczęście już oswojone 🤞 i jeździmy bez dramatów wielkich.
Karola to kciuki za komisję dla młodego 🤞 -
Tak, o Spale myślałam. A byłaś tam tak na jeden dzień? Czy z noclegiem?kasssia wrote:Anabbit, tak restauracja Przystań też super.
Elza, Bonifacio nie na Mazurach, pod Warszawą więc z Łodzi też w miarę blisko. Z Łodzi to też można do Spały wyskoczyć, to był nasz pierwszy wyjazd ze starsza córka.
Luna, a może masz po prostu jakąś infekcję?
U nas wjechało spanie w naszym łóżku. I jakoś się nie wysypiam lepiej powiem wam, bo stresuje się że jest ciasno (odgradzam ją od starszej córki poduszka Poofi) i budzę się co chwila, bolą mnie plecy, bo staram się nie ruszać.
A fotelik i wózek naszczęście już oswojone 🤞 i jeździmy bez dramatów wielkich.
Karola to kciuki za komisję dla młodego 🤞 -
Ja od dziecka tam z rodzicami jeździłam więc czuje się tam jak w domu 🥰 można też na luzie na jeden dzień, ale wtedy spaliśmy chyba 2 noce, wykorzystywaliśmy bon turystyczny. Spaliśmy w Prezydencie, ale są też inne.Elza1234 wrote:Tak, o Spale myślałam. A byłaś tam tak na jeden dzień? Czy z noclegiem?
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Ja też się nie wysypiam jak śpię z małą w łóżku. Ona chce co godzinę ciumkac, ja się nie umiem ułożyć żeby mi było wygodnie karmić na leżąco. Nie wiem co zrobić z ręką żeby na niej nie spać, bo mi drętwieje. Ogólnie średnio nam wychodzi to karmienie na leżąco, ja jakoś dziwnie ponapinana muszę być żeby ona była w stanie złapać pierś. Może będzie łatwiej jak podrośnie i będzie lepiej ogarniała.
-
Gusia_ wrote:Jeny to ja mam inaczej totalnie. Wysypiam się tylko jak śpię z bobasem. Ostatnio nad ranem już wręcz śpimy przytulone bo obu nam się chce swojego ciepełka 🫣
Ja bym bardzo chciała ją przytulić, ale ona mnie od razu kopie w brzuch lub uda 😂 to samo podczas karmienia nad ranem 🙃 -
Najgorzej 😅 mi też było niewygodnie na lezaco jak jeszcze kp. Zazdroszczę wszystkim mamom, których to wychodzi bez starania 😄Anabbit wrote:Ja bym bardzo chciała ją przytulić, ale ona mnie od razu kopie w brzuch lub uda 😂 to samo podczas karmienia nad ranem 🙃
-
Ale mi się dziś dzień rozjechał. Dopiero zaczynamy trzecią drzemkę 🥴. Nawet nie liczę tego jak snu nocnego, bo muszę jeszcze wykąpać i ogarnąć do snu córkę. Szykuje się długi wieczór 😅 chociaż może to i lepiej, bo w nocy zmiana czasu 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:45
-
Ja właśnie wyszłam na spacer, żeby młody usnął, bo chcę przesunąć jego godzinę nocnego snu, żeby nie obudził się o 4 czy 5🙄nie wiem czy zadziała.Tanashi wrote:Ale mi się dziś dzień rozjechał. Dopiero zaczynamy trzecią drzemkę 🥴. Nawet nie liczę tego jak snu nocnego, bo muszę jeszcze wykąpać i ogarnąć do snu córkę. Szykuje się długi wieczór 😅 chociaż może to i lepiej, bo w nocy zmiana czasu 🙄
-
Moja to śpi normalnie do 10, więc jakoś mnie ta zmiana czasu nie stresuje, no chyba że chodzi o starszą. Jak spałam ze starszą córką to mi też było wygodnie, teraz mnie stresuje właśnie obecność starszej, bo ona wierzga nogami i boje się, że przyłoży małej. Więc to jakaś psychiczna blokada bardziej.
Tanashi, kciuki za wieczór 🤞 a ty jak śpisz z dwójką? Odgradzasz jakoś starsza od młodego?Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:10
-
Nie odgradzamy ich, bo mam obawę że jak będzie jakaś mniejsza poduszka między nimi czy coś, to wyląduje na głowie młodego 😅. Jak go kładę wieczorem to na brzegu przy dostawce, mamy łóżko 200x220, więc na szczęście trochę miejsca jest xD a potem w nocy jak się układam to trzymam tak rękę przy nim/ na nim, że w razie jakby córka się turlała w naszą stronę to mnie spotka najpierw. Ale ogólnie ona spokojnie raczej śpi, jak już to się głową przytula, rzadko się zdarza że nogami się pcha czy się rzuca jakoś więc ogólnie mam luz w tym temacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:25
-
Ja akurat jak Kasssia, też się bałam że starsza zrobiłaby małej w nocy krzywdę, więc u nas była nauka spania w łóżeczku jeszcze jak byłam w ciąży i na szczęście wyszła.
Anabitt moja też czasami mnie kopnie ale dla mnie to nic bo jak spałam z najstarsza gdy miała koło 2 lat to regularnie się budziłam posiniaczona. Takiego niemowlaczka to wręcz nie czuję 😅
Chciałam najmłodsza nieco przytrzymać i później położyć spać a ona mi zasnęła o równej 19stej 😅












