Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Smoczyca1 wrote:Ale Łucji tata czy Zgredki tata? Bo się pogubilam...
No przecież jak ma czas na zabawy w internecie to i na robotę tez się znajdzie. A kasy nigdy za mało.
MANIEK, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySmoku moja nigdy nie lubiła spać na kimś, od jakiegoś tygodnia tylko na mnie śpi, wieczorami też tak musi zasnąć...
Ją myślę jak dziewczyny, niech zakasa rękawy.....
Laruś to się nazywa lek separacyjny i tylko mama daje poczucie bezpieczeństwa u mnie to trwa już 5 tydzień....
Zgredziu mama się nie przejmuj, chyba że wie o tym że chłop nie teges się zachowuje, to może po prostu bać się o Waszą przyszłość
Ale powiem Ci, że miałaby wqrwa na samą siebie, oprócz łez szczęścia płakałabym ze złości, a potem zwariowałabym i znowu małe ciuszki oglądała...
Ps. Po Pucy wszystko sprzedałaś??Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 15:18
-
STO LAT SOLENIZANTKO
30stka to podobno najlepszy okres w zyciu
Zgredko, gratulujęDbaj o siebie i rosnijcie zdrowo
Szczerze, to ja licze na taką "niespodziankę od losu" żeby nie było dylematu i gdybań "czy to juz czas na drugie"
dziś jestem twarda, nie pozwalam odejść od cyca i dawać mm...zobaczymy czy się uda...
w nocy jak WAsze noworodki spały dluzej niz 4godz wybudzałyscie na karmienie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 15:43
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Blondik, ja nie wybudzalam. A jak trzeba było karmić to początek na siedząco a potem już na leżąco.
Wróciłam ze spaceru. Cześciowo zakończony na rękach.
Zgredka, może on powinien do psychologa iść. Niech się zdecyduje czy woli rybki czy akwarium i rzeczywiście dorosnąć by musiał.
Ech, troszkę Ci zazdroszczę -
Misia gratulacje.
Zgredka już Ci pisałam na fb że jak dziecko urodziło się za wcześnie to w rozwoju ruchowym wiek się koryguje więc spokojnie.
Co do tego czy dała bym radę sama? Pewnie tak. W sumie i tak mąż jest w domu już całkiem wieczorem i w niedzielę (nie całą). Ale jednak nawet te pół godziny wieczorem kiedy nie muszę pilnować Zuzki to dużo dla mnie.
I tak jak pisze beszka - wszystko jest dobrze póki jesteś zdrowa. A jak zachorowałam teraz i miałam antybiotyk a jego cały dzień w domu nie było... myślałam że ubiję.
No ale trzeba było dać radę, nie było wyjścia. Na dwie godziny jednego dnia przyszła moja mama i wtedy mogłam odpocząć i poleżeć pod kocem.
Teraz mam nianię na 2 / 3 godziny dziennie, ale ja wtedy chodzę do firmy.Misi@ lubi tę wiadomość