Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje też śpią, ja po lampce wina węgierskiego zaraz też się zbieram.. Patryk dziś mega maruda, miałam już dość..
Ooo zgredka, to doskonała okazja by poznać nowe koleżanki
Oj Lara, będzie się dziś działo.. Hehe
Dobrej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 21:34
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj zostałam na noc sama z Zuzią, wszyscy się mnie pytali czy się nie boję itd a ja powiem szczerze że nawet się cieszę, trochę ciszy i spokoju.
Do męża dzwonilam żeby przyjechał ale jak się dowiedziałam że pojechal z kumplem na moto to krew mi się zagotowala i napisałam mu esa żeby nie przyjeżdżal.
Jest mi zajebiście przykro jak mnie ostatnio traktuje, czuję się jak piąte koło u wozu. Nie wiem, rozwód będzie czy co. -
eee miałam tu notatkę i się nie zapisała
Kroko: żaden tam rozwód, opierdol..
Manku: no nie mam, bo zwykłym wysłałam ;/
ja też już zaczynam w domowym zaciszu ćwiczyć, chodzi o wzmocnienie lędźwi, ehh bo boli jak teraz siedzę
a co do reszty to zapomniałam..
aha, że Was nienawidzę z tym piciem alkoooWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 22:03
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
hi#
poluje na muche lata bzyczy i strasznie wkurza:/
wczoraj kupilismy komode z przewijakiem ktora mozna pozniej przerobic na biurko moj sie uparl ze taka fajna ja nie do konca przekonanabylam no zobaczymy
zepsula nam sie plyta indukcyjna:/chyba sie zastrzele jeszcze tego bylo potrzeba
:(szukam nowej bo podejrzewam ze jak uslysze cene naprawy to bedzie ona zblizona do ceny nowej:(dodam ze plyta miala niecale 4 lata:/
Konwi a jaka ty w koncu kupilas?
Kroko az tak zle?musisz pogadac powaznie z twoim i mu powiedziec jak sie czujesz i co cie boli!te chlopy to nsprawde nierozgarniete sa!!!
ha zlapalam muche a raczej ja rozciapalam na scianie fuck muszeteraz sciane czyscic:/Krokodylica lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Hejo!!
Co do alko to też mnie zazdrość zżera!! Przy antybiotyku nie bardzo, a chętnie bym coś sobie posmakowałam..
Beszko, mam nadzieję, że z brzuszkiem małej już lepiej
Anastazja, fajnie z tą pracą, widzę, że się cieszysz wiec powodzenia.
Maniek, wiem, że łatwo powiedzieć, ale dla maleństwa w brzuszku musisz sie mniej stresować. Może meliska dobrze ci zrobi w trudnych chwilach? Ja piłam w ciąży gdy dopadał mnie stresik.
Zgredzia, szalejesz z tymi zakupami. Ale przyznaję, ze i w jednym i drugim sklepie ciuszki są cudne
Psotka, u mnie były podobne przywitania po pierwszych dniach powrotu z pracy. Totalny ignor, robił wszystko aby tylko na mnie nie spojrzeć i nie zwracać uwagi. W kolejnych dniach nadal nie biegł z radością, ale już czuć było podekscytowanie. A obecnie się cieszy i ma manię pokazywania mi paluszkiem wszystkiego w około, tak jakbym nie widziała wcześniej skoro mnie nie było co go otacza. Dziś już na mój widok się bardzo ucieszył. Fajnie, że wyjazd udany, czasem potrzebne jest takie oderwanie się od codzienności.
Lara, ja też podziwiam za wytrwałość w treningach. Ja ostatnio trochę przystopowałam i muszę od nowa znaleźć motywację do ćwiczeń.
Kroko, jakie tam rozwody..trochę mu tam pokaż, że cię wkurzył a potem seksik na zgodę hehe
No i wstawiam obiecaną foteczkę uszytego na szybko zestawiku prezentowego dla synka koleżanki.
Arienna, trzymaj się i nie poddawaj. Piszesz, że waga i tak zeszła, a kryzysy i zastoje w chudnięciu zdarzają się chyba każdemu na diecie.
Co do kawy to ja znam teorię jednej z dietetyczek, że jeśli kawa jest bez mleka i bez cukru, to można do woli, bo liczy się jako napój, a jeśli jest z tymi dodatkami, to już kalorycznie liczy się jak posiłek. Ja przyzwyczaiłam się do picia kawy bez mleka i cukru, taki total black
Lili, współczuję akcji z tą płytą. Oby dało się naprawić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 22:24
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
dzięki za wsparcie dziewuszki, nie ćwiczę bo tak ustaliłyśmy na początku, wiem że nie byłabym systematyczna w tym więc działamy samą dietą- ona o tym wie i tak ustaliła dietę
będzie dobrze tylko ban na piwko- będzie cieżko ale jednak -
Alu: z materiału komiks, czy to normalne, że znam już nawy materiałów?
oczywiście zestawik super, jak ja Ci zazdroszczę, ja się muszę posiłkować kupowaniem ..
Mała się właśnie obudziła i mój stwierdził, że już chce iść do łóżka, a on jeszcze miał prysznic i z psem iść, no więc na czas jego prysznica ja do niej, ale widać było, że ona czeka na niego, trochę mnie to smuci, ale tylko trochę, z psem już ja poszłam o tak przyjemnie chłodno..
Nena: super, że pogoda git, udanego wypoczynkuNenaaa lubi tę wiadomość
-
Nena, fajnie, że miejscówka ok, miłego wypoczynku życzę
Zgredzia- to komiks, ale nie ten z dresówki, tylko chyba z belleparis i chyba już go nie ma, kupiłam kiedyś, z robiłam z niego t-shircik dla Tomka i trochę mi zostało więc wykorzystałam. Ty pewnie teraz bardziej na bieżąco z materiałami niż ja. Od powrotu do pracy nawet tego nowego sklepu dresówki ani razu jeszcze nie widziałamPod koniec macierzyńskiego zrobiłam sporo zapasów różnych materiałów (miałam prezentowy bon od koleżanki na urodziny z metryicentymetry), że materiały leżą,a ja nie mam kiedy z nich szyć. Ale postanowiłam na lato już nic mu nie szyć, tylko na jesień jak pójdzie do żłobka to mu poszyję trochę spodenek dresowych i bluzeczek na zmianę, jak dam radę z czasem.
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
Ee nie chce mi sie spac (pewnie przez te drzemke w ciagu dnia), moj sie podchmielil i wpadl w romantyczny nastroj, serduchiwalismy, tak tak nalezy po 6tyg id urodzenia (a to i tak nie byl pierwszy raz), musze za 2.tyg leciec do gina na ogladanie i po jakas antykoncepcje.. wkladka pigulka?
-
Lili współczuję ten płyty, wiem jak boli wydatek, niezaplanowany.. Ja kupiłam Bosch, bo mój się uparl, że skoro wszystko mamy Bosch.. Taka : http://m.euro.com.pl/plyty-do-zabudowy/bosch-pie631fb1e.bhtml?gclid=CjwKEAjw8da8BRDssvyH8uPEgnoSJABJmwYoo6hSKFzAln_QgV4NhwuYGpnzilBarxngLA2Ui9Pb1xoCnWrw_wcB&gclsrc=aw.ds
Ale śliczne Ala
Kroko, kurcze, rozmowa jak nic, tylko to was ratuje.
Zgredko i jak wrażenia po serduchowaniu? Dla mnie pierwsze razy były koszmarem.. My używany prezerwatyw, ale myślę o spirali, na tabletki się nie pisze, słabo z systematycznościa, mimo przypomnienia w telefonie..
Nena, to pięknej pogody i udanego wypoczynku.
Dzieci śpią, ja rodziców do Warszawy wprawilam.. Taki paradoks.. Oni dziś u mnie, na u nich..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 05:48
-
Bry zaraz dzień czas zacząć .
Ala śliczne te ubranka masz talent! Melisę pije bo bym chyba juz całkiem osiwiala.
Kroko dobrze Cie rozumiem... Niestety, dopiero co swojego rozwodem straszylam i juz gadac mi sie z nim nie chciało no ale jakos w koncu doszliśmy do porozumienia czego i Tobie zycze.
Lara to juz prawie szafa ready... Tego sprzątania to Ci nie zazdroszczę.
Nena udanego urlopu i pięknej pogody.
Zgredka super ze libido Ci dopisuje, u mnie dluuugo po porodzie leżało gdzieś pod ziemia. Teraz jest ok i znowu sie pewnie popsuje:( co do antykoncepcji to sa jeszcze takie wszywki na przedramię, z tego co pamietam wymienia sie raz na kilka lat, i ja chyba taka opcje wybiorę. Choc po wszystkich hormonach to słabo potem u mnie z seksami takze maz bedzie pewnie obstawiał na prezerwatywy ...
Ja juz od 5 dni nie karmie. Jagoda sama zrezygnowała ... Dorosła mi no.Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Hej,
Ania spała 11 h. Z małymi pobudkami, a właściwie to jęki przez sen były.
Kroko, rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Chłopy nie kumają oczywistych spraw, wiec trzeba im to wyłożyć jak krowie na rowie powodzenia. Jak noc minęła?
Nenaa, pięknej pogody!
Wow, Zgredka, szybko rozpoczęliście, ale skoro nic Cie nie boli? To czemu nie? U mnie libido było zerowe, sama musiałam sie zmuszać, ogólnie tragedia.
Lili, współczuje płytyjak sie czujesz? Jak blizna? Nic sie nie dzieje? Imię, macie juz imię dla małej?
Alicja, super ciuszki produkujesz, ale to juz wiesz, powtarzać sie ńie musze Hihi
A gdzie jest Młoda???Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Jol,
Musze leciec z piesem i mala, poki maly spi i do zlobka i zaraz dokoncze.
Dobra udalo sie z mala za reke, ale niestety kupy nie udalo sie zebrac bo by mi nawiala..
Przypomnialam sobie, ze nie dorobilam skladnikow na obiad i jeszcze jaglanke gotuje i rusze do zlobka
-
Zgredka, niezle
mała nadal tak reaguje na odstawienie w żłobku?
Ja na śniadanie robię jajecznice, pieczarki, szczypiorek, chce wbić jajka a tam jaj sztuk 1. No i doopa, po śniadaniuAni ugotowałam parówki, ale ona jesc nie ma zamiaru.
-
Hej hej
Alu, dziekuje ze oytasz... Hanka lepiej, tzn.wczoraj apetyt miala b.dobry a z brzuchem wszystko ok
Lili, z jednej str.wspolczuje przymusu zakupu nowej plyty a z drugiej mam nadzieje, ze moja niedlugo padnie bo mnei wkurza. Tzn.dobrze grzeje i ma zabezpieczenia p.dzieciowe itp.ale za mala jest dla mnie
Konwi, a do kiedy u rodzicow bedziesz? Zazdroszcze....
U nas pobudka o 6 . Chloocy nadal spia....zaraz H idzie an drzemke a ich musze obudzic. Kolo 11.30 maz wraca z pracy i jedziemy jednak wszyscy do Bergen. Jutro mialam pojechac na bad.piersi (dzwonili ze szpitala). Zapytalam sie czy by mnei dzisiaj nie wcisneli, ale nie bylo miejsc. Nie chce mi sie jutro znow do bergen jechac, wiec maja mnie umowic na bad.na koniec sierpnia.
Wczoraj u ans tescie byli. Wkurzyli mnie niemilosiernie. Miarka sie orzebrala tym razem, bo nie chodzi tylko o traktowanie mojej osoby, ale o moje dziecito jest jakas masakra. A moj maz siedzi cicho co mnie wkurwia! W kazdym razie decyzja zapadla, ze zaczne pracy w PL szukac. Jak znajde cos fajnego to sie przeniose chociaz an jakis czas. Chcialabym studia nowe zaczac i troche w siebie zainwestowac, a tutaj srednio mam jak bez pomocy (oprocz mza, ktory sa na studia wrocil).
-
Mala w zlobku maly zasnal wiec skoczylam po powrocie do warzywniaka, zaraz zabieram sie za gulasz (co by goraca uniknac), choc waham sie, czy teraz skoro spi nie.leciec na spacer z nim, potem moze trafic sie moment, ze przez 3h nie zasnie...
Laro: mala dzis plakala, wczoraj nie
Beszko: chcialabym sie odniesc do syt z tesciami, ale nie wiem co zrobili..
Ide gotowac aj! -
hej misie
ja w pracy
kurcze młoda robi sobie drzemki od kilku dni o 10, potem po naszym obiedzie tak 15-16 i śpi do 18 a potem zasypia 22 i lipa bo rano jak jadę do pracy muszę ją na siłę budzić bo najchętniej by spała do 8 - 9
wczoraj w ogóle zrobiła cyrk, jak się obudziła o 18 to chciała się do mnie przytulić ale tatuś był szybszy i jak się rozryczała tak na jego widok ryczała jeszcze dwie godziny- ten stary głupi się obraziłno masakra obraził się na 10 miesięczne dziecko
ech jak dzieciak
zasnęła potem o 21.30 w aucie i za nic w świecie nie chciała kolacji - na śnie nie wypije nic, nawet jak się ją obudzi- więc zjadła posiłek o 17 potem zasnęła i następny jadła dopiero o 7 rano jak się obudziła- masakra jakaś
a młoda ma w ogóle fazę na mnie- znaczy zostanie z kimś innym i z babcią i z tatą ale zasypia leżąc mi na klatce piersiowej, wdrapie się na mnie i zasypia (potem ją przekładam do łóżeczka i tak śpi do rana), tak od kilku dni - może dlatego nie chce spać u babci bo niema tam mnie (nie płacze ale się bawi i nie śpi), pozwalam jej na to bo widocznie ma taką potrzebę- rekompensuje sobie to że mnie nie ma co drugi dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 09:12
-
Aha ktoś pytał o serduchowanie, a więc nie boli, troszkę może nie jest na początku super wilgotno, ale jakoś się żyje, jedynie u wejścia lekki dyskomfort, bo chyba coś mnie dziwnie zszyli (znaczy ten jeden szew przy otarciu)
sorrki za takie szczegółowe opisy
Przyłączam ię do życzeń Arienki. STO LAT!!