X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fucki zniwu logowanie..

    Co do rehabilitacji to ja stale jak moj siada na stopkach mysle o slowach Smoka chyba ze to zle, no ale on tak przysiada to co ja mam zrobic za kazdym razem go odwijac (nogi przed siebie)?

    Dzis moj za bardzo by sie do roboty spoznil wiec zadzwonil ze wezmie wolne i sw siedzimy. Dzis ostatni dzien l4. Skoczylam na depilacje brwi i lekka henne zeby byly bardziej wyrazne i nie trzeba bylo juz nic robic

    W bd jedziemy na komunie chrzesnicy mojego: co powinnam zalozyc (o ile sie zmieszcze, bo nonstop zrem slodycze)

    Anuska; myslami kestem z Toba

    Kroko: oby trzymalo Cie zatem bez wymiotow.. pamiwtam jaka bylas wycienczona przy Zu

    Ja mam klime wiec gorac mi nie straszny, ale i tak spie w pokoju dzieci (kiedy maly sie odcyckuje? Znaczy nie wiem jak to zrobic, bo on nauczony ze jak sie zbudzi od razu dostaje cycka)

    Anuśka lubi tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie robiłam cebulowej.
    Biedro drugi trymestr to może przestanie Cię tak męczyć.

    Ara a jakie czopki miałaś? Mi w ciąży z Zuzią dał torecan ale z zastrzeżeniem że mam ich używać bardzo rzadko, w ostateczności.
    Fajnie że czujesz się lepiej.

    ara, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość

  • Anuśka Autorytet
    Postów: 7295 8646

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No święto w domu :D Plamienie zniknęło :D

    Widzę że zupy na tapecie :) U mnie dzisiaj kalafiorowo-brokułowy krem z grzankami :) A raczej z jedną wielką grzanką, bo nie chciało mi się kroić tylko wrzuciłam do tostera ;) Mniammmm :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/25b63a8150a0.jpg

    Biedra narobiłaś mi smaka na cebulową... Chyba jutro będzie :)

    Kroko widzę, że masz podobne objawy co do mięsa :) Mi nie smakowało już wcześniej ale teraz to nawet surowego nie tykam bo śmierdzi padliną :/ Co ciekawe mojemu małżowi podoba się wege kuchnia o.O Nawet mówi, że jakoś lepiej się czuje na bezmięsnych daniach :) A Zuza nie je zwierzątek bo one cierpiały, więc generalnie nikt nie narzeka na brak mięsa w domu :D

    Smoku będzie znowu staranko? To trzymam kciuki, żeby "podwozie" było super :)

    Ara super że już Ci lepiej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 14:01

    ara, Biedroneczka83, piri piri, Smoczyca1, MANIEK lubią tę wiadomość

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kroko też miałam torecan... siora w każdej ciąży dostaje z zastrzeżeniem od kilku ginów, że max 3 dziennie, mi wystarczał jeden
    Anuśkaaaa ale bym zjadła! kurcze nie chce mi się na zakupy iść, chyba sobie ziemniaczki machnę z jajcem i ogóreczek do tego ;) ziemniaczki akurat mam ugotowane więc roboty zbytnio nie będzie...
    super, że bez plamień!

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3 dziennie? Omg mi mówił jeden na 3 dni.

    Anuśka ja mięso jem tylko zapach gotującego się mięsa mi przeszkadza, z Zuzią też tak miałam tylko wtedy biegłam rzygać a teraz póki co po prostu mnie drażni ten zapach.

    Dla mojego małża mięso to podstawa. :)

    Anuśka lubi tę wiadomość

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anja orzy malym mialam mega faze na mieso, jak na chlopa jak mowia ;)
    G

    Krokodylica, Anuśka lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a pomagały Ci przy ciąży z Zuzią? z jednym na trzy dni to by u mnie wyglądało tak, że jeden dzień spokój a dwa kolejne rzyg ;)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie póki co to inny świat niż przy Zuzi, dobrze mówią że każda ciąża inna.

    Smoczyca1 lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ara nie pomagały, rzygalam nawet po czopku, więc i zbytnio nie używałam.

  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 16 maja 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja siora tak miała w jednej ciąży - z synkiem, przy dziewczynach czopki działały... ciekawe
    u mnie była poprawa po pierwszej dawce, dwa tygodnie pobrałam i spokój uff

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka a jak to się stało że się z Larą spotkałyście bo chyba macie daleko do siebie? :) fajnie

    Ara hehe Torpeda do chłopca niepodobna :P
    Chociaż w sumie charakterek... :P

    Beszka jesteś? Powiedz mi gdzie można kupić takie wdzianko przeciwdeszczowe fajne jak np. miała Hania na filmiku?
    Bo moja jak idzie do kałuży to zaraz spodnie mokre.

    Adulcova gdzieś nam zniknęła. Staż Cię pochłonął? :)

    Izolec halo halo jak u Was? Żłobek już czy jeszcze nie bo nie pamiętam?

    Blondik halo halo pytałam Ciebie też o żłobek i to dwa razy. :)

    Piri już w domu?

    Kotka kciuki za pracę.

    Ara jak sytuacja z zusami?

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 16 maja 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko: nie mamy daleko, 1,5h samochodem. Szybko mi mignelo na autostradzie, obie mieszkamy przy autostradzie wiec i po miescie jazdy nie btlo wolnej ;)
    Umawialysmy sie na to spotkanie od co najmniej lutego..

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • ara Autorytet
    Postów: 1345 1605

    Wysłany: 16 maja 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kroko wczoraj wysłałam moje zeznania do zusu, tera oczekiwanie na wyrok ;D

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 maja 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa myślałam że dalej macie. :)

  • Smoczyca1 Autorytet
    Postów: 4406 3336

    Wysłany: 16 maja 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredka ja uważam ze to złe jesli pięty sa po bokach dupci i tak ja za każdym razem poprawiałam zoske. Za dużo sie naoglądałam dzieciaków z koślawymi kolanami i po prostu nie moge patrzec...
    Odezwę sie pózniej jesli nie padnę ;)
    Pan doktor boski!!!! Jestem mega zadowolona ;)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    f2wl3e5e702dkjeb.png

    km5shdgenaxmtus4.png

  • konwalianka Autorytet
    Postów: 4581 3644

    Wysłany: 17 maja 2017, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ja też poprawiam Patryka, choć już widzę że też będzie miał koslawe kolana lub stopy, jedna idzie do środka.. Tymek mimo iż tak nie siadal to ma lekko koslawe kolana i rower jest tu kluczowy oprócz tego ma ćwiczenia.. No ale "komu by się chciało tracić czas na ćwiczenia, mamo " zatem ćwiczy nieczęsto..

    Dzień dobry.. Dorobiłam się, mam kontuzje.. Buu

    Smoku, co tam gin mówił?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2017, 07:56

    Nasz Tymuś

    17u99vvjrkw5nnt9.png
    PL

    Gang 18+

  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 17 maja 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Smoku, opowiadaj, co tam gin zobaczył hehe

    Konwi, co zrobiłaś?

    U mnie cieplutko :)
    Wywiesiłam pościel na balkon, pranie sie pierze, śniadanie zjedzone, odkurze i zaraz wybieramy sie na spacer, ogrodek. Musze dzis wkopać kilka nasion. Potem wrócimy na drzemkę, a pozniej juz Anie przejmie tata.
    Co robicie dzis na obiad?
    Mysle o ziemniakach, jajko sadzone z kefirem i sałata. Ale nie wiem czy Ania to zje.

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 17 maja 2017, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, miałam pytać.... Wasze maluchy tez piszczą calyyyyyyyy dzien? Bo mi uszy pękają.

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 maja 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    Zuzia nie piszczy. Co jakiś czas odwali jakąś histerię ale chyba w normie. :)

    Konwi co za kontuzja?
    A rower w sensie że źle? Myślałam że rower to dobrze. :)

    Lara właśnie mi uświadomiłaś że nie mam obiadu hehe
    Budyń zamiast mózgu.

    Zuzia właśnie poszła z nianią na spacer bez pieluchy, w majteczkach. :)
    Rano ze mną też była na hulajnodze bez pieluszki i zrobiła siku jak wróciłyśmy do domu. :)

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 17 maja 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj jak odbieralam D to on szalal po podworku z dziecmi. Dzisiaj przy oddawaniu tez od razu pobiegl i komus cos pokazywal i zaraz ruszyl do zabawy. No i jak pewna bylam jeszcze wczoraj ze go ze zloba zabiore na rok to teraz sama nie wiem. Niby z jednak strony dla dziecka ponoc u mamy lepiej ale ja widze jak on sie "bawi" na placu zabaw a jak wsrod znajomych dzieci w zlobku. Z drugiej strony tego czasu nikt mi juz nie odda, potem bedzi eprzedszkole i juz nigdy nie bede miala szansy spedzac z nim tyle czasu.



    A teraz mam pytanie.
    Ciezko tylko mi je sformulowac. Zrobie to jakos opisowo.
    Mojego znajomego dzieci zostaly bardzo rygorystycznie wychowane. Mowil, ze u niego w domu wszystko moglo stac na stole (piloty, kwiatki itd) i zadne dziecko nie ruszalo bo wiedzialy ze nie mozna. A jak przychodzili znajomi z dziecmi to sie lapal za glowe bo wszystko latalo.

    My pewnych rzeczy zabraniamy ale sa to takie rzeczy na ktore jakby nie mamy wplywu. Czyli na przyklad nie pozwalam wrzucac niczego do wc, zabranimy rzucac jedzeniem lub w ogole przedmiotami, nie wolno mu otwierac szafy gdzie sa narzedzia taty, zabraniam mu szarpania szafki z chemikaliami (jest zabezpieczona ale on i tak czasem probuje ja otwierac) itp itd.

    Jednak sa rzeczy ktore dla swietego spokoju poprostu chowam. Nie klade pilotow w zasiegu reki, nie stawiam wazonow z kwiatami na podlodze, drzwi do lazienki staram sie zamykac, nie wrzucam do kubla na smieci w lazience niebezpiecznych rzeczy itd.

    Do czego zmierzam...Tesciowie maja piekny ogrod ale to taki ogrod muzeum troche, tam nie wolno, tego nie wolno....Tesciu powbijal w trawnik ledowe lampki, jakas taniocha. Domi oczywiscie zainteresowany je wyciaga i rozklada. Tesciu sie wkurza i ma pretensje do nas, mowi ze to nasz obowiazek pilnowac dziecka. A mnie szlag trafia jak to slysze. Bo oczywiscie u obcych ludzi czy znajomych pilnuje dziecka (tez nie znosze jak dzieci mi w domu wszystko dotykaja i psuja a rodzice nie reaguja). Ale my nie jestesmy u obcych ludzi tylko u dziadkow. I po pierwsze on jako dziadek ma prawo sam mu zabraniac po drugie ja nie mam ochoty caly dzien u dziadkow tylko mu czegos zabraniac. Moim zdaniem moglby wlasnei "dla swietego spokoju" wyjac te lampki na czas gdy przyjezdzamy. Poprostu moglby troche ludziom ulatwic zycie. U moich rodzicow nie ma z tym problemu. Jest cos do czego Domi chce sie dorwac a nie powinien? Mozna to usunac z zasiegu jago rak? To tak sie robi poprostu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2017, 10:30

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
‹‹ 2380 2381 2382 2383 2384 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ