X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summi omg z tą kupą.

    Maniek dziwne te panie ze żłobka.

    Smoku współczuję! I oby Zosia nie złapała!

    Ari powodzenia w nocnikowaniu.
    Ja zwykle jak coś więcej napiszę to na wszelki wypadek kopiuję. :)

    Wróżka a próbowałaś wieczorem coś "sytszego" niż mleko dać?

    cdn

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 26 sierpnia 2016, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania usnęła o 23:30.
    A to co przeżyłam wcześniej to masakra, Ania oparzyła sobie rączkę tosterem, dłoń. Krzyk, bieganie, wycie, łzy. Szybkie szukanie w necie co najlepsze na oparzenie. Aby ja wyciszyć włączyłam jej ulubione bajki, przykładając do dłoni zimnego ogórka,ale i tak płakała. Po chwili przypomniałam sobie, Ze kiedys zamówiłam alantan na oparzenia, ból itd. Chyba pomogło, bo przestała machać raczka :(
    Ech mamy nauczkę na przyszłość, małż nerwowy bo sie dałam na niego.
    Teraz rączkę jeszcze przesmarowalam, zobaczymy co bedzie rano.

    Dobranoc, ja sie boje ze sie bedzie budzić z płaczem, w końcu to piecze :/

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara: a jak ona sie dostala do tostera? Biedna Anulka, wyobrazam sobie te placze i Twoje tez cierpienie.. :/

    Moja zasnela po 19, wiex wlasnie po 6h spania szaleje i chcw z lozka wylazic, gada co chwila mama mama.. oj kiepsko bedzie

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Zgredko, toster stał na taborecie. A ta wykorzystała sekundę nieuwagi mojego i masz.....taka durna kuchnia, ze kontaktu normalnego nie ma :/

    A jak Lusia?

    Ania jeszcze biedna śpi ;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 07:30

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas juz po mleku
    Lara biedna Anulka kurczę syn mojej kol herbara oparzyl i lezal w szpitalu w tym samym czasie co ny na nerki

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Biedra, ty to potrafisz pocieszyć, nie ma co. U nas obejdzie sie bez szpitala, całe szczęście.

    Ania ma 8 zębów, wczoraj w dziąsle wyczułam górna 4. :)

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedna Ania :(

    My lecimy nad morze ;) miłego weekendu

    WróżkaZielona, Blondik, Izoleccc lubią tę wiadomość

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari, szerokiej drogi, uważajcie na siebie!

    My zaraz wybywamy na Rodos

    Ps gdzie reszta?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 09:10

    marissith lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MOJA nie spala 1-2,45 ;/,a potem do 8
    nie mam ak ;pisac .. maly na rekach mala obok

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha a u nas wielka tragedia od wczoraj, w drodze na Rodos zauważyłam ,ze siedzisko w jowejku jest niestabilne. No i okazało sie ze awaria, trzeba oddać cześć do zaspawania. Ja juz czarne myśli ze dopiero w pońiedzialek itd, ze jak Ania to przetrwa, tyle dni bez jowejka, No i ..... Udało sie, małż pojechał do jakiegoś warsztatu i to zespawaja. Całe szczęście bo juz widziałam wczoraj minę Ani :/

    Lili, rodzisz?

    Zgredko, a Twoj nie żyje? Kuzwa, No pogonilabym go za dzieciakami, a nie wszystko na Twojej głowie. Ech

    Aaaa miałam coś jeszcze.... Wczoraj po akcji z oparzeniem usłyszałam huk i wiedziałam ze małż tym tosterem rzucił (tak jakby ten toster był czemuś winny). Dzisiaj chce go schować a tan nóżka z niego upierdzielona, Nosz myślałam ze mnie rozniesie. Ostatnio ma jakieś dziwne zachowanie ze jak coś sie stanie nie po jego myśli, to tu rzuci długopisem, tu mu zawsze dziwnie drzwi z rak wylecą i trzaśnie drzwiami a tu tosterem rzuci, a le na moje krzyki, ze on? Nie on nic z tosterem nie zrobił, Nosz qrwa! Sam sobie toster nogę upierdzielona, widzialyscke? Oczywiście co miałam mu powiedzieć na temat zachowania, ktore mi ńie odpowiada, powiedziałam, teraz czekam na zmianę tego otóż zachowania :/
    Durne te chłopy, durne :/

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! Tomcik właśnie padł,więc odpaliłam komputer pierwszy raz od wieków :-)

    Lara, biedna Aneczka, mam nadzieję, że ten alantan pomógł i długo cierpieć nie będzie. Tomka wczoraj komar ugryzł w małżowinę ucha i w nocy się trochę budził bo go swędziało. Dopiero rano przypomniałam sobie, ze mam fenistil.
    Zazdroszczę Rodos :-)

    U nas pytań co do kolejnego dziecka nie ma i raczej nie będzie. Tak to jest, że osób po przejściach związanych z ciążami już się nie pyta, bo każdy się boi zapytać ;-)
    Wczoraj załapałam doła. Pod wpływem sytuacji jednej z klientek wróciła do mnie cała akcja związana z moim poronieniem, tym, że nie było mi dane pochować mojego dziecka. Myśłałam, że mam to już przerobione z psychologiem i jest to za mną, a jednak wróciło..Ale trzeba znowu wziąć sie w garść.

    Maniek, dziwna akcja z tym żłobkiem. Hmm..czy te kobiety nie mają wyobraźni, że gdyby matki miały czas zjawiać sie z byle powodu w każdej chwili po dziecko, to w ogóle by ich nie oddawały??! Rozumiem choroba, coś się stało, ale taka bzdura?!

    A tu link do tego miśka naszego. Nazwaliśmy go "Tuliś" i Tomek często go przytula. Dziś też z nami miś spał. i nawet jak się Tomek przebudził, to po przytuleniu do niego jeszcze trochę pospał, czyli może będzie zaakceptowany bardziej niż inne :-)

    http://boskas.pl/sklep/zabawki/ekomis/ekomis-z-niebieskim

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, wspólczuje oparzenia, pamietaj jakoś zasłonić to oparzenie żeby się "nie opalilo" na dworze, bo będzie gorzej boleć.

    Mari, udanego wypoczynku :) Pogodę bedziecie mieć super :)

    Lili, bierz męża na porodówkę, co to za postawa, że nie da rady...jego nic boleć nie będzie...ah, te chłopy

    Lili83 lubi tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara: mój jak się obudził to do niej poszedł, ale w między czasie zasnął, więc ja się obok położyłam, sok zrobiłam i czekałam

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyje...ledwo ale żyje :( wybaczcie nie doniosę sie do Waszych postów!
    Lara współczuje oparzenia! Albo jakimś żelem chłodzącym smaruj alantan tez jak najbardziej
    Zoska wczoraj trzy luźne kupki zrobiła ale dzis juz ok juz sie bałam :(
    Ja ciagl stoperan i woda dzis zjadłam kawałek suchego chleba tak mnie boli brzuch ze wszystkiego mi sie odechciewa a mieliśmy do ikei po stolik jechac i szafkę RTV
    Moj niezadowolony widze po minie ze dzieckiem musi sie zajmować ale ja nie mam ani sił ani cierpliwości przez to dziadostwo!
    Pozdrawiam trzymajcie sie

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smoku pij odgazowaną colę z odrobiną soli! Pomaga!

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LaRa biedna Anulka :( mam nadzieje ze dziś lepiej ..


    Smoku współczuje może spróbuj coli ja też słyszałam że działa :)

    Lili mąż da rade ;) teraz się cyka ale jak pójdzie adrenalina to da radę :)


    Alicja mam nadzieje że jakoś sobie poradzisz a moze jeszcze jakieś rozmowy by się przydały ??
    Moja kolezaka prosiła żebym Ci podziękowała od niej :) w czwartek była na spotkaniu z prawnikami i ja zaczeli juz kierować :)


    Ari moja siostra uczy własnie małego przechodzić na nocnik i ma szybką naukę bo mały wg rocznika idzie do przedszkola a jest z końcówki grudnia niby dwa latka ma juz skńczone ale jaoś m opornie to idzie .. :/ a teraz musi jakoś bo Panie w przedszkolu powiedziały ze nie będą zmieniac pieluch

    Mari udanego wypoczynku :)


    A ja juz starłam cukinie na placki :)
    i ogórki na zupe ogórkową :D ojjjj mój wujek jest królemw robienu ogórków kiszonych ale fakt woda ze studni daje całkiem inny smak tych ogórków ;) i jeszcze nigdy nie trafiło się tak że były złe..zawsze twarde , dobrze ukiszone :D

    jeszcze pozostaja mi braki dostałam od siosry masakra nie wiem co ja z nich zrobie .. chyba najlpiej zrobe zwykłe buraczki ewentualnie z papryka :)

    teraz piję kawke niestety moje ciśnienie znowu mnie powaliło 80/50 więc nie dziwie się że co wstanę to mam ciemno pod oczami na wizycie musze jej o tym powiedzieć :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 11:50

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo Lili dzieki pozniejnprzeczytam bo na tel nie moge.
    Lara współczuje biedna Ania oby sxybko przeszło. Maz chyba miał wyrzuty sumienia ze nie dopilnował i wyżył sie na tosterze a potem mu głupio sie było przyznać :)
    Beszko co u Was jsk Hania po tej stronie Bałtyku ? Jak mama?
    Lili męża bierz da rade musi jsk zrobił to teraz niech bierze na klatę konsekwencje:)
    Smoku biedna Ty, zdrowiej.
    Kroko kto wie moze maz zechce 3 mieć :) w koncu Zyzia Wam sie super udała :)
    Ala no wlasnie czasem te panie w żłobku mnie zaskakują, no ale mówiłam ze od września bedzie gorzej bo duzo nowych dzieci sie pojawi i jsk bede płakać to jagoda na bank dołączy.

    Ja dzis zrobiłam ryż z jabłkami dla żabci na podwieczorek. Po obiedzie zawiozę mame do brata gdzie zostanie do jutra. Baran do niej nie zadzwonił z życzeniami nadal a ja mu przypominać juz nie bede!
    Jagoda ma adoratora !!! Syn sąsiada ma 4 lata i jest taki dzentelmen ze sama bym sie zakochała hehe :) przynosił jagodzie borówki potem chrupki potem chciał jej dać ugryźć kanapkę a dzis spotkałam go z mama w lidlu a on mówi "a gdzie Jagoda? " jaki słodziak mowię wam. A no wlasnie w lidlu fajne ciuszki i bluzy ocieplane dla dzieci ... Tym sposobem 250 zł nie moje :/

    Lili83, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej!

    witam sie niewyspana, z bolacym kregoslupem i glowa. noc masakryczna. nie wiem o co kaman, ale Franek od 2 do 6 nie mogl spac. chodzilismy do niego na zmiane z moim, bo tego znow szczena po usunieciu osemki napierdziela. dzis ma mega stresujacy dzien w pracy, jutro tak samo. widze, ze tez ledwo zywy. wraca dopiero poznym wieczorem, wiec dzien zapowiada sie ciekawie :/ mimo nocy maly nadal nie moze zasnac na drzemke, juz naprawde nie wiem co robic. dziasla opuchniete w miejscach czworek i trojek, wiec moze wszystkie na raz wychodza? kuzwa, mam dosc. wczoraj zawolalam dziadkow, bo w te upaly ledwo zyje. no i chce zeby jednak maly troche z domu wychodzil, bo ja juz z nim niewiele moge porobic :( no ogolnie, szkoda gadac.

    Lara- wspolczuje tego oparzenia :( biedna Anulka, oby juz dzis ja nie bolalo... dobrze, ze z rowerkiem sie udalo.

    Smoczku- ojj, bidna Ty :( tak jak dziewczyny radza- cola odgazowana. a Twoj niech sie ogarnie, korona mu z glowy nie spadnie jak troche sie pozajmuja mala. a najlepiej wygon go na dlugi spacer, troche odpoczniesz.

    Ania- super, ze mezu juz powoli wraca do chodzenia. i dzielna Ty! podziwiam za pichcenie. i kawka wskazana, jak najbardziej! aktualizacje brzuszka prosiiimy ;)

    Mari- super, ze mala zalapala picie przez rurke :) milego wyjazdu!

    Ala- fajowy ten misiek. mysle, czy by go nie kupic dla drugasa. chodz chcialam sowe z opcja szumu. no zobaczymy jeszcze.

    Kroko- no juz od jakiegos tygodnia daje Frankowi na kolacje kaszke. ale tak czy siak budzi sie kolo 4-5. nie wiem, moze taki okres. trzymam kciuki, zeby @ u Ciebie szybko przyszla i za owocne dzialanie!

    Zgredka- lacze sie w bolu. mocy!!

    Maniek- olaboga, wspolczuje tego czekania :/ i koniecznie sprawdz o co cho z tym krwawieniem z nosa. moze jakas anemia Ci sie przyplatala?

    ok, nie wiem co jeszcze mialam pisac. moj nadal jeczy w lozeczku, a ja zdycham. trzymajcie kciuki, zebym przetrwala ten weekend :/












    43xntqm.png

    q0eplew.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróżka współczuje bo nie dość ze po usunięci ósemki to jeszcze jak facet to przechodzi to już podwójna masakra :/

    co do brzuszka to jeszcze jest taki jak wzdecia :)
    to niewyrażne jest z rana w to drugie na wieczór sory za burdel ale póki co to moje jedyne lusterko :P remont trwa w najlepsze :D

    a526ca2593d08e9bgen.jpg

    ps proszę się nie śmiac z mojego wielkiego kupra :D bo on bardziej jak brzuch wyglada :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 12:45

    WróżkaZielona, Blondik, Lili83, Izoleccc, AlicjaaA, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 27 sierpnia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nono, Aniu tyleczek masz zacny ;) a brzusio juz sie ladnie zaokragla :)

    a idzta Wy, chudzielce :P

    43xntqm.png

    q0eplew.png
‹‹ 2001 2002 2003 2004 2005 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ