CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
To u mnie na zdjęciach wychodzi ze od początku października 🤔jakby do końca roku pośmigał byłoby super (marzenie ściętej głowy, już 74 jest na styk).😄Kkk77 wrote:Jak tak patrzę po zdjęciach to u nas było całe 2 miesiące, bo reszta rozmiarów była po miesiącu xD
Rany wyszłam z nim na ogrodek, wkurzał się strasznie i kręcił, czapka mu się kręciła i wpadała na oczy, zmęczony jak nie wiem co, ja już o krok od szaleństwa - zmieniłam mu czapkę i zasnął 🤡 -
Z rozmiarami to nawet w jednej rodzinie jest różnie, moja jedna córka na rok nosiła 92 a druga 68. Teraz wydaje mi się, że Hela też jest z tych większych bo np sinsay 74 już jest za małe na nią.
U nas generalnie typ śmiejący się non stop i krzyczący w niebogłosy z ekscytacji i nerwów. W tym domu cicho to już było 😅dziś walnęła zabawką siostrę tak że siostra się popłakała xd oczywiście niechcący no ale przywaliła grzechotką drewnianą aż zadudniło
Cel jak ja czytam Twoje posty (nie obraź się) to mam myśl, że żyjemy w innym świecie. Ja od 6 lat tak mi wychodzi nocy nie przespałam bez kilku pobudek xd ale szczerze już się chyba przyzwyczaiłam bo wgle mi to nie robi. Zwykle chodzę spać koło 22 ale nieraz jak jestem zmęczona położę się i o 21 bo wole się wyspać i sprzątnąć kuchnie rano niż lecieć na oparach
Pozdrawiam z pracy, ale dziś mi się nie chce, więc zerkam na forum xd i przeglądam w międzyczasie słodkie ciuszki świąteczne. Chyba zamówię małej body z reniferem z Zary chociaż paski ma zielone bo jakoś mi do niej pasuje xd
Ogrodu ze światełkami blisko nie mamy ale i tak byśmy nie poszli bo u mnie chwilowo 2/3 dzieci boi się ciemności, kurtyna 😅 -
Ja do pracy ostatnie 5 lat wstawałam o 5:30, a szłam spać o północy albo później
więc teraz przy bobasów to ja się wręcz wysypiam, nawet jak wstaje się wysikać albo dać mu smoczek 🤣
Btw myślałam że po ciąży mój pęcherz dalej będzie ze stali, ale jednak zostało mi 1 wstawanie na siku ok 3 🥲 myślicie, że to minie? Mięśnie wszystkie mam ok, kurde może piję więcej, sama nie wiem 🥲 -
U nas dziś marudki. Za to na macie zaczęła parę razy leżąc na plecach przemieszczać się do tyłu! Nie bez wysiłku23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Ja widzę że zawsze chodzę jak karmię młodąKkk77 wrote:Ja do pracy ostatnie 5 lat wstawałam o 5:30, a szłam spać o północy albo później
więc teraz przy bobasów to ja się wręcz wysypiam, nawet jak wstaje się wysikać albo dać mu smoczek 🤣
Btw myślałam że po ciąży mój pęcherz dalej będzie ze stali, ale jednak zostało mi 1 wstawanie na siku ok 3 🥲 myślicie, że to minie? Mięśnie wszystkie mam ok, kurde może piję więcej, sama nie wiem 🥲
Ale ja miałam ogólnie nadreaktywny pęcherz kiedyś, także u mnie znowu na plus poszło teraz -
Gusia ja mam taki problem ze jak nie pospie w sumie chociaż 5, 6h to łeb mnie boli i mnie dziś tak cmi właśnie, stąd marudzę
W ogóle nie wyobrażam sobie tego mri z kontrastem w styczniu. Nie mam kiedy użyć laktatora, a dziecko sie zaplacze bez piersi nawet już w trakcie rdWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada, 17:14
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
My po wizycie u nowej fizjo i tak jak sądziłam mamy problemy, na które nie była zwrócona uwaga..
Ogólnie wizyta przebiegała kompletnie inaczej, mały miał sprawdzone wszystkie te reakcje ułożeniowe Vojty, wymęczony został solidnie.
Brzuch kompletnie u niego nie pracuje, za to mamy nadal bardzo duże napięcie w barkach, prawa ręka rzeczywiście dużo mniej pracuje niż lewa. Neurologicznie jest ok, wszystkie odruchy są spoko ale no ćwiczenia kompletnie zaniedbane (poprzednia fizjo kazała nam tylko leżeć więcej na brzuchu i na bokach i uważała, że napięcia już się pozbyliśmy). Także musimy przycisnąć temat, bo teraz kompensujac sobie to nie pracowanie brzuchem przeprostowuje sobie plecy.
Dostaliśmy też namair na dwa ośrodki rehabilitacji w Jaworznie tylko pediatra musi nam zmienić kod na skierowaniu.
Podłapałam lekkiego doła, bo znów coś. Ale cieszę się chociaż, że skonsultowałam moje obawy z kimś innym i jednak zostały one potwierdzone. -
Margareetka wrote:My po wizycie u nowej fizjo i tak jak sądziłam mamy problemy, na które nie była zwrócona uwaga..
Ogólnie wizyta przebiegała kompletnie inaczej, mały miał sprawdzone wszystkie te reakcje ułożeniowe Vojty, wymęczony został solidnie.
Brzuch kompletnie u niego nie pracuje, za to mamy nadal bardzo duże napięcie w barkach, prawa ręka rzeczywiście dużo mniej pracuje niż lewa. Neurologicznie jest ok, wszystkie odruchy są spoko ale no ćwiczenia kompletnie zaniedbane (poprzednia fizjo kazała nam tylko leżeć więcej na brzuchu i na bokach i uważała, że napięcia już się pozbyliśmy). Także musimy przycisnąć temat, bo teraz kompensujac sobie to nie pracowanie brzuchem przeprostowuje sobie plecy.
Dostaliśmy też namair na dwa ośrodki rehabilitacji w Jaworznie tylko pediatra musi nam zmienić kod na skierowaniu.
Podłapałam lekkiego doła, bo znów coś. Ale cieszę się chociaż, że skonsultowałam moje obawy z kimś innym i jednak zostały one potwierdzone.
Kurczę niedobrze.
Teraz mam wątpliwości czy jednak nie trzeba było iść z moim do kogoś innego na kontrolę, ale w sumie według mnie i pediatry minęła mu ta lekka asymetria po ćwiczeniach od niej, więc może nie ma co przeżywać.
Cel95 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny macie doświadczenie z zabawką Alilo Smarty Bunny?
Teściowa chce coś kupić małej na święta i to koniecznie musi być zabawka. Ale jak nie powiemy co to nakupuje pierdół z pepco.
Zastanawiam się nad tym króliczkiem albo chodzącą kaczką Moniką. -
Blackapple wrote:Kurczę niedobrze.
Teraz mam wątpliwości czy jednak nie trzeba było iść z moim do kogoś innego na kontrolę, ale w sumie według mnie i pediatry minęła mu ta lekka asymetria po ćwiczeniach od niej, więc może nie ma co przeżywać.
Jak u Was pediatra potwierdził, że jest ok to chyba bym się nie doszukiwała. Może tutaj to tak po macoszemu traktuje te wizyty, bo jest tylko co drugi poniedziałek.
Teraz pociśniemy z rehabilitacja prywatnie i na NFZ (jak się doczekamy terminu) i myślę, że będzie ok. Szkoda mi tylko straconych 4miesiący, bo pewnie jakbyśmy szybciej mieli zlecone ćwiczenia i je robili to byśmy już byli na prostej. No i tak samo jak Elza usłyszeliśmy, że będziemy musieli być pod opieką do etapu chodzenia, ale jak wszystko uda nam się wyprowadzić teraz to potem te wizyty kontrolne to już są np co dwa miesiące. -
Truuskaawka wrote:Osobiście też bym wolala coś innego,co faktycznie się przyda. No ale cóż... Teściowa koniecznie musi kupić zabawkę...
A jako zabawka nie liczyłby się np taki pchacz z little dutch https://allegro.pl/oferta/little-dutch-chodzik-little-farm-ld7132-17840043093 ?
Mały dostał taki ma chrzciny i mega mi się podoba, bo ma też tablice manipulacyjna do zabawy.
A tak poza tym to uwielbiam takie uszczęśliwianie na siłę prezentami...
Anabbit ja po szczepieniu i tak dałam bobasowi paracetamol mimo że nie gorączkował, bo widać było że trochę go te nóżki bolały. Po nim zrobił się spokojniejszy, więc jak coś to jednorazowo krzywdy jej nie zrobisz jedną dawką.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada, 19:14
-
Hmmm a u Was jak to było, pediatra coś widział? Może na wizycie po prostu jakoś się trafiło że nie wykazywał tej asymetrii? Też mam teraz rozkmine23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀


-
Margareetka wrote:A jako zabawka nie liczyłby się np taki pchacz z little dutch https://allegro.pl/oferta/little-dutch-chodzik-little-farm-ld7132-17840043093 ?
Mały dostał taki ma chrzciny i mega mi się podoba, bo ma też tablice manipulacyjna do zabawy.
A tak poza tym to uwielbiam takie uszczęśliwianie na siłę prezentami...
Bardzo fajny,ale ustawiła budżet i ten pchacz przekracza go... -
Młodemu po tym ostatnim 6w1 albo meningo (nie pamiętam co było w którą nogę) to do teraz została taka twarda gulka pod skórą, nie boli ani nic, ale czuć jednak że jest
Kurde z tym sikaniem w nocy to może bardziej w głowie siedzi, że jak już się rozbudzę to idę odruchowo 🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada, 19:57
-
Cel95 wrote:Hmmm a u Was jak to było, pediatra coś widział? Może na wizycie po prostu jakoś się trafiło że nie wykazywał tej asymetrii? Też mam teraz rozkmine
Na wizycie u pediatry zwróciłam jej uwagę i stwierdziła, że rzeczywiście trochę jest. Na wizytach wzorowe dziecko i ładnie wszystko robił (umie się pokazać chłop xd) ale widząc jak przebiegała dzisiejsza wizyta, a poprzednie no to widzę mega różnice w podejściu. -
Truuskaawka wrote:Dziewczyny macie doświadczenie z zabawką Alilo Smarty Bunny?
Teściowa chce coś kupić małej na święta i to koniecznie musi być zabawka. Ale jak nie powiemy co to nakupuje pierdół z pepco.
Zastanawiam się nad tym króliczkiem albo chodzącą kaczką Moniką.
A może coś do kąpieli? Ja właśnie planuję młodemu wziąć do wanny takie łódeczki z little dutch









ale też nie jest to dla mnie jakiś super potrzebny gadżet i u nas jednak leży raczej




