Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
a u nas jak drugie dziecko idzie do żłobka pbl to nie płaci czesnego, tylko za wyżywienie o czym się dowiedziałam wczoraj i tym bardziej boleję, że będę płacić 1200 zł teraz zamiast 460 zł płakać się chce, najbardziej tego złobka żałuje, moja dziś jak wychodziła przytuliła się do pani ehh
Maniu: Tyszanką będę po nominacji, która to się ma odbyć ok 20.09, strzelimy obcasami u ministra i po miesiącu, o ile KRS się nie sprzeciwi będziemy orzekać, toga łańcuch itd
Kroko: bidulo, jak nie wymioty to biegunka ;(, dobrze, ze nie wpadłaś z drugim szybko i że Zuzia już sama sobie jakoś może radzićBiedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Jak tam u Was z wymuszaniem? Jak sobie radzicie? Ja mam coraz mniej cierpliwości
I kiedy sie doczekam ze dwójka śpi w tym samym czasie? (Nie licząc nocy, of kors)
Dzis Oski pięknie spał Ania pobiegła do pokoju i zaczela grać na cymbałkach, kuzwa!! A wczoraj odwaliła histerie gdy zaczęłam karmić Oskara piersią, o matulu co to było???
Nie ma lekko -
Lara, u mnie jak Zoska czegoś nie chce zrozumiec pomimo tłumaczenia i zaczyna płakać a raczej krzyczeć czy piszczeć to mowie proszę połóż sie u płacz i ona przeważnie przestaje (robiąc mi niby na złość ale jesli i to nie pomaga to nie ma zmiłuj kolejny raz tłumacze i Sadzam do kata a wtedy to juz jest wielki krzyk ale po chwili obiecuje poprawę i mowi ze juz sie uspokoiła.
-
Smoczyca1 wrote:Lara, u mnie jak Zoska czegoś nie chce zrozumiec pomimo tłumaczenia i zaczyna płakać a raczej krzyczeć czy piszczeć to mowie proszę połóż sie u płacz i ona przeważnie przestaje (robiąc mi niby na złość ale jesli i to nie pomaga to nie ma zmiłuj kolejny raz tłumacze i Sadzam do kata a wtedy to juz jest wielki krzyk ale po chwili obiecuje poprawę i mowi ze juz sie uspokoiła.
-
Hejo tak Laro płaczą i to działa w obie stronyyyy. U nas zazdrość się pojawiła ale uwaga nie Jagody tylko o Jagodę ..Zuzia jak widzi ze mam J na kolanach to drze się jak cholera ... a ja się bałam ze J będzie zazdrosna...
Lara moje prawie nigdy nie śpią w tym samym czasie. Tyle ze u nas jest Zlobek to trochę Zuzia może pospać w dzień bo jak J wraca to nie ma zmiłuj.
Rozmawiałam z dr przez tel, bo nie było czasu się spotkać w każdym razie powiedziała ze sprawdzi monitoring i da mi znać jeśli to prawda od razu zwolni Panią , poprosiłam tez żeby Panie miały więcej empatii do dzieci bo rano w piątek po nieudanym pobieraniu krwi oddając J pani do mnie mówi : o widzę ze ma kryzys to wezmę ja siłą! Nie będę pisać już swojej reakcji.
Zgredko to gratuluje oby teraz do 20.09 wyobrażam sobie jak się cieszysz szkoda ze to daleko do Ciebie bo chętnie poszłabym z Tobą poświętować ostatnio brakuje mi kontaktów z ludźmi tęsknie za wyjściem z koleżankami tak o bez okazji nawet.
Jutro wolne mam bo przychodzi moja nowa lodówka mikrofala i mąż kupił mi kitchenaid robot mój wymarzony wyśniony...a właśnie śniła mi się dziś moja babcia która powiedziała mi ze umrze w niedziele spokojnie tak jak zawsze chciała i ze nareszcie już zazna spokoju.... i tak dziś chodzę myśle i się zastanawiam nad wszystkim.
Maniek
-
Hejka witam się w 21 tygodniu czyli 50% za mną.
Im dalej tym lepiej bo ta ciąża tak mi daje po d*pie że wymiekam.
Niestety nadal dokucza mi ból brzucha a roboty mam tyle że nie wiem w co ręce włożyć. I weź tu leż.
W sobotę jest oficjalne otwarcie przedszkola do którego idzie Zuzia. Moja Torpeda dostała zaproszenie, takie ładne, teraz wszystkim pokazuje i mówi że idzie na imprezę.Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Kroko gratki połowy ciąży kciukasy za start Zuzi w przedszkolu!
Lara wg połówkowych córcia i fajnie gdyby tak zostało... choć wiadomo, że najważniejsze, że zdrowe a najwyżej syna w róż będziemy przyodziewać
Krokodylica, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Manku, dzięki za odp.czyli ze to w miarę "normalne" zachowanie. Ale i tak momentami wymiękam...
Kupiłam Ani lalkę baby born z funkcja siusiania i robienia kupki, wiec mam nadzieje ze wtedy przekona sie do załatwiania do nocnika a nie pieluchy. Bo o ile z siusianiem nie ma problemu to do dwójki zawsze każe zalozyc pieluchę. No i lalka rownież je (papki) wiec mam nadzieje ze i Anis ruszy z jedzeniem. Choc wczoraj byłam W szoku gdy jadła ryż i mięsko ktore tata podał na wykałaczce w formie szaszłyków, jadła aż jej sie uszy trzęsły. A nigdy mięsa nie chce jesc. Wiec plus dla taty za pomysłowość
Ara, gratuluje córci, fakt, oby wszystko było ok, a na bank bedzie. Buźka
Nena, daj znac co u Ciebie, jak żyjecie teraz gdy te zamachy w Esp. ? Jak Diego?
Kroko, juz połowa ciąży za Toba, zobacz jak to zleciało jeszcze trochę...
No i udanego wprowadzenia Zuzi do przedszkola
U nas za rok
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 07:44
ara, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
elo elo!
witam sie po dluzszej przerwie. w niedziele mielismy chrzciny (fotki na fb jakos poszlo, ale wykonczona bylam strasznie. teraz mlody spi, Fran w zlobie, a ja kawke spijam.
Lara- u nas z tym placzem to raczej na odwrot, Antek zaczyna plakac jak placze Franek. fajnie, ze tatus znalazl sposob na zjedzenie mieska a jak z jedzeniem Ani? poprawilo sie? a co do wymuszania... tez mi czasami juz cierpliwosci brakuje etap rzucania sie po podlodze mamy juz chyba za soba. teraz przyszla pora na chamska zlosliwosc jest wesolo... a jak sobie radze? zazwyczaj przyklekam przy nim, tlumacze powoli i zdecydowanym glosem i mowie, ze jak sie uspokoi to moze sie przyjsc przytulic. wtedy Franek najczesciej mowi "mi przykro" i przychodzi sie przytulic. a czasami jest tak ze ryczy i ryczy i tylko odwrocenie uwagi pomaga
Kroko- gratki polowy ciazy! oby druga polowka byla dla Ciebie bardziej laskawa fajnie, ze Zuzia do przedszkola idzie. odetchniesz troche
Ara- gratki córci
Maniek- no ciekawe, jak sie sytuacja rozwiaze. tez bym potraktowala powaznie slowa Jagódki. zazdroszcze robota!! tez o nim marze! co do babci, nie lubie takich snow
Zgredzia- kurcze, ale Wy spontaniczni jestescie! ja chyba bym pare lat myslala i fajnie, ze zawodowo ok
Nena- odezwij sie! jak tam u Was?
Smoku- a jak u Ciebie samopoczucie?
tyle spamietalam, wiec napisalam. trzymcie sie cieplo babeczki!
ara lubi tę wiadomość
-
Wróżko, jakaś Ty przystojna Haha, a serio to fajnie wyglądasz, No i chłopcy....cud, miód widać zaimpregnowac udana
Dzięki za odp.
Pytałaś jak z jedżeniem Ani, generalnie słabo, na śniadanie je sucha bułkę, sam środek. Potem zupę-rosół przeważnie z makaronem alfabetem lub cyferkami (2 miseczki), czasami pierogi, No i kolacja, ale z tym tez średnio. Z owocow uwielbia arbuza i ostatnio domaga sie banana lub jabłka. No i mleko, oczywiście. Waga rośnie, wyniki ok, na razie sie nie martwię.
No, uciekam kapać małego i polozyć spac bo dzis praktycznie nie spał.WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
haha Lara, dzieki, staram sie jak moge impregnuje czym sie da (super autokorekta wyszla! )
widze, ze nie tylko moj dzis calodziennie niespiacy... kuzwa, niech mi ktos powie, ze niemowlaki glownie spia, to ubije!!
u nas tez arbuz latem namber łan. i praktycznie wszystkie owoce. za to ubolewam, bo zadna surowizna nie wchodzi zadne warzywo. null! musze cos wymyslec, zeby to zmienic, bo na samych ziemniorach i miesie duzo nie pociagnie -
No pięknie, musze zacząć czytać to co napisałam zanim wcisnę "wyślij".
Oczywiście miało być " ze impreza udana" ale jak sie zaimpregnowalas to tez niezle piękna i młoda
Odkad Oskar odkrył (.) to nic ino by cyckał teraz leżymy połączeni (słodkie to to) a gdy widzi ze zbliżam sie z piersią to sie śmieje i otwiera dziubek. Ania dzis przechodzi sama siebie, jest niesamowita, grzeczna, calusna, przytulanka czyli tzw sinusoida, raz niedobra, krzycząca i wymuszająca innym razem anioł.
Co do spania niemowlaka, od kilku dni Oskar śpi mniej. Ale przez te 2,5 msca to pięknie było, jadł i spał. Dobrze ze noce przesypia całe to chociaż tyle.
Dzis mamy z mężem 14 rocznice odkad jesteśmy razem. Wlasnie przygotowuje kolacje (kanapki Haha) wypije karmi i idę spac.
-
Lara- spoznione zyczenia rocznicowe! nie ma jak wykwintne kolacje zlozone z kanapek przy dzieciach i to luksus!
ja wlasnie zamowilam pare rzeczy kosmetycznych, bo stwierdzilam, ze trza sie juz faktycznie impregnowac odpowiednio w moim wieku no i w koncu zamowilismy lozko i regal dla chlopakow. lozko bedzie podwojne, ale wysuwane, calkiem fajnie wyglada. no i obmyslilam koncepcje na pokoj, tzn. urzadzenie jak chlopaki troche podrosna. szaro- zolto bedzie z motywem koparek
u mnie dzis mega mgła, oj jesien idzie...
milego wszystkim!LaRa lubi tę wiadomość
-
U mnie tez słabo z pogoda ale musze ubrać dzieciaki, psa i wyjsć na spacer.
Zapisałam Anie do klubu malucha do domu kultury, 2 razy w tyg po godzinie, chociaż tyle a mam nadzieje ze cos jej to da. Przed przedszkolem.
Jak i czym odkazacie zabawki? -
Lara i co lalka coś pomogła?
Ja w sumie jestem w szoku jak szybko się Zuzia odpieluchowała ale jestem ciekawa jak będzie w przedszkolu, czy do obcej pani zawoła siku.
Wróżka ładna z Ciebie kobita. a impreza chrzcinowa udana? Robiliście w knajpie czy w domku? -
Maniek i co przejrzała dyrka nagrania czy skończyło się na gadaniu?
Wróżko oj tak idzie jesień, u nas dziś ziiimnooo brrrr
Lara pisałaś już o tych zajęciach. Kiedy zaczynacie?
Ja nie dezynfekuję zabawek.
My dzisiaj byłyśmy z Zuzią na zakupach, wybrała becik i smoczek dla dzidziusia, wszystko niebieskie.
Ale oczywiście wydalam 2 razy tyle kasy bo nie mogło być tylko dla dzidziusia, musiało być coś też dla Zuzi. -
Kroko, lalkę dostanie od babci jak pojedziemy, we wrześniu.
No u nas tylko problem z dwójka, siusiu wola bez problemu, Pielucha z nocy jest sucha.
Moje dziecko jest za to zupne, dzis wołała na placu zabaw że chce zupkę. Zjadła dwie miseczki.
Zajęcia zaczynamy od października.
Ja dzis wypralam wszystkie maskotki i zabawki z kąpieli.
Koleżanka ktora dba o higienę swoja, dzieci i mieszkania ma problem ze starszym synkiem, który ma zapalenie jamy ustnej, całe podniebienie w aftach, bol niesamowity, nie je, nie pije. Wiec u mnie dezynfekcja zabawek, klocków pełna para.
Musisz kupowac nowa wyprawkę? Nie masz po Zuzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 15:40