CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusia_ wrote:Kasia no jest aktywny rodzic jeszcze
-
No na wychowawczym dostaniesz 500 za aktywnie w domu i 800 plus normalnie. Nic nie jest zawieszane, to dwa różne świadczenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 18:40
-
My też łączymy z mężem opiekę nad młodą, on pracuje od 8-14, ja tak 14:30-20:30. Czasem teściowa jak ma czas weźmie młodą na dwie godziny w ciągu dnia, to dużo robi, ale często sami ogarniamy. Nie jest łatwo, ale cieszę się, że jakoś to się kręci, z dwójką planujemy podobnie. Ale ja jestem normalnie na UOP, więc do pracy wracam po roku.
Ale na 3/4 etatu wróciłam dopiero od października, wcześniej na pół byłam. Jakoś z takim maluchem przy piersi na więcej niż pół sobie nie wyobrażam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 18:45
-
To tak jak Karola z okazji narodzin zapisuję małą do żłobka😂 planuję być na macierzyńskim pół roku i do roku wrócić na 1/2. Mamy o tyle komfortowa sytuacje, że w żłobku pracuje ciocia męża, młoda pójdzie do innej grupy ale zawsze to jakieś „trzecie oko”. W mojej pracy jest tak, że albo nawał roboty i bite 8h przed ekranem, jak nie więcej albo nie ma roboty wcale. No i mamy babcie, jedna pracuje 2x w tygodniu, druga robi 12 dzień/noc więc też często jest w domu (pielęgniarka), a teściu wychodzi z pracy o 14 i też chętny do pomocy więc tyle dobrego, że dzieciak nie będzie siedział pół dnia w placówce.
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Ja jako dziecko miałam nianie to moja Mama była trochę zazdrosna o nasz kontakt i spędzany czas, a i tak była ze mną 1.5 roku w domu co kosztowało ją utratę super prestiżowej pracy. Inne czasy i wtedy kobiety szły na 3msc macierzyńskiego.
Oczywiście tej niani nie pamiętam, potem przedszkole mialam bliziutko, ale miałam jeszcze jedna w podstawówce to było z nią całkiem fajnie. Miała rybki i kota. Spoko wspomnienie
Teraz z tego co piszecie niania ma lepsze zarobki niż niejedna osoba na etacie więc to chyba najbardziej kosztowna opcja
Mt mamy bardzo źle doświadczenia z klubem dziecięcym czyli w sumie niania ale dla kilkorga dzieci. Ogólnie opcja super ale po moich doświadczeniach..nie wiem czy nie wolę żłobka. Najgorzej że w żłobkach w okolicy to są molochy bo np 5 grup po 20 dzieci. Na pewno zostanę trochę na wychowawczym. A potem zobaczymy. Możliwe że na rok dam do zlobka. -
HejAnku🌸 wrote:To tak jak Karola z okazji narodzin zapisuję małą do żłobka😂 planuję być na macierzyńskim pół roku i do roku wrócić na 1/2. Mamy o tyle komfortowa sytuacje, że w żłobku pracuje ciocia męża, młoda pójdzie do innej grupy ale zawsze to jakieś „trzecie oko”. W mojej pracy jest tak, że albo nawał roboty i bite 8h przed ekranem, jak nie więcej albo nie ma roboty wcale. No i mamy babcie, jedna pracuje 2x w tygodniu, druga robi 12 dzień/noc więc też często jest w domu (pielęgniarka), a teściu wychodzi z pracy o 14 i też chętny do pomocy więc tyle dobrego, że dzieciak nie będzie siedział pół dnia w placówce.
My mamy moja mamę niepracujaca przed 60, teściowa która zaczyna emeryturę i teścia na emeryturze ( ale nie ma 60tki jeszcze nawet). I zero chętnych do opieki nad dzieckiem w jakimkolwiek wieku:p przebije ktos:p -
Luna30 wrote:My mamy moja mamę niepracujaca przed 60, teściowa która zaczyna emeryturę i teścia na emeryturze ( ale nie ma 60tki jeszcze nawet). I zero chętnych do opieki nad dzieckiem w jakimkolwiek wieku:p przebije ktos:p
Wiesz co u nas wyjdzie w praniu tak naprawdę, jedynie mogę mieć nadzieję, że te wszystkie deklaracje i zapewnienia się spełnią 😅 -
W moim świecie dziadkowie nie muszą opiekować się wnukami, więc mnie to nie rusza. Ja mam 10 km od domu teściową i teścia na emeryturze. Nie są chętni do codziennej pomocy i w porządku. Zostaną w awaryjnej sytuacji, ale na codzień nie chcą i mają do tego prawo. Niczego od nich nie oczekuje i mamy poprawną relację
Moi rodzice mieszkają na drugim końcu Polski i jeszcze pracują oboje, bo są młodsi -
Gusia_ wrote:Cel z noworodkiem to można rano się ogarnąć ale z takim dzieckiem co poznaje, ucieka, je, to siku, to kupa, nie da się pracować. Moja córka ma niespełna 2 lata a ma tak szalone pomysły, że po prostu no nie. Nawet nie próbuje włączać komputera bo wiem, że albo coś zrobi sobie albo zdemoluje mi dom 🙃 nawet jak starsza była po roczku, a ona była spokojna, nie dało się przy niej pracować, bo takie dzieci niedługo bawią się same. No chyba, że trafi ci się egzemplarz co będzie miał bardzo długie drzemki. Moje dzieci nie miały. Nieraz włączyłam komputer i była pobudka, więc teraz pracuje po pracy męża, popołudniami
Powiem Wam, cieszę się, że my już mamy jakoś opiekę nad dziećmi i pracę ogarnięta i nie trzeba się zastanawiać co będzie. Bo wiadomo jak będzie 😅
Odpoczywam sobie na kanapie teraz i dzidziuś mnie tak słodko kopie. Jestem w szoku, jakie już mocne są te ruchy nieraz!
Wszystko zależy od dziecka. Moja xnajoma miała takie mega spokojne jako niemowlę pracowała normalnie a potem w dzień spała jej po 4h:p więc z mężem się wymieniali. Ale to rzadkość. Teraz Moja córka ma 4l I da radę z nią pracować od około 3rz. No ale poszła do przedszkola. Więc też nie zawsze biorę l4 ale i ddk wolę brać bo to nie jest dużo mniej kasy bo już mniej choruje. -
Wiesz zależy jakie kto ma priorytety. Ja nie jestem taką matką co jej pasuje siedzieć 4h przy kompie żeby dzieci się zajmowały same sobą. Wolę spędzić fajnie z nimi czas
-
Gusia_ wrote:Wiesz zależy jakie kto ma priorytety. Ja nie jestem taką matką co jej pasuje siedzieć 4h przy kompie żeby dzieci się zajmowały same sobą. Wolę spędzić fajnie z nimi czas
Ale ona spała w tym czasie. Jbardzo dużo spała i do tej pory tak jest -
Odnośnie tego zapisywania dzieci do żłobka zaraz po narodzinach - zawsze myślałam że to tak się robi, ale okazuje się, że w większych miastach już może brakować wtedy miejsc na za rok 🙈
Znajoma zapisywała dziecko 3 miesiące przed porodem a i tak jej powiedzieli że na roczek dziecka się nie uda, dostała miejsce jak mała będzie miała 13 miesięcy..
W szoku byłam 😅😅 zapisywać dziecko, które nie ma imienia, numeru pesel, nic…
Żłobek prywatny w Krakowie -
My mamy dziadków juz na emeryturze. Ale żaden z nich nie ogranie roczniaka przez cały dzień. Nie ma szans,nie ten refleks. Jeszcze jakieś głupie pomysły zaczynają mieć,typu zagotowanie skisłego mleka z kartonu to będzie dobre albo wekowanie rosołu który stał tydzień w lodówce. Ostanio jak ich tak obserwuje to widzę że wiek nie ten.
Moja mama to by wzięła roczne dziecko na 5 godzin na basen w najgorszym słońcu a teściowa w ogóle nie patrzy czy pod auto nie wchodzi. No jak można przestać się rozglądać podczas przechodzenia przez ulicę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 19:14
-
Kurczę to jak moja teściowa Karola. Ostatnio włożyła dzieciom bigos z grzybami. Dobrze, że zabrałam im talerze zanim zjadły 🫣 starsi ludzie i ich pomysłu…
-
Paulinaaa_ wrote:Odnośnie tego zapisywania dzieci do żłobka zaraz po narodzinach - zawsze myślałam że to tak się robi, ale okazuje się, że w większych miastach już może brakować wtedy miejsc na za rok 🙈
Znajoma zapisywała dziecko 3 miesiące przed porodem a i tak jej powiedzieli że na roczek dziecka się nie uda, dostała miejsce jak mała będzie miała 13 miesięcy..
W szoku byłam 😅😅 zapisywać dziecko, które nie ma imienia, numeru pesel, nic…
Żłobek prywatny w Krakowie -
Paulinaaa_ wrote:Odnośnie tego zapisywania dzieci do żłobka zaraz po narodzinach - zawsze myślałam że to tak się robi, ale okazuje się, że w większych miastach już może brakować wtedy miejsc na za rok 🙈
Znajoma zapisywała dziecko 3 miesiące przed porodem a i tak jej powiedzieli że na roczek dziecka się nie uda, dostała miejsce jak mała będzie miała 13 miesięcy..
W szoku byłam 😅😅 zapisywać dziecko, które nie ma imienia, numeru pesel, nic…
Żłobek prywatny w Krakowie
O Boże, to ja się chyba udam wkrótce zapisać...