Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry

Najpierw życzenia dla naszych solenizantek 8semkowych
Kosi i Kinii
zdrówka dziewczynki i moc buziaków :*
Ania zalicza właśnie drzemkę,a ja mam chwilkę dla siebie. Usnęła z kawałkiem piętki w rączce (so sweet)
Objawów poupadkowych całe szczęście nie było. Choć w nocy na każde stęknięcie od razu sie budziłam.
Nenaa, pokaz sie na fb Hihi
Miłego wtorku
Krokodylica, Malenq, WróżkaZielona, Yasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry

Nenka, namiary prosimy
Psotka, na profilu mam pare zdjec, a H wrzucam tylko na nasza grupe.
Nie wiem co jeszcze komu mialam napisac...aaa Lara jak mala po upadku?
U nas kiepsko. Syn dalej chory, ale jakos bez tragedii, tzn.nie ma 40 st.goraczki jak zwykle...tyle ze marudzi jak zawsze
Hanka ma orawie 38. O 5 rano kbudzila sie z wielkim placzem. Kolo 6 zasnela i spala do 8.30 omg! Ciezk z 2 chorujacych dzieci, bo nie wiadomo do ktorrego najpierw poleciec, ehhh no i mloda zaraz musi udac sie na drzemke czyli na dwor, bo tylko tam spi, buuu
My z mezem tez podziebienie. Starszak sie trzyma. Katarek tylko ma....
Psotka, co do chorowania, jak dzieci to odczuwaja, to mysle ze to zalezy od osoby. Ja jak mam katar, gardlo to funkcjinuje. Wkurza mnie w nicy zatkany noc i bol gardla, ale jakos trzeba
za to angina, to juz co innego. U mnie kazde dziecko inaczej przezywa chorobe. Starszak opanowany i spokojny, mlodszy panikuje, a H wydaje sie twardzielem
ale ina czesto przeziebiona wiec chyba przyzywczaila sie do zatkanego nosa itp. Pamietam ze L gdy w jej wieku mial 38 st.temp.to maruda okropny byl, a ta sie bawi...
-
elo dziewuszki!
Smoku- dobrze, ze bylas asertywna z mama, moze cos zrozumiala? fajnie, ze Zosiunia juz sobie ladnie radzi na brzuszku
lada chwila bedzie biegac 
Malenq- sto lat dla Kosieńki! oby zdrowo mamusi rosła i dala troche odetchnac
Yasmin- dla Kinguni moc buziaków z okazji małego swieta
Jussta- wspolczuje nocki
u nas tez cos sie pogorszylo ostatnio
duzo kawy z rana polecam!
Zgredka- oj bidulo
to sie nameczysz teraz... i pech z tym telefonem
nie lubie!
Sluchajcie (uwaga, bedzie obrzydliwie! kto je- niech nie czyta
dzis z rana w kupie Malego byly takie glutki zbite, nie taki typowy sluz. i sie zastanawiam, czy to cos oznacza, czy to cos zlego? czy u Waszych dzieciakow tez sie takie cos pojawilo? mam teraz schize na punkcie zapalenia pluc bezobjawowego, bo nasz malutki sasiad mial i podobno faktycznie ciezko to zdiagnozowac 
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Beszko, po upadku nic sie nie działo, całe szcżescie.
Nie chciałam mowić mamie, no ale powiedziałam ze spadła z łóżka, myślałam ze mi wykład zrobi o nieodpowiedzialności lub o zachowaniu ostrożności, a tylko sie uśmiechnęła i powiedziała ze jeszcze nie jeden upadek przed nami....
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Haj,
Zasnąć w nocy nie mogłam...fak, rano Ojciec Młodego przejął a ja chwilę odespałam. Dziś fiesta, święto jakieś tutaj.
Założyłam tego falsacza fejsa tak jak Kroko kazała.
Malenka, wyślę Ci priv z nazwą, bo Ty zawsze na posterunku
Reszta babek się gdzieś wiecznie szlaja
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ja moich wygoniłam z domu. Jejuuu, pobojowisko w chacie, trza by trochę ogarnąć przed świętami. Nie wiem za co się najpierw brać. Ręce i cycki opadają.WróżkaZielona wrote:Jezuniu... usypianie mojego na drzemke trwa pol godziny na rekach. zdycham. a spac pewnie bedzie ze 20min.
Franek pośpij że 2 godziny, zlituj się nad matką
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
No generalnych porządków też nie dam rady zrobić, chociaż tak ryneczek może... jak się uda, coby po oczach nie raziłobeszka wrote:Nena, ja olalam doglebne swiateczn porzadki
sprzatam...po omacku
to co najwazniejsze hehhe ...za rok albo na wiosne wypucuje domek 
-
nick nieaktualny
-
Dzisiaj zrobilam malemu obiadek z dynki z kuskusem i pasta sezamowa. Ciekawe co na to powie.
A ja dojadam zielone cury z wczoraj. Powiem szczerze, ze nawet troche orginal przypomina
. Niezle kopie, chociaz dalam polowe mniej przyprawy. Ale Domi nie mial z tym problemow chociaz rano byla mega kupa.
-
Nenek- Franczesko posluchal ciotki Neny i spi juz wiecej niz 20min
ja w tym czasie zupe kalafiorowa ogarniam dla niego i obzeram sie czekolada
a porzadki... hehe, kiedy to bylo
teraz ledwo daje biezace rzeczy ogarniac. a przyznam, ze szlag mnie trafia na zasyfiala kabine prysznicowa i zlew w kuchni, ktory wyglada jak kupa w krzakach.
a w ogole nie wiem, czy moge Was prosic o przyjecie do grupy fejsbukowej. w sumie nie znamy sie tak dlugo i pewnie wolicie w swoim "starym gronie" tam byc? a z checia popatrzylabym na Wasze szkraby
Lara- dobrze, ze po tym upadku wszystko dobrze. Jednak to prawda, co Twoja mama mowi. bez tego ni dy rydy. przy drugim dziecku juz bedzie mniejsza panika pewnie (mam nadzieje!)
a w ogole nie wiem, czy slyszalyscie ten kawal o 20gr. polknietych przez dziecko?
Pierworodne dziecko polknelo 20gr. Panika w domu! Szukanie trzesacymi sie rekami tel. na pogotowie. Szybki wyjazd na IP, chirurg, placz, lament. Szukanie 20gr. przez kolejne 2 dni w kupie z sitkiem w reku. szukanie objawow niedroznosci jelita u dr google. w koncu 20gr. znalezione w kupie. uff.
Przy drugim dziecku jazda na pogotowie juz na spokojnie. bez chirurga. kupa sprawdzona nastepnego dnia- ok. jest i 20gr.
Przy trzecim dziecku 20gr. zostaje potracone z kieszonkowego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 12:26
Nenaaa, beszka, Izoleccc, Krokodylica lubią tę wiadomość













