Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alicja chyba masz rację że to było od pogody ale było strasznie uciążliwe
W normalnych warunkach wzięła bym ibuprom max i tyle a tu kiszka.
Summi dobre hasło, dobra córcia broni mamy.
Piri ja nie karmiłam piersią ale i nigdy nie miałam regularnych cykli także nie pomogę. -
Summi skopiuję Ci ze strony co o nim piszą Ja się absolutnie z tym zgadzam
Właściwości lecznicze mniszka lekarskiego - dlaczego syrop z mniszka jest zdrowy?
Syrop z mniszka lekarskiego jest skarbnicą witamin, minerałów i innych substancji, które mają działanie prozdrowotne, w związku z tym może być stosowany w leczeniu wielu dolegliwości.
układ oddechowy - kaszel, chrypka, stany zapalne jamy ustnej i wszelkie infekcje dróg oddechowych (działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne)
układ pokarmowy - miód z mniszka stymuluje produkcję soków żołądkowych i poprawia trawienie
infekcje dróg moczowych - ze względu na działanie moczopędne syrop z mniszka łagodzi schorzenia pęcherza, nerek i kamicy moczowej
leczenie schorzeń wątroby (np. po przebyciu WZW czy marskości wątroby) i woreczka żółciowego
leczenie miażdżycy
łagodzenie stanów zapalnych skóry i przyśpieszenie gojenia się ran
oczyszczanie organizmu z toksyn
Piri ja pierwsze cykle po kp miałam idealnie równe co 30dni. Ale mimo to i tak o kolejną dzidzię staraliśmy się 7 miesięcy. Później poronienie, miesiąc przerwy i teraz dopiero się (mam nadzieję) udało... -
Napisałam rano posta i mi go wcięło.
Kotka Ty jeszcze na wakacjach czy już w domu?
Lara jak tam babcia uczy Anię jeść? hihi
U nas dalej niejadek no chyba że jest coś co bardzo lubi.
Nena nam przepadła?
Beszka a Ty jeszcze w Polsce?
Młoda hop hop?
Smoku gadzino my to obie takie osamotnione, mówię Ci chodź z Zośką mieszkać do nas, razem sobie damy radę hehehe
Ja to wciąż powtarzam że się dziwię kiedy mój miał czas dziecko zrobić. aczkolwiek teraz jak Zuzia jest większa to jest dużo lepiej, właśnie zabrał ją na rower. -
Hejka jestem jestem. Kroko
Ostatnio pisałam o tej opryszczce w sumie u mnie nic nie wyszło a u małej sama nie wiem czy to była oprycha.Nie rosło nie było bąbki w sumie i po 2 dniach samo zeszło ale znowusz od wczoraj lekko jej się tam czerwieni i sama nie wiem czy mam iść jutro czy nie ale chyba dla spokoju sie przejdę,bo nie wiem czy powinnam smarować maściami żeby to cholerstwo wyleczyć,bo wiadomo jakie niesie konsekwencje u maleństw czy nic nie robić.
Mała skończyła wczoraj 6
miesięcy i zaczynam rozszerzać dietę.Ale jest to o wiele trudniejsze niż przy Adamie.Mały od razu zakumał kochał jedzenie a ona? nie kuma tego .Otwiera buzie na łyżeczkę ale szarpie się rękami macha pluje na odległość ;/
Gluten to wole jej wprowadzać w kaszce dodawanej do mleka ;/
Ale musze twardo
Poza tym muszę z nią ćwiczyć,bo kiepsko z formą.Dalej ma pospinane mięśnie szyi przez co straszą mnie,że nie będzie raczkować a potem krzywo chodzić także działam. 2 x w tygodniu wizyta u reha i codziennie sama ją rozciągam 2x dziennie.
Przymierzam się do kupna lekkiej spacerówki co by z 2 pietra dać rade to znosić i dzieci pfff
A małemu jutro kupujemy przyspieszony prezent na dzień dziecka.Chcemy rowerek biegowy mu kupić.Jak chodzimy na dwór ciągle się rozgląda za rowerkami innych dzieci.Nie mogę na to patrzeć musimy mu kupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 17:43
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Hola,
Anuska: ale tak sie zbiera te zolte kwiatki czy co?
Maly dzia zasnal ok 20 a ostatnio po 1 i 23, boje sie ze to tylko drzemka..
Mala jest usypiana
Co tez kupic malemu na roczek? Bo nie wiem co powiedziec chrzestnej dla K
Mloda: u nas z jedzeniem bylo tak samo. Starsza zaczela jak miala 4mieaiace i zarla jak dzik, maly jak mial 6 i tak naprawde zaczal jesc wszystko z miesiac temu (a ma ponad 10) tak to plul nie umial, aloiczki mala jadla a on w ogole. Ma stale tone sloikow domowych z krolika od babcie robionych (robi tata).. -
Hej
My juz w domu. Tzn o 16:30 byliśmy i niestety zastała nas przykra sytuacja. Ktoś w nocy wpieprzył sie am na balkon (wszedł po podstawionym śmietniku i rozwalając ziemie ukradł jedna z czterech doniczek z kwiatami). Oczywiście żaden z sąsiadów nic nie widział, nie słyszał, a to dziwne bo jedni mieszkają nad nami. A hałas musiał być bo taki duży śmietnik lekki nie jest a przesunąć go trzeba było, No i doniczka z kwiatami im zleciała wiec tez cicho nie było. Jutro rano dzwonimy do dewelopera. Mam nadzieje ze podejmie jakies sensowne decyzje w tym temacie bo nie dość ze ciśnienie mi skoczyło to zaczęłam sie steresowac o bezpieczeństwo.
Co do jedzenia Ani, to je to co chce to kiedy chce. Nie przejmuje sie juz. Czekam na przyjście ciepłych dni i zaczynamy odpieluchowanie.
Jaka pastę do zębów polecacie dla dwulatka? -
Zgredka tak, zrywa się same kwiaty i tylko w suchy i słoneczny dzień, wtedy mają najwięcej mocy
Lara jejku ja bym była przerażona Kradzież donicy z kwiatkami to pikuś ale świadomość, że ktoś może mi wleźć na balkon Przerażające!!! Też bym dzwoniła do dewelopera. -
Zgredka wiesz to takie pocieszenie,bo wczoraj podałam małej jeden z pierwszych słoiczków i myslałam,że się załamie...rzucanie rękami,plucie,wywijanie ciałem jak wąż
A jadł od 4 miesiąca aż mu się uszy trzęsły kochał jedzenie .A ona...mam jednak nadzieje,że jej to przejdzie może jak usiądzie sama porządnie oby.
Dobrze wiedzieć,że moje dziecie to nie jakiś odludek,że u innych też tak bywa i ,że tak może byćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 10:42
-
Czesc,
Lara a jakich decyzji od dewelopera się spodziewacie? Co on może zrobić? zabezpieczyć kosze? czy ogrodzenie zrobic?
ja też robię syrop z mniszka..w zeszłym roku wyszedł mi co prawda miód z mniszka ale co tam..też dobry, hehe.. w tym roku już narwałam i mąż zamiast zaniesc do domu, to zostawił na tarasie..no i deszcz spadł ..i dupa ;/
-
Hej,
Konwi, po rozmowie z deweloperem stanęło na tym, ze dzis przyjedzie, obejrzy wszystko, zabezpieczy kosze i ma plan rozmawiać z sąsiadami o założeniu monitoringu, bo tak jak pisze Anuska tu ńie chodzi o kwiatki, tylko o fakt ze ktoś jest w stanie zrobic cos takiego, o poczucie bezpieczeństwa itd.
Obawiam sie jednak ze mało osób sie zgodzi (ci z wyższych kondygnacji pewnie odmówią) twierdząc ze ich temat nie dotyczy a zbędnych kosztów ponosić nie bedą. Wtedy będziemy musieli sobie sami taki monitoring (lub jego atrapę) zalozyc.
My juz po spacerku (babcia pojechała do lekarza) Ania je kanapkę i zaraz idziemy spac. -
Lara, powiem Ci, ze ja też mieszkam na osiedlu, jest 93 mieszkań.. niby osiedle jest ogrodzone..ale 3 lata temu mieliśmy 5 włamań.. też były rozmowy o ochronie..o kamerach, ale stanęło na tym, że każdy zainteresowany we własnym zakresie zatrudnia firmę ochroniarską.. lub zakłądał kamery. Ochroniarz wychodził drogo i bez senu, starszy Pan nic nie zrobi, nawet jak coś zauważy.. a kamery też ktoś musi monitorować.. oby u Was coś z tego wyszło.. my mamy kamery i alarm w domu.. we własnym zakresie..
-
Konwi, u Ciebie to rozumiem ze monitoring, alarmy to mus. Ale nie w budynku wielorodzinnym (tzn wcześniej o tym nie myślałam) od ulicy.... Banda debili, zapewne sie o cos założyła i tyle. My mieszkamy na I p. Podemna jest sklep (jeszcze nieczynny) ale tez jest kilka mieszkań na parterze i mysle ze Ci właściciele monitoring bedą chcieli, ci z wyższych kondygnacji nie za bardzo. No zobaczymy, czekam na wizytę zarządcy.
Co ciekawe jak mieszkaliśmy sami na cały budynek, żadnych atrakcji nie było, a teraz wyjechaliśmy i masz.... Czeski film, nikt nic nie wie (albo nie chce wiedzieć).
Jedynym plusem jest to ze zarządca jest konkretnym człowiekiem i takie rzeczy go ruszają. Wiec mam nadzieje ze cos wymyśli.
Miałam kimac, idę sprzątać. Potem musze jechac kupić nowe donice, kwiaty. Jutro bede kosić trawę na ogródku bo juz pod łydki sięga, a boje sie kleszczy.
Pozatym mam mnóstwo prasowania, prania ubrań małego (czekam na worek ubranek od znajomych i pogodę aby to wyprać). Jutro mam maraton lekarzy: diabetolog, dietetyk i gin. Jak dobrze pójdzie jutro bede mieć dwa skierowania do cc. -
Hej Lara współczuje stresu. Moze uda sie wam dogadać z reszta mieszkańców bo ci co sa wyżej maja auta przecież moze bedzie im zależało .
Konwi masakra tyle włamań. Ale przeważnie tak jest na nowych osiedlach.
Pogoda do bani.
Zuzię dzis w nocy tj o 4:00 budziłam na jedzenie bo myślałam ze mi (.) wybuchnie a ta spała od 20:00 bez przerwy ! Potem sie najadła i do 9:00 ... złote dziecko tfu tfu:) niestety ja padnięta bo co godz chodziłam sprawdzić czy juz sie budzi
Summi co upiekłas bo chyba nie pisałaś?
Zgredko dla Kostka na roczek moze pchacz? Domek ten kreatywny ( zapomniałam jak sie nazywa cholera) konik na biegunach ?
Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Maniu: na pchacz to bedzie juz za pozno, bo on juz smiga wokol stolu za miesiac na pewno pojdzie. A i z jezdziekim Lucji lata. Mysle nad stolikiem kreatywnym..
U mnie na osiedlu masa mleczy to moE i ja bym zrobila ale jak to aie robi? No i teoche sZamanatwem minto skierdzi ale niech bedzie -
LaRa wrote:Anuska, j.w.
Czekam w domu, moze wkrótce przyjedzie i przyjdzie do mnie.
Ania zasnela, a i mnie łamie.... Juz coraz ciężej....
Jejku ślepa jestem Albo już mam kalafiora ciążowego...
No ja bym na Waszym miejscu zamontowała nawet atrapy... Cokolwiek...
-
Hejka kochane zyjemy mamy sie dobrze, jutro szczepienie Nina corwz fajniejsza, maly smieszek, Leos szalony biega skacze, na weekend bral udzial w zawodach rowerowych, byl najmlodszym zawodnikiem hihi, fajnie jest, zapieprz niezly, jestem zechnieta ale szczesliwa, pod koniec miesiaca chrzest, wiec bedzie sie dzialo, sory ze tylko o sobie ale chcialam dac znac ze u nas ok, brak czasu, mam nadzieje ze kiedys wroce na bierzaco buziaki i trzymajcie sie laseczki
Anuśka, MANIEK, Krokodylica lubią tę wiadomość