Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Lami wrote:Rzepakowepole, ja tak miałam kilka razy. W domu bolały mnie jak za dużo łaziłam, a w szpitalu znowu zaczęło boleć od zbyt małej ilości ruchu. Jak byłaś teraz bardzo aktywna, to spróbuj trochę poleżeć. Ciężko mi powiedzieć czy to był ostry ból, ale nie potrafiłam z nim przekręcać się z boku na bok, bolało jak siadałam i wstawałam.
Beti, zaraz zaczniesz brać heparynę, prawda? Zobacz czy wtedy puści.
Ja stanęłam na wadze, mam 3 kg na plusie do wagi przed ciążą. A ten czas w szpitalu to chyba przytyłam dodatkowo połowę tego, co przez całą ciążę. Więc super. W łazience wygląda jakbym obejrzała horror o candymenie - lustro zasłonięte ręcznikiem, bo boję się patrzeć na brzuch. Moja siostra wczoraj myślała, że nie mam miejsca do suszenia i wyniosła mi ten ręcznik na dwór 😂 I wczoraj miałam śmieszną sytuację, mówiłam Wam, że znam praktycznie tylko dwie emerytki jedną mieszka ścianę obok, a druga nad nami i że się chyba nawet nie domyslają, że jestem w ciąży. I wychodzę na ogródek, wieszam pranie, a sąsiadka obok mówi "o jest pani, tak dawno pani nie widziałam, niech pani patrzy jaki mam nowy nabytek, rododendrona!". No to idę pod płot podziwiać i mówię, że my też mamy nowy nabytek. Ona zagląda na ten nasz ogródek, który w tym roku obfituje tylko w skrzynki z ziemią z zeszłego roku bez kwiatków, i pyta gdzie. No to robię gest lulania dziecka i mówię, że córeczkę tygodniową w domu. A ona takie oczy, zamurowało ją 😂😂😂 No to pytam czy nic jej nie słychać, ona że nic a nic, ale dalej stoi wryta i zaklopotana, bo chyba jej było glupio pytać o cokolwiek. Zabawne to było 😁
Jak bedzie owu to wale 0,6 i wtedy powiem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Beti, teoretycznie nie powinno się puchnąć od nadmiaru wypisanej wody... ale musiałabyś tez przeanalizować czy w diecie nie ma za dużo soli a za mało potasu( ale obstawiam ze nie wolisz na potęgę hehe ) dodatkowo w taka pogodę plus hormony mogą powodować puchnięcie i właśnie nawet jakbyś pila te 5l nawet to by się zatrzymała. Przy problemach z nerkami tez woda może się zatrzymywać (ale to tez wykluczam raczej :p)
Ja zaczęłam puchnąć dzień przed porodem , i po miałam kostki i stopy jak słoń ! Dosłownie! Kupiłam rajstopy uciskowe 18-14mmg ( niepamiętający jednostki i dokładnych wartości hehe) i po nocy wszystko zeszło , mówię wam jaka ulga. Na opakowaniu napisane ze także w ciazy stosować. Także jak któraś ma takie problemy polecam zaopatrzyć się już teraz i po porodzie tez nakładać w razie W -
Beti ja od kilku dni też nie noszę obrączki tak mi spuchły palce😣😣 z córeczką nawet nie zdejmowałam w czasie porodu ani po.. Nie mam pojęcia od czego spucham. Chyba wypije pokrzywe.
Jestem z Wami na bieżąco. Wszystkie maluszki piękne. 'Wzdęcia' też piękne. Niech rosną maluszki. Tak jak myślałam w tym tyg nie udało się zapisać nigdzie na dodatkowe usg. Zostało mi tylko madlic się żeby wszystko było ok.
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
nick nieaktualny
-
Ja tez spuchnieta do okresu. Okres dzisiaj pewnie przyjdzie to o tyle dobrze ze jutro idziemy na wesele to troche zejdzie ze mnie to nabicie
Hah mowie Wam ze to przez te przedokresowe wzdecia (ktorych w ogole nie czulam wczoraj swoja droga) nie bylo nic widac na rtg
Wystartowalam dzis z castagnusem i inofemem. ZobaczymyNona, Pestkaa, tere-fere, Cytrynowy sok, blair. lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
nick nieaktualnyNona wrote:Fiorella jak tam?
Jakie plany na jesień? Teraz w weekend miodobranie na Pl Wolnica, nas nie ma, teściowa po miód wysyłam. Mamy jesienią kilka imprez u znajomych i teatr.
My grudzień do Wiednia na 3 dni na rynki bożonarodzeniowe, po Świętach i Sylwester do 6.01 mąż coś myske żeby kliknąć jakąś Hiszpanie czy coś bo nuuuuda szaro buro, w pracy nuda, wtedy nic się nie dziejeNona, Kijanka, Pestkaa, Beti82, madziorek86, tere-fere, Wik89, blair. lubią tę wiadomość
-
Kark, będzie dobrze
zejdzie mu ta bilirubina i wyjdziecie. Moja miała z krwi 13.8 I spadło do 12.12. Wypuścili nas wtedy. Bo przybrała też na wadze. Dzisiaj wali kupę za kupą bo na piersi konkretnie, mm pluje to jej daję niewielkie porcje. Od wczoraj niby nie przybrała bo ją polozna ważyła ale wiadomo że inna waga to może być różnie. W poniedziałek znowu ważenie. Ale mam wrażenie że jak ta zoltaczka przeszła trochę to jakby mi ktoś dziecko podmienił. Pięknie się przystawia do piersi, sika, kupy robi i śpi po 3 h. Sama się wybudza. Także jest super;) chcemy iść dzisiaj na pierwszy spacer. Kąpiel też zaliczona z rana na patronażu
Pestkaa, tere-fere, Wik89, blair. lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyWik89 wrote:Ja tez spuchnieta do okresu. Okres dzisiaj pewnie przyjdzie to o tyle dobrze ze jutro idziemy na wesele to troche zejdzie ze mnie to nabicie
Hah mowie Wam ze to przez te przedokresowe wzdecia (ktorych w ogole nie czulam wczoraj swoja droga) nie bylo nic widac na rtg
Wystartowalam dzis z castagnusem i inofemem. ZobaczymyNona, Wik89 lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj mieliśmy usg. Z maluszkiem wszystko dobrze. Przepływy super, serduszko ładnie pracuje. Jedyne co to chyba nie służy mu szpitalna dieta bo mało przybrał - waży prawie 1300 gram. Musze wyjsc i zaczac sie lepiej odzywiać 😊
I oczywiście kto robił mi usg? Moja dr H prowadząca mnie na początku , z która rozstałyśmy się wiecie po jakiej awanti , hehe to sie nazywa miec szczescie 😊Pestkaa, Nikodemka, Lami, Beti82, madziorek86, tęczova, Dośka, tere-fere, Nona, Kijanka, Cytrynowy sok, przedszkolanka:), Wik89, blair., Arashe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMeggs wrote:My dzisiaj mieliśmy usg. Z maluszkiem wszystko dobrze. Przepływy super, serduszko ładnie pracuje. Jedyne co to chyba nie służy mu szpitalna dieta bo mało przybrał - waży prawie 1300 gram. Musze wyjsc i zaczac sie lepiej odzywiać 😊
I oczywiście kto robił mi usg? Moja dr H prowadząca mnie na początku , z która rozstałyśmy się wiecie po jakiej awanti , hehe to sie nazywa miec szczescie 😊Nona, Kijanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny