X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fioletowa strona mocy
Odpowiedz

Fioletowa strona mocy

Oceń ten wątek:
  • Meggs Autorytet
    Postów: 3945 5917

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co biora heparyne jak usunac zabezpieczenie igły zeby nie wylac leku? Sierota jeszcze ze mnie i w ogole ciezko to schodzi 🙁

    Anionka wyniki pewnie wieczorem, kolo 20. O ile wreszcie rusze tylek i tam dotre.

    Ani0nka lubi tę wiadomość

    Trombofilia wrodzona
    25.10.19 - Wiktorek ❤
    cEAdp1.png
  • Szczęściara Autorytet
    Postów: 2951 2958

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs piszcze łłiiiiii.. Jak pięknie ciemnieje. ♥️

    h84fi09kghskel2o.png
    wniddf9h0baw4if8.png
    11.2015 pjp(*)
    Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 )
  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs jeszcze tego nie zrobiłaś?!! Proszę masz kopniaka na rozpęd <mocnykopniakwtyłek> 😁❤️

    Meggs lubi tę wiadomość

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti wspolczuje Ci przeżyć z lekarzami , ale prawda jest taka że jak się nie ma znajomosci to ciężko o dobrego lekarza, oni zazwyczaj lecą na schemacie i jak wszystko jest dobrze to zbierają pkt, a takich prawdziwych specjalistów jest naprawdę niewielu... A nie wiem czy już pisałaś ale czy już robiliście badanie nasienia ? Moim zdaniem to taka sama podstawa jak monitoring, już na samym początku trzeba wiedzieć na sto procent , bo ty się klujesz, bierzesz hormony, teraz w planach już inwazyjne zabiegi ...

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I gwoli wyjaśnienia - ja mogę się tu wydawać oschła i surowa, mało ćwierkam, mało się emocjonuję, nawet emotikon używam oszczędnie. Ale to kwestia i charakteru, i zawodu, i przede wszystkim doświadczeń staraniowych.
    Jakkolwiek by to trudne nie było, najlepsze co można zrobić, to wyłączyć emocje i podejść zadaniowo. Eliminować kolejne przyczyny, diagnozować i namierzać problemy. Zrobić sobie tabelę z opisami kolejnych cykli, gdzie co badamy, gdzie były jakie leki włączone itp. Pewne rzeczy zaczynają potem powtarzać się schematycznie (i znów- nie temperatura, nie śluz), a twarde wyniki hormonów. Pozostałe rzeczy z obserwacji mogą być pomocne, ale one zależą od tylu zmiennych, że nie opierałabym się na nich.

    Mnie też lekarze potrafili wkurzyć...Lekarz w klinice niepłodności tak mnie stymulował, że jak w 14 dc zbadałam estradiol to zadzwoniło do mnie laboratorium, że to nie może być mój wynik, jeśli pesel 86… to mój własny. Ta wizyta (13 cs) przelała czarę goryczy – to był 15.10. Trzy dni później byłam już w szpitalu wywalczyć termin zabiegu, a miesiąc potem leżałam na stole operacyjnym. Lekarze na oddziale traktowali mnie jak wariatkę, że po tak krótkim (sic!) okresie starań ja mam mieć taaaaaki zabieg.

    I jeszcze – po 12 cs miałam już dwa razy przebadanego M., wzdłuż i wszerz, mimo że on ma już dziecko z poprzedniego związku i zakładaliśmy, że u niego będzie ok. Wcale też tak idealnie nie było i nie jest – tzn. ostatecznie te wyniki nie miały klinicznego znaczenia, ale wystarczyłoby, że zamiast 220 mln plemników miałby 45 mln (a obie te wartości są normą!) i wtedy i morfologia i HBA już by mogły nam narobić problemów.
    Beti- M. przebadany, czyli co dokładnie?

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do bólu to samo parcie i wypychanie dziecka nie boli,skurcze są bardziej uciażliwe ;) dla mnie gorsza lewatywa byla ;D ale duzo zależy od naszego nastawienia. Jak jestesmy źle nastawione to nie ma opcji by było dobrze (w swoich oczach). To jest coś podobnego jak nastawienie "ja nie dam rady karmić,nie mam pokarmu" - i po prostu nie karmi bo juź sie tak zaprogramował. I niestety przeszłam juź kilka takich przypadków.. ja cycków nie mam a bylam tak za kp że karmilam 2 lata i 11 miesięcy,czyli sie da ;)

    Nona lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biegającą-mama wrote:
    Beti wspolczuje Ci przeżyć z lekarzami , ale prawda jest taka że jak się nie ma znajomosci to ciężko o dobrego lekarza, oni zazwyczaj lecą na schemacie i jak wszystko jest dobrze to zbierają pkt, a takich prawdziwych specjalistów jest naprawdę niewielu... A nie wiem czy już pisałaś ale czy już robiliście badanie nasienia ? Moim zdaniem to taka sama podstawa jak monitoring, już na samym początku trzeba wiedzieć na sto procent , bo ty się klujesz, bierzesz hormony, teraz w planach już inwazyjne zabiegi ...
    Tak badanie nasienia ginka kazala juz we wrzesniu na 1 wizycie jak byłam.Naszczescie moj nie robil z tym problemu i od razu umowilismy

    Biegającą-mama lubi tę wiadomość

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A już widzę ze odpisałas wyżej 😉

  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs zbieraj dupke na betę , chcesz żebyśmy do 22 czekały na wynik ??

  • Ani0nka Autorytet
    Postów: 4393 4718

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ja tez jestem z tych bezcyckowych i tez się o to martwię ale muszę zmienić nastawienie i jak chce karmić to będę karmić i koniec kropka:-)

    przedszkolanka:), Nona lubią tę wiadomość

    Aleksander ur.17.10.2019 ❤️
    Nadia ur. 1.06.2023 🩷
    age.png

    Sierpień 22 Ciąża biochemiczna 💔
    25.01.22 Poronienie zatrzymane 6w6d💔Nikodem👼poronienie farmakologiczne
  • Domi_tur Autorytet
    Postów: 3774 8197

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kark wrote:
    Lami, Lami! Używasz pasty cukrowej?! Sama robisz?
    Bo ja zawsze depilator albo wosk u kosmetyczki, ale w ciąży nie chcę się na ból i stres narażać 😌
    I czytałam o tej paście, że podobno mniej boli. To prawda?
    Bo z goleniem w tej ciąży nie wyrabiam - w niedzielę się goliłam, a mam już pachy i nogi gorsze od eMka 😲

    Tak się mówi, że mniej boli 😂 zostawia mniejsze podrażnienia, ale jeśli jest nakładana prawidłowo tj w kierunku przeciwnym do wzrostu włosa i zrywana z włosem to boli samo nakładanie :p choć jak depilacja pastą to pachy i bikini super, ale na nogi nie polecam. Za dużo czasjto zajmuje, lepiej woskiem :)

    kark lubi tę wiadomość

    mhsvi09k7inxyf5l.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    Tak ale on niestety zabrał to skierowanie.Dziwne ale tak wlasnie zrobil.Napisal na nim moj nr tel i powiedzial ,ze zadzwoni umowic termin
    Pewnie zabrał od razu do szpitala, gdzie pracuje, żeby Cię umówić, skoro się nie sprzeciwiłaś.

    Co do omdlenia i płaczu, to takie stany często powoduje stres, a nie ból. Wiem, co mówię, bo pracuję w gabinecie dentystycznym i główną przyczyną silnego odczuwania bólu jest strach i stres pacjenta. Omdlenia i płacz naprawdę się często zdarzają, często nawet dopiero, jak ktoś przekracza próg gabinetu, więc to nie jest żaden wyznacznik czy zabieg jest bolesny! :) Ale potem wychodzą uśmiechnięci, żeby nie było :)
    Niepotrzebnie się Beti nakrecasz tą rzeźnią. Gdyby tak bardzo bolało to dawaliby znieczulenie ogólne.

    A zabieg laparo czy hsg zawsze może mieć powikłania, jak każdy jakikolwiek zabieg medyczny, nie ma 100% powodzenia. Lekarz może być super specjalistą, a i tak może coś pójść nie tak i to bez jego winy. Ale czy to powód, żeby rezygnować z zabiegu skoro jest potrzebny?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 09:57

  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się wam przyznać, ze czuje się jak chora psychicznie, codziennie obiecuje ze wkładam ten detektor do najgłębszej szafy i przez pare tygodni nie wyjmuje i codziennie jak syn zostaje odprowadzony do żłobka wyjmuje go i na nowo szukam... i niestety nic nie słyszę 😒Wiem, ze może być za wczesnie itd ale mam czarnowidztwo i chodzę cały czas w podłym humorze. Wizyta za tydzień, od ostatniej minęły dwa tygodnie a dla mnie jak wieczność także tego... Nikodemko wiem jak możesz się czuć i powiem Ci ze niestety te uczucie bezradności i leku nie znika 😞 Boje się komukolwiek powiedzieć bo jeśli coś... nawet jak włączę stronkę z ciążowym spodniami szybko wyłączam bo mi się przecież nie przydadzą...

  • Biegającą-mama Autorytet
    Postów: 906 1222

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ani0nka wrote:
    Właśnie ja tez jestem z tych bezcyckowych i tez się o to martwię ale muszę zmienić nastawienie i jak chce karmić to będę karmić i koniec kropka:-)
    Anionka ja jestem bezcycowa i wcale we wcześniejszej ciazy nie urosły a mogłabym cała porodówkę wykarmić hehe dużo pokarmu mroziłam a potem wyrzuciłam, do tego biegałam codziennie i ćwiczyłam i pokarm był cały czas , wiec nie ma zasady

    przedszkolanka:), Ani0nka lubią tę wiadomość

  • Pestkaa Autorytet
    Postów: 1140 2104

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przedszkolanka:) wrote:
    Odbiegając od tematu: Pestko i Rzepakowe jak sie czujecie?;)
    Ja też bardzo różnie. Od wt pobolewa mnie mocniej brzuch, ale tak rozpierająco, mam nadzieje, że tak po prostu ma być. Jakby co to nospę można bez brać? Póki co daje radę bez. Mdłości nie mama już od dłuższego czasu.
    Ja chodzę do pracy, praca spoko, o ile mnie ludzie nie zdenerwują :P no niestety muszę radzić sobie z różnymi emocjami... wczoraj byłam sama w pracy i miałam mega dużo ludzi, nie miałam chwili na odsapnięcie i mocno to wczoraj odczułam na wieczór. Chociaż w pracy nawet się spinam, bo wiadomo trzeba, ale po pracy jestem taki mega flak, padam 20-21. Chyba odpuszczam i pójdę na zwolnienie... mój eM jak mnie codziennie widzi po pracy to mówi, że on to już dawno by na l4 siedział haha

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti82 wrote:
    No tak ale on nawet nie zapytal czy dostalam zastrzyk na pekniecie .Kiedy byla owulacja ile pecherzykow ...nic
    Ja nie przesadzam z rzeznia .Moja przyjaciolka miala u niej robione 6 lat temu i rozmawialam z dziewczynami w poczekalni ..jedna zemdlała a druga płakala
    Koniec tematu
    Beti bo tak niektóre na HSG reagują. Ja mam identyczne doświadczenia, moją rzeźnię opisałam w pamiętniku to nie będę drugi raz przytaczac ale było masakrycznie. Przez lekarza konowała. Poprosiłam o zmianę i wtedy poszło, ale podejść miałam 4 i 4 razy ten sam ból. Mimo że dostałam leki przeciwbólowe i jakieś zwiotczające. Ale pobolało, przestało i żyję. Poród będzie bardziej bolał ;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pestkaa wrote:
    Ja też bardzo różnie. Od wt pobolewa mnie mocniej brzuch, ale tak rozpierająco, mam nadzieje, że tak po prostu ma być. Jakby co to nospę można bez brać? Póki co daje radę bez. Mdłości nie mama już od dłuższego czasu.
    Ja chodzę do pracy, praca spoko, o ile mnie ludzie nie zdenerwują :P no niestety muszę radzić sobie z różnymi emocjami... wczoraj byłam sama w pracy i miałam mega dużo ludzi, nie miałam chwili na odsapnięcie i mocno to wczoraj odczułam na wieczór. Chociaż w pracy nawet się spinam, bo wiadomo trzeba, ale po pracy jestem taki mega flak, padam 20-21. Chyba odpuszczam i pójdę na zwolnienie... mój eM jak mnie codziennie widzi po pracy to mówi, że on to już dawno by na l4 siedział haha
    Tak,no spe ja juz bralam 3 albo 4 razy. Najczesciej przez zaparcie mi napierało i bolało mnie podbrzusze,ale ulga po tym była. W szpitalu u nas 3x dziennie tym faszerowali..
    Podziwiam Was pracujące. Mi ciężko się zebrać obiad zrobic,z Pola pobawic a gdzie praca..

    Pestkaa lubi tę wiadomość

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggs pięknie ciemnieje ;) gratki i czekamy na betę ;)

    Meggs lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • tęczova Autorytet
    Postów: 2231 4717

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 19:13

    “I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.”
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przedszkolanko, na pastę chodzę do kosmetyczki. Nogi tylko depilatorem sama pojadę. Podejrzewam, że mam serio owłosienie 4 razy gorsze niż większość z Was, i depilacja tych miejsc samej w domu to jak harakiri :D zostałabym pewnie na zawsze z kulką pasty cukrowej albo paskiem wosku hahaha 😀
    Pasta boli bardziej (przynajmniej mnie) niż wosk. Wosk jest lajcik, siedzę z uśmiechem. Ale po wosku cebulki mi jakby zostają i są czerwone kropeczki z dzień. On działa na mnie jak maszynka. I w efekcie 3 dni i po sprawie. A pasta to hoho, wyrwie wszystko i ponad tydzień spokoju mam i od razu wystawowa jestem. Zero podrażnienia.
    Teraz też mam dylemat co robić, bo na początku nie chodziłam, nie chciałam żeby ból źle wpłynął na bąbla, a teraz nie wiem czy na tej heparynie to dobry pomysł.

    kark lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ