Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhelenkq wrote:bedziemy czekac az znajdziesz chwilke
wiem, wiem nie zaczyna się zdania od no więc hehehe
w środę tydzień temu byliśmy na szczepieniach żółtaczka 2dawka, 1dawka dtp oraz 1dawka Hib....zostałam poinformowana o niepożądanych efektach (głównie o gorączce, marudzeniu, nieutulonemu płaczu itp = na wszystko kazali dać paracetamol w czopkach)
Mała po szczepieniach zasnęła, i taka "apatyczna" była do czwartku wieczór...
w nocy był płacz (bez gorączki), z rana w piątek myślałam że już wszystko ok, a tu nastąpił problem z .......... KARMIENIEM:-/
mała nie wiedziała jak CHWYCIĆ pierśwtf?????????? rzucała się, miotała, przy czym płaczu było jeszcze więcej (i jej i mojego)..........piątek spędziła prawie na głodnego (prawie bo dokarmiałam ją moim mlekiem - ale łyżeczką
).... nie potrafiła też zaciągnąć żadnego smoka od butelki (a dodam że z każdej której mam w domu: tt, avent, lovi, medela potrafiła pić perfekcyjnie)...........ogólnie miała problem: "CO ZROBIĆ Z brodawką i sutkiem i co się robi ze smokiem".......
nie wiedzieliśmy z małżem co się dzieje......mała coraz bardziej "wnerwiona" i głodna...a tu tylko łyżeczka........
w sobotę było prawie identycznie, na wieczór trochę z lovi (to smoczek z którego prawie samo leci) popiła, po czym był wrzask i znowu to samo, znowu otwierała buźkę, ale nie potrafiła pociągnąć....
cały czas laktator był w użyciu.............bo mała pierś zupełnie odrzuciła.....
i tak do tej środy (czyli równo tydzień od szczepienia) mała w NAKŁADKACH aventu na krótko załapała pierś.....i tak do dzisiaj PRZYPOMINAMY sobie (takie miałam początki jak wróciłam ze szpitala po porodzie, uczyłam małą ssać pierś) jak się je z piersi.....butelki nadal nie potrafi........
wiem, że możecie pomyśleć że to zbieg okoliczności........ale ja z mężem uważamy że to NOP, bo jak w jedną/dwie doby dziecko może zapomnieć jak SIĘ JE????
-
Czesc, padam na pyszczrk... wpadam sprawdzic, czy nam dzieci nie przybylo ale widze ze jeszcze nie:)
Bylam w ikei poogladac komody i lozeczka i kupujac pierdolki wydalam 100zlkupilam jeszcze dla siebie stanik bo balony rosna, a teraz zalegam w poscieli z Jezykiem niemowlat
Nalenq to mogl byc NOP, slyszalam o czyms podobnym. Podobno reakcje moga trwac do tygodnia a potem jest coraz lepiej, o by u ciebie juz Kosia wychodzila na prosta... Telz mam nadzieje zr holter to formalnosc i ze wszystko ok
Nie straszcie mnie, ze musze kupowac ubranka az do 80cm! Maly mojej kumpeli jest wiekszy niz przecietna a do roku czasu w 68 smigal...
Pozdrawiam i zycze milego wieczorkaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 17:00
-
Kroko chodziło mi żebyś w kolejce czekała ale spoko wszystko zależy od Zuzki
Mi też się zdarza takie mulenie jakby na @ w podbrzuszu ale póki co cisza i oby jeszcze trochę
Zgredzia fajowe łóżeczko i kolory tez ale to już mówiłam
Malenq współczuję kochana kłopotów z Kosiunia i życzę żeby jak najszybciej się ułożyło!
Ja czekam na pizze malz pojechał dziś na niezdrowo a co -
nick nieaktualny
-
jestem ledwo żywa
ale mega szczesliwa mam tapete,farbe i rolety do pokoju dziewczynek dodatkowo w pepco dorwała zegar sowe zielona masakra ostatnią hehehe a wczoraj wyłożyli
do tego kupilismy płytki do łazienki na podłoge i farbe na sufit, rolete do kuchni
teraz odpczywam bo troszke mi sie brzuch spinaKrokodylica, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Oj ja tez dopiero do łóżka weszłam.... A teraz będę odchorowywała te sprzątanie, spacer itd.
Jeszcze mam do obrania 1 kg pieczarek na jutrzejszy obiad, ale najpierw muszę odpocząć
Spojenie zaczyna juz rwać i piec
Zgredka super pokój i te łóżeczkoale oczywiście (jako ze ja psiara) to pierwsze co rzuciła mi sie w oczy Twoja sunia
cudna jest
Malenq - kurcze, no! Nawet nie wiem co napisać :*
My tez dzis pizzę zamawiamy
Miłego wieczoruzgredka lubi tę wiadomość
-
Malenq no powiem Ci że masakra, współczuję, mam nadzieję że dojdziecie teraz do ładu z karmieniem.
Zgredka śliczne łóżeczko i ciuszki. A wozidło?
Smoczyca niestety to u mnie w nocy to nie "mulenie" tylko porządne napier*alanie... Ech, nic, czekam co dalej będzie, ale te bóle brzucha są masakryczne.
-
Wrocilismy z mycia autka (słownik w tabku zmienił wyraz autka na sutka), od mycia przez odkurzanie i scierka progów mycie, jesteśmy zadowoleni wszystko dało się załatwić dziś
Żeby wkleic fote muszę dodać to muszę kompa włączyć. Przymierzalismy gondolke, spacerowke w jedna i druga stronę.. Mój juz podekscytowany, a ja coraz bardziej spekan .
Malenq: ja zawsze za szczepieniamiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej hej:-)
Wrocilismy z basenu I jestem mega zmeczona alw I szczesliwa bo swietny basen z atrakcjami I dla dzieci I dla doroslych:-) troche odpoczne I biore sie za marynowanie miesa bo jitro ma byc piekna ppgoda I zaprosilismy mame, tate I Sebastiana:-) aaa I zapomnialam... kupilam dzis krzewy agrestu I czerwonej porzeczki. Jutro mama bedzie to pokaze mi jak sie to wsadza do ziemi;-) jutro tez podetniemy jablonie I grusze. Juz czas na to:-)
Malenq wspolczuje Ci kochana ale ja musle, ze szczepienia sa bardzo wazne. Nawet w pl tv ogladalam.w wiadomosciach, ze rodzice nie zaszczepili dziecka I w przedszkolu odre zlapalo, tata sie zarazil I na intensywnej terapii w szpitalu wyladowal. Moze sprobuj porozmawiac na temat klopotow z lapaniem cyca z pediatra.
Zgredna ale.sliczne rzeczy:-) lozeczko oczywiscie tez;-)
Kroko wspolczuje Ci. Sprobuj teraz poodpoczywac.
Lara ja domek rano wysprzatalam do spolki z mezem:-) zostaly tylko ppdlogi na mokro ale to zawsze robie na wieczor przed spaniem:-)Krokodylica, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Malenq OMG! wspolczuje kochana... nawet nie wiem co napisac...
szczepienia temat rzeka...
ja osobiscie nie jestem przeciwna szczepieniom, ale... nie podchodze do tego tak ze bede dawala wciskac sobie kazdy bzdure... moja polozna z osrodka juz patrzy na mnie jak na heretyczke bo odmowiłam szczepienia Michała w szpitalu Euvaxem
ale mam ja mocno tam ktoredy powinien wyjsc maly na swiat
po doglebnej analizie internetu, obu stron konfliktu szczepieniowego, zdecydowalam sie zaszczepic tylko szczepionkami ktore wybiore sama
i tak maly byl zaszczepiony w pierwszej dobie BCG
odmowiłam WZWB bo chciałam Engerix ale w sanepidzie nie było akurat i tak sie odwlekło...
teraz mam zamiar zaszczepic tylko na WZWB i za 6 tygodni reszte z tym ze ja bede szczepic DTaP a nie DTwP (niestety ta pierwsza tylko dla dzieci z waga urodzeniowa ponizej 2500 wiec dziewczyny wiedzcie ze ktora miala malenstwo ma ta szczepionke refundowana) a potem bede sprawdzac reszte tego co d=funduje nam panstwo... jesli ulotki nie ma na stronie ministerstwa lub za bardzo wzbudza moja nieufnosc nie zaszczepie
polozna chciala mi wmowic Infarix Hexa ale mam ja gdzies... powiedziala ze tylko w ten sposob wyrownam szczepienia ale robic tego nie musze nawet gdybym miala do samego Radomia zasuwac z malym na szczepienie -
Tamka maly wyjdzie kiedy bedzie chcial
masz jeszcze czas
kroko wspolczuje, ja juz zapomnialam jak to jest na koniec... ale moje zdanie jest im wczesniej tym lepiej (oczywiscie w ramach ciazy donoszonej)
zgredka super łowyale co do zakupow nie ma co za duzo malych rozmiarow brac bo mozna nie zalozyc wcale, ja miala 4 lub 5 pajacow 56 i tylez bodow (nowe kupowalam tylko 62) i juz leza odlozone bo za male
ja tez mam wiekszosc uzywanych, ale kupilam na allegro i na facebooku
moj mały ma wiecej koszul niz moj maz ale za 3-5 zl szkoda bylo nie kupic a sa jak nowe
a i mialam dodac zdjecie hehe zapomniałam
Pati Belgia, beszka, Tamka, Malenq, Krokodylica, justta lubią tę wiadomość