Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tamka wrote:Dzień dobry,
Lara gratuluję dziewuszki! śliczne imięo tych miedniczkach nie mam zielonego pojęcia... w ogóle nie wiedziałam, że istnieją... tylko jak one są w środku to jak Ty niby masz je obserwować?
Tamka lubi tę wiadomość
-
dlatego mam nadzieje ze to zniknie
powiedział, ze obraz miedzy 20 tc a 30 tc bardzo sie rozni, ale wskazuje na wizyte w 30-32 tc aby wykluczyc te powiekszone miedniczki,
a ciesze sie ze i echo serca zrobia (80 zł) bo przynajmniej bede spokojniejsza.
Na ta chwile z serduszkiem jest wszystko ok, ale dokładniej nie mogl sprawdzic (za duza ilosc mojej tkanki tł)
a i Ninus wazy 426 gYasmin, Tamka, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej hej
zagladam na chwilke aby sprawdzic czy Kroko cos napisala, ale widze ze jeszcze jej nie bylo...
Nena, rano przed wyjsciem do lekarza przeczytalam ze jakies dolki i inne Cie lapiaja w tej ciazy rowneiz mam dni, gdzie nic mi sie nie chce, wszystko jest zle i bez kija nie podchodzic....takie mini stany depresyjne. spycham to na hormony. mam nadz.,ze po porodzie, gdy hormony sie ustabilizuja, przejdzie.
My po usg. Mala nadal jest dziewczynkawszystko ok. lezy pupa na dole, glowke ma u gory, wiec kppie niemilosiernie po pecherzu - tak jak sadzilam. jesli nie odrwoci sie do 30 tc to do PL przylece rodzic, bo w NO rodzi sie posladkowow w takich sytuacjach - nie mam zamiaru.
wazy 760 gr
rano przeciagala sie - tak mnei bolalo, ze lzy w oczach sie pojawily. ruszyc sie nie moglam. w koncu wstalam..ale bol byl jeszcze wiekszy. silna dziewczynka.
Leos sadzil, ze dzidzie juz do domku przywieziem i byl ogromny placz, gdy sie okazalo, ze siostra nadal w brzuchu siedziYasmin, Lili83, Malenq, Nenaaa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Super Beszka
Rodzi się pośladkowo????????? O matko... chyba juz nigdy nie będę narzekała na służbę zdrowia w pl...
beszka wrote:Leos sadzil, ze dzidzie juz do domku przywieziem i byl ogromny placz, gdy sie okazalo, ze siostra nadal w brzuchu siedziWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 12:31
-
A ja nie ide jednak na polowkowe dzisiaj.
Mielismy na 14sta ale zadzwonila do nas ta ginekolog i powiedziala, ze chcialaby dla nas wiecej czasu przeznaczyc a o 14stej tego czasu ma niewiele. Wiec mozemy przyjsc dzisiaj o 18stej wtedy bedzie miec duzo czasu dla nas. PRoblem w tym, ze na 19 idziemy na koncert koled a byl to prezent slubny i biletow juz nei ma jesli chcielibysmy przelozyc. Zdecydowalismy, ze poprostu dzisiaj w ogole nei pojdziemy i ze umowimy sie z nia w przyszlym tygodniu tez na wieczor zeby miala czasu wiecej.
Ah myslalam, ze zobacze malego dzisisaj ale kopie mame (i ojca juz tez) wiec jestem spokojna -
Beszka gratuluję wizyty i super że wszystko ok, też już nie będę narzekać na naszą służbę zdrowia!
LaRa również gratuluję Ninki i życzę żeby wszystko się unormowało
tamka współczuję zamieszania, ale mały silny po mamie więc dasz radę
Ja uciekam na drzemkę, do później papa -
Yasmin wrote:Super Beszka
Rodzi się pośladkowo????????? O matko... chyba juz nigdy nie będę narzekała na służbę zdrowia w pl...
ale słodziak z niego
W Polsce chyba tez mozna rodzic posladkowo albo przynajmniej rodzilo sie jakis czas temu, Mojej kolezanki (dziecko bylo posladkowo wiec cesarke zrobili) mama miala ja wlasnie posladkowo ulozona to rodzila normalnie.
No ale nei ukrywam ze tez wolalabym w takiej sytuacji cesarke!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 12:40
-
W Polsce nie rodzi się pośladkowo już chyba od kilku ładnych lat, wynika to chyba ze zbyt dużego zagrożenia i szpitale się boją, może nie wszystkie ale większość
miałam teraz dwa przypadki wśród koleżanek, że miesiąc przed porodem maluchy obróciły się główką do góry i obie dziewczyny od razu dostały wskazanie do cesarki, nawet nie prosząc o to, z adnotacją, że jeśli dzieci przekręcą się z powrotem, to rodzą naturalnie
ale oba maluchy były uparte, pozostały tyłeczkiem do dołu i były cesarki
Yasmin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOD początku:
SMOCZKU a nie mówiłam...miej przy sobie czekoladę, a nutella najlepsza na wszystko:)
dobranoc, ja dopiero wstałam:)
LaRa będzie wszystko dobrze, w tym okresie dzieciątko się rozwija...
co deo ECHA SErCA ciesz się, że gin CI zlecił zawczasu to badanie, bo potem już nie jest do wykonania (wiem to)....będziesz spokojniejsza..
co masz obserwować?? masz wypijać odpowiednią ilość wody mineralnej, bo przy kłopotach nerkowych ilość wód płodowych może się zmniejszać
najlepiej żebyś pogadała z położną, na co masz zwrócić uwagę - tak dokładnie...
ale będzie dobrze.......i GRATULACJĘ dziewczynki........
Beszka OMG pośladkowo???? dobrze, że możesz przyjechać do ojczyzny ;P
Tamka, Nenaa główki do góry, te stany w których się znajdujecie są przejściowe...Nennuś niedługo będziesz tryskać uśmiechem, a Ty Tamuś będziesz miała swój domek:)
Kroko WHERE ARE YOU??????????????????????????????????
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
lokalizacja łożyska u mnie to: przednia ściana wysoko
połozenie płodu: główkowe
hihi i z tego sie usmiałam:
grubość fałdu karku : 3,3 mm (w normie)
co z tym łozyskiem? bo sie nie znam
małż wlasnie oglada filmik -
Wlasnei w Polsce juz rowniez coraz czesciej rodzi sie posladkowo. przed takim porodem wykonuje sie szereg badan, np. pomiar miednicy itp. rozmaiwlam juz z kilkoma lekarzami na ten temat a jeden z nich do krajowy konsultant w dziedzinie badan prenatalnych i poloznictwa.
faktem jest, ze jesli pacjentka tutaj zacznie panikowac,ze nie chce, to nikt jej nie zmusi....no i sporo grupa lekarzy i szpitali od razu wysyla na cc.
moim zdaniem taki porod niesie ze soba zbyt wielkei ryzyko, kotrego ja podjemowac sie nie mam zamairu. cc boje sie jak ognia...ale wole to niz porod posladkowy
Lara, wydaje mi sie , ze z lozyskiem jest okprzednia sciana - bardzo dobrze, wysoko - super. nisko - zle
ja rowniez mam wysoko i na przedniej scianie.
-
nick nieaktualny
-
Beszka, no właśnie tak sobie teraz czytam w necie co piszą o porodach pośladkowych w Polsce i generalnie z tego co widzę jest tak, że pośladkowo można rodzić tylko tam, gdzie są naprawdę dobrzy specjaliści bo większość nie umie takiego porodu przyjąć, stąd automatyczne skierowania na cesarki
czyli - teoretycznie można, praktycznie - w niewielu miejscach i powiem Ci, że ja bym się bała...
w ogóle powiem Wam, nie pamiętam czy już to pisałam, że wśród znajomych rehabilitantów, fizjoterapeutów i ginekologów panuje trend robienia cesarek... większość powikłań neurologicznych wynika z niewłaściwie przyjętego porodu
nie wiem, co o tym sądzić ale z kim z otoczenia medycznego nie rozmawiam, to robią sobie cesarki... -
hmmm wiecie co? W morfologii wyszło mi MONO 1,5 przy normie 0,1–0,4
nie mam pojęcia co to moze oznaczać
edit: Zwiększenie liczby monocytów może być spowodowane mononukleozą zakaźną, przewlekłym zakażeniem bakteryjnym: gruźlicą, kiłą, brucelozą, zapaleniem wsierdzia, durem, zakażeniami pierwotniakowymi, a także urazami chirurgicznymi, kolagenozami, chorobą Crohna, nowotworami oraz być objawem białaczki monocytowej.
hmmm o białaczkę sie otarłam 2 razy, ale czy ona była monocytowa... tego nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 13:16
-
nick nieaktualny
-
Yasmin, kurcze, a kiedy mogłabyś to skonsultować z lekarzem? bo ja już parę razy miałam rozjechaną morfologię przy infekcjach - raz jak miałam zapalenie zatok, a drugi raz czułam się normalnie ale miałam to podejrzenie chlamydii
jak chcesz to mogę poszukać wyników i zobaczyć, co dokładnie miałam źle, bo pamiętam, że któreś "cyty" ale czy limfo, czy mono, czy co to teraz nie pamiętamYasmin lubi tę wiadomość