Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniek z mężem lepiej, ale tak byle jak..gadamy ze sobą niby normalnie, ale atmosfera wciąż nie jest taka jak powinna, choć mi to jakoś o dziwo wcale nie przeszkadza. Może to ja się jakaś taka chłodna zrobiłam i nawet mi pasuje, że jest jak jest. W naszym związku to w sumie zawsze mężu był wiekszym romantykiem i miał większe potrzeby czułosciowe.
To co napisałaś o żłobku muszę sobie czytać wielokrotnie jak mantrę. Bardzo chcę aby i u mnie tak było jak Tomek pójdzie do żłobka.
Konwalianka i Krokodylica, problem w tym, że to nie chodzi o to, że czuję się winna, że go zostawiam. Chodzi o to, że ja naprawdę baaardzo bym chciała być z nim w domu. Nie czuję potrzeby odpoczynku od niego, oderwania się, wystrojenia ani potrzeby jakiegoś własnego zawodowego rozwoju. Dla mnie centrum mojego świata jest teraz Tomek, a praca to po prostu 'zło konieczne'. Chciałabym bardzo móc pójść na wychowawczy, ale nie stać nas na to. Jedyna nadzieja teraz wolne dla dziecka to kolejna ciąża, bo wtedy znowu zwolnienie od początku. Ale po pierwsze nie mogę przez zaplanowany zabieg opetacyjny na tym zębie na koniec września, a po drugie nie do końca jestem jeszcze gotowa..Może od stycznia zaczniemy działać..zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 22:45
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Oba dzieci spia dzis bez wrzaskow, malego uszumilam (glosem), mala zasnela po 22 gdy tata wrocil z pilki.
Wysypka jest nadal, kupilam wapno, co do odparzenia to blednie, kolezanka stwierdzila, ze wyglada grzybiczo i mozna dac clotrimazolum, ale poki blednie po bepantenie to nic nie robie innego.
Maly w woombie nieco sie denerwuje, aha, dalam mu espomisan, to.moze dlatego dzis spokoj, ale pierdzial smierdzaco i dzis kupy brak, wiec cos go tam trzyma..
Aha, mala nie ma goraczki i humot dopisuje
Ja dzis biegalam pierwszy raz od chyba roki, tylko 20min ale dusilo w klatce niezle..za to miesniowo ok. Obym jutro miala okazje (czyli maly spi)
Alu: u mnie podobnie z powrotem do pracy, acz ja wyrzutow mammniej, bo relaksuje sie tam jak Maniek
Dzis przyszla przesylka od mammamii,szal cial, acz kombinezonik rozm 80 za duzy a tu sie upaly koncza..
Manku: tylko nir daj sie dac zahukac, w takiej sytuacji trudnej, bo chcesz byc dobra dla wszystkich, bardzo latwo o to, ale musisz tez myslec o sobie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 23:13
-
Zgredka spokojnie możesz posmarować clotrimazolum my dzisiaj właśnie zaliczylismy lekarza i wyszło szydło z worka, że mały ma grzybicę pieluszkową czy jakoś tak też myślałam o odparzeniu i nawet bylo w miarę po smarowaniu ale później było coraz gorzej do tego doszła jakaś alergiczne wysypka na ciele. Możesz córcię wykąpać z dodatkiem 2,3 granulek nadmanganianu potasu.
Spokojnej nocy ☺ -
Jus:
u nas tez szalenstwo, mala od paru dni rzuca sie po lozku piszczy placze jeczy. A moze tam wiecej latal po dworze?
Na dodatek wymyslila, ze bedzie jesc tylkp to,co sama wsadzi do ust. Jajko przestalo smakowac -
Zgredzia, fakt ciagle byl na zewnatrz, mielismy domek z ogrodem i w domu praktycznie tylko spal w nocy, ale wilgotnosc byla tez duza i chlodno w nocy, domek przy samym lesie, klimat napewno inny niz u nas
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Cześć, Zgredko może mała ma jakiś skok.
Justa, no to ten.. Na koniec sierpnia pakuj się i znowu nad morze.
Ewik a jak teraz pupa? Lepiej już?
Maniek, turniej nogą, nie daj się tak stlamsic.
Miłego dniajustta lubi tę wiadomość
-
Hej
Lece z Ania na plac zabaw bo musże ja przeciągnąć żeby nie spała bo o 11 musze jechać do lekarza odebrać wynik histo-pato ostatniej wycinki. Nie chciała mi pinda prźez tel powiedzieć
Mam na 11:40 ale znając juz te metody jadę wcześniej to wcześniej wejdę. Oby było ok....
Justta, a cóż to za problem z przeprowadzka? Bierzesz i sie przeprowadzasz
Zgredka, No No! Mnie do biegania nikt nie zmusi, nikt! Mam za duże (.).) i nie czuje sie komfortowo, nawet w staniku sportowym, zreszta nie lubię
Manku, jak tam mama? Mam nadzieje, ze czuje sie juz lepiej i psychicznie i fizycznie. I Ty tez :*justta lubi tę wiadomość
-
Pytalam o ten nadmanganian kuzynki doktorki i powiedziala ze ze szpitali wycofali, ze zbyt drazniacy, ale na necie polecali tez mycie kisielem z siemienia, a to akurat mam.
Wlasnie siedze na lawce bo OBYDWOJE SPIA! Wczesniej bylam z mala na placu zabaw (zbaczy maly spal w wozku) no i maly sie obudzil akurat jak mala jadla banana, wiec jakas kobieta zaoferowala sie ze ja pokarmi potem jakas ze za nia pochodzi. Oczywiscie byly to kobiety w wieku naszych matek, kobietom w naszym wieku do glowy by nie przyszlo pomoc. Papiez dobrze gadal na sdm-ie, zeby byc aktywnym i uczyc sie od starszych ehh...
Ewik: dziekuje za pomoc, posmarowalam clorimazolum tez na grzyba, a w zlobku pani dala mi info, ze w drugim panuje jakis wirus bostonski, ale z kolei w tym naszym nie (wlascicielka ta sama)..
Lata: jaki masz rozm bo ja 80 e
Kurza.. maly sie budzi a ja dopiero strone ksiazki czytnelam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 12:04
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny!
kurcze, nie doczytam Was, tyle naprodukowalyscie! u nas dzisiaj z rana akcja kupa. i to przez duze K a nawet ogromne K! wchodze z rana do pokoju malego, a uslyszalam jego krzyki dopiero kolo 9. nocka byla ciezka, od 2 do 5 zero spania, to mysle- odsypia, to my tezwchodze do pokoju, a tam kupa doslownie wszedzie. na lozeczku, na poscieli, na pluszakach, na scianie, na podlodze i (o zgrozo!) na smoczku- w buzi!!! nie wspomne o wlosach, calej twarzy, rekach i nogach! nie wiedzialam jak go zlapac, zeby przetransportowac od razu do wanienki. no MASAKRA. odpial sobie pieluche i zachodze teraz w glowe ile z tej kupy wyladowalo w buzi
bleeeeh! (mam nadzieje, ze nikt nie jadl akurat sniadania czytajac to). tak wiec te sprawy mamy juz za soba.
poza tym moj sie wczoraj przyznal, ze przeczytal pare moich wpisow z forum (!!). nie pytajcie jakie wrazeniaogolnie stwierdzil, ze opisuje go jak jakiegos troglodyte, ktory mi nic nie pomaga. ehh ahh. no ale pogadalismy troche i atmosfera sie oczyscila. teraz jak ma wiecej czasu, faktycznie spedzamy go razem, rodzinnie. i to jest naprawde super, odpoczywam psychicznie. wczoraj ogarnal pokoik Franka, wymalowal, wysprzatal
to nic, ze Franek potraktowal dzisiaj te rzeczy swoim kupskiem. no pokoj wyglada przepieknie
zamowilam juz tez naklejki na sciane, ramki, grafiki, półeczki i juz sie nie moge doczekac az je zamontuje
dzis pogoda lipna, wiec chyba ze spaceru nici
Maniek- kochana, duzo na Ciebie spadlo w ostatnim czasie. ale faktycznie, musisz chyba tupnac noga i ogarnac rodzinke. kurcze, jestem w koncu na poczatku ciazy i tez potrzebujesz spokoju i opieki!
Zgredka- takie odparzenie wlasnie mial Franek przy kwasnych kupach. ja smarowalam tormentiolem, bo nic nie pomagalo. i pozniej juz wlasnie takie strupki byly.
Justa- u nas tez zmiana klimatu na dobre wychodzi. moze to ten jod morski na niego tak dobrze wplywaa jak z jedzeniem, lepiej juz?
Lara- trzymam kciuki za wynik hist-pat.
Alicja- czyli po prostu jestes z tych kobiet, ktorym pasuje bycie gospodynia domowa i opieka nad dzieckiem ciagla. i zazdroszcze, bo ja podobnie jak niektore z dziewczyn tutaj, po jakims czasie siedzenia z dzieckiem wariuje juz. musze miec kontakt z doroslymi, z praca. no ale rozumiem, ze sytuacja tak na Was wymogla. moze faktycznie drugi dzidziek rozwiazalby sprawe... a Tomek ma naprawde dobra opieke i na pewno duzo bardziej docenia ten czas kiedy jestescie razem
Kroko- gratki pierwszej przejazdzki! zainspirowalam sie Toba i kupujemy wlasnie fotelik na rower. ten Twoj sie sprawdzil w koncu? jak szyja? trzymam kciuki za nowy cykl!
Psotka- moj Franek ostatnio tez spal w hamaku na dzialce u dziadkowbylam w szoku, bo on poza domem rzadko kiedy gdziekolwiek spi! super wynalazek, co?
Konwi- jak tam chlopaki? zdrowi?
Beszka- jak sobie radzicie? jak mama?
Lili- wyprawka kupiona? torba do szpitala spakowana?alez emocje niedlugo Cie czekaja!!
sluchajcie, zrobilam blok czekoladowy w tajemnicy przed moim- on na diecie. zamierzam zjesc go calego, Boze spraw, zeby w magiczny sposob czekolada poszla mi w cyce.
milego dzionka wszystkim!
Lili83, konwalianka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Zgredko, a żebym to ja wiedziała? Rozmiar sie sprał
ale jakiś 85 coś tam.....
Ania właśnie usnęła a ja biorę sie za sprzątnie.
Edit. ...gotowanie i prasowanie
Wróżko, mi tez sie wydaje, ze mój małż podczytuje, bo jak coś mu opowiadam to sie pyta o nickale wypiera sie, ze nie czyta!
POZDRAWIAM CIE MĘŻUi całuje :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 12:28
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj zaliczylismy 2gi dzien w zlobie. Wtorek to dzien gdzie dzieci wychodza z przedszkola np do parku. Padal deszcz ale dzieciom to nie przeszkadzalo a Domi byl ubrany w wodoodporne ciuchy i kaloszki
. Ma juz nawet kolezanke, rudowlosa Holly
KROKo - tak sie nie da, ze najpierw praca a potem zlobek. Namiejsce bardzo dlugo sie czeka.
MANIEK - ja sie zgadzam co do tego, ze czlowiek jest bardziej wypoczety jak nie ma dziecka przy sobie przez caly dzien. Ja tylko twierdze, ze naturale jest to (patrz ludzie pierwotni albo plemiona afrykanskie czy jakiekowiek inne), ze matka jest przy dziecku dopoki dziecko nie wejdzie samo w faze w ktorej chce byc niezalezne czyli mniej wiecej 4-5lat chyba. To ze dziecko jest zadowolone jeszcze nie oznacza ze nie zauwaza nieobecnosci matki i ze to nie ma wplywu na jego psychike. Domi tez byl zadowolny z moimi rodzicami a potem ze swoim tata i tesciami, spedzili razem fantastyczny dzien. A jednak, kiedy mnie zobaczyl zareagowal fochem i okazywal to przez caly nastepny dzien jeszcze.
Przynajmniej dla Dominika wszyscy inni lacznie z tatusiem mogliby ie istniec. Jak sie cos stanie to biegnie do mnie, do mnie sie wtula i mnie caluje. Jestem jego latarnia, taka ostoja bezpieczenstwa. Nie bedzie tego mial w zlobku, nie wazne jak fajna bedzie pani wychowawczyni.
Smoczyca1, LaRa, beszka lubią tę wiadomość
-
Konwalianka dziękuje, że pytasz troszkę zeszło ale nadal jest dziadostwo krwisto czerwone i jakby przypuchnięte nie nosimy pampersów w dzień wietrzymy pupę mamy maści i tak do 2 tyg.trwa kuracja
Zgredka podziwiam. Świetnie sobie radzisz bez niczyjej pomocy z 2 maluszków. U nas w regionie też to panuje bo córka szwagra przyniosła właśnie ze żłobka a nasz miał dla odmiany kontakt z ospą oby się nie zaraził.
Wróżka miałaś przeżycia z rana. Jak nóżka Frania?
Miki śpi a pod nami sąsiedzi wiercą uparcie. Ma spanie dobre. -
Ewik- no to tez sie umeczysz tym zmywaniem siuskow z podlogi co troche
no ale najwazniejsze, ze troche lepiej... a z nozka lepiej, dziekuje ze pytasz
maly juz wstaje i pare krokow sam zrobi, choc widac, ze chodzi chybotliwie jeszcze no i ta nozka bardziej wyprostowana trzyma. no ale mam nadzieje, ze jakos powoli ja rozchodzi i niedlugo znow bedzie smigal. usmialam sie, bo lekarz na ostatniej kontroli mowi- "i uwazac, zeby znow tak nie upadl jak wtedy". hehe, dobre sobie.
Kotka- moj tez jak cos sie stanie, albo czegos przestraszy to od razu do mnie leci i sie przytula. fajne takie oznaki przyzwiazania, co? wiadomo, w zlobku tego nie ma, ale coz... jak trzeba to trzeba.
Smoku- jak tam kuchnia i loze?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Dziewuszki
Podczytuje Was niestety nie umiem się wbić... jakoś ze dwa razy pisałam coś i odbiło się to echem więc stwierdziłam, że nie pasuje tu... Ale czasem czytam co u którejzresztą na fb jakoś tak na bieżąco jestem z Wami
U mnie okmdłości i wymioty ustąpiły... No chyba że zjem coś słodkiego lub wypije choćby herbatę z połową łyżeczki cukru i już tragedia. Obecnie jestem w 11 tc i 6 dc
brzucha ciazowego brak, wręcz usłyszałam ze schudłam i zapadlam się na twarzy, ale brak słodkiego robi swoje... natomiast mięsko, kiełbaski z grilla, ostre przyprawy, pomidory, biały ser jem na okrągło... dziś mam badania prenatalne na 17:30 stres!!!! ale mam nadzieję że wszystko jest dobrze... martwi mnie brak brzucha
Trzymam kciuki za staraczki, za brzuchatki i mamuśkibuziaki
P. S. Lara dzięki ze pytasz co u mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 13:44
LaRa lubi tę wiadomość
-
Wrózko ale masakra z ta kupa, niezazdroszcze
a u nas z jedzeniem zwrot, zeby sie przebily to i apatyt wrocil, szama wszystko jak wczesniej
zupy uwielbia zwlaszcza ze tez sam z lyczeczki
wiec jest zabawa
Katja mocne kciuki za dzisiejsze badanie , ja bede miec w czwartekWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 13:58
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Ja swojemu czasem sama cos czytam ale nie sadze by on czytal.
Moja znowu chce jesc sama, co za tragedia..
Musze kupic ten tormentiol wreszcie..
Moja sie dzis dwa razy zlala na podloge pokazala i krzyczala jakby sie wstydzila u babci bedzie nauka sikania bo bedzie bez pieluchy lazic (skoro pies sika im i tak wszedzie a mama chce wywalic dywan)..
Bo w pt jade do mamy nie wiem czy pisalam, ona przybedzid w czw bo mysli ze sama sobie z dwojka w samochodzie nie poradze w czw jeszcze do fryzjera skocze. Marzy mi sie manicure..
Wrozko: niezla masakra z kupa, ale dalo sie all doczyscic?
Katju: nie rezygnuj z nas, postaramy sie np teraz wydawalpby sie twoj ppst pomine, a tp dlatego ze dodawalas wtedy kiedy ja i dopiero bo napisaniu swojego pojawil mi sie Twoj, wiec edytuje. Oj, jedz ostre poki mozesz przed kpno i pamietaj o warzywkach i kaszach dla zdrowotnosci..
Moja wlasnie masakruje brukselkeWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 13:58