X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4433 3487

    Wysłany: 25 lutego, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassia pessary maja to do sobie ze zbierają bakterie

    event.png
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 671 1514

    Wysłany: 25 lutego, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na szew już za późno, że w grę tylko wchodzi pessar? Rzeczywiście chyba najlepiej pogadać ze swoim lekarzem jeszcze

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 671 1514

    Wysłany: 25 lutego, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że większość z nas dzisiaj ma gorszy dzień 🥵 mi się już co chwilę spinał brzuch od wczoraj wieczora, więc zadzwoniłam do swojego lekarza, kazał przyjść dzisiaj na zmierzenie szyjki czy się dalej nie skraca. Trzyma się na tych 3cm, ale mam przychodzić teraz co 2 tygodnie na mierzenie przez to że ten 1cm się skróciła, dużo odpoczywać, odpuścić ćwiczenia dla ciężarnych. Ahh miała być taka aktywna ciąża

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5825 6195

    Wysłany: 25 lutego, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laura ja też jestem jakaś przybita nieraz tym, że „aktywna ciaza” sie rozpłynęła

    Lauraa, Luna30 lubią tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 487 648

    Wysłany: 25 lutego, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, dziewczyny, ja z kwietniowych mam - jestem po szwie ratunkowym, mam niewydolność cierniowo-szyjkową.
    Przepraszam, że tutaj wbijam, ale ostatnio czytałam sporo o szyjce, w tym oficjalne wytyczne PTGiP.

    Szyjka 26 mm jest na granicy, normalną linią leczenia jest progesteron, przeważnie dopochwowy. W najnowszych oficjalnych wytycznych nie poleca się pessarów - chyba że jako odciążenie szwu. Niemniej z tego, co zaobserwowałam, to praktyka gabinetowa jest inna i sporo lekarzy lubi pessary.

    Ja miałam bezobjawowe i bezskurczowe skracanie się szyjki, prawdopodobnie przez osłabienie jej przy poprzednim porodzie (CC na pełnym rozwarciu). Poleciała mi z 4 cm do 2,1 cm w 2,5 tygodnia, a potem z 2,1 do 0,5-1 cm w 4 dni.

    Niestety na twardnieniu brzucha się nie znam, wiem tylko o kroplówkach, mnie też nie pisały się skurcze na KTG (ale miałam wykonane to badanie później, przy kontroli na izbie w 30 tc) ani nie odczuwałam niczego takiego. Na pewno mogę polecić grupę: "Niewydolność Szyjki Macicy. Skracanie Szyjki. Szew okrężny, pessar, TAC", to kompendium wiedzy, dziewczyny podniosły mnie na duchu w najgorszym momencie, kiedy myślałam, że stracę dziecko.

    EDIT Tak jak pisze Karola, przy pessarach jest większe ryzyko infekcji, choć przy szwie też, bo to ciało obce, no ale przy pessarze chyba większość dziewczyn stosuje profilaktycznie antybiotykoterapię. Ja się wywinęłam i jakkolwiek przypałętała mi się candida i jakaś bakteria, to jestem prawdopodobnie tylko nosicielką, no ale i tak ją na wszelki wypadek eradykujemy z moją lekarką. Nie zmienia to faktu, że leżałam na sali z dziewczyną w ciąży bliźniaczej z pessarem, z rozwarciem - przez pessar było widać worek płodowy, wg mojej wiedzy przedłużył jej ciążę o przynajmniej 6 tygodni, być może dłużej, ale kontakt nam się urwał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego, 18:56

    👧👦
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 25 lutego, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Kasia a masz możliwość ze swoim lekarzem/lekarka to przegadać?

    Też słyszałam różne opinie o pesarach. I że często się przy nich ma infekcje

    Ja miałam co chwilę infekcje w pierwszej ciąży, jakieś globulki, maści co pomagały na tydzień... pessar założony ok. 26 tygodnia i infekcje poszły w zapomnienie 😅 a też słyszałam, że przy pessarze się właśnie nasilają a tu wręcz mnie pessar z nich wyleczył :D

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Truuskaawka Autorytet
    Postów: 595 938

    Wysłany: 25 lutego, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi jakie macie doświadczenie z leczeniem zębów w trakcie ciąży? Byłam dzisiaj u swojej dentystki bo odczuwam lekki ból.
    I teraz jest zagadka,bo nie można zrobić RTG. Czy to odzywa się ząb który może potrzebować kanałówki czy może lekka próchnica na ósemce... We wtorek idę leczyć ósemke,ale ja bez znieczulenia buzi nie otworze- mam fobie od małego. Myślałam że na tym etapie znieczulenie jest bezpieczne a dentystka powiedziała że nikt mi nie da gwarancji że nie będzie skutków ubocznych w postaci skurczów,ponieważ jest to na adrenalinie. Jestem po prostu załamana,wróciłam do domu to się popłakałam.
    A jeszcze jak pomyślę że możliwe że będzie trzeba robić kanałowe i to bez sprawdzenia na rtg czy w ogóle jest potrzebne to aż się trzęsę...

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5825 6195

    Wysłany: 25 lutego, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek to jesteś ciekawym przypadkiem. Wiem, że przy pessarze się często profilaktycznie dostaje antybiotyk. Brałaś? Albo jakieś probiotyki?

    Daisy każdy przypadek inaczej :) Też znam różne historie po pobytach na patologii w poprzednich ciążach. Co się człowiek tak nasłucha i naogląda to jego.

    Ja jakoś jestem głupio naiwna i wierzę, że mnie to wszystko ominie, te szwy, peesary, patologia 😅 na ostatniej wizycie u lekarza jakoś się uspokoiłam, choć mój maz twierdzi, ze inaczej tego mojego prowadzącego zrozumieliśmy i mamy tu różnice zdań - mąż w ogóle nie jest uspokojony po tej wizycie 🫣

    Kasia daj znać co u Was, jak skurcze i jak się czujesz psychicznie.

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4433 3487

    Wysłany: 25 lutego, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    Ja miałam co chwilę infekcje w pierwszej ciąży, jakieś globulki, maści co pomagały na tydzień... pessar założony ok. 26 tygodnia i infekcje poszły w zapomnienie 😅 a też słyszałam, że przy pessarze się właśnie nasilają a tu wręcz mnie pessar z nich wyleczył :D
    Teraz pytanie czy przed pessarem byłaś aktywna seksualnie

    event.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5825 6195

    Wysłany: 25 lutego, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truuskaawka wrote:
    Powiedzcie mi jakie macie doświadczenie z leczeniem zębów w trakcie ciąży? Byłam dzisiaj u swojej dentystki bo odczuwam lekki ból.
    I teraz jest zagadka,bo nie można zrobić RTG. Czy to odzywa się ząb który może potrzebować kanałówki czy może lekka próchnica na ósemce... We wtorek idę leczyć ósemke,ale ja bez znieczulenia buzi nie otworze- mam fobie od małego. Myślałam że na tym etapie znieczulenie jest bezpieczne a dentystka powiedziała że nikt mi nie da gwarancji że nie będzie skutków ubocznych w postaci skurczów,ponieważ jest to na adrenalinie. Jestem po prostu załamana,wróciłam do domu to się popłakałam.
    A jeszcze jak pomyślę że możliwe że będzie trzeba robić kanałowe i to bez sprawdzenia na rtg czy w ogóle jest potrzebne to aż się trzęsę...

    W pierwszej ciąży leczyłam ząb kanałowo, normalnie miałam znieczulenie i zdjęcie 🤷‍♀️

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 25 lutego, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Klaudek to jesteś ciekawym przypadkiem. Wiem, że przy pessarze się często profilaktycznie dostaje antybiotyk. Brałaś? Albo jakieś probiotyki?

    Daisy każdy przypadek inaczej :) Też znam różne historie po pobytach na patologii w poprzednich ciążach. Co się człowiek tak nasłucha i naogląda to jego.

    Ja jakoś jestem głupio naiwna i wierzę, że mnie to wszystko ominie, te szwy, peesary, patologia 😅 na ostatniej wizycie u lekarza jakoś się uspokoiłam, choć mój maz twierdzi, ze inaczej tego mojego prowadzącego zrozumieliśmy i mamy tu różnice zdań - mąż w ogóle nie jest uspokojony po tej wizycie 🫣

    Kasia daj znać co u Was, jak skurcze i jak się czujesz psychicznie.


    Nieee, właśnie nic już kompletnie nie brałam :D

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Daisy___ Autorytet
    Postów: 487 648

    Wysłany: 25 lutego, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Klaudek to jesteś ciekawym przypadkiem. Wiem, że przy pessarze się często profilaktycznie dostaje antybiotyk. Brałaś? Albo jakieś probiotyki?

    Daisy każdy przypadek inaczej :) Też znam różne historie po pobytach na patologii w poprzednich ciążach. Co się człowiek tak nasłucha i naogląda to jego.

    Ja jakoś jestem głupio naiwna i wierzę, że mnie to wszystko ominie, te szwy, peesary, patologia 😅 na ostatniej wizycie u lekarza jakoś się uspokoiłam, choć mój maz twierdzi, ze inaczej tego mojego prowadzącego zrozumieliśmy i mamy tu różnice zdań - mąż w ogóle nie jest uspokojony po tej wizycie 🫣

    Kasia daj znać co u Was, jak skurcze i jak się czujesz psychicznie.


    Porody przedwczesne to jedna wielka tajemnica medycyny. Ja wierzę, że nie donosiłabym bez szwu, bo moje tempo skracania się szyjki szokowało lekarzy - mnie również, bo całą zeszłą ciążę miałam 4 cm do 36 tc, czyli potem pięknie skracała się przed porodem, choć bez szyjki chodziłam 2 tygodnie, do indukcji, co mnie pocieszało w najgorszych chwilach i pociesza dalej xD Niektórzy mają po prostu krótką szyjkę, u mnie sytuacja była niezwykle dynamiczna.

    I oczywiście też trzymam kciuki, kasssia!

    👧👦
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 25 lutego, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Teraz pytanie czy przed pessarem byłaś aktywna seksualnie


    O widzisz nie wzięłam w ogóle tego pod uwagę, ale faktycznie do 2-3 tygodni przed pessarem były 🧡 a potem wiadomo z pessarem już nie.

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1289 1837

    Wysłany: 25 lutego, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truuskaawka wrote:
    Powiedzcie mi jakie macie doświadczenie z leczeniem zębów w trakcie ciąży? Byłam dzisiaj u swojej dentystki bo odczuwam lekki ból.
    I teraz jest zagadka,bo nie można zrobić RTG. Czy to odzywa się ząb który może potrzebować kanałówki czy może lekka próchnica na ósemce... We wtorek idę leczyć ósemke,ale ja bez znieczulenia buzi nie otworze- mam fobie od małego. Myślałam że na tym etapie znieczulenie jest bezpieczne a dentystka powiedziała że nikt mi nie da gwarancji że nie będzie skutków ubocznych w postaci skurczów,ponieważ jest to na adrenalinie. Jestem po prostu załamana,wróciłam do domu to się popłakałam.
    A jeszcze jak pomyślę że możliwe że będzie trzeba robić kanałowe i to bez sprawdzenia na rtg czy w ogóle jest potrzebne to aż się trzęsę...
    Nie wiem jeszcze, bo wybieram się 5.03. do dentysty, późno, ale trudno. Ogólnie czytalam, że można w 2 i 3 tyg. Jedyne co mi przychodzi do głowy to - idź do innego dentysty 😒

    Ja po wizycie u fizjoterapeutki uroginekologicznej. Mam rozpisane wizyty do połowy kwietnia. Fajna babka, duża porcja ciekawego info i ćwiczeń.

    Nie wiem jak u Was, ale na Pomorzu dziś deszczowo. Czuje się fatalnie, spiaca, zmeczona, drażliwa. Plecy bolą. Pospalabym.

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4433 3487

    Wysłany: 25 lutego, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudek11 wrote:
    O widzisz nie wzięłam w ogóle tego pod uwagę, ale faktycznie do 2-3 tygodni przed pessarem były 🧡 a potem wiadomo z pessarem już nie.
    No to może masz odpowiedź czemu później infekcji nie było.

    SZKODNIK lubi tę wiadomość

    event.png
  • Klaudek11 Autorytet
    Postów: 283 517

    Wysłany: 25 lutego, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    No to może masz odpowiedź czemu później infekcji nie było.

    No pewnie tak, dobrze, że się nie nasiliły przy tym pessarze.

    🧔👩 30l
    👶3l

    03.2023 cb 💔
    05.2023 poronienie w 9tc 💔
    11.2023 cb 💔
    01.2024 poronienie w 9tc 💔 (acard)

    04.2024 badanie na trombofilie
    mutacje Pai-1 hetero i MTHFR hetero
    następna ciąża na acardzie i heparynie

    17.10 II kreski✊️
    28.10 pecherzyk w macicy
    14.11 zarodek 1,24cm i ❤
    4.12 CRL 3,89cm
    12.12 prenatalne
    17.02 połówkowe

    age.png
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 436 877

    Wysłany: 25 lutego, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, nie było mnie kilka dni przez intensywny weekend, bo Rodzinka wpadała na urodziny, dzisiaj sobie nadrabiałam forum.
    Niestety od soboty złapał mnie jakiś ból pod łopatką, trzyma w zasadzie cały czas niezależnie od pozycji... Byłam wczoraj u fizjoterapeuty, pougniatał mnie tam, chwilę pobolało jeszcze bardziej, a teraz tak jak wcześniej. Nie mogę sobie w ogóle miejsca znaleźć przez to, do tej pory nic za bardzo mi nie dolegało.
    Za tydzień czeka mnie krzywa, miałam w planach poprawić odżywianie w tym tygodniu, ale przez te plecy na razie średnio to widzę.

    Widziałam, że pojawił się temat fotelika Maxi Cosi Coral - ja planuję taki przestudiować, bo mam opcję przejęcia go od koleżanki. Znajomi byli bardzo z niego zadowoleni, zwłaszcza z tej wyjmowanej lekkiej wkładki.

    Kasssia, trzymam mocno kciuki za stabilizację sytuacji i za dotrwanie w dwupaku pod termin

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g
    06.06. 3250g
    19.06. 3850g Synek na świecie :)

    event.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2018 2888

    Wysłany: 25 lutego, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truuskaawka wrote:
    Powiedzcie mi jakie macie doświadczenie z leczeniem zębów w trakcie ciąży? Byłam dzisiaj u swojej dentystki bo odczuwam lekki ból.
    I teraz jest zagadka,bo nie można zrobić RTG. Czy to odzywa się ząb który może potrzebować kanałówki czy może lekka próchnica na ósemce... We wtorek idę leczyć ósemke,ale ja bez znieczulenia buzi nie otworze- mam fobie od małego. Myślałam że na tym etapie znieczulenie jest bezpieczne a dentystka powiedziała że nikt mi nie da gwarancji że nie będzie skutków ubocznych w postaci skurczów,ponieważ jest to na adrenalinie. Jestem po prostu załamana,wróciłam do domu to się popłakałam.
    A jeszcze jak pomyślę że możliwe że będzie trzeba robić kanałowe i to bez sprawdzenia na rtg czy w ogóle jest potrzebne to aż się trzęsę...

    Ja właśnie miałam dwa znieczulenia stomatologiczne z adrenaliną w ciąży. Chirurg mi powiedziała, że jak mi to zrobi bez znieczulenia, to i tak mi adrenalina pójdzie w górę 😅, a ta dawka jest na tyle mała, że jest bezpieczna. Drugi trymestr jest najlepszy na zabiegi stomatologiczne, więc jeśli robić to teraz.

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1809 1600

    Wysłany: 25 lutego, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola Sherlock Holmes 🧐

    Dobra gadałam z dr z izby przyjęć. Tu nie chcą badać szyjki ani myśleć o pessarach żadnych, bo to porodówka i póki są skurcze to nie mogą. Jak przejdę na pato to zbadają i dopiero będą myśleć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego, 20:20

    age.png

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1809 1600

    Wysłany: 25 lutego, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Ja właśnie miałam dwa znieczulenia stomatologiczne z adrenaliną w ciąży. Chirurg mi powiedziała, że jak mi to zrobi bez znieczulenia, to i tak mi adrenalina pójdzie w górę 😅, a ta dawka jest na tyle mała, że jest bezpieczna. Drugi trymestr jest najlepszy na zabiegi stomatologiczne, więc jeśli robić to teraz.
    Kurde a ja miałam zakładać aparat w II trymestrze, chyba sobie daruję… wolę sobie nie dokładać kolejnych tematów i wizyt.

    age.png

    age.png
‹‹ 959 960 961 962 963 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ