Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Blondik, ależ Madzia ślicznie rośnie.
Ja wczoraj narzekałam na moją kijanke i chyba usłyszałbo dziś mega spokojny.
Trzymajcie kciuki, jutro spotkanie z biurem od hipotek, oby mieli dla nas dobre wieści
A tak z nowości Kiano jak leży w łóżeczku unosi główkę do góry, czy to nie za wcześnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 18:42
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
A ja wróciłam z fitu.
Teraz zabieram sie za pakowanie, jutro wyjazd.
Ania z tata sa gdzieś poza domemmaja pozwolenie do bycia na dworze do 20:00 bo mam nadzieje ze do tej godziny zdążę nas spakować, a przy niej byłoby cieżko. Spała dzis 3 h. Mam nadzieje, ze uda mi sie ja jutro tez tak przeciągnąć aby cała drogę spała? Marzenie????
Zgredzia, ja mam dla Ani szczoteczkę Jordan, z wypustkami na rączce.
http://www.jordan.no/pl/Higiena-jamy-ustnej/Szczoteczki-dla-dzieci/Step-1-0-2-lata -
A tam na podloge....
Ja wlasnie wsadzilam mmalego do wanny i czatalam ksiazke. Domi sobie gadal do siebei i ladnie bawil. Minelo 10min, Domi nadal pieknie sie bawi, ja co jakis czas zerkam. Czytam czytam dalej, Domi spiewa sobie i bawi sie ladnie...Ja patrze a on wlasnie rozsmarowuje kupe na wannie...reszta plywala juz w wodzie....
A teraz babcia usypia wnuczka! Trzymajcie kciuki! To juz drugi razm pierwszy raz nie dali z dziadkiem rady 8miesiac temu).
LARa ja to tylko tak mowie w ramach ze tak powiem samousprawideliwienia. Wiem ze wy sadzacie i uwazam ze to jest ok w takim sensie ze jak ktos ma sile i cierpliwosc to czemu nie
ZGREDZIa ja nie lubie miekkich recznikow i poscieli, wolalam takie z rozwieszania no ale nie bede narzekac bo w jeden dzien teraz wszystko piore i szusze.
-
Hej,
nadrabiam z wafelkiem czekoladowym i herbatą w łapie.
Boże co ja przeżyłam.
W niedzielę Zuzia mi tak rzygała.
No chlustała chyba z 15 razy.
Wieczorem poszliśmy na nocną świąteczną pomoc, bo żaden lekarz nie mógł na wizytę domową, czekaliśmy tam pół godziny i w tym czasie kolejka zmniejszyła się o jedną osobę...
Poszliśmy i udało się załatwić wizytę u jednej pani dr w domu.
Ona stwierdziła zapalenie gardła i dała antybiotyk.
Po antybiotyku już więcej nie wymiotowała ale ja się telepałam z nerwów czy znowu nie chluśnie.
Temperatura przyszła razem z wymiotami, 39,3 sięgała, jak dałam lek to spadała, a po kilku godzinach znowu 39. W nocy też nie spałam bo po pierwsze Zuzia co chwilę płakała, po drugie mierzyłam co chwilę temp czy nie rośnie bardziej, po trzecie bałam się że zwymiotuje i się zakrztusi.
W środę byłam z nią na wizycie u naszej dr bo gorączka nie spadała.
Ona powiedziała, że z wywiadu nie skleja jej się to na zapalenie gardła, ale nie może tego stwierdzić bo gardła nie widziała, i dać jeszcze wieczorem antybiotyk i koniec. (Tamta dr dała na dłużej) Bo w gardle już pojedyncze małe zmiany, a ten lek daje się w takiej ilości przy anginie.
Temperatura jak nagle przyszła tak nagle poszła (po 3 dobach mniej więcej), także wczoraj już cały dzień bez gorączki, noc i dzisiejszy dzień też. Dzisiaj wieczorem patrzę a Zuzia cała w krostkach, także nie wiem, pewnie trzydniówka? No ale gardło wg tamtej dr miała brzydkie, to nie wiem, jedno z drugim? Mam nadzieję, że nie dałam antybiotyku na darmo, ale chyba nie, bo pomógł, od razu po nim ustały wymioty.
Dzisiaj robiłam Zuzi jeszcze badanie moczu, wyszło czysto.
Dostałyśmy zielone światło na wychodzenie z domu i wyjazd, także jutro jedziemy na nasz krótki urlop, myślę że z 5 dni.
Się rozpisałam. Idę czytać.
Konwi, owulki nie było, bo pęcherzyk 14mm na drugiej wizycie miał już 10mm
Innych konkretnych pęcherzyków brak.
Bardzo miło sytuacja co do kościoła.
-
Ojej, Kroko, niedobrze, paskudne choróbsko Zuzika dopadło. Dobrze,że już lepiej i nie męczycie się dziewczyny.
Udanego wypoczynku!
Niezłe akcje z tymi kupamiMy nie mamy się chyba czym pochwalić, nie przypominam sobie niczego atrakcyjnego kupowego
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Konwi, owulki nie było, bo pęcherzyk 14mm na drugiej wizycie miał już 10mm
Innych konkretnych pęcherzyków brak.
Bardzo miło sytuacja co do kościoła.
Wróżka gratki kopniaczków.
Ja z Zuzią ze dwa razy na 8 w kościele byłam.
Plany na firmę się na razie rozmyły.
Dobrze, że mężowi wygarnęłaś, teraz będzie lepiej.
Zuzia jeszcze taka biedna, zmarnowana, ale grunt, że nie chora.
Padłam z dziewicy.
Lara, Ewik, na szczęście u mnie w mieście nie ma smyka.
Ari gratki samochodu.
Młoda nie ogarniam tego, jakim cudem nie zrobią Ci badań na nfz?
justta gratki wizyty.
Maniek nie pamiętam już do czego moją cierpliwość podziwiasz hehe. Bo ja raczej nie z tych cierpliwych.
Fajnie że udało się załatwić szybki termin operacji.
No i gratuluję groszka.
Ewik pierwsze słyszę o tym Belladonna. Dobrze wiedzieć.
Smoku jak widzisz lekarze nie byli zgodni co do tego co Zuzi dolega.
mari śmiech na sali z tymi terminami wizyt.
Kotka moja Zuzia po chorobie zrobiła się strasznie wnerwiająca, tzn o wszystko płacze, krzyczy i wrzeszczy.
Ja mam bezdotykowy microlife.
Zgreka Summamed brała Zuzka.
ja mam sabsimplex z Niemiec, pół dużej buteleczki, ona jak była otwarta, to nie wiem czy się jeszcze do czegoś nadaje?
beszka, niestety to prawda, służba zdrowia u nas to jedno wielko g*wniane g*wno.
Anastazja trzymam kciuki.
Nie za wcześnie, trzeba ćwiczyć mięśnie.
Lara z tym prasowaniem majtek to Cię PONIESŁO.
Ostatnio byłam po wynik mojego wycinka z nosa, czekałam 50 minut, po czym byłam tam 30 sekund.
Blondik słodki uśmiech!
Ja na nocnik sadzam, zawsze przed snem, bo w nocy Zuzia ma mega przesikaną pieluszkę, a do nocniczka jak zrobi przed snem, to zawsze potem mniej w pampersie na noc.
A prasuję tylko to co konieczne.
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Chciałam jeszcze napisać że ten urlop to ja z Zuzią, bez tatusia.
Tatuś nie wyrażał chęci jechać gdziekolwiek to jedziemy same.
Tylko obs*ana jestem jak ja dojadę z nią, niby blisko ale ona z tą chorobą lokomocyjną ma przewalone, mam plan poczekać aż będzie tak padnięta że uśnie twardym snem i wtedy ją na śpiocha zawieźć, oby się udało, trzymajcie kciuki. -
Kroko: to chyba wg daty waznosci, jakby co biore..
Dobrze, ze z Z juz lepiej, trzymam kciuki za podroz
Moj dzis caly czas na cycku, po czym sie tak zrzygolil, ze sie przestraszylam, potem spal a teraz od ppnad godziny znowu cyc, bo zasnac nie chce, podkurcza nozki ale nie placze strasznie, wiec to chyba nie kolka przy cycku sie uspokaja. Ehh
U nas dzis bylo zakladanie klimy moj sobie wymyslil, ze dzis bo ppzyczyl.z pracy.potrzebne do tego urzadzenia. Przylazl z kolega, chcial dla obu obiad, to mama nie zjadla. Potem zasyfili caly pokoj i tylko sprzatania mi narobil, pomijam ze musialam sie z dziecmi i mama gniezdzic w malym pokoju, a mala.zawsze w duzym sie bawi.z kolei mama stale przygadywala, ze ona czegos takiego wielkiego by nie chciala, ze tak nabalaganil, ze nie chce, zeby jej w domu wc zmienial itp
A potem jak zaczal to testowac to my po kapieli z mala, a tam lodowka w pokoju, mama tam wlazla z mala, cos powiedziala, a ten fochem zarzucil, a mama ze co on sie na nia bedzie boczyl, a potem w ogolw sie poplakala, ze jej tu nikt nie bedzie jak szmaty traktowal (chyba chodzilo o mnie, bo dzis sie poklocilysmy). Jednym slowem masakra, on gdzies polazl i nie wiadomo kiedy wrociWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2016, 23:58
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Kroko biedna zuzka, jak się dziś czuje?
Zgredka może mama faktycznie się źle czuje, pomaga wam a tu w zamian tylko kłótnie. Mam nadzieje że dziś sytuacja już lepsza.
A jak długa mama będzie u was?
A u nas nocny szok!!!!! Kiano spał od 22 do 7 rano, oby więcej takich nocy.
Mam stresa przed spotkaniemkonwalianka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKroko biedna Zuzia
mam nadzieję, że na wyjeździe obie odpoczniecie
Ja nic nie pasuje. Jeszcze niedawno pasowałam ciuchy młodej, ale jak zaczęła ulewać i przebierałam ją 5-6 razy dziennie to olałam prasowanie.
Wczoraj ktoś mi dzieciaka podmienił, cały dzień ryczaładałam maść na dziąsła, czopek przeciwbólowy i zasnęła na chwilę. Kurde masakra. Później tatuś z nią siedział a ja poszłam do smyka. Słaba u nas ta wyprzedaż
Zaraz zbieramy się do nowego lekarza. Trzymajcie kciuki, żeby okazał się sensowny.
Miłego dniaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hejka
Tez mam microlife bezdotykowy i jest bardzo dobry, mozna mierzyc i goraczke i temp otoczenia czy wody
Nocka tragiczna wymiekam pobudki co godz,
Kroko trzymam za Zuzie zeby to jednak byla trzydniowka i juz po
Milego dnia laseczkiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja tez man microlife, on pokazuje rozne wyniki jak badam raz za razem, ale nie bardzo rozbiezne..
Moj spal w lozku, bo jak odkladalam to marudzil, teraz sie obudzil i niezadowolony, lapie piers puszcza lapie nozka majta..
Babcia poszla odwiezc mala do zlobka.
Chyba juz ja musze "zwolnic", niech jedzie do domu, odpocznie i fiz i psych, ja co prawda nie wyobrazam sobie jak to bedzie jak zostane sama, ale przeciez we wrzesniu na pewno zostane wiec takie przygotowanie powinnam sobie zrobic