Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Summi to ten sam wirus i jak najbardziej można się zarazić ospą od kogoś kto ma półpaśca. Chodziło mi raczej o małe prawdopodobieństwo, bo chroni odzież itd. A jednego ręcznika np. nie używały. No ale zobaczymy, okaże się....
Lili. Rozumiem że stresuje Cię noc bo wiesz jak to wygląda. Tu chodzi o wielki stres przed chorobą której jeszcze nawet nie ma. Jak to mój mąż mówi "czemu ty się wiecznie martwisz na zapas?" -
No Kroko: tym razem popieram meza Twego.
Ja w tramie w drodze do roboty, mala dzis pospala. Zdazylam dac malemu przebrac zjesc sniadanie i umalowac sie. Grunt to nie pedzic, nic mi nie da, ze.bede 30min wczesniej w pracy zlana potemKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Kroko, mój mądry tel zamienił - napisałam, ze to ten sam wirus, ale kolejność jest odwrotna, tzn. Najpierw ma sie ospę, a potem ewentualnie półpaśca, a nie odwrotnie. Mysle, ze niestety, kwestia czy używały tych samych ręczników, etc. jest drugorzędną, bo zeby zarazić sie ospa tez nie trzeba dotykać zmian, stad nazwa wietrzna lub wiatrówka. Ale, jak mówiłam, wydaje mi sie, ze w te stronę to nie działa
-
Kroko, o rany,prędzej połpasiec mogła złapać niż ospę, dowiesz się w ciągu dwóch tygodni... mam nadzieje, że nie.
Maniek, psycholog,po co? gdyby nie dziwne uwagi pani ze żłobka nawet byś nie pomyślaąła, że cos jest nie tak. czy wszystkie dzieci w żłobku muszą być non stop usmiechniete i się bawić? MOże woli najpierw obserwować. Malutka jest. Nie płacze, chętnie tam chodzi, stosuje sie do zasad. Co ta Pani ma za wymagania. Niech zaproponuje inne zabawy albo spróbuje ja bardziej zachęcic. Spytaj w co się bawią w żłobku (stary niedźwiedź, balonik czy co tam ) i bawcie się w to w domu. Może jak się nauczy zabawy w domu chętniej tam się będzie bawić.
Summi, zdrówka dla dziewczynek. -
Hej Kroko zdrowka dla Zuzi oby nic sie nie rozwinęło.
Konwi super ze u Was lepiej.
Lili współczuje nocek, wiem co czujesz.
Zgredka odzylas w pracy?
Juz sie popukałam w głowę z tym psychologiem. Macie racje ona poprostu taka jest i juz. Blondik tak bawią sie bo w domu j chce zeby jej śpiewać i tańczy zawsze. Wczoraj np mówi do nas "mama maja " w grupie żadnej mai nie ma wiec zaczęłam śpiewać pszczółkę maje i ona od razu zaczęła tańczyć pokazywać i niektóre słowa tez śpiewać takze ona w żłobie patrzy nie chce brać udziału w tych zabawach a w domu wszystko odtwarza... zobaczymy jak bedzie dalej.
Ściągam mleko i lecę do pracy rozwiązać umowę potem księgowa i regon załatwić boszzze duzo duzo załatwiania ale cieszę sie ze w koncu cos sie dzieje. Przyszedł tez serwer takze jeszcze jakiegoś informatyka muszę znaleźć ....
Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Lili nie pogratulowałam powiększenia rodziny.
Maniek, to Masz teraz co robić, wpadniesz w wir pracy.
Zdrowia dla Was Sumi
Ja wróciłam z Warszawy, jechałam 1h10 min do, z powrotem już było spoko, stałam tylko na milionie świateł ☺ ..dziś Patryk będzie bez zupy.. już usnął.. a mnie gryzie sumienie, że jak to tak bez zupy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 11:45
-
Manku: popieram pomysl Blondika z zabawa w to samo, co do psychologa tez bym.sie wstrzymala, lepiej popatrzec, poobserwowac dziecko w domu.. ja tez mysle, ze Twojaa taki charakter, swoja droga to bardzo fajnie, ze taki maluch juz jest taki asertywny, oby to sie rozwijalo i bylo pielegnowane, nie chodzi o bycie odludkiem, ale o "niebanie" sie mowienia swojego zdania
Maniu: po 3 tyg moge powiedziec ze kiedys powiem ze jestem osoba szczesliwa, a jak szlam do pracy 1marca to sobie takiej sytuacji nie umialam wyobrazic. "Ja szczesliwa? W zyciu..".. -
Jejku ale mała daje dziś popalić no ;/ nie wiem co jej jest szczerze nie wygląda to na brzuszek a w buzi nic nie widać z resztą szybko jak na zęby.Mleko nie uspokoilo wózek nie suszarka nie no to chyba za chwile paracetamol ;/
Wgl czy to cos złego ,że jej głowa jest ciepła dosyć mocno? policzki i rączki i nóżki nie ale głowa z tyłu góra taka jak na gorączkę .Nie przegrzewam,bo leży w samych bodach w łóżeczku ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 11:30
-
No to powtarzam jeszcze raz: tak, teściowa która ma polpasca może zarazić kogoś ospą (nie półpaścem).
Czy Zuzia złapała to się dopiero okaże.
Summi współczuję anginy, nie wiem jak w Polsce, ale w naszym regionie jest epidemia anginy.
Do reszty odniosę się wieczorem bo jestem jeszcze w pracy a pracownik jeszcze chory i zapierdzielamy. -
O kurczę ale tu pusto.
Mi Zuzia wczoraj nie dała wejść na forum, cały wieczór z płaczem i rzucaniem się po łóżku.
Tzn zasnęła normalnie ale potem obudziła się z takim płaczem. Musiałam oczywiście iść z nią do łóżka spać ale nie mogła zasnąć. W końcu dałam jej viburcol bo został mi jeden czopek.
Jednym słowem Zuzia pilnuje żeby jednak nie mieć rodzeństwa. (Podejrzewam że była teraz owulacja i zero seksów. No cóż, trzeba czekać na następny cykl). -
Zastanawialam sie czy mi nie odswieza czy ostatnio serio wiadomosc byla po 15
Mala wstala, maly spi, zaraz ja i siebie ogarne i do roboty
Biedronko: powodzenia! I wracaj jak wszystko sie ulozyBiedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Hej. Biedronko kciukam aby wszystko sie ułożyło i wracaj do nas.
Kroko hehe Zuzia sabotuje Franka mówisz... teraz jak masz tyle stresów to ovu mogła sie przesunąć takze próbuj dzis, nie czekaj do następnego cyklu bo to loteria
Konwi jak Patryk?
Nena zdrowa juz?
Beszko co u Was?
Smoczku, Summi i reszta dziewczynek hop hop.
Ja zaraz sie ogarniam i ruszam najpierw gin na kontrole potem daksze sprawy związane z kancelaria...
zamieściłam na fb filmik jak jagoda uspokaja Zuzię... taka mam pomocnice:)Krokodylica, konwalianka, Blondik lubią tę wiadomość
Maniek
-
Ja się załamię, alledrogo wprowadziło nowe zasady co do miniaturek i wysyłają nam upomnienia plus usuwają aukcje.
Jak tak dalej pójdzie zablokują nam konto.
Ciekawa jestem jakim cudem mamy nagle zmienić 8 tysięcy aukcji.
W głowach im się przewraca. -
Hej
Faktycznie coś tu cisza.. jak makiem zasiał, możńaby rzec..
Ja jakby mniej, bo od wczoraj przechodzimy mega bunt..jeść nie, tylko śmieci, bułeczki..a ja nie daję zbytnio.. afera o urwany ogonek od gruszki (jadalnianej, bo się nie chce przykleić), afera o zajęte krzesło, o fakt, ze Tymek leży na podłodze..no masakra jest..sam nie wie co chce i o co mu chodzi.. dziś odrobinę lepiej ale też bez rewelacji..
Jak usnął to wzięłam się za pracę..poprasowałam z 6 kompletów pościeli i ciuchy..2h wyjęte z życia..łazienka, odkurzanie..no masakra..
Kroko, no nieciekawie.. współczuję takiej roboty.. po pierwsze to syzyfowa praca, ale może zatrudnicie jakiegoś studenta co Wam to wklepie..?
Powodzenia w radzeniu sobie z biurokracją, współczuję
nie wiem co jeszcze chciałam..gdzie Wy wszystkie?
-
Hi!
U nas od wczoraj masakra:(Leo rzuca czym popadnie pluje jedzieniem, bije Sare, jak powiem nie to sie smieje i na zlosc tym bardziej psoci:(a bylo juz lepiej a tu nawrot takze Konwi przybij piatke dzisiaj podszedl i uderzyl Sarevw twarz specjalnie wiedzial co robi ja sie zdenerwowalam krzyknelam nan iego i ciapnelam w reke strasznie tego terwz zaluje i pewnie na zawsze pozostanie w mojej pamieci:(((((
Kroko przerabane i co teraz zrobicie?
Manku Jagoda przeslodka:))))Zuzia rowniez!
cdn bo Leo mi zwial
*******Gang18+*******B -
Lili, ja wczoraj tez musiałam te metodę zastosować, bo Zuzka cały dzień biła Toske, popychała, szok...i tez wszystko na "nie", rzucanie zabawkami, etc,
Toska nadal gorączkuje, choć głownie w nocy.
Manku, biurokracja, biurokracja
Kroko, masakra...bez sensu, powinno obowiązywać od nowych aukcjib
Ja u rodziców.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 15:37
-
U nas tez do dupy mamusie.Mala jest jakas inna dziwna niespokojna placzliwa .Sama nie wiem chyba przesadzilam ze slodyczami ciastami i mleko jej szkodzi ,bo innego pomyslu nie mam. Teraz dostala jakies wysypki na calym ciele taka kaszka drobna czerwona jak potowki ale kurde cos nie schodzi a lekko jest ubrana.Ulewa cos.W poniedzialek lekarz nawet jak sie poprawi i zamierzam zrobic jej mocz ,krew i nie wiem moze usg brzucha zobaczymy co lekarka powie jak ja przebada.
Ubranko na chrzest jest, ja kiece mam,torty zamowione takze teraz tylko czekac.