CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Lauraa wrote:A Koktajlowa jak Twoja wizyta ostatnio, bo chyba przeoczyłam 😰
Lauraa, Cel95, Nosa, jowmat, eeemakarena lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Dzisiaj dwa razy prawie zwymiotowałam. Raz bo tak pacjent śmierdział (ludzie często się nie kąpią nawet jak wiedzą zw idą do ludzi....) a drugi raz jak.....podniosłam rękę i poczułam zapach swojego antyperspirantu😅 Amerykańskim sposobem wypiłam wodę z kostkami lodu i trochę przeszło
Luna30 lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Dzisiaj dwa razy prawie zwymiotowałam. Raz bo tak pacjent śmierdział (ludzie często się nie kąpią nawet jak wiedzą zw idą do ludzi....) a drugi raz jak.....podniosłam rękę i poczułam zapach swojego antyperspirantu😅 Amerykańskim sposobem wypiłam wodę z kostkami lodu i trochę przeszło
Ja właśnie się zastanawiam czy mam zwymiotować czy nie..
Drzemnelam się na kanapie godzinkę i wstałam z kluchą w gardle, nie wiem czy jestem głodna bo nie mam na nic smaku, wypiłam jogurt i dalej mam te dziwne uczucie że chce mi sie rzygac 🫥 kręci mnie w żołądku okropnie. -
Tanashi wrote:@Nineq, a jak tam u Ciebie sytuacja? Masz cały czas plamienia?
Tanashi lubi tę wiadomość
-
Nineq wrote:Hej, nie, dziś już nie. Co nie oznacza, że się nie martwię 🥴nie chcę tu smucić i czarnowidzieć dlatego trochę się przymknęłam.
Dobrze, że przeszło! Ale widzę, że jutro wizyta! Mocno trzymamy kciuki 🍀
@Koktajlowa jedno wielkie czekanie ta ciąża, ale ważne że pęcherzyk na miejscu 🤞🏻
Jeju dziewczyny, ale Was te mdłości i wymioty męczą 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 17:00
koktajlowa lubi tę wiadomość
-
kasssia wrote:kurrrr.... to myślisz, że nie ma sensu dzwonić jeszcze raz?
Kasssia pozostaje uzbroić się w cierpliwość i nie denerwować. 😊
Ja mam za darmo pakiet w medicoverze z pracy, ale już wiem, że tam nie będę prowadzić ciąży.
Oszalałabym czekając na wyniki. -
@Luna30 Ja nie ćwiczę, wręcz się oszczędzam ale może później pomyślę o jakiś zajęciach dla kobiet w ciąży.
Dzieci trochę jest w rodzinie. Teraz jest modna bezdzietność 😉
Ogólnie dzwoniłam za ginekologiem na nfz, w jednym kazali mi specjalnie przyjechać to może zapiszą, z drugiego patrzyłam na opinie to 1,0 to strach iść...
💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Ja po pracy, dałam radę jakoś po tygodniu 😄
Ale dzisiaj to ból moich 🍒 przerósł wszystko, jak zdjęłam biustonosz to taki ból jakby mnie ktoś kijem dzisiaj okładał 🙈 Może to dlatego, że pierwszy raz od tygodnia miałam stanik na sobie na tyle godzin, tak po domu nie nosiłam to jakoś było lepiej
Nutka84 gratuluję serduszka 😍
Weronka Widzę październik/listopada miesiącem szczepienia na wściekliznę, my z nasza za tydzień idziemy 😄
Kindziukowa jaki wstyd jaki wstyd?! Tworzysz małego człowieka, to ciężka praca i odpoczynek się należy w nieograniczonej ilości! 😉
Nineq kiedy masz następną wizytę? a dobra widzę, że jutro... o której? Będę trzymać mocno kciuki ✊Nutka84 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
koktajlowa wrote:@Luna30 Ja nie ćwiczę, wręcz się oszczędzam ale może później pomyślę o jakiś zajęciach dla kobiet w ciąży.
Dzieci trochę jest w rodzinie. Teraz jest modna bezdzietność 😉
Ogólnie dzwoniłam za ginekologiem na nfz, w jednym kazali mi specjalnie przyjechać to może zapiszą, z drugiego patrzyłam na opinie to 1,0 to strach iść...
mnie początkowo na infolinii zapisali właśnie do takiego kolesia na NFZ, jak przeczytałam opinie to... 😨 i odwołałam A jutro idę do babeczki, która ma opinie w miarę. W sumie luksusów na NFZ się nie spodziewam, niech nie będzie tylko niemiła, zrobi co trzeba i da skierowanie na badania.
Stresuje się tą wizytą... 😶2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja już czekam na jutrzejszą wizytę, jestem przerażona i podekscytowana jednocześnie 🫣
U mnie z jedzeniem masakara, żyje praktycznie na słodyczach i fast foodach, no i trochę owoców i normalnego jedzenia do tego 🫣 niestety ciężko mi przełknąć cokolwiek innego, a jeść mogłabym na okrągło bo wtedy czuję się najlepiej 🫣 -
Nineq wrote:Hej, nie, dziś już nie. Co nie oznacza, że się nie martwię 🥴nie chcę tu smucić i czarnowidzieć dlatego trochę się przymknęłam.
U mnie też brak plamien (tfu tfu przez lewe ramię 😆). Kończę oglądać bardzo ciazowy serial hehe Opowieść Podręcznej. Ciezki, ale podoba mi się. Porusza trudne tematy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 17:22
Nineq lubi tę wiadomość
-
CelinaJan wrote:Według mnie nie ma sensu. Oni na infolinii widzą tylko to co my w aplikacji. W realizacji... ale nie mają żadnej więcej informacji.
Kasssia pozostaje uzbroić się w cierpliwość i nie denerwować. 😊
Ja mam za darmo pakiet w medicoverze z pracy, ale już wiem, że tam nie będę prowadzić ciąży.
Oszalałabym czekając na wyniki.
Ja też tam nie prowadzę ciąży, nie ma w ogóle dostępności lekarzy, ani w ogóle sensownych lekarzy...
Ja też mam z pracy, ale naszczęscie mój facet ma Allianz i tam są normalne warunki.
Nie sądziłam, że będzie jakiś problem z wynikami w Medicover, robiłam latami i pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło.
A dzisiaj mam wizytę głównie po to, żeby te wyniki obejrzeć z lekarzem, więc jestem na maksa wkurzona. -
Revolutionary, tyle dobrego, że wcześnie, bo 8:10.
Nosa, wiem, dziękuję. Jestem rozsądnie myślącą osobą, ale jak przychodzi temat ciąży to sieczka w głowie i katastroficzne wizje 🥴 z jednej strony w myślach jestem w trakcie poronienia, a z drugiej szczęśliwa. Normalnie jak osoba z chorobą dwubiegunową🤯
Cel95, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
Nineq wrote:Revolutionary, tyle dobrego, że wcześnie, bo 8:10.
Nosa, wiem, dziękuję. Jestem rozsądnie myślącą osobą, ale jak przychodzi temat ciąży to sieczka w głowie i katastroficzne wizje 🥴 z jednej strony w myślach jestem w trakcie poronienia, a z drugiej szczęśliwa. Normalnie jak osoba z chorobą dwubiegunową🤯
Ja nie mam plamień tylko przy aplikacji luteiny nabiera się taki śluz kawa z mlekiem ale odrobinę tylko i świruje od wczoraj mam te same myśli i wizje co Ty, przekopałam oczywiście prawie cały internet, fora ☹️ a później myślę „ja pier… głupia wariatko po co Ty tak od razu zakładasz najgorsze” 🤯 -
Nosa wrote:Sluchaj, a czy nie jesteśmy tu po to żeby się wspierać? Żeby się nawzajem uspakajać czy podtrzymywać na duchu? Jakby czesc z nas nie czarnowidziala 🙂
U mnie też brak plamien (tfu tfu przez lewe ramię 😆). Kończę oglądać bardzo ciazowy serial hehe Opowieść Podręcznej. Ciezki, ale podoba mi się. Porusza trudne tematy.
o kurcze przypomniałaś mi że miałam go obejrzeć, jeszcze zanim zajdę w ciąże, a teraz to się chyba nie odważę już2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Nineq wrote:Revolutionary, tyle dobrego, że wcześnie, bo 8:10.
Nosa, wiem, dziękuję. Jestem rozsądnie myślącą osobą, ale jak przychodzi temat ciąży to sieczka w głowie i katastroficzne wizje 🥴 z jednej strony w myślach jestem w trakcie poronienia, a z drugiej szczęśliwa. Normalnie jak osoba z chorobą dwubiegunową🤯
to przede mną Będę od rana mocno trzymać kciuki!2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe 🙏
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Lasia1234 wrote:@Luna30 ja to mam troche podobne odczucia posiadanie dzieci jest niemodne ludzie źle się o nich wyrażają. Ostatnio głośna była sprawa aquaparku w Łodzi gdzie miał być dzień chlid-free i sam idea nie była zła ale sposób reklamowania tego i to co wylało się w komentarzach to była masakra. Nwm może ja jestem jakaś inna ale mi płacz dziecka nie przeszkadza w knajpie czy w samolocie. Mam dzieci w rodzinie może dlatego.
Ni niestety ciągle słyszę " bachory" " kaszojady" itp. A w pracy komentarze w stylu: bardzo Ci współczuję dzieci są męczące ( wtf). Tak jakby posiadanie dzieci to było jakieś męczeństwo, wpadka albo nie wiem co. Nawet moja mama ma takie teksty: nie wiem jak z nią dajesz radę. Albo : nie bedziecie przeciez z nia jechac bo sie umeczycie. No przykre dla mnie. Bo moja 4l jest normalnym kochanym dzieckiem. Jak każde dziecko potrafi dać w kość ale też bez przesady. Teraz już nie liczymy na zadna pomoc. Mamy bdb syt finansowa i będą nianie i żłobki. Specjalnie tez dlatego czekalismy i oszczedzalismy ostro. Ale mi przykro jak o tym myślę. Bo ja pamiętam ze moja babcia potrafiła 3h jechać po kilka razy w tyg, tachajac wiadra z działkowymi warzywami i owockami. Zostawaliśmy też u niej na noc na wakacje w weekendy...I ogolnie duzo znajomych tak mówi. Ze nie mają pomocy od dziadków a nawet jak się spotkają to i tak dziadkowie nie wyrażają chęci na zabawe. Ewentualnie godz dwie, wyjść zrobić zdjęcie i tyle. Te dzieci są traktowane jak niechciany balast. Takie mam wrażenie. Jak kłopot a nie wartościowa osoba:/
Dobrze chociaż ze teściowa uwielbia wnuczkę i w ogien by za nią skoczyła. Inaczej słysząc takie komentarze można się załamać.
I w kontekście tego że mam ich ( rodzicow) informować o ciąży to...nie wiem co im powiem i kiedy. Najchętniej to bym im do porodu nie mowila:p w poprzedniej powiedziałam bd późno jak już nie mialam wyjścia. W tej mam problem ze chyba brzuch szybko będzie widać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2024, 20:43
-
Revolutionary wrote:o kurcze przypomniałaś mi że miałam go obejrzeć, jeszcze zanim zajdę w ciąże, a teraz to się chyba nie odważę już
Udało mi się dziś z ciekawości zapisac w przychodni pod domem do gina na 4 11. Nigdy tam j ginanie byłam j nie mówiłam, że to jakaś ciazowa wizyta, jestem bardzo ciekawa! A póki co wracam odpoczywać, leżeć, wzdecie zaatakowało!Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:Ni niestety ciągle słyszę " bachory" " kaszojady" itp. A w pracy komentarze w stylu: bardzo Ci współczuję dzieci są męczące ( wtf). Tak jakby posiadanie dzieci to było jakieś męczeństwo, wpadka albo nie wiem co. Nawet moja mama ma takie teksty: nie wiem jak z nią dajesz radę. Albo : nie bedziecie przeciez z nia jechac bo sie umeczycie. No przykre dla mnie. Bo moja 4l jest normalnym kochanym dzieckiem. Jak każde dziecko potrafi dać w kość ale też bez przesady. Teraz już nie liczymy na zadna pomoc. Mamy bdb syt finansowa i będą nianie i żłobki. Specjalnie tez dlatego czekalismy i oszczedzalismy ostro. Ale mi przykro jak o tym myślę. Bo ja pamiętam ze moja babcia potrafiła 3h jechać po kilka razy w tyg, tachajac wiadra z działkowymi warzywami i owockami. Zostawaliśmy też u niej na noc na wakacje w weekendy...I ogolnie duzo znajomych tak mówi. Ze nie mają pomocy od dziadków a nawet jak się spotkają to i tak dziadkowie nie wyrażają chęci na zabawe. Ewentualnie godz dwie, wyjść zrobić zdjęcie i tyle. Te dzieci są traktowane jak niechciany balast. Takie mam wrażenie. Jak kłopot a nie wartościowa osoba:/
Dobrze chociaż ze teściowa uwielbia wnuczkę i w ogien by za nią skoczyła. Inaczej słysząc takie komentarze można się załamać.
I w kontekście tego że mam ich ( rodzicow) informować o ciąży to...nie wiem co im powiem i kiedy. Najchętniej to bym im do porodu nie mowila:p w poprzedniej powiedziałam bd późno jak już nie mialam wyjścia. W tej mam problem ze chyba brzuch szybko będzie widać...
Znam Twój ból, niektórzy rodzice nie nadają się kompletnie na dziadków. Ja do mojej matki się starsznie zdystansowałam, jak zobaczyłam jaka jest okropna babcia. Nawet moje ciąże traktuje jakoś dziwnie. Mówi „jeśli faktycznie byś była w tej ciąży..” na co ja, że no przecież jestem!!?? Chyba muszę urodzić żeby w ogóle uświadomiła sobie że ta ciąża nie jest urojona. Ale moja rodzicielka to w ogóle historia na książkę. Nawet nie bardzo chce do niej z synem jeździć, bo każde odwiedziny to jakaś kpina 😅
A Wy dziewczyny macie wsparcie w rodzicach, przyszłych dziadkach ? 😊
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka