CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
No to ja nie wiem Karola, żyjemy w innych światach 🤣🤣🤣 Choć może określenie super to przegięcie, ja wiele razy słyszałam o dobrych porodach
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:28
-
Gusia_ wrote:Wiecie, to jest tak, że osoby które mają traumę czują potrzebę mówić o swoich poradach. To element przepracowywania tego. Ja np. raczej mam w bliskim otoczeniu większość osób, które miały okej porody. I też nie lubię tego straszenia, a sama dwa razy rodziłam, także Nineq, Elza, rozumiem. Tylko, że mnie jakoś łatwiej sobie przetłumaczyć, że traumy to jest mniejszość przypadków i w zdecydowanej większości porody przebiegają ok
Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Pewnie. Ja też mam jakieś tam koleżanki co np przez ból po cc nie chcą więcej dzieci albo jedna której poród sn zakończył się cc i tez nie może sobie z tym poradzić, ale większość po czasie wzrusza ramionami i mówi coś w stylu: no poród, bolało ale do przeżycia i tyle 🤷♀️
-
Myślę też Karola, że z racji Twojego zawodu znasz po prostu mnóstwo historii, a jednak zawsze się gada o złych historiach w nie dobrych
SZKODNIK, Gusia_ lubią tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Przepraszam Was dziewczyny
Ale ja się chyba wyłączę z dyskusji o traumach porodowych, bo żadnej jeszcze nie mam i aż mnie brzuch boli jak to zaczynam czytać
Tak, wiem, lepiej żyć w wiedzy niż niewiedzy, ale mam jeszcze 5 miesięcy do porodu, a jestem z takich osób że zaraz zacznie mnie żołądek ze strachu boleć
Nie żyje pod kamieniem i wiem jak wyglądają nasze szpitale i opieka. Ale nie chce sobie już lęku i strachu nakładać na swoje barki
Przykro mi, że przeszłyście przez takie złe rzeczy, jesteście naprawdę mega dzielne
Same ja zerkam ale wychodzę z założenia że co będzie to będzie
Biorę leki, pójdę do fizjo, będę się ruszać póki można a reszta no mam zamiar razem z dzieckiem po prostu przetrwać 💪🏻😁👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Ja widziałam na własne oczy, takie co przyszły, urodziły i wyszły, tak więc się zdarza
Moja mama np. twierdzi, że nie rozumie co tak te dziewczyny krzyczą na porodach.
Przecież dziecko wychodzi samo 😅A rodziła w 80' i w 85'.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:37
-
SZKODNIK wrote:Straszne nie straszne, nie ma co panikować. Jak się już zacznie to nie ma odwrotu.
Haha wiadomo jakos wyjdzie nie ma wyboru.
Ja sram po gaciach ale zawsze kazdy temat przepracowywuje przygotowujac sie na najgorsze taki moj mechanizm obronny. Traumy innych przygotowały mnie ze moge odmówić nacięcia czy masażu. Tego bym nie wiedziała bo skąd. Powiedzialam mężowi żeby tego też pilnował - wiadomo czasem i tak się stanie ale jakoś można się kłucicWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:37
Hsg niedroznosc 1 jajowodu
Mutacje acard
Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
2 iui nieudane
1 transfer swierzy ❌
Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
2 transfer ❄️ encorton neoparin
11dpt beta 308
25dpt pęcherzyk
34dpt serduszko ledwo zipie
42dpt ❌
3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
Naturals między ivf
32dc beta 750 🤞
38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
52 dc mamy serduszko ❤
-
Karola3xJ:D wrote:Ja jeszcze nie słyszałam żeby ktoś mi osobiscie opowiedzial, że miał super poród. W każdej opowieści tryska krew,odpadają głowy i ludzie są bliscy śmierci😅
Przeżyłam złamania, oparzenie dużej części ciała wrzatkiem, zrywanie skóry na żywca z rany po oparzeniu i cięcie nożycami, rażenie prądem, to na tej podstawie daje sobie odznakę że jest opcja, że poród dołączy do grona tych przyjemności ale jakoś to będzie:P
PS jakby ktoś się ostro oparzył polecam poradnie leczenia oparzen na Hucie w Krk, mam jakieś dwie mikroblizny a na początku wyglądałam no strasznie i myślałam że będę okaleczona do końca życiaWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:39
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Elza1234 wrote:Wokół mnie były różne historie porodowe, jak to w życiu, ale raczej duża większość jakoś sobie poradziła z tym wszystkim i nie ma dziś traum
Ja też mam takie doświadczenie z otoczenia wiadomo, czasem coś się przeżywa mniej lub bardziej, ale to nie jest kategoria traumy, bo tak to by wszyscy kończyli z jedynakami. U mnie w rodzinie wszyscy mają po 2-4 dzieci i to z SN i z CC, nikt nie skończył z trauma 😅 ale jak sobie potrzebujesz odczarować te historie w przyszłości, to polecam konto midwife.ann na Instagramie, ona odbiera porody domowe i często je opisuje jak wyglądały. To są piękne i budujące historie, nie będzie tam nic strasznego i traumatycznegoGusia_, Elza1234, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Ja to nie znam żadnych historii bo nie znam nikogo z dziećmi he he he xD
Kkk77 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Elza1234 wrote:Myślę też Karola, że z racji Twojego zawodu znasz po prostu mnóstwo historii, a jednak zawsze się gada o złych historiach w nie dobrych
-
Elza1234 wrote:Ja jestem
Znam niestety dziewczynę która tak prowadziła ciążę - na wizyty do jednej, na USG do drugiej - i płaciła dwa razy..
no właśnie chyba też pójdę w tą opcje jednak, bo głupio mi zmienić tą lekarkę teraz, szczególnie że ona pracuje na IP w szpitalu w którym chcę rodzić i głupio mi będzie ją później spotkać tam... A te wizyty u niej i tak mam przez pakiet/refunduje sobie, więc musiałabym płacić tylko za USG dodatkowo...
A napiszesz mi do kogo Ty chodzisz? może być na priv jak cos
Dziewczyny ile Wy w ogóle płacicie za wizyty? Takie z USG?2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja mam wrażenie, że poród jest jeszcze tematem tabu i większość nie mówi o tym nawet jak było źle. Albo czuje się że nie "należy" marudzić w tym temacie.Hsg niedroznosc 1 jajowodu
Mutacje acard
Dr J. błędna diagnoza pcos I cała apteka suplementow które nic nie daly
2 iui nieudane
1 transfer swierzy ❌
Histeroskopia i wykryty stan zapalny I dużo kom NK
2 transfer ❄️ encorton neoparin
11dpt beta 308
25dpt pęcherzyk
34dpt serduszko ledwo zipie
42dpt ❌
3 transfer ❄️ encorton neoparin cykl sztuczny 16dc ❌
Polip, Histeroskopia i stan zapalny leczone
Naturals między ivf
32dc beta 750 🤞
38 dc pęcherzyk I ciałko żółte
52 dc mamy serduszko ❤
-
Revolutionary wrote:no właśnie chyba też pójdę w tą opcje jednak, bo głupio mi zmienić tą lekarkę teraz, szczególnie że ona pracuje na IP w szpitalu w którym chcę rodzić i głupio mi będzie ją później spotkać tam... A te wizyty u niej i tak mam przez pakiet/refunduje sobie, więc musiałabym płacić tylko za USG dodatkowo...
A napiszesz mi do kogo Ty chodzisz? może być na priv jak cos
Dziewczyny ile Wy w ogóle płacicie za wizyty? Takie z USG?
400 ale no mam dość znanego lekarza który zajmuje się np prowadzeniem ciąż z zespołem antyfosfolipidowym, po stratach etc
Byłam raz na kontroli u kogoś innego i w pzu zdrowie dałam 430 za wizytę z usg także myślę, że nie jest źle👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
II prenatalne 3.02 🍀🙏
-
Cóż, też nie rozumiem krzyczenia na sali porodowej, bo dla mnie to aż tak nie boli 🫣 a moja przyjaciółka po wyjściu ze szpitala po porodzie pojechała na zakupy do smyka. Myślę, że powinno się więcej mówić właśnie o takich normalnych porodach, bo potem ktoś myśli poród myśli od razu trauma 🤷♀️ wiadomo no poród boli, ale tak, jak Tanashi napisała, nie wszyscy kończą z jedynakami 😅
Revolutionary, ja płacę z usg 400 bez USG 300 w Szczecinie raczej to takie normalne ceny jak na te miasto z tego co wiem też
Zmieniając temat, właśnie zamówiłam 2 pary rajstop ciążowych na Gatta i jest kod -30% od zakupów za 100 zł, jakby ktoś z Was planował zakupy rajstopowe na dniach, to warto skorzystaćWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:48
Elza1234, kasssia, Alex_92, Katikat lubią tę wiadomość
-
Revolutionary wrote:no właśnie chyba też pójdę w tą opcje jednak, bo głupio mi zmienić tą lekarkę teraz, szczególnie że ona pracuje na IP w szpitalu w którym chcę rodzić i głupio mi będzie ją później spotkać tam... A te wizyty u niej i tak mam przez pakiet/refunduje sobie, więc musiałabym płacić tylko za USG dodatkowo...
A napiszesz mi do kogo Ty chodzisz? może być na priv jak cos
Dziewczyny ile Wy w ogóle płacicie za wizyty? Takie z USG? -
Revolutionary wrote:no właśnie chyba też pójdę w tą opcje jednak, bo głupio mi zmienić tą lekarkę teraz, szczególnie że ona pracuje na IP w szpitalu w którym chcę rodzić i głupio mi będzie ją później spotkać tam... A te wizyty u niej i tak mam przez pakiet/refunduje sobie, więc musiałabym płacić tylko za USG dodatkowo...
A napiszesz mi do kogo Ty chodzisz? może być na priv jak cos
Dziewczyny ile Wy w ogóle płacicie za wizyty? Takie z USG?
290 z usg, bez usg w sumie nie wiem, bo mam zawsze 🙈 -
Revolutionary wrote:no właśnie chyba też pójdę w tą opcje jednak, bo głupio mi zmienić tą lekarkę teraz, szczególnie że ona pracuje na IP w szpitalu w którym chcę rodzić i głupio mi będzie ją później spotkać tam... A te wizyty u niej i tak mam przez pakiet/refunduje sobie, więc musiałabym płacić tylko za USG dodatkowo...
A napiszesz mi do kogo Ty chodzisz? może być na priv jak cos
Dziewczyny ile Wy w ogóle płacicie za wizyty? Takie z USG?
A mogę zapytać o którym szpitalu myślisz?
Ja płacę 290 - zawsze mam USGWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 11:53