Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotka, Moja opinia jest taka, ze wszystko jest dla ludzi, a kwestie badań pominę, bo badania sobie a życie sobie.
Ciesze sie ze jestes na tyle kreatywna, ze wszelkie zabawki edukacyjne ci nie potrzebne. Mi sa
I boje sie juz cokolwiek napisać zeby Cie ta krew ze śmiechem nie zalała.
Omg
Uciekam na spacer, bo chyba jestem dzis mało dotleniona, paPsotkaKotka, Summerka, Krokodylica, Lili83, Blondik lubią tę wiadomość
-
U mmientv leci non-stop i wcześniej mała coś tam patrzyła a raz nic, ja siedze patrzę i jednocześnie jej pokazuje książeczki zabawki gadam do niej.
Dobrze, że w żłobku nie ma TV
Ale wiem, że to straszne i że potem będziemy to ograniczac i że już należy to wdrażać..
Ale zmianę należy zacząć od siebie.Malenq, Summerka lubią tę wiadomość
-
LaRa wrote:Kotka, Moja opinia jest taka, ze wszystko jest dla ludzi, a kwestie badań pominę, bo badania sobie a życie sobie.
Ciesze sie ze jestes na tyle kreatywna, ze wszelkie zabawki edukacyjne ci nie potrzebne. Mi sa
I boje sie juz cokolwiek napisać zeby Cie ta krew ze śmiechem nie zalała.
Omg
Uciekam na spacer, bo chyba jestem dzis mało dotleniona, pa
Kurde przez przypadek polubilam
LARA ja tylko mowie jakie sa fakty. Neurobiologia to nie czary mary tylko dane ktore dostaje sie poprzez badania. a badania wykazuja jednoznacznie jaki jest wplyw mediow na przyklad na psychike i mozg zwlaszcza dziecka malutkiego.
I jesli chodzi o kreatywnosc to tu wiele nei potrzeba. I o wiele wiecej dadza dziecku drweniane klocki ktore bedzie sobie wsazdac do buzi, stukac pukac a potem jak juz bedzie starsze to ukladac niz piesek ktory spiewa ABC itp. A ludziom (rodzicom) sie wciska, ze jak puszcza 20min dziennie niemowleciu program na DVD to ono sie czegos nauczy - fajnie tak-rodzic szczesliwy, ze ma chwile czasu dla siebie no i dziecko bedzie madrzejsze. No niestety nie bedzie, gorzej, straci te 20min ktore mialoby na dotykanie i obracanie klockami zeby ptrzec w ekran.
YAS u ciebie z tym wzrokiem to inna bajka wiec skoro lekarze mowia ze tv jest dla wzroku Kingi dobra to pewnei tak jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 15:15
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja mama pojechała do domu... A ja ze swoim wytrzymałam całe 25min bez kłótni...zapowiedz nieuchronnego końca się zbliża...się zastanawiam czy jest "co" ratować......Bo mi już nie zależy...Tylko kurcze małej szkoda....sicccccc sama wychowałam się bez ojca i wiem ze to jest do wielkiej dupy.....
Myślę że jako rodzice jesteśmy dobrzy, ale nie ma już pary, nie ma NAS jako męża i żony...świetnie się dogadujemy jeżeli chodzi o małą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 15:08
-
Malenq, a wychowywanie sie w rodzinie, gdzie rodzice sie, np. nie kochają, nie szanują, etc. nie jest do dupy? Chyba jeszcze bardziej, bo uczy chłodu emocjonalnego i daje wzorzec nieprawidłowych relacji...takie moje zdanie.
Kotka, zgadzam sie z Lara, zabawki edukacyjne sa fajne, mija Zuza ogłada TV, ma zabawki edukacyjne, ale lubi tez książeczki, etc. i jest nad wiek rozwinięta. A co do badan...to co chwila pojawiają sie sprzeczne wyniki, to tak, jak z dawaniem smoka: raz słyszy sie, ze to zlooo, innym razem, ze nie ma w tym niczego złego...ja juz nie wierze w takie teorie - instynkt rodzica - matki, najważniejszy.
Ja wracam od teściów - bez komentarza, wkurzenie osiągnęło max, gryzę sie w język, zeby mauzowi nie wygarnąć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 17:27
Krokodylica, Nenaaa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Dobry ... ?
Boszze Kroko u Ciebie tez burzowo w związkutulam, nie wiem co poradzić bo każdy chłop inny i do każdego dociera inaczej ... Mój reaguje na milczenie bo przeważnie duzo mowię i sie śmieje a jak mnie w***i to milknę ... No ale ja tez jestem taka ze rozmawiam z nim az zrozumie, nie odpuszczam, ryje mu beret az pojmie w czym był/ jest problem i o co mi chodzi i to przeważnie jest rozwiazanie.
Wróciłam od rodziców ... Maz mi powiedział ze sprzątał mieszkanie...weszłam wczoraj wieczorem i mi ręce opadłydopiero sobie teraz usiadłam od rana
wszystko mnie boli.
Yas śliczny rysunek
Zgredko, Malenq nie lubie za mijanie sie z facetem, kurde im to chyba na rękę bo nic nie musza robić o myślą sobie " poboczy sie i jej przejdzie"durne te chłopy ! Zamiast dbać o takie skarby to jeszcze sami sie obrażają ch**j wie czemu.
Summerka, Krokodylica, Nenaaa, Yasmin lubią tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnyDziewczyny gadać ze starymi prosto z mostu, na spokojnie. Żadne rozwody, najpierw się postarajcie ratować związek. Tyle ode mnie. Radzić indywidualnie nie będę bo zawsze są 2 strony medalu.
Co można brać na katar?Krokodylica, Nenaaa, Blondik lubią tę wiadomość
-
Maniek: zazdroszcze postawy, tez bym chciala tak mowic otwarcie
Dochodze do wniosku, ze w moim zwiazku problem wynika glownie z mojej postawy. To wcale nie jest fajne, takie mijanie, bo ja wtedy czuje sie obco we wlasnym domu. moj sie na dziecko nie obraza, na szczescie wtedy jeszcze bardziej sie nia zajmuje.
Dzis mala wydudlila 120 ml mm, teraz obiad i resztki z cycka i zasnela (dalam jej smoka i ponosilam i spi bez cycka: ol yeah
A ja maratonuje z przyjaciolmi. Napilabym sie kawy ale na sama mysl robi mi sie slabo i mdlo.
Mari: nic na katar nie znam. Moze jakies inhalacje? Poza tym jak zwykle przejdzie po tyg..
Malenq: widze, ze jestesmy na podobnym etapie emocjonalnym, ale Wy jestescie tyle lat malzenstwem, do tej pory na pewno wypracowaliscie sposoby jakies na radzenie sobie. Zreszta tyle razy juz rozmawialiscie dlugo i co? Przypomnij muWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 15:34
-
Zgredziu a on jest na Ciebie zły ? Jesli tak to wiesz dlaczego? Mowię wam rozmowa nawet kłótnia sa lepsze od milczenia i obojętności... A sa dzieci to dla nich warto czasem sie przełamać.
Krokodylica, Smoczyca1, Yasmin lubią tę wiadomość
Maniek
-
Mamy i klocki drewniane, i zabawki edukacyjne, i książeczki " poczytaj mi mamo" i telewizor i inne. Wiec bawimy sie czym sie da, a akurat mój uczniaczek szczeniaczek, a właściwie Ani, ma nie tylko opcje śpiewania ABC ale i inne, ciekawe melodie, które Ania bardzo lubi. Możliwe ze wersje ubogie są właśnie w DE i dlatego żal ci go kupić i dać dziecku, a nuz by sie okazało ze Domis bardzo go lubi? Spróbuj, to nie boli. A jeśli okaże sie ze tylko śpiewa abc, to oddasz biednym dzieciom, ktore może akurat potrzebują takiej mało wartościowej zabawki.
I póki będzie mnie stać, będę kupowała wszystko to co uważam za słyszę i przydatne w rozwoju mojego dziecka, wiec dyskusje na ten temat z mojej strony zamykam. Nie chcesz, nie kupujesz, chcesz kupujesz, ale z tym zalewaniem krwią i śmiechem to chyba przesadziłaś.Smoczyca1, Krokodylica, Nenaaa, Blondik lubią tę wiadomość
-
Dzięki laski.
Dziś powiedziałam mu że jest troglodytą i że wychodzę na zakupy.
Kupiłam sobie super buty, skarpety i kapciochy ciepłe, dla Zuzi rajty i na Mikołaja super misia, gdzieś ponad metr.
Jak wróciłam to Zuzia spała a mąż szykował obiad.
Powtorzylam dla pewności że jest troglodytą i poszłam z Zuzią na spacer.
Teraz on się bawi z dzieckiem a ja w drugim pokoju pod kocem bo kufa coś mnie bierze buuu.
Ja nie popieram takiego mijania się i na pewno z nim pogadam ale nie teraz. Nie wiem kiedy, na razie naprawdę nie mam siły ani ochoty.LaRa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzień dobry!
omg mój mały nie potrafi zasnąć...męczy się od kilku dni i potrafo cycować godzinęjak go po tej godzinie odkładam to płacz....wczoraj wieczorem więc go zamotałam i zasnął dziś już drugi raz musiałam użyć chusty do utulania...ech biedny...
w ogóle to mąż się ze mnie smieje, bo całymi dniami nie ma go w domu ( pomaga w remoncie rodzicom) i co przyjeżdza do mnie na objad to coś jest zepsute ;p wczoraj była spłuczka a dziś czajnik ;p
Wogóle to mama chciała by zjad obiad u niej, ale powiedział, że nie bo jedzie do żony...jeszcze załął opowiadać jej o ciescie, które wczoraj upiekłam i wyszło super pyszne...hehe fajnie, że mnie tak chwali, aż milej na sercu...teraz jechał znowu to dałam mu reszte tego ciasta do tesciowej a niech zobaczy- poczuje jaka ma swietna synowa...ech mały sie budzi a chciałam zapytac o tą magiczną żyrafe, bo zastanawiam się czy jej nie kupić ;/
może później uda mi się Was nadrobić...biegne do małegoLaRa, MANIEK, Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Krokus, lubię za te zakupy
achhhh poszalalas
należało Ci sie
Zdrówka
Ja po wczorajszym szlajaniu sie po osiedlu 3-godzinnym tak kochałam ze szok. Na noc wypiłam herbatkę z cytryna i rano już było ok. Weź może miód z cytrynka.
Mam nadzieje, ze z malzem Ci sie ułoży.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Maniek: nie, nie jest zły, tylko zdystansowany
Rozmawialiśmy trochę, ale to w mojej głowie musi się coś zmieni, a mnie denerwuje jak po każdej rozmowie myślę, że coś się zmieni a się jednak nie zmienia.
Walnelysmy z małą drzemke, choć mnie nieco polamalo..
Kotka: też jestem przeciw wcikaniu rodzicom wszystkiego, wiadomo, że są podatni..
Szczerze mówiąc to ja nawet nie wiem, które to zabawki są edukacyjne, ale poza książeczka to moja chyba nie ma żadnych..
Ona nawet matę z puzli pozwala i zjada, zamiast po niej grzecznie lazic..
Patrzylam na uczniaczka, ale cena mnie odstraszyla, choć w komiksie koło domu mam 4x tańszego i się waham
Moja koleżanka siedzi w domu z dzieckiem (już dwójka) i ona wszystko sama dla dzieci robi, ale ma zdolności plastyczne i lubi to, jak poznałam jej synka w wieku 3 lat to byłam pozytywnie zaskoczona jego zasobem słów.. Chciałabym też tak dla dziecka robić różne rzeczy, ale coś za coś, nie będę mieć czasu pewnie, ale spróbuje z paru jej pomysłów skorzystaćWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 18:00
Yasmin, PsotkaKotka lubią tę wiadomość
-
dobry wieczor dziewczynki.
Czy u ktorejs z Was bylo dzisiaj w porzadku? Kurcze, przykro sie robi z powodu tych problemow. Z facetami, z dzieci, z sama soba...Jakos nerwowo sie zrobilo. niefajnie.
Kroko- kurde, tak mi Ciebie zal bidulkoTwoj facet zachowuje sie niepowaznie. Chyba zapomnial, ze najwazniejsza w tej calej sytuacji jest Zuzia, ktora widzi i czuje te jego fochy. Mysle, ze trzeba powaznej rozmowy, bo nie da rady byc wiecznie zarowno mama, jak i tata. Poradzilabym Ci wyjazd na pare dni. Nie musi to byc daleko. Ale niech ten Twoj zobaczy jak to jest bez Was. Niech pomysli, moze zateskni? Jesli nic sie nie zmieni, ostatnia deska ratunku- terapia malzenska. A jesli to nic nie da... to pewnie trzeba bedzie pomyslec powaznie o rozstaniu. czasami takie ostateczne decyzje wiele zmieniaja. moze sie przestraszy, moze opamieta. oby.
Lara- rozumiem Twoj punkt widzenia jesli chodzi o zabawki dla maluchow. Jednak mysle, ze Kotka nie chciala Cie obrazic. Kazda z nas podejmuje wlasne decyzje jesli chodzi o nasze dzieci i nie ma sensu nikomu niczego wytykac. U mnie zabawki rozne, od butelki plastikowej z grochem w srodku, po Miska opowiadajacego bajki i uczacego literek. Telewizor tez czasami wlacze i nie uwazam, ze pojde za to do piekla. Mysle, ze wszystko z umiarem i tyle. Owszem, dziecko ogladajace non stop tv na pewno nie bedzie sie rozwijac tak jak to, ktoremu poswieca sie 100% swojego czasu i kreatywnosci. No ale, czy ktores z naszych dzieci siedzi non stop przed tv? Ja czasami tez kupie zabawke, ktora mnie sie podoba i np. wiem, ze projektor ktory Maly dostanie pod choinke to prezent bardziej dla mnie niz dla niego, bo mu to wisiale nie przesadzajmy w zadna strone. Kazdy robi jak uwaza
Yasmin- wydajesz sie naprawde madra i ciepla kobitkazazdraszczam Larze, ze moze sie z Toba osobiscie spotkac
fajna babka z Ciebie! a Kingunia jaka artystka rosnie
Moj Franek tak jak Adaś Młodej Damy te kredki pewnie by zjadl, tak samo jak papier
Malenq- smutne, to co piszesztaka obojetnosc w zwiazku jest najgorsza... nie gniew, nie żal, ale wlasnie obojetnosc. bo to swiadczy o tym, ze cos sie skonczylo. myslisz, ze jest jeszcze o co walczyc?
Mari- na katar chyba tylko inhalacje i spanie z glowa wyzejniestety, wiesz jak jest, katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzien. zdrowka zycze!
Ja dzisiaj poklocilam sie z siostra. Odkad mieszka za granica strasznie radykalna sie zrobila, czasami jej wrecz nie poznaje. Naskakuje co troche na mnie, na moja druga siostre. Obraza... Nie wiem, co sie z nia stalo(
Pocieszam sie wlasnie ciastem czekoladowym, a moj dzis w nocy juz wraca. i powiem Wam, ze choc czasami mnie mega wkurza i doprowadza do bialej goraczki, to jak go nie ma, czuje ze rowniez mnie jest mniej. tesknie za nim i on z tego co widze/ czytam tez. Chce sie juz przytulic.
Dobrej i spokojnej nocy Wam zycze. niech wszystkie problemy sie jakos rozwiaza.
Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZgredziu to możemy przybić piątkę. Bo to ja mam problem i też chciałabym aby się coś zmieniło, ale 100000 rozmowa nic nowego nie wniosła......tyle że już JA nie krzyczę i się nie złoszczę, bo tak jak pisałam "mam zwisa" na to..
Poza tym nie wiem czy to jeszcze miłość czy już przywiązanie.....
Zjadłobym takiego czekoladowego ciacha...
Mniammmmmmm Mniammmmmmm.....Yasmin lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam uczniaczka na dobranoc - tzn Jagoda dostała od chrzestnej matki i powiem wam ze poza kolysankami nie włączam go ale te kołysanki Jagoda uwielbia... I mysle ze te zabawki edukacyjne to maja pomoc rodzicom, naprowadzić co mowić dzieciom jak zacząć te "edukacje" bo wiadomo ze od miska to sie dziecko nie nauczy alfabetu ... Ale chociaż sie osłucha i moze bedzie potem kojarzyć .
Psotus ja Cie rozumiem ale mi tez sie wydaje ze te badania to co chwila inne sa i to czasem sprzeczne. Co do tv to narazie tez nie włączam a pózniej pewnie bede ale na pewno pod kontrola.
Misia super maz brawo ! A jakie ciacho robiłaś ?
Wróżko no z tymi chłopami to wieczna sinusoida raz lepiej raz gorzej. Mój mnie tak wkurzył wczoraj ale potem stwierdziłam ze olać to, nie bede sie kłócić o kurz na szafkach tylko lepiej sie poseksicno i znów bolało i dziś podkrwawiam buuu nie było fajnie:(
A na zwieńczenie dnia zrobiłam szarlotkę i sie teraz nawpierdzielalam jak dzika świnia szyszeki tak mi dobrze.
Mam nadzieje cokolwiek bedzie ze sie jednak dogadacie z mężami, konkubentami ( moje ulubione słowo) i bedzie wszystko dobrze.Yasmin lubi tę wiadomość
Maniek
-
Maniek ja na zakonczenie soboty walnełam szarlote i juz jej nie ma
oj współczuje wam z tymi chłopami u nas tez różnie bywało ale ma sie starac i już ma dzieci ma sie nimi zajać ja poprostu mówie musze do miasta zostajesz z laskami i jużKrokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny