Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili: co do wozka uznalam, ze to nie jest konieczne, a potem bylo trudno probowac dwa wozki przez jedna osobe, i teraz za Summi mowie ze bez tego sie nie da, o ile nie ma kto z dzieckiem jednym zostac i musisz wychodzic z oboma, ewentualnie mozesz chustowac lub miec nosidlo dla ktoregos..
Lepiej krem, u nas puder odradzaki, acz jak mala miala potowkowe zmiany to pomoglo..
Ja odebralam mala i poszlismy na plac zabaw, maly plakal, wiec trzeba bylo uciekac..
Ide Was czytac
Jussta: bede badac temat, bo to chodzi o podatki tak?
W googlu wpisz "jak rozliczyc podatki zagraniczne czechy" i tam art w wyborczej i tak jak sadzilam (ol yeah) rezydent jak ma tam.miejsce stale pobytu lub jak tam przebywa ponad 183.dni pytanie co oznacza przebywac..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 17:23
-
Dzieki Zgredzia zdaje mi sie ze cale dnie, ale moze byc roznie, co kraj to obyczaj
ale poczytam
Ja planuje kupic jednak nosidelko tym razem ergobabyzobaczymy jak sie sprawdzi, bo Leo to juz srednio w wozku jezdzi
-
Padam na twarz. Czekam zeby przyjaciółki obejrzeć ale czy dotrwam?
Lekarz sie nie pojawił 1,5 g psu w d***e jutro muszę iść znowu ale idę do innej przychodni. Potem muszę do ZUS dokładnie dopytać jak to bedzie z tym moim zasiłkiem jesli zrezygnuje z etatu i przejdę na swoją działalność .. Z tym ze zanim dostanę powołanie i stanie sie ono ostateczne itd to moze być kilka miechow bez składek i co wtedy???? Ciekawe czy mi powiedzą.
Jagoda zadowolona dzis i uśmiechnięta po żłobku to mnie pociesza. Alu wierze ze u Was bedzie coraz lepiej, początki zawsze sa trudne duzo nowości dla takiego malycha ale zobaczysz za tydz bedzie juz inaczej... Twoj żal do dziadków jest zrozumiały i uzasadniony , niefajnie postąpili tym bardziej ze wiedzieli jaki to stres dla Ciebie.
Beszko Konwi bardzo lubie czytać wasze posty jak Wy wszystko super ogarniacie , Zgredko Ty tez ... Daje mi to wiarę ze moze tez sobie poradzę.justta, konwalianka lubią tę wiadomość
Maniek
-
hej!
pisze co pamietam-
Ania- z ta dzialalnoscia i pierwszym zasilkiem prawdopodobnie poczekasz jakies 2 miesiace. w trakcie obu ciaz u mnie tak bylo. a w miedzyczasie skladki i tak musisz placicehh. jak samopoczucie?
Konwi- wspolczuje kataruoby szybko przeszedl. rurki moze poszukaj w pralce
u nas ostatnio wszystko tam ląduje i pozniej wyjmuje niespodzianki po praniu.
Maniek- kurcze, to beznadziejnie z tym lekarzemehh. dobrze, ze chorobsko juz poszlo precz. jak Ty sie czujesz?
Lara- kciuki za kolejny cykl.
Beszka- tez podziwiam za to ogarnianie i checi do pieczenia i innych rzeczy. ja z jednym czasami padam na pysk i zastanawiam sie jak ja sobie z dwojka poradze
Lili- ojej, bidula Sarcia (piekne imie btw.). na odparzenia my uzywalismy sudocremu na zmiane z bepanthenem. fajnie, ze rodzinka niespodzianke zrobilaa jak z laktacja?
Kroko- kiedy testujesz?
Justa- ja mam nosidelko Bondolino, ale wsadzalismy malego jak mial jakies 4mce. zycie nam ono nie raz uratowalo. teraz zastanawiam sie nad chusta albo taka dostawka- siedziskiem do wozka. no zobaczymy...
Nena- znaczy, ze kto o Tobie nieladnie mowiale to nie ja!!
Zgredka- chyle czoła za to szycie. a jak z Twoim sie uklada? lepiej cos?
Kotka- gratki dla Dominika! ladnie sobie chlopak radzia jak Ty z szukaniem pracy?
Blondik- super oryginalna sciana
Yasmin, Nieukowa, Misia- haaalo?
Ari, Mari- hop hooop!
ja dzis mialam goscia. kolezanke z pracy, ktora przy dwoch ciazach miala cukrzyce. poszlysmy sobie z malym na spacerek, fajnie byloale chyba przestane odwiedzac sklepy, bo mnie doluja
w ogole nie czuje jakos dola ze wzgledu na to, ze nie moge wielu rzeczy jesc. bardziej wkurza mnie, ze kolejny raz jestem "uziemiona", z tym ze w innej kwestii. i kiedy juz moge wychodzic z domu, to kolejne ograniczenia
wiem, ze to minie, ale naprawde dzis mam mega spadek nastroju przez te wszystkie ostatnie wydarzenia. wakacji praktycznie nie bylo, a i samopoczucie coraz gorsze. jest mi juz coraz ciezej z tym brzuchem. kregoslup boli. do tego wyrzuty sumienia, ze nie moge zapewnic Frankowi takich atrakcji jakie bym chciala, by mial. no ogolnie jakos nie czuje sie dobrze
oby to wszystko przeszlo... w niedziele jedziemy na 5 dni nad morze- wow, luksus. ale moj ma mase pracy, wiec podejrzewam, ze i tak bedzie myslami gdzie indziej... ehh i tak to wlasnie wyglada.
to sobie ponarzekalam. sorex za to gledzenie, ale juz mojemu nawet nie chce mowic, bo i tak narzekam non stop. cud, ze ze mna wytrzymuje...
spokojnej nocki wszystkim.
-
Dobryyy
Jakos nie mam czasu ostatniozoska fochy stroi. Drzwi nie próbuje otwierać ale furtkę owszem
13 kg to na pewno ma i bodziaki 86 sie nie dopinają a czasami i 98 nosiciele to wiadomo zależy od rozmiarówki
Zoska jeszcze nie spi a tu jeszcze piesela musze wykapaćani on tego nie lubi ani ja ale cuchnie wiec mus
Lara trzymam kciuki za kolejny cykl!!!!!
Lili ja bym posmarowała clotrimazolem moja lekarka kazała mi smarować jako cos i ciotka pielęgniarka na dziecięcym tez. Wlasnie a jak Leo?
Kroko powodzenia!!!! Zaciskam kciuki
Nena wszystkiego naj! Spóźnione ale szczere!! Spokoju zdrówka cierpliwości i. Szczęścia
Alu zycze zeby ze żłobkiem było juz ok jak z Mankowa Jagódka!
Mańku współczuje tych przejsc z mama bratem i lekarzami! Ty tez sobie swietnie radzisz kobito!
Kotka wlasnie Poka Dominika!
A i witam nowa koleżankę
Wróżka gratki szyjki i powodzenia z cukrzyca. Lekarz Cie poprowadzi i bedzie dobrze ale musisz sie stosować zaleceń łasuchubuziaki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 21:47
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Lokokoko wspaniałe wieści i wspaniały Bąbel.
Lili męża wałkiem po łbie, niech się ogarnie.
Ja smaruję kremem przeciw odparzeniom, na początku miałam nivea, teraz babydream, a najlepszy to był alantan zielony z apteki - to tak na co dzień. A jeśli jest odparzenie to sudocrem.
Pudru nie używałam.
Wózek podwójny z relacji koleżanek niezbędny.
Ja to się tak wstydzę testować jak tyle bab na mnie patrzy.
Jutro gin, zobaczymy co tam urosło / nie urosło.
Konwi dobre z tym autem! (choć stresujące).
Maniek z tym lekarzem to masakra.
Wróżka a kiedy będę testować to jeszcze nie mam pojęcia.
-
Hejka
Dziękuję za wszystkie miłe słowa wsparcia, jest coraz lepiej
Wróżko, ten zły nastrój to ewidentnie wariujące hormony, nie masz na to wplywu, musisz przeczekać. Ale rewelka że szyjka długa i możesz chodzić. Lipa z cukrzycą, ale jakoś zniesiesz, pocieszenie, że dzieki diecie cukrzycowej mniej przytyjesz i bedzie mniej do zrzucania
Maniek, kiedy ty kobieto w końcu usiądziesz, odpoczniesz i skupisz się tylko na sobie? Ta rodzina za bardzo cię przytłacza. No i jeszcze ta akcja z lekarzem. Musisz mieć stalowe nerwy..
Lili, zdrówka dla Sarci no i miła niespodzianka ze str rodzinyZdziwiło mnie, że piszecie o odczuciu przy kolejnym dziecku jak przy pierwszym, ja miałam wizję, że przy drugim będę już taka mega świadoma i wykształcona w tej dziedzinie
Ania, ty to się masz z tymi zusami srusamiPowodzenia dla męża z rehabilitacją a ty odpoczywaj i ciesz się ciąża
Lokokoko, słodki mały fasolek, gratulacje
Psotka, super ta powolna adaptacja żłobkowa, już to chyba pisałam, że zazdroszczę
Lara, wymęczy cię ta głupia @, niech spada na dłuuuuugo w końcu, oby w najblizszym cyklu. A bólu głowy współczuję, jak ja tego nie cierpię.
Pozdrowionka dla reszty kochane
Jestem dumna z mojego syna. Dziś na tablicy galerii pojawiły się pierwsze prace. Na kartkach odbite są dłonie pomalowane farbą. Przecudna jest Tomcia praca. Mam pamiątkową fotkęDziś Tomek wyszedł już bez płaczu, ładnie tam zjada obiadki i dobrze mu się śpi. Dziś było pierwsze zebranie i pani, ktora najwiecej zajmuje się Tomciem zaproponowala mi bycie w Radzie Rodziców. Oczywiscie nie odmówiłam, bo było mi miło jak zrobiła to przy wszystkich rodzicach, tym bardziej, że pozostali w większości są już drugi rok, więc lepiej ich znała. Tomek jest najmłodszy, pozostałe dzieci mają ok 2 lat i większość właśnie jest już teraz na drugi rok. Podobało mi się na tym zebraniu, kobiety opiekunki są wszystkie rewelacyjne
Także dziś już trochę optymistyczniej
Dobranoc
LaRa, PsotkaKotka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Alu: potem chyba będziesz mogła wziąć pracę
U mnie wszyscy śpią i ja też powinnam
aha dziś zrobiłam bluzę do końca, zajęło mi to jeden dzień a nie 3-4 jak dotychczas (oczywiście wiadomo, że tylko, kiedy jest wolna chwila)
Rada Rodziców w żłobku? szok!
Kroko: nie wstydź się
teraz kminię co by porobić z resztek różnych..
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Yo, skończyłam prasować i lece spać choc jakoś mi sie nie chce....
Alu, super, ze Tomus przekonał sie do żłobka, No i gratki Rady Rodzicow
Zgredzia, kombinuj, szyj i pokazuj nam te prace
Poczytam internety i może usnę, pa -
Śpicie jeszcze?
Omg te to maja trolling..... Zazdro milionowe Hihi
U nas zaraz śniadanie, mała wysyłam z ojcem i zabieram sie za pakowanie. Boje sie, ze będziemy jechać jak Beduini.
Albo trzeba pomysleć o jakiejś przyczepce.... -
Cześć,
Alu widzisz, teraz będzie już z górki.. Super
Zgredka pokaż nowe dzieło, spać nie możesz?
Lara wpadnij do mnie, mam 4 komplety pościeli do prasowania, z 6 koszul.. Pliss
My mamy zawsze auto wypchane po sufit, a teraz mąż chce kupić stojak na rowery i trumnę na dach..
U nas noc słaba, niestety jednak się rozwija, bo już kaszel się pojawiłnaparzylam już czystka, zrobiłam miksture z czosnku, miodu, imbiru i cytryny.. Aloes już pije jakiś czas i dupa, znowu coś złapał.. A za tydzień niestety miało być szczepienie, co myślicie? Jak z tego wyjdzie, to będzie dopiero co po, a w piątek ma być Szczepiony zaległą szczepionka..
Nie wiem co robić, co radzicie?
No i dziś idę zapłacić za przedszkole : książki, ubezpieczenie, na dodatki papiernicze, komitet rodzicielski i.. 250zl, ech.
Co u was na obiad? Chłop mi zwinal mój na dziś przygotowany : piersi z warzywami po włosku i opiekanymi ziemniakami.. I jestem z niczym.. Chyba stanie na ziemniakach z fasolka i jajem..
A i Tymek po okuliscie, szkła 0.75 i znowu skierowanie na badanie koordynacji polkol mózgowych.. Robią to tylko w jednym miejscu w Warszawieokulary, bagatela 330 zł +180 zł szkła + wizyta 140zl= zalamka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 07:53
-
Dzien dobry
Zgredko, pokaz bluzke
Wrozko, rozumiem Twoje doly. Tez czasem lapie...wtedy mysle, ze to siedzenie w domu, czt tam rozne zakazy nakazy itp.to chwilowe. Ze za momencik trzeba bedzie zostawic okruszka i wrocic do dawnych obow., a ootem dzieci wyprowadza sie an swoje i sama z tym mezem bede.
Chcialabys sie nacieszyc ciaza, tym czasem...a tu najpierw lezec, bo szyjka, teraz dieta....ale niech ci to nei przysloni radosc z malych i wielkich chwil. Ciesz sie caza, kazdym ruchem malucha, kazda chwila, gdy Franek dotyka brzucha i lapie pierwsze kontakty z bratem. A co czasu dla franka....w drugiej ciazy zle sie czlam i ciagle spalam. Wiekszosc czasu z J spedzal maz. Potem po porodzie okazalo sie, ze mlody umie juz rzeczy, o ktorych ja nie mialam pojecia. Strasznie plakalam, tyle czasu zmarnowalam - tak wtedy sadzilam, ale macierzynstwo juz takie jest, gdy ma sie wiecej niz 1 dziecko, to leci sie tam gdzie jest sie najbardziej potrzebnym....wyrzuty symienia z tego powodu mialam dlugo i dlugo mnie to stresowalo. W pewnym momecie przeszlo. Tata musi sie bardziej angazowac, spedzac super czas , ten wokny, z drugim dzieckiem, tym ktorym mama w danej chwile z roznych powodow zajac sie nie moze.
Tak mi to wyszlo chaotycznie, ale H ciagle na stole i lece ja ratowac
Manku, dasz sobie rade z 2. Tego jestem pewna!!! Zobacz jak wszystko teraz sama super ogarniasz...dom, praca. Zlobek, Jagoda, mama! Super woman
Konwi, wspolczuje chorobska. Ja bym spokojnie poczekala do szczepienia i zobaczyla w jakiej formie mlody bedzie i ile po chorobie. U nas szczepia jesli dziec nie ma goraczki. Nawet jak ma katar, kaszel.
Czekam na 9 i jade z mlodym do przedszkola. Potem o 10 tesciowa wpadnie po H. Maja pojsc na spacer - sama zaoferowala. Ja mam plan posprzatac chate w tym czasie...a chociaz odkurzyc i umyc podlogi. O 11.40 starszak konczy szkole i z kolega idzie do domu...kolo 12.30 dojdawiec w sumei caky dzien bede uziemiona. Maz musi kupic miecho na obiad (dzis, jak w kazdy pt. Taco) i odebrac L. No chyba ze zostawie syna z kolega samych w domu, ale boje sie troche, tzn. Syn zostaje sam w domu czesto...ale z kolega...to mam watpliwosci...rozne pomysly moga miec
Konwi, dasz w wolnej chwili przepis na piers z warzywami po wlosku?
Hanka ponoc spala beznadziejnie - nie wiem, bo ja sie w goscinnymnie chce pokazac uzebienia
widze, ze ma opuchniete dziasla w miejscu 4... Wiec wsadzilam jej wcoraj perfidnie palucha do buzi i okazuje sie, ze lewa gorna 4 sie ju przebija, tzn jeden wierzcholek juz prawie sie przebil. Druga za chwile tez i jeszcze dwie na dole. Pamietam ze te 4 to dlugo wychodza, bo wierzcholki musza sie wszystkie przebic, a H przy tym mocno placze. Chlopcy, w porownaniu do niej, lepiej zabkowanie przechodZili. Pamietam,z e u ktoregos z zaskoczeniem zauwazylam, ze 4 prawie na wierzchu. Przy pozostalych zebach troche chowali - temp.katar i akszel...ale looz. Posmarowalam dentinoxem i spali....a tu cyrki jakies, ale damy rade
tzn. Maz da hahahaha
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
A moj kurczak jeszcze spi! Ide go zaraz budzic bo do 12:30 trzeba go zmeczyc bo wtedy ruszamy do Pl.
Wlasnie, nie bede miala teraz czasu dodac zadnych fotek bo nas nie bedzie. Jak wroce to cos pomysle.
Dominikowi wyszla dolna 4ka. Dopeiro teraz zauwazylam. Skoro ma juz czworki to teraz najgorsze chyba przed nami - kly - ponoc bardzo mecza.
A ja postanowilam napisac prace na konkurs. Historie mam ale kurcze z tego to chbya by gruba kniga wyszla a czas tylko do konca wrzesnia!
-
Hejo ja znów nadaje z kolejki... Do okulisty jeszcze psychotesty i medycyna pracy bo krew i ekg juz zrobione. Serce mam jsk dzwon pani dała mi jeszcze jeden wydruk bo powiedziała zeby dać ginowi,,, super babka oby dslej było tak miło...
Beszko a wrzucisz przepis na tako?
CdnKrokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
dzien dobry my nie spimy od 6:30 Zuza w szkole ja po śniadaniu Lili wariuje
u nas katarowo tzn Zuza a ja w nocy gorączka ale juz lepiej masakra zaczeło sie szkoła i wszelakie wirusy
Lara spokojengo pakowania jedzcie ostrożnie udanego pobytu
Zgredzia super z tym szyciem ci idzie
Konwi my idziemy do okulisty 25 pazdziernika pewnie Lilka dostanie okulary bo zaklejanie narazie to porażkaLaRa lubi tę wiadomość