Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati, tam jest duzo pojemników, koszy, doniczek, i roznych zakamarków! ooo nawet zlewy są

zawsze by sie cos znalazło, a jak nie chcesz szukac to przy wejsciu bierzesz duza torbe, niebieska lub zółta i jedziesz... z tecza
Pati Belgia, Yasmin, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
wiecie co stwierdziłam, że zjem sobie marchewkę no i ok obrałam położyłam koło kompa i poszłam siku przychodzę i nie dość że mój pies prawie pół mi zeżarł to prawie wszystko wypluł mi na klawiaturę
i leży obok i radośnie merda ogonem
no brak słów ...
Yasmin, zgredka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
No mój lubi tylko gryźć i wypluwać

A teraz mam ochotę na budyń...ale chyba już dziś sobie odpuszczę i porzuję suszone jabłka.
Zgredka ehhhh współczuję i może wypowiadać się na temat ojców nie będę bo mój nie był najlepszy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 18:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySmoczku Pati ma rację, takim nigdy nie dogodzisz...olej....
moja jak marudziła na dom, wyposażenie, wykończenie to jej powiedziałam, że możemy na ulicy postać i kawę też na ulicę wyniosę...hehehehehe
ale poważnie, nie myśl co ona na to....to Twój dom:)
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Że jej się nie spodoba to ja wiem

Tylko boje się żeby znowu focha nie miała! jak mój jej powiedział że budujemy się obok mojej mamy to 3 tyg się do niego nie odzywała, wyobrażacie sobie matka do syna! jedyne co powiedziała "jak możesz mnie samą zostawiąc, jak ja sobie poradzę". I mój przez 3 tyg chodził jak zbity pies z mega wyrzutami sumienia że matkę porzuca
-
Wiecie ona to mi lata! Ja to się martwię o mojego, bo wiem że on jest z nią zżyty bo jest sama <stara panna> i czuje się w obowiązku jej pomagać i ja to rozumiem, ale ona mu robi wodę z mózgu i wpędza w poczucie winy

i dlatego nie chciałam z nią nigdy zamieszkać, bo wiem że na dłuższą metę się nie dogadamy -
zgredko jest wręcz oburzona, i twierdzi że to nie fair w stosunku do niej że z nią nie mieszkamy tylko z moją mamązgredka wrote:Ale jak to wypiera i nie akceptuje? A nie powinna sie cieszyc, ze jej synowi dobrze sie wiedzie?
no! to się wyżaliłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2014, 18:17
-
nick nieaktualnySmoczku PIKUŚ, mojego A. rodzice to 4miechy się do niego nie odzywali, za to że powiedział:"KOcham Was, ale Magda to moja żona i tylko JEJ zdanie biorę pod uwagę"....
ale jakie maile dostawał od ojca, żeby wpędzić w poczucie winy....
widziałam, że mu źle (jedynak ukochany), ale teraz powoli zaczyna dostrzegać "toksyczność" swoich rodziców...
współczuję, bo wiem że Ci ciężko jak patrzysz na męża...wiem co przeżywasz...
focha i tak zarzuci, coby pokazać jaka ona "biedna, smutna i samotna"....
jeszcze raz - współczuję....
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za zrozumienie i współczucie kochana

Ja naprawdę staram się być grzeczna, pomocna i jak najlepsza wobec niej ale kur** czasami mam dość tej baby. Nie rozumiem skąd się biorą tacy ludzie, z moją mieszkamy a ona serio w ogóle się nie wtrąca i jednak można... a tamta ciągle coś - taka nieporadna
Więc Malen2 łączę się w bólu
-
teraz tak mówi, a potem zmieni zdaniezgredka wrote:ahhh Ikea
a ja się dziś dowiedziałam, że mój ojciec nie jedzie na święta do rodziny, bo uwaga: "musi odpocząć" a codziennie po pracy (do której nie chodzi codziennie) napieprza w grę komputerową..
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

[/url]










