Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Te
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 18:04
-
Teczova, kurcze:/ wspolczuje😘
U nas slabo, bylam z mezem na wizycie u androloga, dal niby skierowanie na operacje usuniecia zylakow ale powiedzial, ze w wypadku meza nie ma takiego bezwzglednego zalecenia jego zdaniem bo zylaki sa niewielkie. No i co za tym idzie nie da nam gwarancji ze poprawa bedzie znaczna. Ale jakas na pewno bedzie.
Powiedzial, ze przy tak niskim hba jego zdaniem iui nie ma sensu i lepiej od razu zaczac przygotowywac sie do in vitro metoda picsi, najbardziej polecany lekarz (o ktorym tez juz czytalam w internecie i troche sie nastawilam, ze go wybierzemy) ma poki co zamknięty kalendarz na nowych pacjentow bo jest zbyt obłożonyjest jakis inny polecany, ale nie jestem przekonana.
Wstepnie ustalony plan jest taki, ze maz ma zrobic te operacje a ja histeroskopie a w miedzyczasie zapisujemy sie na 1 wizyte w tej klinice (tylko wlasnie waham sie czy tu, czy szukac innej kliniki z innymi lekarzami).
Ale najgorsze jest to, ze jestesmy pokloceni od wczoraj, maz stwierdzil, ze go nie wspieram (nie tak jak ON tego potrzebuje, bo mowil mi ze wolalby pojsc do androloga sam a ja naciskalam i poszlam z nim - myslalam, ze po prostu zmienil zdanie, zreszta inne pary tez chodza razem, to nie jest nic dziwnego - i to bylo dla niego trudne...) no wiec mi sie zrobilo smutno, bo w moim odczuciu (wiem, ze to subiektywne) duzo robie, zeby go wspierac. Ale on nie lubi o tym rozmawiac, nie lubi pocieszania, a to sa moje sposoby wsparcia. Rozumiem, ze go nie satysfakcjonuja, ale mowienie, ze go nie wspieram, podczas gdy probuje to robic, jest m.zd. nie fairOgolnie jak wrocilismy do domu to maz byl zalamany, stwierdzil ze jest bezplodny i nie chcial ze mna gadac, caly wieczor spedzilismy osobno
Edit. Przyszedl teraz, porozmawialismy i sie pogodzilismy, jest lepiej. Ale mąż nadal bardzo smutnyustalilismy, ze mimo wszystko pojedziemy we wtorek do cudotworcy z Przasnysza, moze poleci nam tez miejsce do operacji zylakow. W warszawskim szpitalu, gdzie pracuje ten androlog meza, czas oczekiwania to rok (poza przypadkami pilnymi, onkologicznymi). Prywatnie koszt 5500 zl. Ja bym byla gotowa zebysmy zrobili to prywatnie, maz poki co nie chce i bedzie szukal na nfz..
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Beti, u mnie pomaga i to niesamowicie. Krwawienie jest mocniejsze ale pomaga mi to dotrwać do chwili aż zacznie działać lek. Widocznie u każdego jest inaczej
Beti82 lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Teczova - strasznie Ci wspolczuje... Nie wiem czy przezywalam takie bole jak Twoj, ale te ktore mialam wyciskaly mi lzy z oczu, wiec jestem w stanie to sobie wyobrazic. Moze chocby dla samej ulgi powinno sie jeszcze raz zrobic laparo. Wredna endomenda
-
Wiki, współczuję sytuacji
dlatego zawsze wolałam, żeby ta "wina" była po mojej stronie, bo wiem, że mój okropnie by to zniósł, a ja nie wiedziałabym jak Go wesprzeć zgodnie z Jego oczekiwaniami... niestety u nas problem jest po obu stronach. Boje się tego hba
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Dzięki dziewczyny ;* w takim razie do spania na boku tak jak do tej pory, boczki oczywiście zmieniam. Zauważyłam że jak karmię lewym cycem to na tym boku układać do spania tak jak leży przy cycku i na odwrót. Wtedy śpi. Synchronizacja musi być
dzisiaj w nocy nawet jedna przerwa 4 h między karmieniem i musiałam budzić bo jak kamien A kupa jak 150 była.
Teraz śpi już znowu, u nas na łóżku bo karmiłam na leżąco. Większe cycki się zrobiły, ona stabilniejsza z tą głową i ładnie się przystawia.
Leżenie na brzuszku pocwiczymy od poniedziałku jak mi polozna pokaze jak bezpiecznie ją ułożyć
W ogóle dzisiaj zrobiłam porównanie pampersów. Pampers 1 Premium Care jest identyczny wielkością jak fioletowa dada 2. I mam dylemat które kupować;p ona sika i kupy robi na potęgę ale ma tak małą dupkę że nie raz bokiem leci. A dada ma na nóżkach jeszcze bardziej przylegające gumki. Testuję które lepszeLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Aj tam... Umre ze stresu. Zadzwonili do mnie z Boramed, ze sa juz wyniki pappy, ale musze odebrac je osobiscie. Na dodatek dzwonila do mnie lekarka, a nie ktos z rejestracji. Boje sie, ze zle wyszla
I co najgorsze mozemy jechac po nie dopiero we wtorek.
Na dodatek wczoraj wieczorem mialam dosc silne klucia po lewej stronie w podbrzuszu, troche mnie postraszyly i dzis rano ciemniejszy sluz niz zwykle. Nie brazowy, tylko zolty, ale inny niz codziennie. -
Wikuś sciskam Cie kochana.Nie wiem co powiedziec ale mysle ,ze warto ta operacje zrobic .Nigdy nie wiemy moze akurat to BARDZO pomoze.
In vitro to nie jest ,,glupi'' pomysl ,jedynie kosztowny
Ja sama od wczoraj podłamana.Nie wiem mam wrazenie,ze nic mi nie pomogą w tej klinice i dopiero sie załamieWik89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNikodemka wrote:Aj tam... Umre ze stresu. Zadzwonili do mnie z Boramed, ze sa juz wyniki pappy, ale musze odebrac je osobiscie. Na dodatek dzwonila do mnie lekarka, a nie ktos z rejestracji. Boje sie, ze zle wyszla
I co najgorsze mozemy jechac po nie dopiero we wtorek.
Na dodatek wczoraj wieczorem mialam dosc silne klucia po lewej stronie w podbrzuszu, troche mnie postraszyly i dzis rano ciemniejszy sluz niz zwykle. Nie brazowy, tylko zolty, ale inny niz codziennie.wyników przez telefon też Ci nikt nie poda nawet jakby były w 100% dobre
tere-fere, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Sunshine - wiem... Tylko zmartwil mnie ton tej lekarki i to, ze pielegniarka, ktora pobierala mi krew na pappe mowila, ze jesli wszystko jest ok, to wysylaja wynik mailowo.
Ogolnie mam dzis jakies czarne mysli i fatalny dzien.
Wik - dopiero przeczytalam co napisalas. Niestety z mezczyznami w tym temacie jest ciezko... Moj tez byl wsciekly, kiedy okazalo sie, ze ma problem z tym uplynnieniem, co bylo mniejszym klopotem niz Wasz. Kazdy musi to przetrawic na swoj sposob, a Ty nie miej wyrzutow sumienia, bo wspierasz go najlepiej jak potrafisz.
Co do cudotworcy, to on na wyniki nasienia nawet za bardzo nie patrzy. Skupia sie na kobiecie, ale mozliwe, ze kogos poleci.
Jesli chcesz moge zapytac mojego brata u kogo byl, bo jego zoperowali naprawde szybko. -
Nikodemko zawsze pappę się odbiera osobiście i interpretuje z USG dopiero. Jakby ci wysłali na maila to sama byś się denerwowała czy taki wynik jest ok, a do USG byś osiwiała. Poczekaj do wizyty i się nie martw ;*
Kark dla Laury te 1 są spoko jak je dobrze pospinam. A jak już na brzuszek będę mogła założyć to już w ogóle. Zdziwiłam się tylko że 2 dady są identyczne co 1 pampers Premium Care. Bo w takim razie mam pampersów nakupowanych jak na wojnę, bo mam te 1 i 2 ;p Ja durna myślałam że 1 nam się przydadzą tylko na 2 tygodnie ;p
Moją też męczą bączki i kupki czasem. Warczy przez sen przez to, normalnie jakby jej coś w gardle zalegało. Ale obserwuję ją i charczy wtedy kiedy napina nogi i ciśnie. Więc chyba łączy się z matką w bólu;pLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Wiki nie zazdroszcze sytuacji. Wiem że mężczyźni bardzo biorą to wszystko do siebie i bardzo się obwiniają. Mają duże poczucie winy i takiego braku "męskości"... znoszą to dużo gorzej niż my kobiety. Do tego ciężko im o tym rozmawiać i ciężko pomóc i dotrzeć do takiej osoby. Trzeba chyba dać takiej osobie czas i zaczekać aż sama ułoży sobie to wszystko w głowie i będzie gotowa do działania. Wiem że sobie poradzicie bo fajna i zgrana z Was para, ale będzidsz musiała wykazać się dużym pokładem cierpliwości.
Nikodemko, ja miałam kiepskie wyniki pappy i do mnie też zadzwonili. Wiem ze stres jest ogromny, ale pamietaj ze ten test nawet jesli odbiega od widełek nie musi oznaczać najgorszego. To algorytm i statystyka. A moze tak naprawde oznaczać wszystko i nic. Bądz dobrej myśli , wszytko na pewno bedzie dobrze 😊Wik89 lubi tę wiadomość
-
O nie, napisalam dluuuuugi post i kliknelam „anuluj”, NAJGORZEJ😂
Dzieki kochane za pocieszenie!
Kark tak 5500 to w klinice leczenia nieplodnosci, poszukamy jeszcze w szpitalach mozliwosci
Beti na invitro moze uda nam sie zalapac na dofinansowanie, wkrotce sie ma rozstrzygnac jakis przetarg na umowy z samorzadem, zorientujcie sie tez na wszelki wypadek jak tam u Was w wojewodztwie z tym
Nikodemko, nic sie nie martw tym pappa, juz do wtorku niedaleko😘 na usg bylo wszystko ok pamietaj o tym!
I tak, jesli mozesz to napisz mi prosze nazwisko tego lekarza, u ktorego mial zabieg Twoj brat, bedziemy z mezem bardzo wdzieczni! Juz wczesniej radzilas mi szpital na placu Starynkiewicza i zapytalam wczoraj o to androloga (on sam w innym przyjmuje i czas oczekiwani rok) i powiedzial, ze paru urologow ostatnio odeszlo stamtad, zmniejszyli oddzial i ze nie zna obecnego personelu. Jak bedziemy miec nazwisko to sprobujemy sie dostac do tego lekarza Twojego brata
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Nikodemko, na pewno wszystko jest w porządku. Ja prawdę mówiąc tylko czekam aż ogłoszą, że jest jakieś inne, bardziej miarodajne badanie niż Pappa, bo w kółko, ale naprawdę w kółko słyszę o jakichś dziwnych wynikach, które nie znaczą NIC.
tere-fere lubi tę wiadomość
-
Alex - ja juz mialam usg. Lekarka miala dzis skorygowac ryzyka w polaczeniu z pappa no i z tego co mowila ta pielegniarka mialam dostac wynik na maila.
Czuje, ze cos jest nie tak.
Meggs - przypomnij mi, gdzie Ty robilas prenatalne? -
Nikodemko jeśli usg było dobre to się niczym nie przejmuj. Pappa to tylko cholerna, stresująca rodziców statystyka. Wg niej miałam duże prawdopodobieństwo urodzenia dziecka przed 34 tc na przykład. I mnie to stresowało dopóki ta granica nie minęła. Nie denerwuj się ;*
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyRzepakowepole nie zgadzam się, że nic nie znaczą.
U mnie wyszło ryzyko hipotrofii. Dzięki temu miałam wdrożone leczenie i bardziej wnikliwą obserwację. Dziecko jest obecnie na 16 centylu. Gdyby tego nie było być może zorientowano by się dopiero koło 30 tygodnia, że dziecko jest np. na 3.
Druga sprawa to to, że np. na wątku październikowym jest dziewczyna, która też nie wierzyła w pappę, bo "to tylko statystyka" wszystkie usg wychodziły ok, a dziecko ma ZD, wyszło dopiero przy usg 3.trymestru. Dla mnie to kolejny argument za pappą.
Wynik testu pappa jest z Twojej krwi, więc to nie jest TYLKO statystyka.
Oczywiście zgadzam się, że badanie doskonałe nie jest, ale z perspektywy czasu chwila stresu przy oczekiwaniu na wynik bądź dalszą diagnostykę jest naprawdę niczym w porównaniu do tego, co może ten wynik dać w spojrzeniu na całą ciążęNona, przedszkolanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNikodemko na maila dostałabyś ewentualnie tylko wynik bez opracowania danych przez lekarkę. Więc za wiele informacji to to nie daje.
Ja taki dostałam to tylko liczyłam w kalkulatorach internetowych i w każdym wychodziło zupełnie, co innego.
Pielęgniarka to tylko pielęgniarka, a o tym czy wynik dostaniesz decyduje lekarz. Prawnie nie jest dozwolone wysyłanie wyników przez telefon ani mailowo
Wynik opracowany dostajesz w formie pisemnej z podpiętym usg, więc trzeba osobiście.