X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fioletowa strona mocy
Odpowiedz

Fioletowa strona mocy

Oceń ten wątek:
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 15 września 2019, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah te kopniaki, brakuje mi ich ;) łapie się czasem w nocy za brzuch, którego już nie ma, i czasem aż się wystrasze gdzie on ;) A toto śpi w łóżeczku;) I aktualnie ciśnie kupę, czekam aż kolejna torpeda pójdzie żeby ją przebrać;p
    Po długości jej nóg (Nie wiem po kim takie długie szkity ma!) Mogę sądzić że to te stópki tak wypychała. A teraz dla niej wszelkie skarpetki i pajace że stópkami to zło. Przed snem musiałam jej ubrać innego pajaca żeby gołe stopy miała bo się denerwowała ;) wywaliła gołe stópki na kokon i tak śpi;)

    przedszkolanka:), tęczova, Ani0nka, madziorek86 lubią tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 08:16

    Biegającą-mama lubi tę wiadomość

  • tere-fere Autorytet
    Postów: 1293 2068

    Wysłany: 15 września 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 16:37

    Biegającą-mama lubi tę wiadomość

    ❤💙❤💙
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 15 września 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark zrobiłabym mega awanti po powrocie. Serio. Faceci to jednak dno i nie myślą 😕

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Pestkaa Autorytet
    Postów: 1140 2104

    Wysłany: 15 września 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karkuniu a propo! Wczoraj wieczorem próbowałam was nadrobić, ale mój post wziął w łeb jak zobaczyłam w jakim stanie wrócił do domu mój szanowny niemąż. Stan nie jakiś dramatyczny, ale 3 piwa jak nic. W sytuacji kiedy mogę zacząć rodzić w każdej chwili, strasznie mnie to podłamało. Absolutny brak mózgu... bo przecież moim marzeniem jest pojechanie na poród taksówką i rozluźniony % konkubent na porodówce. Nie no, dramat... Dość szybko zrozumiał swój błąd i naprzepraszał się bardzo, no ale co za głąb - delikatnie mówiąc😡

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 10:02

  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 15 września 2019, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pestka mój w pierwszej ciąży zrobił się tak whisky w niedziele ze ledwo do domu wróciliśmy ale luz ponad 3 tyg do porodu a tam niespodzianka 3 dni później poród jakbym zaczęła wtedy to by go ze mną nawet do szpitala nie wpuścili za to miał taki wstręt do alko długo jeszcze ze pepkowe chyba miał po kilku miesiącach Haha.

    Kark szanuje ze masz jaja żeby męża tak w obroty wziąć pijany skaczący przez płot bezcenne.

    Ja przetrwałam czas nieobecności męża, siostra i położna wraca jutro wiec czuje się bezpieczniej chociaż ostatnie 2 dni czułam się fatalnie :/ wieczory i noce masakra tak mnie bolą nogi i plecy ze spać nie mogę :/

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 15 września 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej kark chyba bym zabila....
    Zaczelam doceniac mego meza.. Zero kumpli , zero alko, tylko rodzina. Chyba mam sie dobrze :)

    tere-fere lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 08:17

    sunshine03, Biegającą-mama, Ani0nka lubią tę wiadomość

  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 15 września 2019, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark lubię za ten kubeczek a nie za sytuacje ... ty poprostu na codzień za bardzo samodzielna jesteś i za dobrze sobie radzisz to się chłopak przyzwyczaił :)

  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 15 września 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie jak Nona ... nigdy nie dzwonię i nie czekam na telefon, jakby coś się stało sam by powiadomił a tak to jest jego czas. Mój był zarówno w pierwszej jak i drugiej ciazy na kawalerskim cały weekend tydzień przed porodem hehe zero kontaktowania się bo ja nie mam takiej potrzeby tez w tym czasie odpoczywam 😂 Wrócił w "złym stanie" i nie było rozmowy, sam po dwoch dniach kaca przyznał ze nie było to zbyt rozsądne 😏

  • Pestkaa Autorytet
    Postów: 1140 2104

    Wysłany: 15 września 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Ja mam inne zdanie. Jeśli mam wyjazd, wychodne ja lub mąż to nie wydzwaniam, nie oczekuję telefonów. Daj mu troche oddechu. Zaiwania jak dziki cały tydzień na Ciebie i 4 dzieci. Raz ma imprezę - niech żona go nie kontroluje. Najgorzej na imprezach zachowują się spuszczeni że smyczy tatusiowie. Ci których żony nie robią problemów z wyjścia męża zachowują się normalnie.
    Nona pewnie, jak dla mnie to też jest zdrowe podejście. Trochę inaczej jak ma się noworodka w domu i chorą żonę. Jakieś minimum zainteresowania chociaż. Tylko widzicie... Facet to facet, niekiedy ciężko oczekiwać zwykłej troski czy przyzwoitości....

    Meggs, tere-fere, Biegającą-mama, blair. lubią tę wiadomość

  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 15 września 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko rozumiem ale zeby nie zapytac jak sie czuje zona ktora ma/ miala defekt zdrowotny ( pecherz) i dziecko to troche przesada..

    tere-fere lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 15 września 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pestkaa wrote:
    Nona pewnie, jak dla mnie to też jest zdrowe podejście. Trochę inaczej jak ma się noworodka w domu i chorą żonę. Jakieś minimum zainteresowania chociaż. Tylko widzicie... Facet to facet, niekiedy ciężko oczekiwać zwykłej troski czy przyzwoitości....
    Idealnie w punkt! Jak dzień jak codzień i nic sie nie dzieje to niech idzie i sie rozerwie. Ja też nie męczę telefonami. Ale kiedy mamy poród na dniach albo noworodka w domu, czy chorą żonę to trochę zaangażowania i zainteresowania sytuacja. Albo zostaje i pomaga, albo jedzie ale nie na zasadzie że słuch o nim zaginął.

    blair. lubi tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 08:17

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 15 września 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark, palnij w łeb. Ja też bym zrobiła awanturę. Wyjście wyjściem, ale mając w domu chorą żonę i 2 tygodniowe dziecko, mógł się chociaż tak lekko zainteresować.
    Mój w ogóle nie pije i chwała mu za to. Czasem sobie drinka zrobi z whisky czy coś, ostatnio 1 piwo i miał dość. Nawet jak z kolegami wychodzi to nie pije, więcej niż 2 piwa nie wcisnal chyba nigdy. A już przed samym porodem to tryb czuwania miał niezły. Teraz przy małej idzie w nocy do pokoiku żeby chociaż na nią popatrzeć;)

    My dzisiaj 2 tygodnie kończymy;) princess śpi po wczorajszych buntach wieczornych. Co ją odkładałam to oczy jak 5 zł. Od 19 do 21 usypianie było. W końcu posmarowałam brzuszek, walnęła kupę i zasnęła. A w nocy musiałam budzić na karmienie i jadła na śpiocha praktycznie. Teraz znowu od 8 śpi. Coś ją brzuszek męczył wczoraj, dzisiaj już z rana kupa na plecach więc git ;p

    tere-fere lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • tere-fere Autorytet
    Postów: 1293 2068

    Wysłany: 15 września 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 16:43

    ❤💙❤💙
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 15 września 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark przepraszam bardzo ale aż nie wierze w to co czytam 🙄 sąsiedzi w odległości 5 km by słyszeli moją awanturę. Chyba jakaś klepka się mu poluzowała w głowie i priorytety pomyliły.... ja wiem że z Ciebie silna kobieta i sobie radzisz ze wszystkim ale to gruba przesada. Niech szanowny małżonek też coś weźmie na siebie a nie tylko fun i dokładanie Ci roboty 🙄

    Biegającą-mama, Biegającą-mama, tęczova, sunshine03, blair., alex0806 lubią tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • XxMoniaXx Autorytet
    Postów: 15445 8425

    Wysłany: 15 września 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tej sytuacji kark to jak wroci walnoj go w leb.. Zamiast nianczyc czyjes dzieci niech zajmie sie swoimi..

    coma lubi tę wiadomość

    f2wl3e5exwv499zn.png
    km5sdf9hllms5iw1.png

    10. 2018r. - c.b
  • Niezapominajka2 Autorytet
    Postów: 1860 3119

    Wysłany: 15 września 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2019, 17:38

    Ani0nka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark myślę, że musisz mu jasno wyłożyć kawę na ławę i powiedzieć mu, co myślisz i jak się czujesz.

    Że ma być więcej w domu, bo tego potrzebujesz i koniec kropka. Praca to praca wiadomo. Ale ze żadnych znajomych i dzieci przyprowadzanych w najbliższym czasie do domu, bez Twojej aprobacji, bo jest Ci za ciężko i nie jesteś w stanie tego ogarnąć.

    Z tym szkoleniem to od samego początku Ci się to nie podobało. Ja bym wtedy powiedziała wprost - nie jedziesz i koniec. Za miesiąc, dwa jak się ogarniemy z noworodkiem i nową sytuacją ok, a teraz siedź na tyłku.

    Chłopy nie są domyślne, przynajmniej nie wszystkie ;)

    I ja swojemu musiałam wyłożyć jasno, że przez pierwszy miesiąc po porodzie bierze urlop i ma być ze mną i dzieckiem w domu (mój to pracoholik ;)) nie liczyłam, że na to wpadnie sam, po prostu powiedziałam, że tego od niego oczekuję, a on to przyjął do wiadomości :)

    Tak to mam zdanie, jak Nona, że jak wyjście/wyjazd gdzieś to nie piszę, nie dzwonię i na odwrót tak samo.

    Ale jak jest wyjątkowa sytuacja noworodek w domu, to postawiłbym sprawę jasno - przez najbliższy miesiąc rodzina na pierwszym planie, a wszelkie imprezki itd. będą za jakiś czas.

    Twojemu się pewnie wydaje, że świetnie ze wszystkim sobie dajesz radę, to nie trzeba nic zmieniać ;) bo radę sobie na pewno dajesz tylko kosztem własnych nerwów

    Nikodemka lubi tę wiadomość

‹‹ 1686 1687 1688 1689 1690 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ