Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Beszko, mam nadzieje ze w końcu dojdą do tego co jest z H, rzeczywiście coś jest nie tak skoro tylko 20g w miesiąc ;( oby znaleźli powód.
Ja wczoraj padłam zaraz po małej i dzięki temu jestem wyspana, bo zawsze leżę i coś oglądam do północy a potem rano nic na oczy nie widzę.
Idę dać małej kaszkę, wczoraj zjadła praktycznie cała, zobaczymy ile dziś
Miłego dnia -
Hej, Beszko zaciskamy kciuki oby to była jakaś drobnostka u Hani.
Ja dziś tez w miare wysłana ale jest moja mama to mi duzo pomaga.
Powiem wam ze mam dosyć wszelkich fachowców od płytek pieców schodów itd aaaaaa albo nie oddzwaniają albo nie przychodzą ...Maniek
-
u nas noc masakra:( nie śpimy od 23.45, znaczy ja, bo Patryk coś tam drzemał na moich rękach.. w miedzyczasie 3 kupy.. gorączka, ból brzucha, katar okropny.. pochlastam się.. a TYmek krzyczy że go ucho boli.. a wczoraj był lekarz i mówił ze Tymek jest zdrowy..
Beszko, bedzie dobrze. Trzymam kciuki
jestem sfrustrowana, zła i jednocześnie podłamana.. cały styczeń chorujemy..powtórka z rozrywki.. tak samo było, gdy Tymek miał 2 lata.ciągło się do kwietnia
idę , nie chcę smęcić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 08:20
-
Krokodylica wrote:Haha a kiedy ja tak napisałam?
Wręcz przeciwnie pisałam.
Około 19 kolacja.
19:30 kąpiel.
Koło 20 - 20:30 śpi. Zależy jak zaśnie, bo czasem zajmuje jej to 2 minuty a czasem pół godziny. Zasypia w łóżeczku, ale muszę stać nad nią, trzyma moją rękę, głaszczę ją itp. Od kilku dni już siadam na łóżku obok i siedzę. Nie mogę wyjść bo płacze. Jak widzi że siedzę to leży i zasypia.
Budzi się koło 6 - 6:30. Po drodze jest mnóstwo pobudek, ale nie na jedzenie. Po prostu budzi się z płaczem. A przy zębach to już w ogóle masakra, pobudka z rykiem co pół godziny. A jak zęby nie idą to tak kilka razy w nocy. Wtedy trzeba podać jej smoka, pogłaskać i śpi dalej.
Ale dla mnie to żadna tragedia, żaden problem, więc dlatego nie piszę o tym.
W łóżeczku śpi do czasu, aż obudzi się tak konkretnie, że już się mocno rozbudzi, staje w łóżeczku i płacze. Różnie to jest, o północy, o drugiej, o czwartej, jak jej wyjdzie. Wtedy biorę ją do nas do łóżka, przytulam i zasypia dalej.
Tak żeby sobie przespała noc bez płaczu i pobudek to nie wiem, może raz się zdarzyło?
Żaden problem dla mnie, ja tam się wysypiam.
Haha to w takim razie chyba musil to byc SMOK.
A lozeczko macie w swojej sypialni czy ma swoj pokoik?
U nas dzisiaj troche lepiej bo interweniowac musialam tylko o 22:30. O 3:30 tez sie obudzil ale sam sie uspokoil. No i nie obudzil sie po 4tej tylko po 5tej i do tego przez pol godziny gadal do siebie zanim zaczal plakac.
BESZKO - tak mi smutno jak piszesz o H. Oby bylo dobrze, oby szybko te badania porobili!
KONWI u was tez ciezko. A moze Tymek jest zazdrosny i symuluje? Mozliwe to?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 09:06
-
Nie wiem Kotka, już nic nie wiem. Mam nerwy w Strzepach, on ciągle próbuje wyznaczać swoje granice a ja dziś jestem wrakiem człowieka i zwyczajnie nie mam sił na cierpliwość i rozmowy, więc krzyczę, bo tylko tak coś osiągne. On jednak ciągle wdaje się w polemikę. Dziś jestem zła matką
(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 09:40
-
Konwalianka 5 zębów w tydzień? Biedny maluszek, ale musiało go to drażnić.
Psotka, a moze te Wasze wyjazdy powodują problemy ze snem u Dominika?
Madzia miała fajną nockę, mimo, że 4 czy 5 razy budziła się na cyca i zasypiała przy karmieniu. Ogólnie spała od 20:30 do 7. Pierwszyraz zasęła snem nocnym tak wcześnie
Lekarka doradziła mi żeby sie starać o orzeczenie niepełnosprawności dla Madzi (takie przyznawane przez MOPS na rok, a potem odnawiane) ze względu na wadę wzroku i napięcie mięśniowe (konieczność rehabilitacji). Bedzie nam przysługiwał jakiś zasilek, pierwszenstwo w kolejkach na rehabilitację i darmowe szczepionki 5w1 i 6w1. Czyli ogólnie super, tylko podejście rodziny...eh...Szkoda czasami z nimi gadać
Beszko, trzymam kciuki:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 09:29
-
Konwi, qrcze co sie dzieje? Współczuje Ci i życzę siły bo ja bym chyba wysiadła ;/
Blondik, a co rodzina ma za problem?
Ania skubnęła troszkę kaszki tyle. Musiałam zrobić zagęszczone mleko i teraz śpi.
-
BLONDIK ale my nie wyjezdzamy az tak czesto a on nigdy nie spal dobrze. Poprostu przyzwyczail sie do cycka i tyle. Cale swoje 9cio miesieczne zycie zasypial z cyckiem w buzi i ciagnal cala noc to ciezko zeby sie nie przyzwyczail
KONWI nie jestes zla matka! Brak snu to tortura. Kazdemu by puscily nerwy. Coz powiedziec. Kiedys bedzie dobrze...Kiedys sie wszystkie wyspimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 10:33
-
Haj,
Żyję, ale co to za...hahaSmoku
Konwi, ooo ludzie, zdrowia dla Was, współczuję Kochana...
Beszko, oby wszystko się wyjaśniło, czekamy na dobre wieści! Powodzenia
Młody zasnął to trza w te pędy obiad robić. Młody drzemie - obiad jest, nie ma spania - nie ma obiadu. Taki lajfNa szczęście częściej jest co wrzucić na ząb
justta lubi tę wiadomość
-
No to Ańia dziś ok 150 g nie więcej. Jutro gotuje jej pierś z kurczaczka, warzywka i ziemniaczka.
Zbieram sie zaraz na spaceros. Ktoś dołączy?
Aha i rozglądam sie za spacerówka i coraz bardziej podoba mi sie maclaren techno xt. Teraz tylko trzeba kasę nazbierać. Jak ktoś ma za dużo to chętnie przygarnęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 14:02
-
Konwalianka zdrowka dla maluchów.
Beszka trzymam kciuki.
Biedroneczka jakie dziś wieści?
Blondik olej rodzinkę i rób to co dla was lepsze.
Smoczyca kciuki za pozytywną kontrolę. I zdrowka.
Justta a kupki przy tej gorączce normalne? Z dwojga złego oby to na żeby niż chorobę więc życzę zdrowka.
Psotka to ci synek pojazal że potrafi
-
Kuwa, kuwa, co za noc - Zuza co zasnęła, to ryk. Todka id tana sie drze, obudziła Zuzke? Która tez sie darła, ale msm tylko dwie ręce, w końcu padła - Toska od rana jeszcze nie spała, a Zuzka ma gluty do pasa!!! Masakra;( a chłop sie obraził, bo dzwoni z pracy i dupę zawraca, a ja mam kryzys, spałam ze dwie godziny moze;(
Konwi, kurde- zdrowia!!!
Beszko, dla H. tez- kciukam za wizyty.
Justa- tak samo a- zdrowia.
Smoku i dla Cisbie.
Masakra, epidemia jakaś?!