Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywzięłam się za pakowanie torby szpitalne buuuuuuuuuuuuu i nie idzie mi..... boszz.............do tego zjadłam paczkę biszkoptów, i teraz mi niedobrze....
Konwalia lepsze są z biedronki 3pak chusteczek, mają lepszy/zdrowszy skład od pampersów, ewentualnie z auchan, ich marki własnej - te biją składem na głowę wszystkie markowe....
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
My uzywalismy przy J uzywalismy papmersiakow a przy Leo libero, bo wszystkie pampersa przesikiwal no i libero ma wieksza rozmarowke. Bylismy bardzo zadowlenie. Tylko nie wiem czy te z auchan to ten sam rodzaj (maja kilka jak pampers), ktore my mielismy. Libero to w norwegii no 1 z pieluch
Konwalianka, mam nadz.,ze szybko wam tam czas zleci do powrotudo domu. Jakis oboz to sanatorium. A gdzie to jesli mozna zapytac? Tak dokladniej.... -
Dzień dobry,
dziękuję za info o wisiorkach, będę czatować abo kupię w tym sklepie babystyle
Beszka, z tym niezawracaniem głowy przez pracę to tak nie do końca codziennie odbywam kilka telekonferencji ale przynajmniej z domu!
Maniek dzisiaj rano mial lekarza, tak? -
Dziekuje Mikołaju
bardzo sie ciesze
prezent dla maluszka cudny, a ten dla mamuski mam nadzieje ze pomoze, choć bóle ustąpiły (tfu!)
wielki buziak :*Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Tamka wrote:Dzień dobry,
Maniek dzisiaj rano mial lekarza, tak?
tak, Maniek był boszzzze co za burak mówię Wam. weszłam a on do mnie : w czym problem" kufa mówię chyba w niczym ale to mi pan chyba powie. rozebrałam się leże robi usg i milczy........cisza,,,,,w końcu pytam : i co, wszytko dobrze ciąża jest? on : tak jest widać z resztą pffffffffff (pomijam że w ogóle nie delikatny) i mówi: na moje oko 6 tydzień. dziękuje.
Zlazłam ubrałam się i pytam czy są jakieś przeciwwskazanie do współżycia, on: no chyba nie ma jak nic się nie dzieje.....kufa myślę sobie zaraz mu tą pałą od usg przywale....ale ze spokojem w głosie mówię: no właśnie pytam pana dr czy nie ma przeciwwskazań bo ja się nie znam nie mam jeszcze dzieci.
on: yy nie ma. to prosze się oszczędzać i żyć higienicznie aaaaaaaaaaaaaaaa
a w ogóle dzień dobry:)
Konwalianka TY to masz tam zdrowo prze*****e niby miałaś wypoczywać z Tymkiem a taki hardcor....no masakra to oni powinni wam zapłacić za taki pobyt...no ale najważniejsze że się kończy i że będziesz niebawem w domku.
A powiedz czy Tymek poza tą biegunką to lepiej się czuje z tymi dusznościami??
Maniek
-
Maniek, co za patafian cholerny! kretyn, normalny kretyn!!!!
jak poszlam na poczatku ciazy do gina na NFZ to tez sie zachowywyał jakby z choinki sie urwał, patrzył w ten monitor, nic nie mówił (az sie bałam ze cos nie tak)
dlatego chodze do mojej sprawdzonej ginki, wszystko mi mówi, wizyty sa na luzie a przy tym jest bardzo delikatnaKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara ja mam też swoją gin (prywatnie) ale chciałam isc na nfz żeby wydębić skierowanie na badania bo jak to zliczyć to masa kasy a przecież z wynagrodzenia mi złodzieje zabierają. Do tego gbura ostatni raz poszłam następną wizyte mam do innego lekarza na styczeń na szczęście do kobiety, może będzie lepiej jak nie to zrezygnuje i już.
Ale tak serio ja się z buraka ośmiałam ale współczuję szczerze kobietom które nie mają kasy żeby chodzić prywatnie, ten ciul ani nie zapytał kiedy miałam cytologie czy choruje czy tarczyca w normie no kompletnie nic.Maniek
-
Hejka ja piorę pierwszą turę rzeczy dla Kruszynki u nas też zimnica
Maniek co za kretyn a nie lekarz, niektórzy to się do zawodu nie nadają niestety
Konwalianka i jak Tymek dzisiaj?
Beszka to masz nieciekawie, ale już niedługo i będziesz miałą Królewną przy sobie
Tamka ty się oszczędzaj
Świetne te naszyjniki Bola, właśnie oglądam ale cena, 109zł
miłego dnia kochaneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 12:58
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mańku *wdech*- *wydech*... na NFZ mój mi badania wypisał dopiero po 8tc a kartę ciąży założył dopiero na ostatniej wizycie czyli 12tc.
Ale ogólnie jestem ze swojego nfztowego bardziej zadowolona niż z prywatnego, bo przynajmniej wiem, że nie naciąga na kasę i mówi to co jest faktycznie i bez pudrowania, a nie podlizuje się pacjentce żeby przyszła i wybuliła kasę na następnej wizycie (tak robi mój super-drogi-polecany prywatny).
Ale to zależy na kogo trafisz, jak ze wszystkim...
Ja dziś odkryłam że mi zbutwiała dolna ósemka... mam taką japę czarną, że muszę się zapisać po nowym roku na borowanie ;(
Jak myślicie, mogę mieć znieczulenie? Bo jak bez, to ja wymiękam, szczegolnie z tak podłym zębem... miałam go usunąć przed ciążą, ale zrezygnowałam, bo musiałabym przerwać starania na 2-3 miesiące...
Ech, życie jest pełne przygód... -
Maniek, ja poszłam dokladnie w tym samym celu (skierowanie), ale nie dostałam bo super świetna przychodnia na poczatku wrzesnia nie miała juz punktów na badania krwi, wiec poleciałam do rodzinnego do innej przychodni i od niego dostałam skierowania na badania, jedynie (albo aż) musiałam zapłacic za badania toxo (60 zł)
-
Nieukowa wrote:Mańku *wdech*- *wydech*... na NFZ mój mi badania wypisał dopiero po 8tc a kartę ciąży założył dopiero na ostatniej wizycie czyli 12tc.
Ale ogólnie jestem ze swojego nfztowego bardziej zadowolona niż z prywatnego, bo przynajmniej wiem, że nie naciąga na kasę i mówi to co jest faktycznie i bez pudrowania, a nie podlizuje się pacjentce żeby przyszła i wybuliła kasę na następnej wizycie (tak robi mój super-drogi-polecany prywatny).
Ale to zależy na kogo trafisz, jak ze wszystkim...
Ja dziś odkryłam że mi zbutwiała dolna ósemka... mam taką japę czarną, że muszę się zapisać po nowym roku na borowanie ;(
Jak myślicie, mogę mieć znieczulenie? Bo jak bez, to ja wymiękam, szczegolnie z tak podłym zębem... miałam go usunąć przed ciążą, ale zrezygnowałam, bo musiałabym przerwać starania na 2-3 miesiące...
Ech, życie jest pełne przygód...
Wiesz ale moja prywatna gin kiedyś na nfz przyjmowała i tak na nią trafiłam i muszę powiedzieć że ona cały czas jest taka sama ma bardzo dobre podejście wszystko opowiada wyjaśnia poświęca czas i jest merytoryczna, a teraz przyjmuje tylko prywatnie niestety. No ale zobaczymy jak będzie na kolejnej wizycie u innej pani dr-nfz:)
Borowania i to 8 nie zazdrszczę ....a czy znieczulenie możesz hmm nie wiem bo ja nigdy nie biorę ja się tego znieczulenia boję bardziej, ale przy rejestracji powinni wiedzieć.
Maniek
-
Nieukowa, dostaniesz znieczulenie, tyle że bez jakiegoś tam szkodliwego dla dziecka składnika. Musisz zgłosić ze jesteś w ciąży i oni już tam sobie poradzą.
Kartę ciąży faktycznie późno dostałaś. nie orientuję się zbytnio, ale czy nie trzeba do becikowego przedłożyć Karty Ciąży założonej do 10 tc?? Sprawdź to kochana, i poproś ewentualnie w gabinecie o przepisanie puki jeszcze niewiele tam zapisano
Konwalia - no co Ty tam przechodzisz z synkiem! on miał wracać do zdrówka a nie...
Uhhh Maniek, masakra tacy lekarze. Ja chodzę z NFZ cały czas, ale mam dobrego gina. Z resztą zna mnie od 18go roku życia i niemal pamięta wszystko co mi dolegało. 2 razy mnie operował -
Yasmin, na karcie nie ma daty jej założenia... sa daty wcześniejszych wizyt, wynotowane z mojej kartoteki, więc to nie ma znaczenia za bardzo kiedy lekarz ją mi wypisał
po prostu dopiero w 12tc zgłosiłam się z wynikami krwi, które mi zlecił w 8tc i jak je dostał to dopiero wpisał wszystko od początku...
To jest po prostu taki typ, który twierdzi że do 8tc wszystko się zdarzyć może i do tego czasu nie robi badań
Ale teraz był wporzo, bo mimo że się limity pokończyły to i tak mnie na NFZ przyjmie, bo za ciężarne NFZ płaci nawet ponad limit (tylko jest z tym dużo zachodu i niektórzy lekarze olewaja i nie przyjmują do nowego roku...)
Dzięki za komentarz o znieczuleniu.
Aha, jutro mam USG genetyczne z Pappą
Trzymać kciukasy, mam nadzieję że będzie dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 15:42
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Nieukowa, to trzymam kciuki
Maniek, tak to juz jest..ludzie i ludziska chodza po tym swiecie. mi sie taki gbur w PL trafil na pierwszej ciazowej wizycie z Janem. polecany i prywatnie. w kolejce czekalo sie godzine....potem wyprosil mojego meza z gabinetu...a na koniec pow.,ze ja tej ciazy nie donosze, dal leki. a jak mu pow.,ze za pare dni mam slub i wesele, to pow.,ze i pewnie leki nawet nie pomoga. wyszlam tak zdenerowana i roztrzesiona. mama od razu zawiozla mnie do innego lekarza, ktory poprzednika wysmial. tzn. mialam niski progesteron, ale na usg wszystko wygladalo bardzo ladnie, wiec ja nie wiem co ten peirwszy na tym usg widzial....
do mnei wlasnie z przedszkola dzownili poinformowac, ze sporo dzieci ma grype zoladkowa.....super po prostu....nie wiem co zrobic, bo chlopcow rzeczy sa w przedszkolu no i z pewnoscia musze je wyprac zanim po nowym roku zaczna uczeszczac....ale nie wiem czy odebrac je teraz, gdy tam chorobowo, czy poczekac i odebrac je po swietach przed nowym rokiem. wiruski przeciez sa w powietrzu a my teraz nic nei chcemy....bardzo nie chcemy ....