Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ala ja mam naprawdę malutkie dziurki, ale mam w sumie cztery.
W sumie to ta po drenie najgorsza, bo te po samym zabiegu to malutkie.
Śliczny masz suwaczek.
smarta skoro masz możliwość to chyba nie zaszkodzi tyłeczka pomoczyć, byle niebyt ciepła woda.
Konwi współczuję katar u maluszka to masakra.
Lara pokaż szafę jak już będzie poskręcana.
Smoku a udana chociaż parapetówa?
Zgredka też oglądam drugą szansę.
Mi się kontakt z przyjaciółką urwał, podejrzewam, że z tych samych powodów, chociaż kontakt był aż do jej zaręczyn, od tamtej pory ona nie ma dla mnie czasu....
Zgredka szkoda że wykasowałaś swoje wczorajsze wywody.
Mnie to też wkurza.
Maniek współczuję kataru.
A matka chociaż poszła do tego lekarza?
Lili przeżyjesz dentystę i przynajmniej przestanie boleć. -
Czuję się różnie, irytuje mnie ten bol bo choć wiem że może boleć to jakieś schizy łapie... na terma chyba byłam ale bardziej mnie to stresowalo niz relaksowalo. Szybko wyszlam. Denerwuje mnie też to że wizytę mam dopiero 1 marca, czuje ze jest ok, ale chciałbym to zobaczyć. Z mezem się dziś poklocilam, ogólnie humory mi się zaczęły. Mordercze instynkty mam. Ze spaniem też mam problemy. Generalnie mogę się podsumować jak na fb : szczęśliwa ale podkurwiona.
Nieukowa gratki.
O dzieciach się nie wypowiem bo noc jeszcze nie wiem, a potrzebach nie nam chęci.
******************************GANG18+***************************** -
Naszej niani nie było dzisiaj i nie będzie jutro, także jutro przyjedzie na chwilę do Zuzi moja teściowa, bo ja muszę jechać szwy zdjąć, mam nadzieję, że nie będzie bardzo bolało, bo mnie przy takich rzeczach zawsze słabi, serio.
Np. zakładanie wenflonu przyprawia mnie o omdlenie.
U nas bunt dwulatka pełną parą, codziennie mamy pokaz półgodzinnego darcia, rzucania się na podłogę, wycia bez powodu. Jedna wielka masakra.
I coraz częściej słyszę "nie", zwłaszcza kiedy mówię, że idziemy na nocnik. Także wesoło. -
Kroko, ja miałam 3 dziurki i 3 szwy, ale drenu nie miałam. Fajnie, że masz takie malutkie, moje dwie z trzech to teraz szramy ok 2,5 cm, więc spore
Dziękuję za uznanie suwaczka, chciałam by pasował, do tego Tomkowego
Bunt dwulatka też u nas pełną parą, bywają takie szopki i pokazy wybuchu emocji, że szok- łącznie z głośnym tupaniem, uderzaniem w ścianę rękami, wyginanie się do tyłu i padanie na plecy, tarzanie po ziemi..na szczęście nie aż tak często
Smarta, nie stresuj się, ja też mam różne pobolewania, kłucia itp.. i nastrój też do d.. taki jakiś melancholijny i depresyjny. Zajechałam na chwilę dziś do pracy troche zaległości nadrobić, wszyscy mnie wkurzali, rozbolała mnie głowa, zeszło ponad 3 godz, a miałam jechać na max godz.. Marzyłabym a by znowu tak jak poprzednią ciążę iść od razu na zwolnienie, ale mam dylemat bo od stycznia mam nową kierowniczkę, a jak na złość jestem już na kolejnym zwolnieniu- tydzień na swoje przeziębienie i teraz 10 dni na ospę Tomka, jak jej za chwilę wylecę ze zwolnieniami przez 8 kolejnych mies, to raczej niezbyt dobre zdanie będzie miała o mnie na "dzień dobry", a ja na ogół jestem z tych nadgorliwych i mocno zaangażowanych pracowników. Ale tempo, zasdy i rygor jaki teraz ona wprowadza, to dziś przez 3 godz mnie wykończył fizycznie i psychicznie..
Czas na przemyślenie mam puki co do 6 marca, bo wtedy wizyta pierwsza. Jutro tylko mam zalecieć do mojego gina po duphason.
Lara, o rety, a twój piesek taki duży? Myślałam, ze masz szczeniaka, czyżby już tak urósł?
Zgredzia, a propos dylematów z koleżankami. Ja to ogólnie jestem taka pipa, ze sie zawsze przejmuję uczuciami innych może i za mocno. Staram się dobierać tak tematy rozmów, że jesli kogoś nie dotyczy macierzyństwo, to mówić o tym jak najmniej a wybierać coś bardziej neutralnego. Ale to ciężko tak, bo przecież dzieci, ślub u ciebie to coś o czym chcemy rozmawiać..
Maniu, lipa z tym katarem. Aj, ta twoja mama to gorsza niż dzieciak niestety. Oby Zuzi nie dopadło, ale jej odporność na szcęście większa przy kp.
Smoku, no to ładnie balujecie, mieszkanie na pewno wam się nie rozleci po tylu parapetówkach -
Ciągle mnie wylogowuje, co doprowadza mnie do szewskie
Dzień dobry w Walentynki!
Jakieś plany na dziś? Ja wysłałam mężowi e-Walentynke i odwaliłam sprawę jutro może pójdziemy na festiwal pizzy o ile moja mama zgodzi się zostać z dziećmi, dziś w ramach Walentynek idę na crosa a i pochwalę się, że od tygodnia codziennie wykonuje trening, no i nieco ograniczylam słodycze, choć to trudne jest dla mnie strasznie..
Moja Walentynka kończy dziś dwa lata!
Dwa lata temu o tej porze nie wiedziałam jeszcze co mnie czeka, a tu niespodzianka po 14 na świecie.. Wiecie, że wtedy mąż mi dał komplet z intimisimi, którego jeszcze nigdy nie założyłam, bo o nim zapomniałam! Dziękujemy za wszystkie kartki są cudowne. Nasze też już w drodze.
Alicja, nie stresuj się i na spokojnie podejmij decyzję, może warto powiedzieć szefowej i zaznaczyć, że chcesz pracować np do 20 tygodnia o ile pozwoli Ci zdrowie , może mniej będzie cisnąć?
Smarta, te huśtawki nastrojów są jak najbardziej normalne. W organizmie wybuchła bomba, cialo musi się ogarnąć. Melise sobie zaparz
Gratulacje Neukowa
Mówicie o buncie? Mam wrażenie, że u mnie młody non stop płacze, o wszystko. Jak coś mi nie pasuje to ryk, ew. Rzuci tym w cholere. Za to syn mojej siostry wali głowa o podłogę, ścianę co się da. Masakra.
CdnWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 06:31
Smoczyca1, marissith lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj mlodego tylko do obiadu zostawiam w zlobie bo nie chce go przeciazac a w piatek MUSI iac do zloba. A dzisiaj musze cos napisac qiec na chwile isc musi.
Lubie go odbierac po obiedzie bo jak przychodze to dzieciaczki jeszcze palaszuja a to taki slodki widok
Konwi- bylas w koncu z glowa u lekarza????
-
Patryku wszystkiego co najlepsze:)))))
Dlaczego jak trzeba gdzies jechac to dzieci spia i trzeba budzic:(
Jak ja nie lubie dentystow:((Wrozko bez obrazy)trzymajcie kciuki!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 07:56
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Najlepsze zyczeńia urodzinowe dla Patryka i Niny buziaki dzieciaczki, oby Wam w życiu lekko było, zdrówka i samych radosnych dni!!!!!
Obchodzącym walentynki życzymy duzo miłościmarissith lubi tę wiadomość
-
Naszlo mnie zeby wam napisac imiona dzieci z naszego zlobka . Nie sa skrocone, panie uzywaja zawsz epelnych imion tam. Niekotre sa fajne. Mam wrazenie, ze Domi jest jednam z nielicznych z "normalnym" imieniem
Dziewczynki:
Hanna
Emmy - niby fajne ale takei bardzo slodziutkie imie i jak bedzie dorosla to moze troche dziwnie brzmiec. Chyba sie podkochuje w D
Fernanda
Alba*
Holly - slodka ruda dziewczynka, imie bardzo pasuje
Felicitas
Emerence - najpierw myslalam ze to meskie imie ale mi sie podoba
Anuk
Leo
Artur
Elias
Phill
Mikka - dziwne imie i dziwny chlopczyk
Arhon
Rune - myslalam ze to dziewczynka
Jesper
* Na poczytaku przeczytalam Aloha zamiast alba i mowie w domu do S ze mamy nowa dziewczynke ze smiesznym imieniem Aloha. Poczym stwierdzilismy ze super imie bo sie od razu dobrze kojazy, wiecie, Hawaje i te sprawy .Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 09:51
-
Sto lat dla Patryka i Niny:) mnóstwa trafionych prezentów i samych radosnych chwil dzieciństwa:)
Konwi fajny prezent od męża:) a on sie nie upominał zeby Cie w tym zobaczyć?
Smarta no taki czas z reszta brak słońca tez ma wpływ na zły humor.
Zgredko tez nie zdążyłam przeczytać to co skasowałas:( a skad wiecie o Nieukowej ? I oczyeiscie najlepszego ... choc szkoda ze nie dała znać
Kotka imiona fajne faktycznie po niektórych nie wiadomo jaka płeć az sie dziwie ze nie ma imienia Alex bo wśród moich niemieckich znajomych to popularne imię i dla chłopca i dziewczynki.
U nas noc nareszcie lepsza jedzenie co 3 godz i szybkie zasypianie. Tak moge funkcjonować. Katar mam nadal niestety.
Kroko no była u lekarza i niby wszystko ok , ale tak zła jestem na nią ze mi sie nie chce na dol schodzić.
Tez oglądam druga szanse:) uwielbiam bartlomieja tope.
No nic trzymajcie kciuki bo idę dzwonić do ministerstwa czy znaleźli mój wniosek z dokumentami i co w razie gdy jednak nie... juz mnie brzuch boli z nerwów.konwalianka, Krokodylica, marissith lubią tę wiadomość
Maniek
-
Hej dziewczyny my już od niedzieli wieczora w nowym m.Jest fajnie ale mieszkanie oziębione musi się nagrzać no i graciarnia wszędzie a kuchnia w totalnej rozsypce.Czekamy na kafelki a meble w sobote także może w niedziele będzie na cacy.
A wystraszony był i popłakiwał a jak któryś z nas wychodził to mega płacz i szloch także no nie jest lekko ale staramy sie mu pokazać ,że jest to jego dom nasze królestwo ma swój pokój ,zabawki wszystko jest tak jak było tylko przestrzeń inna ale i tak na to potrzeba czasu i tyle.
Zdrówka i sił dla Was ja uciekam,bo mała popłakuje .Dziś rehabilitacje czekam na efekty na razie idzie wolno z tym mięśniem szyjnym .Musi puścić,bo inaczej asymetria będzie pogłębiana a główka coraz bardziej zdeformowana ;//WróżkaZielona lubi tę wiadomość