Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieukowa wrote:Kotka, Malenq: mam wrażenie że co ciąża to jakaś sensacja ;/ Tu wód za dużo, tam za mało, tu się wielkości rozjeżdżają, tam jakaś infekcja czy inny syf. Czemu nie może być normalnie???
Kotka a coś lekarz mówił o kolejnej wizycie żeby sprawdzić czy wód ubywa czy przybywa? Może okaże sie że to przejściowe?
No wlasnie mam wrazenie ze kazdego cos dopada.
Nic nie mowila, zeby sie zglosci ale moja normalna ginka pewnie bedzie co miesiac kontrolowac. -
Dziewczyny, trzymajmy sie tego co mowilysmy od zawsze- kazda ciaza jest inna, wszystko, to kwestia indywidualna, owszem, sa jakies statystyczne wartosci ale organizm to nie maszyna.
Moja endokrynolog powiedziala mi koedys , ze te wartosci ktore sie przyjmuje w badanich sa orientacyjne bo kazdy organizm jest inny i leczy sie pacjenta, a nie wyniki, cos co dla jednego jest norma, dla innego bedzie anomalia
Ja juz od pewnego czasu widze ze kosc udowa Kajtka rozwija sie najwolniej, jest mlodsza o tydzien od reszty cialka ale wierze w to, ze wszystko sie wyrowna
Łożysko mam co chwile a to za nisko, a to zaslania macice, a to wedruje do góry...
A odnosnie tego, co pisze sie w internecie - mialam kiedys rezonans magnetyczny robiony, nosilam wtedy staly aparat na zebach, przerylam caly internet w poszukiwaniu informacji czy moge robic ten rezonans czy nie, wyczytalam, ze wyrwie mi zeby, ze dostane zapasci, ze dopadnie mnie atak kalustrofobii i w ogole w najlepszym wypadu wujde z tego szczerbata i nieprzytomna
Tak zesztywnialam ze strachu, ze rezonans ktory normalnie trwa co najmniej 20 minut, trwal u mnie niecale 5nie poczulam nic i od tego czasu nie czytam w necie , a przynajmniej bardzo sie staram, nie czytac NIC!
Dobrej nocy babeczkiNenaaa, Malenq, Lili83, Nieukowa, justta lubią tę wiadomość
-
Cześć, po nieprzespane nocy - Tymek kaszle, więc nici z przedstawienia w którym ma jutro brac udział, nici z mojej mega ważnej wizyty - będę musiała odwołać.. Nie mam z kim zostawić Tymka, maz w tym czasie ma rozmowę w sprawie pracy w firmie marzeń.. Znowu się wali
mam doła i dziś nie umiem pozytywnie patrzeć na świat.
Miłego wtorkuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 06:37
-
nick nieaktualnyKonwalia:-* jejkuuu czy zawsze musi być coś??
Współczuję skarbie....
Kotka młoda ciąża u Ciebie, wszystko może się wyrównać jeszcze:-)
Tamuś gratki:-* za lekki opierdziel i postawienie do pionu:-D
Dziewczynki dzięki za wiaręmam nadzieję że faktycznie wszystko się dobrze skończy...
Ps. Nie śpię od 2.30:'( może w dzień uda mi się jakaś drzemka...
Miłego dzionka:-)konwalianka, Tamka lubią tę wiadomość
-
Smoczyca1 wrote:Dobranoc Patuś :*
Bądź dzielna kochana, choć i tak jesteś już wielka! Trzymam mocno kciuki za Ciebie i brata, nie zamartwiaj się żeby groszka nie stresować, musi być dobrze -
U mnie tylko kosc udowa z kolei pokazuje na wiek, ale nie przejmuje sie tym, zreszta wczoraj wyczytalam w kalendarzu ciazy, ze od 20 tyg dzieci coraz bardziej sie roznia jedne rozwijaja sie szybko inne sa malutkie. Skoro gin nie jwst zaniepokojony, to ja tez nie moge (a jest znajomym, wiec nie jest olewaczem).
Musimy byc dobrej mysli.
zaraz kasza manna i do roboty..
Wlasnie ogladam na wiadomosciach jak ludzie sobie selfie usniechniete trzaskali pod tym budynkiem w australii gdzie inni sa zakladnikamiludzie sa chorzy..
Nieukowa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek laskim melduję się z kawką
Jejku Malenq współczuję i konwalio też tych nieprzespanych nocymam nadzieję że uda Wam się w dzień zdrzemnąć chociaż.
A i zdrówka dla Tymka
A kotka moja ginka też już mi mówiła zakaz czytania głupot w internecie...tylko czasami ciężko się powstrzymać
I mimo wszystkich zawirować miłego dzionka życzę kochanekonwalianka, Malenq lubią tę wiadomość
-
zapisałam sie do szkoły rodzenia..przyznam, że interesuje mnie tylko jeden cykl połóg.. źle go przeszłam po porodzie z Tymkiem..no i może dostaniemy jakieś próbki.. zaczynam 5 stycznia.. to już późno, ale trudno..no nie wyrzucą mnie chyba
zostałam z tymkiem w domu, kaszle okropnie, umówiłam wizytę do lekarza na jutro, Paweł ma wziąć wolne na 2 dni, może jakoś uda nam się ogarnąć jutro.. ja mam wizytę na 10, Paweł ma rozmowę na 12, więc jakbym się sprężyła (pociąg przyjedzie, wizyta się nie opóźni), to jest szansa, że on także zdąży.. szkoda mi tylko tymkowych jasełek..bo się przygotowywał jakis czas i w domu uczył wierszyka..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKroko i Zuzia mają się dobrze, dzisiaj wychodzą ze szpitala. Kroko miała skurcze, ale opanowali wszystko, dostała kroplówki i jest ok. Miała wyjść już wczoraj ale zgubili jej wyniki badań i dzisiaj znowu pobierali jej krew. Jak będą mieli wyniki Kroko może wyjść. Ma się odezwać z domu bo nie miała dostępu do netu przez cały pobyt w szpitalu.
JupiSmoczyca1, LaRa, konwalianka, Tamka, Nieukowa, CzaryMary, Pati Belgia, Yasmin, zgredka, Lili83, Nenaaa, justta, MANIEK, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
marissith wrote:Hej, dzwoniłam do Kroko, ale nie odbiera, wysłałam jej smska i czekam na info
nie zaglądacie do ovulantek to wam piszę
Jak nie zaglądamy jak zaglądamy
Ehhh konwa zawsze cośale powodzonka z jutrem, jakoś dacie radę wszystko ogarnąć
Ja mam SR niby od 7 stycznia jeśli będę mogła - obymarissith lubi tę wiadomość
-
marissith wrote:Kroko i Zuzia mają się dobrze, dzisiaj wychodzą ze szpitala. Kroko miała skurcze, ale opanowali wszystko, dostała kroplówki i jest ok. Miała wyjść już wczoraj ale zgubili jej wyniki badań i dzisiaj znowu pobierali jej krew. Jak będą mieli wyniki Kroko może wyjść. Ma się odezwać z domu bo nie miała dostępu do netu przez cały pobyt w szpitalu.
Jupinareszcie!!!! dzięki Bogu, że wszystko ok
marissith, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySmoczyca1 wrote:Msri jesteś wielka
Jak nie zaglądamy jak zaglądamy
spoko, dla mnie to żaden problemzadzwoniłam, grzecznie zapytałam czy dostanę nr kom do Kroko i voila
konwalianka, Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość