Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
Psotko, tak tutaj chodzilam do Norwezki;) prywatnie, bo jak panstwowo pojdziesz, to na zawsze w papierach masz, ze bylas
U nas na wysoie jest jeden oboz dla uchodzcow....
Malenqu, za wyplyw mleka jest odpowiedzialna oksytocyna. Mi nie chodzi o produkcje a o wyolyw. Ja mam duze piesi i waskie kanaliki. Bralam ten hormon w kroplach do nosa przez 2-3 miesiace....
Co do jedzenia, to jesli nie kupisz sloiczka eco, to nie masie warzyw i innych skladnikow ecow tych sloiczkach ńiestety to samo co w sklepach a czasem gorzej
niestety. Its business
nikt z dobroci serca tego nie robi
kazdy duzy koncern chce kase kase kase. Takie zycie. Mimi wszystko, jak pisalam H sloiczek tez dostanie
bo roznie bywa. Maz jej nie ugotuje. Poza tym ja jeszcze chwile bede botowala dla niej oddzielnie, a potem bedzie jadla to co my. Nie uzywamy wielu gotowych przypraw, malo soli, duzo ziol. Warzywa i owoce jemy albo co albo lokalne. Dla mnie najgorsze sa niestety te importowane.
Kazdy robi jak uwaza. Chemii w jedzeniu sie nie uniknie. W eco rowniez jest jej baaardzo duzo. Trzeba by bylo wszystko samemu produkowaclacznie z zakupem eco ziemi czy wyrobem wlasnego kompostu
jedyny owoc, ktorey tylko i wylacznie jemy eco i moje dzieci innego nie zjedza, to banany.
H ma dzis wizyte o 10.40 pewnie z godz.opoznienia i kolo 11.30 wejdzie,u. O kciuki prosimy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej misie, Zuza dziś wstała w nocy 2 godziny później niż zwykle i w sumie chyba przez mokrą pieluche a nie z głodu więc pory jedzenia mi się znów poprzesuwaly ale chyba zacznę wprowadzać jedzenie jak będzie głodna a nie na godziny (oczywiście komtrolujac przerwy by były mniej więcej podobnej długości) i jak nie obudzi się w nocy na butle to nie bede jej wybudzac, ładnie przybiera na wadze więc niech śpi jak chce. Zresztą w nocy śpi jak zabita, ja się wysypiam ona spokojna tylko w dzień nie chce spać
I sprzątanie chyba będę robić w nocy
bo lala chce żeby ktoś cały czas z nią był
hehe trzeba kupić chyba już Bujak by mogła sparztac że mną
Zaczęła mi też bardzo ulewać a nie dostaje więcej mleczka niż zwykle nie wiem czemu, może jej to jedzonko jest za często co 3 godziny, chociaż się upomina więc... Nie wiem sama... W sumie dziecko najedzone tylko prania matka ma więcej
A dziś w nocy kończymy 4 tygodnieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 09:12
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej. Ciężką noc za nami. Mały budził się z krzykiem ;( o 4 pofslismy lek przeciwbólowy i jest znaczną poprawa
Nawet obudził się z uśmiechem. Teraz znów marudny, ale nie chce mu podawać leku.
Ari mój od dwóch tyg ulewa lekarka powiedziała, że mam się nie przejmować bo ładnie przybiera.i że dzieci maja często niedomykalności czegoś i nawet do roku może się coś dxiac. Jak nie będziepprzybierać to wówczas mamy dodawać zageszczacz.
Mały waży 5030g
Beszko kciuki zaciśnięte.
Psotka nie zazdroszcze sąsiedztwa. Uważają na siebie.
Miłego dnia!
-
Moja lala tez ulewa znacznie mniej od kiedy dostaje mleko zageszczone. ale większość dzieci tak ma to niedomykalnosc odzwiernika. I tak jeśli przybiera odpowiednio to nie ma się czym martwić.
Konwi spokojnej i szczęśliwej podróży.
Dobrze ze moje dziecko śpi to zdążyłam wydać polecenia majstrowi -
hello hello!
Kotka- wspolczuje tych obozówja ogolnie w tej sprawie jestem za tym, zeby pomagac, ale w ich srodowisku. proby asymilacji ze spoleczenstwem europejskim najczesciej sie nie udaja, a to naprawde inna kultura.
Ari- ulewaniem sie nie przejmuj, moj Franek ulewal baaardzo duzo. praktycznie po kazdym jedzeniu. teraz czasami tez mu sie zdarzy, bo po jedzeniu od razu przekreca sie na brzuch, ale juz zdecydowanie rzadziej.
Aaa Beszka- trzymam mocno kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 10:08
zgredka lubi tę wiadomość
-
Hej
Psotka, uważaj na siebie!!! Ja niestety (albo stety) jestem za tym, żeby do nas ta ekipa sie nie wybierała. Gdyby wszyscy mężczyźni tak walczyli o swój kraj, jak walczyli na granicach innych państw ...
U nas noc ok, pobudka o 6:30 i teraz dopiero padła, a walczyła ze mną do końca. Chciała mnie zmusić do spaceru aby sie wyspać, a matka z mlekiem w (.) i nie umalowana. Wiec po walce spi, a ja ściągam mleko.
Pogoda u nie do bani, pochmurno i chyba bedzie lało.
Blondik, pierwszy spacerek juz był? Jaka reakcja Rufiego na Madzię?
Beszko trzymam kciuki!!!!
Konwi, widze na fb ze lecicie dzis, wiec zycze spokojnej podróży i wypoczynku.
Miłego piatenieczunieczka
-
Lara: nie wychodzisz nieumalowana? ;o
Moja gadala od 8 żebym wstała, to wstalam potem był kleik z jabłkiem ale nie lubi więc dostała trochę bananka.
Mała teraz leży w dobrym humorze.. A ja obok na macie prostuje plecy, bo bola od podnoszenia się z ziemi z małą na reku -
Juz pospane
i juz stęka
masakra
Sama nie potrafi sie sobą zając wiec musze być naokraglo przy niej
Zgredko, maluje tylko rzęsy, nic więcej. Czas operacyjny to u mnie 3 minuty -
A u nas piekna pogoda
OGRANIAMY mieszkanie bo po przyjezdzie wiadomo jak to wyglada. Wczoraj machnelam 3 prania dzisiaj nastepne.
ale WSTYD. Tesciowa jak nas nie bylo posprzatala nam troche w mieszkaniu. Zapiera sie ze nieduzo ale jak weszlismy to sie zdziwilismy ze tak czysto hehe.
Poza jedzonkiem zaczynam tez powoli trening ZASYPIANIA w lozeczlku. Jak to u was wyglada? Karmicie i kladziecie dziecko do lozka czy najpierw zasypia podczas bujania i dopiero kladziecie juz spiace?
LARA, ZGREDKA Dawalyscie BROKULA juz?
My jestesmy (narazie przerwe zrobilismy) w takim specjalnym stowarzyszeniu gdzie dostajemy naprawde eko warzywa. "Wada" jest to naturalnie ze pomidorow w grudniu nie ma oczywiscie itd.
-
Psotka ja karmie chwile bujam - przytulam i jak widzę ze oczy latają to odkładam i wychodzę i zasypia czasem muszę wrócić znów na rączki pare min i znów odkładam, ale ja tak zawsze robiłam to Jagoda przyzwyczajona.
Konwi szczęśliwej podróży i zdrowia wszystkim.
Lara musisz mieć piękne rzęsy jak malujesz 3 min ja to muszę przysiąść zeby jakos wyglądały a ze teraz czasu brak to jestem full naturaldobrze ze w poniedziałek idę do fryzjera bo juz mam kask na głowie
Maniek
-
Lara- oj znam to jęczenie bardzo dobrze... po paru godzinach już mi ryje beret
Psotka- u nas z zasypianiem do jakiegos 5 miesiaca w sumie nie bylo duzych problemow. stosowalismy metode jedzenie- chwila aktywnosci- sen. jak widzialam, ze maly ziewa albo trze raczkami oczka to hops do lozeczka, smoczek, wlaczalam szumiacego zajaca, pieluszka przy buzi i wychodzilam. malego rozpraszala moja obecnosc przy zasypianiu. pozniej mu sie odmienilo i zasypianie tylko w czasie bujania na rekach. przy odkladaniu do lozeczka- placz. teraz z powrotem klade do lozeczka i maly zasypia. czesto sie zdarza, ze przekreci sie na brzuch, wiec jeczy i musze go z powrotem na plecy przekrecic. wtedy zasypia. ale i tak od jakiegos czasu zasypianie popoludniowe to horror. z rana dwie drzemki, na spacerze tez czesto spi, a ok. 16tej strasznie to zasypianie idzie. wczoraj polozylam sie z nim w lozku i udawalam, ze spie (), wiec troche pojeczal, troche poplakal, az w koncu zasnal. a jak nie zasnie w okolicach 16tej/17tej to pozniej jest masakra do 19tej. wiec troche wymuszam ta drzemke popoludniowa
aaa zazdraszczam ekologicznych warzywek
musze poszukac, moze u mnie tez cos taka "gielda" istnieje...
dzis w koncu sloneczko, wiec moze i spacer bedzie dluzszy...
a w srode mamy szczepieniena szczescie ostatnie przed dluzsza przerwa.
milego dzionka laseczki! -
Haj,
Byśta mnie zobaczyły to by Wam od razu kompleksy minęły, wyleczone na zawsze
Trening zasypiania w łóżeczku mówisz Kotka...ja nie wiem po co mi to łoże Młodego sypialnię zagraca, w życiu tam nie uśnie. Może ewentualnie pobawić się tam ze 3 minuty.
justta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Nenaa my tydzień temu złożyliśmy i na strych
Kotka a jaki trening masz na myśli? Bo jak taki, że odkładasz dziecia i sprawdzasz możliwości jego gardła i decybeli raz po raz to...to nie dla nas.justta lubi tę wiadomość