Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
wiem ..zreszta póżniej sie odbijemy troche teraz po porstu jakoś się wszytsko nałożyło..
generlane ciuchy mamy, wózek mamy dostać od siostry plus dwa foteliki z maxi, i całą baza , krzesełko do karmenia tez, łózeczko mamy w tym miesiacu kupic....kupilismy kilka paczek pampersów z róznych firm zeby zobaczyć ktore bedzie mały tolerował, tera pozostaje nam do kupna srodki higieniczne, jakies pieluszki tetrowe, przewijak wanienke mamy , musze dokupić kocyk, posciele materacyk ..
butelki mam bo niestety musze być przygotowana że nie będe mogła karmić wiec zobaczymy .. niby sporo rzeczy juz mamy ale to wszytsko tak chaotyczne jeszcze -
Konwi, zdrówka dla chłopców! Mowilam Ci juz jak bardzo Ci współczuje z tymi chorobami? Bardzo....
Co do sałatki to zrobię jak wrócimy ze spaceru, piękne słonko, trzeba wybiegać szogunow.
Aniu, odzywaj sie cześciej. Powodzenia w nowym tygodniu. -
Hej Ania nie szalej z zakupami bo z doświadczenia wiem ze rodzina po porodzie chetnie chce cos kupić a jsk sama kupisz to ci im Powiesz? Pogadaj podziel co sie da i wszyscy bedą zadowoleni
My dzis byliśmy u mojego brata bo robiliśmy Mikołaja dla dzieci. Mój maz nim był bo wszyscy znajomi sąsiedzi na kacu. Jahoda ze słabym humorem bo chora a dzis jeszcze kaszleć zaczęła, jesc nie chce,katar leci strasznie juz nos czerwony oczy zmeczone no widać ze chora. Jutro ja umówię do lekarza bo nie wiem juz co robić
CdnManiek
-
nick nieaktualnyHej
U nas ok. Zwykle was doczytam i jak coś chcę napisać to młody się budzi i dupa. Byliśmy dzisiaj na dwóch Mikołajach jeden w przedszkolu do którego chciałabym zapisać Tomka- syn koleżanki tam chodzi. Międzynarodowe przedszkole z "wykładowym" angielskim, tylko kasa spora. No ale mamy jeszcze czas - pomyślimy. A drugi od nas z pracy- młody zachwycony - szalał w basenie z piłeczkami i na dmuchanych zamkach. Śmiał się jak szalony teraz w końcu padł. Ja oczywiście na nic nie mam czasu. Tomek chodzi przy meblach i próbuje się puszczać, do tego wspina się na wszystko więc same wiecie- oczy dookoła głowy i nie tylko. Poza tym w weekendy mam zajęcia bo zapisałam się na kurs i może od nowego roku będę trochę pracować w zawodzie.
Z resztą przeraża mnie ten początek roku bo to już tak niedługo a ja muszę zacząć myśleć o powrocie do pracy i tak mi smutno. Tomko pójdzie do żłobka o ile oczywiście znajdzie się miejsce.
To tyle co u nas.
Lara strasznie mi przykro z powodu Kola- wiem jak to jest stracić przyjaciela. A z maluchem sobie poradzisz boś dzielna babka.
Beszko gratuluję pracy i współczuję sytuacji z H. Mam nadzieję że uda wam się dojść dlatego traci przytomność.
Zgredko megga zazdroszczę urlopu. Mi też się marzą ciepłe kraje. Najchętniej na stałe
Ania jakbyś miała pytania w sprawie kp to pisz może będę mogła pomóc.
Właśnie naskrobałam posta i kliknęłam najstarsze axzzz się wkuuuur na szczęście jak cofnęłam to wpis się nie skasował ufff -
Dzięki za odpowiedzi, czyli jednak nie takie 90% sprawdzalnosci ten chiński, bo już tu u Was kilku się nie sprawdziło. Mi z Tomkiem, moim obu przyjaciolkom i siostrze się sprawdziło, dlatego tak się w to wczulam Z drugiej str jestem tym 'szczesliwcem', który zwykle łapie się w ten 1%, a nie 99% społeczności (pozamaciczna, torbiel szczeki, itp..). Poza tym nie wiadomo, czy coś z tego wyjedzie, ale uwielbiam ten czas oczekiwania, zastanawiania się, doszukiwania pierwszych objawów i testowania
Kotko, słyszałam i trochę czytałam o tej diecie, ale prawdę powiedziawszy już chyba bardziej wierzę w kalendarz chiński niż tą dietę Ale ogólnie to ja na codzień i tak jem zdecydowanie jak na dziewczynkę od dawna, a jest Tomek Tylko z nim praktycznie byłam pewna, że chlopak, bo seksik dokładnie w dzień owu. Teraz na około 3 dni przed, zobaczymy.. -
Jestem, przeczytalam ale pobieznie wiec nic nie odpisze, no moze troche
Kroko: ale brzucho Cie boli z nerwow bo nie masz sily na mala?
Aniu: jak to diabetolog zle paski dala? I czemu mozesz nie karmic..?
Kurde a ja mam mase butelek ktorych nie uzywalam i przy malym uzywac nie bede, co z tym zrobic..
Dzis bylismy w resto ze znajomymi i postanawiam, ze raz w miesiacu a pewno bedziemy chodzic. Tu byl kacik malucha animatorka, mala super siedziala przy stoliczku, byla najmlodsza i sie nic nie nudzila..ja za to bylam zestresowana oczy wokol glowy, choc moj dzidcko ogarnial -
Kotko, rozbawiłaś mnie tym wpisem o butach. Akurat w chrześcijaństwie nie chodzi o to, zeby byc biednym czy przesadne skromnym, ale o to, zeby wartości materialne nie były najważniejsze, no i, zeby, mając wiecej od innych, próbować sie dzielić z bliźnimi, słuchałam nawet ostatnio wykładu na ten temat. A i chyba chrześcijanie czy ogólnie ludzie wierzący, niesłusznie zawsze/często kojarzą sie z cierpiętnikami w moherowych beretach.
Aniu, to juz całkiem sporo rzeczy macie.
Izo, a dlaczego rozważasz przedszkole z wykładowym Ang?
Biedro, tez tak czasem nam...Blondik lubi tę wiadomość
-
Ehh dzus chyva taki dzien do tylka
Widze ze mikollajki wszedzue pelna para
Zgredko a no wlasnie dala zle ja sie jie zoruentowalam bo mialam moj wczesniejszy glukometr i nim mierzylam
Co do karmienia piersia chodzi glownie o mohe leki na padaczke jutro na szkole rodzenia ma byc neonatolog i mam sie dopytac bo poki co uzyskakam sprzeczne onfo
Summerka niby spoto ale czesc jeszcze u nas nie stoi czyt wozek a ja tym sie jakos stresuje dwa ciagle stoimy w miejscu z kącikiem dla Antka musimy czekac az tesciu skonczy remont u brata m dopiero wtedy pomoze michalowi przestawiac meble do jedneho pokoju bo przeciez wyrzucic starych nie mozemy i tak wkolo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2016, 22:05
-
Hej.
Lara nie oglądałam walki.
Ala chińskiego kalendarza nie znam. Nie sprawdzam bo sądzę że to bzdura.
Ja to bym chciała mieć drugie dzieciątko tak w ogóle, wiadomo że mam preferencje na chłopca, ale i za dziewczynkę bym się nie obraziła.
Powodzenia w staraniach.
Summi zaimponowałaś mi bardzo.
Też nie obchodzę żadnych Haloweenów. ;0
Brawo dla Zuzki.
Czekam aż moja się tak rozgada.
Lili i co, był rosół?
Nena Ty się nie bój tylko miotłę wyciągaj, idziem polatać.
Konwi Wy u mamy? Coś ostatnio pisałaś że więcej tam nie jedziecie czy mi się coś pomyliło?
Ania powodzenia w załatwieniach. Głowa do góry, zmęczona jesteś, może chociaż jeden dzień odpocznij?
Biedroneczko życzę duuużooo siły.
Maniek biedna Jagódka, idź do lekarza.
Izolec fajnie że się odezwałaś. Co to za kursy robisz?
Zgredka z tym bólem brzucha i nerwami to chyba nie do mnie.
-
Konwi, pominęłam, przepraszam. Chodzi Ci o terapeutę SI? Stricte nie znam, ale moge popytać.
Kroko, bo sie zadymienie.
Aniu, wiadomo, człowiek chciałby, zeby wszystko było przygotowane, zeby na spokojnie czekać na poród, ale rzadko komu sie tak udaje;(
Wreszcie kupiłam (zamówiłam prezent dla musza), jutro jadę go zobaczyć w sklepie, bo cos czyje, ze sie rozczaruje.
A teraz spadam wysłuchać kolejnego odcinka rekolekcji adwentowych ojca Szustaka - polecam, jeśli ktoś zainteresowany - świetne sa (w ogóle wszystkie jego konferencje, właśnie wczoraj dostałam od siostry na urodziny jego płytki), rozkłada Pismo na czynniki pierwsze i wyciąga taka esencje, ze aż sie słuchać chceWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2016, 22:45
Krokodylica, Blondik lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj byliśmy u bratowej na imieninach, Zuzia wybawiła się z kuzynkami, super, one starsze to tak średnio się z nią chcą bawić, ale im Zuzka większa tym lepiej, ona za nimi szaleje.
No i Zuzia dostała dwa mikołajowe prezenty, od mojej mamy i od mojej bratowej.
Szłam z nią na nogach wózkiem w obie strony, bo chciałam żeby się przewietrzyła, w tamtą stronę zasnęła, to spała z 10 minut bo zaraz ją obudziłam. I po kąpieli znowu szybko padła.
Trzeba iść spać, jak sobie pomyślę ile jutro mam rzeczy do zrobienia to mnie słabi.
Idziecie gdzieś na Sylwestra? Bo nas bratowa zaprosiła tam gdzie oni idą i nie wiem czy będę miała z kim Zuzię zostawić. -
Hej,
U nas noc (wieczór tragiczny). Ania juz pięknie spała, my oglądaliśmy finał Masterchefa, po czym maluszek sie przewrócił na boczek i zwymiotowała. Wzięłam ja szybko na ręce, po czym zwymiotowała jeszcze kilkakrotnie.
Ponadto wczoraj cały dzien były luźne dwójki, a dzis rano baaaardzo wodnista. Śniadania nie chce, ale tez tak sądziłam, wiec zaraz wpakuje w nia smecte. Co jeszcze? Orsalit? Enterol? Czy najpierw poczekać na działanie smecty? -
nick nieaktualnyHej dzisiaj mogę nawet coś napisać bo jestem w miarę na bieżąco.
Sumi dla mnie angielski to absolutne minimum w dzisiejszym świecie a kiedy się człowiek łatwiej nauczy jak za malucha. Poza tym żaden kurs nie da tyle co nauka na żywo. Po tym ja zawsze marzyłam o mieszkaniu w kraju anglojęzycznym i żeby moje dzieci były native speakerami więc to taka namiastka.
Kroko teraz robię kurs położnej środowiskowej a w przyszłym roku jeszcze doradcę laktacyjnego.
U nas nocka nie najgorzej ale dzidzia pewnie odreagowywała wrażenia poza tym młody coś kicha:/ ja się wczoraj przeziębiłam gardło, głowa boli z nosa leci obyśmy się oboje nie rozłożyli. Teraz drzemka potem na rehabilitację a ja mam jeszcze letnie opony olllll jea.
Kroko a u Zuzki to może lęk separacyjny bo to chyba ten wiek...
Edit. Lara biedna Ania. Oby szybko przeszło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 09:11
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Izolec u Lary chyba chodziło o pieska nie o Anię, dobrze zrozumiałam?
A lęk separacyjny czemu? Bo się boi obcych? To chyba dobrze że się boi.
W ogóle nie czaję jak stare babki mi dziecko zaczepiają w sklepach i wszędzie.
Wiecznie do niej z buzią się pchają i te swoje "jaaakaaa śliczna dziewczynka" a ona się boi i zaczyna płakać a te jeszcze bardziej ją atakują.
A w sobotę w cukierni jedna stara babka zaczęła mlją po głowie głaskać.
To nie jest moim zdaniem normalne.