Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello...
Czytałam Was z rana... potem w południe i zanim odpisałam zostałam wyrwana do szeregu zajęć i obowiązków, spacerów itp i zapomniałam co miałam naskrobać.
Beszko, temat serduszek wciąż aktualny jak widzę. Wiesz... moja kinga miała sporo problemów z sercem jak była w ciąży. od arytmii po zbyt szybkie potem zaś wolne bicie. Po urodzeniu (o miesiąc za wcześnie) dostała 10 pkt i teraz jest wszystko dobrze. Wiem że łatwo się mówi... Pamiętam swój stres. Ale nie Zawsze diabeł taki starszny jak go malują. Trzymam kciuki
Kotka, apetyczne te Twoje bułeczkimniaam. U mnie w szpitalu dzieci ubierane są w szpitalne ubranka. U mnie mleko wypływa w nocy też, co mnie mego wkurza, ale stanika nie założę choćby się lało strumieniami... No dobra, jakby się lało strumieniami to bym może założyła...ale tylko wtedy
Resztę postów o jedzeniu ominęłam z premedytacjąSorryyyy taki mam klimat
Prasowanie ubranek???? hmmm ja z tych co kupują ubrania dla siebie tak, żeby broń Boże prasować nie trzeba było. Koszule małż prasuje sobie sam i jak już jest potrzeba to moje teżAle dziecięce prasuję sama i to wszystkie. Do 3 miesiąca będę wszystkie, później tylko te które wymagają prasowania ze względów estetycznych. Jest to istotnie bardzo przyjemne. Ja prasuję żeby zmiękczyć tkaninę (nie używam płynu do płukania tkanin dla Kingi), a jeżeli się wyjałowią przy okazji to tym lepiej. U mnie woda paskudna, pralka choć o nią dbam - nie wiem czy jakiś grzyby tam nie siedzą. W szafie i na półkach ubranka nabiorą sobie już tych domowych bakterii. Jak u mnie sie sprawdza. Kinga nie ma żadnych alergii skórnych ani podrażnień.
Co do tego ile sztuk z jakiego rozmiaru... Tych malusich raczej najmniej. Tak, wciaż tak uważam pomimo iż moje dziecię urodziło się jako 46cm wcześniak i miałam ogromny kłopot żeby ją ubrać. 50 - 56 z niej spadały. Miałam 3 body mniejsze które były "w miarę" reszta 50 - 56 i większe. Nie było łatwo, kombinowałam. Przemęczyliśmy się przez te 2 tyg i już jest o niebo lepiej (wniosek - Kinia urosła). Udaje nam się z powodzeniem 50 jakoś w miarę obnosić. Nie sądziłam że urodzę aż tak malutkie dziecko, więc nie kupowałam nawet tych 56 zbyt wiele.
Dokupisz to co będzie potrzebne, nie ma sensu zaopatrywać się w konkretne "zalecane" ilości. Z większymi ubrankami dziecko sobie jakoś poradzi, z za małymi juz nie. Nie wiesz też ile będzie ulewać, jak często w ciągu dnia i czy w ogóle będzie koniecznośc przebrania dziecka. Jednego dnia użyjesz jednego zestawu a innego 3
Pati gratuluje udaj wizytyoby tak dalej
Ps. Jutro mam wizytę w poradni laktacyjnej. Jestem umówiona z miedzynarodową panią konsultant do spraw karmienia piersią. Jak ta pani dr nas nie nauczy to nikt tego nie zrobi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 18:32
beszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa wrote:Anuśka strasznie mi przykro, tule mocno.
Misia czekamy na wieści po wizycie
Najgorsze jest to, ze zajadam chipsy mimo, ze mnie mdli, ale tak radze sobie ze stresem...zajadam, a potem wymiotuje...ech glupek ze mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 19:16
-
Misi@ - trzymam kciuki.
Ja pacnęłam drzemkę poobiednią, mój poleciał na fita może do niego dojdę na siłkę a może nie, kurcze im mniej się ruszam, tym gorzej się czuje, parówa ze mnie gruba
a będzie coraz gorzej ;/ -
Zgredka no nie przesadzaj no! (nie wiedziałam że ja coś takiego powiem!)
Masz taki wzrost ilości krwi, że serducho nie wyrabia w normalnym tempie... nie forsuj się, idź na basen jakiś zamiast siłki albo na nordic czy coś.
Szyjka mnie podkłuwa cholera. Poczekam do jutra a potem zobaczę czy nie trzeba by się udać gdzieś po poradę.
Misia kciukam! Rzyganie chipsami to nie najbardziej durna rzecz którą robiłam do tej pory w ciąży
-
Mnie sie wydaje ze te kłucia są normalne, bo od czasu do czasu tez je mam. Natomiast jesli ma Cie to uspokoić to rzeczywiście moze lepiej iść do lekarza
Dzis w kalendarzu belly doczytalam ze ciąże donoszona mam dokładnie w Wielki Piątekhmmmm wolałabym chyba jednak po Świętach
-
nick nieaktualnyJuz po wizycie.weszlam wczesniej. Lekarka strasznie mnie potraktowala.
Miala pretensje, ze wczesniej bylam jak sie okazalo u jej kolezanki. Cholera jasna mysla ze ja oszukuje, ze tamta nie chce juz mnie przyjmowac i pewnie nie chce jej podbierac pacjentow, ale z taka pretensja 3 razynpowtarzala, ze nie wie, ze to jej kolezanka i razem na odziale pracuje. Nie mowila tego milo, ale z pretensjami!
Ryczec mi sie chce. No, ale coz. Na l 4 napisala na prosbe pacjenta.
Usg mi tak zrobila, tak ze nadal mnie boli ;(
Malenstwo ma ok5 cm. I powiedziala, ze jest ok. To wszystko. Mysle ze byla zmeczona przyjmuje od rana a po mnie jeszcze 3 pacjentki przyszly! -
O fuck, Misi@ ale wredny babsztyl! Ja bym sie nie dała, zaraz bym jej coś odpowiedziała do słuchu! Ale rozumiem, ze chciałaś przekonać sie ze wszystko jest wporzadku z fasolem i to najważniejsze!
Zapomnij o tej wizycie, wybierz normalnego lekarza i luzzzzzz
Heh i pierwszy raz sie spotkałam z tym zeby na L4 napisać ze na prośbę pacjenta! Co za shit!!!! -
Misi@ ale jaja ;/ ja wiem ze lekarze tez ludzie, ale odgrywac sie na pacjentce bo sie jej poprzedniego lekarza nie
lubi? WTF? Ja bym jej nagadala pod koniec wizyty ze przedszkole odstawia a niby taka wyksztalcona...
Obys szybko znalazla dobrego gina...
Jakhys na nfz nikogo nie miala mozesz do Poznania do Moskalewicza, wypisuje wszystkie potrzebne badania na nfz, czesto robi usg i ma intuicje skubany. Wiadomo, nie ma miejsca dla partnera i usg 3d tez nie, ale za to badania za darmo i facet ma poukladane w glowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 22:25
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTylko wcale mnie to nie uspokoilo, wszystko ok. Nawet serduszka nie widzialam
na pytanie o mozliwosc wystapienia wad genetycznych powiedziala, ze sa mozliwemi tyle. Dobrze, ze za tydzien mam prenetalne, moze sie czegos wiecej dowiem.
A mysle, ze ona napisala, na prosbe pacjeta, zeby miec ochronke, wrazie zusu. Nie wiem. Ale chyba zle sie wyrazilam, ona to wpisala w mojej karcie, ze l4 na prosbe pacjenta nie bezposrednio na l4.
Wizyta trwala 7 minut. I zaplacilam 200 zl
Jestem strasznie rozbita, pewnie nie zasne, ale ide sie polozyc. -
Hej hej
Anuska, bardzo, ale to bardzo mi przykroaz sie lezka zakrecila.....
Pati, gratuluje udanej wizyty
Misi@, wspolczuje. co za wredna baba!! to prywatna wizyta byla?? ja bym cos chyba powiedzilala tej lekarce....
Dziekuje dziewczyny za wsparciemam nadz.,ze zrozumiecie, ze nie chce o tym pisac, bo nie chc eo tym myslec. wierze, ze mala sie ruodzi cala i zdrowa. poki co bede miala wiecej badan no i mam ruchy liczyc....
Psotka, my tea many hearten!!!! chcialam toppling s i koniecznie z hamulcem recznym, a mamy racer gt bez hamulca recznego, ale jest ok.
podoba mis ei regulacja twardosci zawieszenia w tym wozku...ale szczerze powiem, ze dzis w sklepie poogladalam nowe emmaljungi i zaluje, ze na emme znow nie postawilam. podobne pieniadze, a jakosc duuuuzo wyzsza i wiecej sie dostaje za te sme pieniadze.
co do prasowania, to ja pralam pierwszy raz razem z proszkiem antywirusowym i antybakteryjnym. niekotre ubrnaia wysuszylam w suszrce i wyprasowalam....wiecej pracowac nie bede, chyba ze ze wzgl. estetycznych.
u ns pogoda meeega depresyjna...leje i leje.... -
200 zł? Omg za co???? Jaki cennik heh
Daj spokój z takim lekarzem, toz to kawał idiotki, bo jesli zmęczona to nie powinna tyle pacjentek sobie na głowę brać.... Ale wiadomo - pościg za kasa! Tylko ze za takie pieniądze to powinna Cie po rękach całować!
Nie no!!!!! Nagadalabym durnej babie! (Ale sie wkurzylam) aghrrrrrr
Dobrej nocy wszystkim !!!! -
Misi@ wrote:Juz po wizycie.weszlam wczesniej. Lekarka strasznie mnie potraktowala.
Miala pretensje, ze wczesniej bylam jak sie okazalo u jej kolezanki. Cholera jasna mysla ze ja oszukuje, ze tamta nie chce juz mnie przyjmowac i pewnie nie chce jej podbierac pacjentow, ale z taka pretensja 3 razynpowtarzala, ze nie wie, ze to jej kolezanka i razem na odziale pracuje. Nie mowila tego milo, ale z pretensjami!
Ryczec mi sie chce. No, ale coz. Na l 4 napisala na prosbe pacjenta.
Usg mi tak zrobila, tak ze nadal mnie boli ;(
Malenstwo ma ok5 cm. I powiedziala, ze jest ok. To wszystko. Mysle ze byla zmeczona przyjmuje od rana a po mnie jeszcze 3 pacjentki przyszly!
Szukaj innego lekarza kochana bo do końca ciąży jeszcze daleko a w takich okolicznościach to zamiast się cieszyć wizytami to będziesz się stresowala
Najważniejsze że maleństwo ma się dobrze, gratuluję
I nie wracaj do tej francy. -
Kurde, wydaje sie, ze niedawno za belly placilam za 3 m-ce, a ci znowu zadaja kasy.
Ja juz w robocie od godz. Moj jechal do swojej po drodze to podwiozl. Wczoraj nie spalam, bo przezywalam blad ktory zrobilam w sprawie. A najlepsze jest to, ze ja doskonale wiedzialam jak te sprawe zrobic merytorycznie, tylko cos myslalam, ze sprawdzilam, a tego nie zrobilam i majac inne dane zrobilam zle. Dochodze do wniosku, ze juz za duzo na siebie wzielam. Popadam w zalamanie.
dostalam premie, wiec zakupie wsio dla malej i sobie tablet - juz znalazlam lenovo costam w przystepnej cenie, jak na ceny panujace na rynku.
Nie moge tylko popasc w szal zakupow, zeby zbednych glupot nie nakupic.
Musze liste Psoty odnalezc.
Beszko: kazdy ma swoj sposob radzenia sobie, a my jestesmy zeby sie wspierac. Bedziemy wszystkie trzymamac kciuki, a wierzace na pewno sie o zdrowie i sile dla malej modlic.
Bylam wczoraj na silce, ale to juz nie to samo, moze to wczoraj tylko spadek formy, ale czuje sie juz jak wieloryb i plakac mi sie chce -
Hej,
Ja wczoraj wzięłam sie za segregowanie tego co mam dla małej, spisywanie ilościtakie miłe przekładanie
juz nie moge sie doczekać tego zeby zacząć używać tych pieluszek, kremikow itp.
Zgredko ja sie dziwie ze ze masz jeszcze ochotę sie ruszać, bo ja zakładając buty sapie jak lokomotywa
Zreszta dobrze mi robi leżenie
Mała ma tak cudnie mnie podkopuje, brzuszek faluje tak ze juz tęsknie za tym
A gdzie nasza Tamka??? Kochana wszystko ok????? -
Hej,
witam sie w 32 tygodniu
Moglby mi ktos wkleic tekst Ciaza tydzien po tygodniu "O Tobie"?
Ja ide jutro na zakupy:) Potrzebuje taniego stabnika do karmienia do szpitala (kupie w rossmannie), wkladki laktacyjne, wklady poporodowe, krem do sutkow...lista jest spora.
Dzisiaj zle spalam
BESZKO ja wozek dostalam wiec nie wybrzydzam i ciesze sie ze nie musialam sie nad tym glowicWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 09:38