Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Malenq wrote:Chlip chlip.........
Laruś ja głodna przeważnie cały dzień, jem powietrze, zapijam wodą...
podłogi tak brudne że mała kolanami wyciera....
ćwiczyłam tylko parę razy, teraz bieganina na kolanach za małą ....
i tak MOJE DZIECKO JE SŁOICZKI!!!i dobrze mi z tym:)
Ulżyło mi -
Lara, jak Maniek pisza...najwaznijesze, ze dziecko szczesliwe.....a podlogi, pffff juz kiedys pisalma, ze przy poprzednich dzieciach glupia bylam, bo za duzo czasu na sprzatanie i inne pierdoly posiwecalam. teraz posiwecam ten czas dzieciom
sprzatam troszke kazdego dnia, czyli rzadko wszystko jest posprzatane w tym samym czasie
trudno. poza tym, gdy mam chwile wolna, to wole sama odpoczac, by nie zwariowac. ot co! no a maz tez moze cos posprzatac. w koncu ja pracuje jeszcze na nocna zmiane, nie?
tearz jak mloda zaczela z maty uciekac, to niestety z mopem bede musiala sie rpzeproisic i podlogi pomyc czescije ...ale aledywanow nie mam. drewno na podlodze a moczyc go czesto nie wolno, bo szkodzi
wiec mam takie sciereczki do podlog, co sie na mopa zaklada i przeciera podlogi z kurzu
mycie na sucho. super sprawa i szybko
mine dzis mdli drugi wieczor...nie wiem co jest grane ...moze powodem jest zblizajaca sie @...
a nie pisalam Wam, ze H ma strassen zatwardzenie. leki nie pomagajadzis musialam jej pupe przemyc i jak nozki w gorze trzymalam, to mala tak sie napiela, ze wszystko bylo jej tam w srodku widac
przy tym troche twardej suchej kupy wyszlo
straszny placz
boje sie ze jakiegos hemorodia ma czy inne gowno. dzwonilismy do naszej lekarki, ale dzis nie miala czasu nas przyjac. kazala dawke zwiekszyc. jutro mamy wizyte. obawiam sie, ze nic ta wizyta nie przyniesie. kaze wieksza dawke leku podawac i tyle, a ja chce usg brzucha itp. ta druga lekarka, kotra pow.,ze badania trzeba wykonac nie moze nas przyjac, bo nei na jej liscie jestesmy. oczywiscie bede sie wyklocac o bad.,jesli odmowi. mam juz anwet pismo przygotowane, kotre musi podpisac w razie odmowy wyk.badan....wtedy prywatnie gdzies pojdziemy tutaj lub w PL. szkoda mi tej zaby....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 19:17
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenqu, probowalismy wszystkiego co jest dostepne tutaj (czyt.brak oleju lnianego, ale jemy siemie lniane z jaglanka lub owsianka). nic nie pomaga
jedyne czego nie probowalam, to ten sok z buraka. mloda jadla zupke z buraka...ale mi sie wydawalo, ze burak powoduje zatwardzenia...
jester ciekawa co lekarka jutro powie. chce zmienic na te, kotra chciala zrobic H badania, ale nie ma wolnych miejsc u niejbuuu rozmawiamy z mezem, ze chyba w PL zrobimy bad.jak tutaj nie beda chcieli , tz.nasza glupia ogolna nie bedzie chciala. w PL znamy tych lekarzy, bo z synami chodzimy do nich od kilku lat. ufamy im...
-
U mnie sajgon, jak ta lala... zmuszam sie czasami, zeby cokolwiek robic. Coraz czesciej meczy mnie taka rutyna dnia. To, ze codziennie jest to samo. ehh, muszę sie zapisac z powrotem na fitnessy, to jakas zmiana bedzie. Co do gotowania dziecku, ja gotuje na dwa dni, ale najczesciej sa to zupki. wrzucam dwa ziemniaki, marchewke, brokula, pietruszke, to co akurat mam w domu i tyle. do tego miesko osobno jakies gotuje i pozniej wszystko siuuup blenduje. I na dwa dni wystarcza. Ale mam troche wyrzuty sumienia, bo nie sa to jakies ekologiczne warzywa
myje wszystko oczywiscie dokladnie, ale ile tej chemii w tym jest, tego nie wie nikt
moze lepiej faktycznie dawac sloiczki, przynajmniej przebadane.
Moim priorytetem sa spacery. codziennie musi byc spacer. czy pada, czy wieje, musi byc i koniec. nie chodzilismy tylko jak maly mial goraczke. zreszta robie to tez troche dla siebie, bo jak nie wychodze z domu to mam zryty humor pozniej i czuje, ze dziadziejejustta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq-
zazdraszczam ogródka
Beszka-
U nas tez kiedys byl mega placz przy robieniu kupy... lekarka kazala nam duuuzo wody dawac. taa. Franek nie posluchal. Ja slyszalam ze sok z jablek dobrze robi na zaparcia, ewentualnie sliwka suszona i ciepla woda. Twoja Hania pije wode? -
Beszko bardzo Wam współczuje tych problemów z kupą.. u nas tez były..ale przeszły odkąd je duzo owoców i warzyw.. Jabłko, sliwki, laktuloza, debridat nie pomagaly.. mikrowlewki tak..no i dopiero zróżnicowana dieta
jutro lot do Norwegii..z Patrykiem lepiej a mąż pojechał z Tymkiem na nocną pomoc do medicoveru.. suchy kaszel w ilości "non stop"..jak nie urok to..
Patryk nabiału jeszcze nie jadł.. jadł jajko, ostatnio khaki i bardzo smakowało, kiwi nie podeszło..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 20:40
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malenqu, no wlasnie mloda jeszcze nie miala zahdnych badan...
Psotka co do lek.tutaj, to lek pierwsze kontaktu sa rozni...a mieszkamy na malej wyspie i raczej slabo tutajlek.moich synow i meza np.robi to co mu powiesz. Czyli z jednej str.ok, bo wysle do specjalisty i jest ok
a specjalisci, w wiekszosci sa b.dobrzy, tzn.zale od szpitala....ale my juz wiemy, ze jesli cos dzieciakom , tfu tfu tfu, dolega to tylko szpital w Bergen, porod na wyspie, skora bergen, reumatyzm Haugesund itp. Ich lekarz wysle tam gdzie chcesz. Natomiast moja lekarka, zona lekarza moich chlooakow, jest strasznie pewna siebie i nie chce wysylac do specjalistow. Kszmar z nia. Ona wie lepiej i koniec. A np.znamiona tak mi dupnie sprawdzila, ze musze pojsc drugi raz prywatnie. Niby sa dwie lek.tutaj, ktore sa dobre, ale jest lista na str.rzadowej. Tam wysiwetla sie czy dany lekarz ma wolne miejsca. Jak tak, to mozna sie zamienic...niestety one maja wciaz komolet, wiec czekamy. A lek. Do ktorej obecnie chodze ma opinie b.dobrej
musze napisac, ze jej plusem jest to, ze jak sie ulrze ze ktos powinien byc natychmiast w szpitalu przebadany, to od razu wysyla i dzowni az do skutku
Psotko, co do laktatora, mam medeli mini electric czy jakis tak....no i na poczatku nim mleko sciagalam, ale wolno. Maz wypozyczyl duzy laktator z osrodka zdrowia. Teraz chcialam sobie sciagnac mleko, ale nic nie poszloa mleko jest. Mam duze piersi i malo oksytocyny, wiec ciezko u mnie ze sciaganiem. Slyszalam od kolezanki, ze medeli swing jest b.dobry i 2fazowy. Jesli myslisz o kolejnych dzieciach, to moze warto kupic ten model. Jest drozszy. A moze masz kogos od kogo moglabys wypozyczyc? Ja chce od tej kol.pozyczyc i spr.czy tym midelem bede w stanie odciagnac mleczko.
W kazdym razie ten medeli duzo leszy od np.aventu
Mloda dzis w wozku zasnela, bujana. Nie wiem czy cieszyc sie czy co, bo teraz trzeba siedziec i bujac....poki co maz buja
Edit, co do sloiczkowdla dzieci, to koja bratowa pracowala w laboratorium, ktore spr.ich zawartosc. Jej komentarz byl taki, ze bardzo nam odradzala karmienie tym dziecinie pamietam dokladnie, ale chyba gerber najgorzej wypadl.
Ja chce Hance za jakis czas wprowadzic sloiczek tutejszy z Holle i polski bobovity, a to dlatego aby sie ze smakuem zapoznala. Sloiczkowe jedzenie inaczej smakuje niz dmowe. Mialam straszny problem z chlopakami, gdy np.do PL lecielismy. To samo danie w NO i w PL, ale gdzie indziej produkowane, inne przyprawy i klidy jesc nie chcial....Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 22:55
-
Zgredko, ja chodIlam przez chwile do psychologa. Mialam problemy adaptacyjne
nie za chiny mi sie w tym kraju nie podobalo. Przenioslam sie tutaj tylko i wylacznie ze wzgl.na meza. Narzekalam strasznie i wicznie zdolowana. Nie zylam na 100% tylko w zawiesszeniu. Jakis czas temu znalazlam liste moich "pretensji" do tego kraju
jeny jakie ja tam glupoty wypisywalam......jak sie czepialam. Psycholog pomogl baaaardzo
czasem jakmmnie maz wkurza, a w ciazy wkurzal baaaardzo...caly czas, to mialam ochote pojsc z nim na terapie dla par
ale urodzilam i wszystko wrocilo do normy
-
BESZKO a ty do tego psychla to w No chodzilas do norwega? ja to chyba na to samo cierpie co ty
Kurde,wiecie co. W ciagu ostatnich dwoch miesiecy zgwalcono na moim osiedlu dwie kobiety, jedna z nich wczoraj w ciagu dnia. Kurde nie jestem rasistka i nie jestem za zamykaniem granic ale obaj sprawcy byli ze tak powiem ciemni
.
chcialam zaczac biegac i chodzic na joge ale musze zrezygnowac bo zwyczajnie sie boje - w mojej czesci miasta sa 4! obozy dla uchodzcow... -
nick nieaktualnyJeju Psotko!!!!też bym się bała....
Beszko na wypływ mleka to lecytyna, pomaga bardzo, ale jak raz łykniesz to już tylko z czasem zwiększa się dawkę (tak piszą na grupie KPI na której jestem)
Ją Polecam Ardo Calypso miałam możliwość testować (a rozne mialam na testach)ten jest najlepszy....,
Dzień dobry.....
Mała nie spała całą noc, tzn spała ale co 15min się budziła poczym 30-40min nie spała....
Beszko a widzisz wolę podač słoiczek niż marketowy królik, a eko różnorodnego mięsa to ją nie dostanę, a widząc czym karmione są zwierzęta u polskiego rolnika (mieszkam ma wsi i nawet stare babcie karmią skupionymi mieszankami swoje kury, a w tych mieszankach cuda i wianki) to małej na bazarze też nie kupię....w większości to mit, że kurka sobie dziobie co znajdzie, a króliczek dostaje melcz,owies i wodę....Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja
Malnq współczuję jak zawsze niewyspania
Moja dziś pierwsza noc pod kolderka
Kotka ja też bym się bała. ..tez nie jestem rasistka tzn tak mi się wydaje ale nie chciałabym takich sąsiadów.
Beszkobiedne jesteście dziewczynki strasznie współczuję Hanusi!
A z tym eko to chyba racja...moja teściowa ma trochę zwierząt to wszystko pasza! Niestety taka prawda.
Miłego dzionka...boszzz jeszcze ciemno nie lubię ani jesieni ani zimy