Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotka, 9.04. mam wizytę i wtedy ginka podejmuje decyzje.
Konwalia, gdzie mieszkasz ze u Ciebie suonko? U mnie leje deszcz i przez to chyba energii nie mam ;( az mi głupio ze zamiast robić cokolwiek to leze w lozku ;( -
nick nieaktualnyU mnie slonecznie, ale wietrznie.....
Konwalia omg ja dopiero z piżamy "wyszłam".... Podziwiam...a książki nie czytałam....
Moja mała odkryła piąstki, ze lepsze w buzi niż smoczek....a mnie nerw nosi, bo juz ma tak wysmoktane że szok....a do tego krztusi się swoja śliną...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 11:19
-
Pati, mnie od poczatku ciazy bardzo mocno boli po bokach brzuch - wiezadla. bol okropny, bo ruszyc sie nie mozna przez dluzszy czas, a lzy w oczach.
Freja, bardzo mi przykro.....
a co do BH, to ja od pierwszej ciazy mam je dosc mocne i regularne. podczas ciazy z J.sadzilam ze to to i ciagle do spitala jezdzilamprzy 2 ciazy nauczylam sie juz rozrozniac te wlasciwe skurcze od tych BH, mimo ze podobne sa
mi polozna mowila, ze przy 3 cizy, to sa wlasnie jakby juz skurcze do porodu, ale ustaja po penwym czasie, ze sporo kobiet tak ma...niestety i na mnie trafilo.
Psotka, moja przyjacioka ma taki kosz wyklinowy dla swojego dzieciaczka i jest bardzo zadowolona.
rano, gdy powiedzilam mezowi, ze lzami w oczach, ze juz mam dosc. ze kolejny raz przez kika godz. sie mecze pewna, ze to to...a tu dupa...to ten sie ucieszyl, ze pewnei coraz blizej niz dalej...a ja za to zaczelam powaznei watpic, ze mloda postanowi wylezc sama bez wspomagaczy.
poki co jakies tam bole z brzucha i krzyza sa, ale takie malo konkretne.
-
Ja bylam w sumie przeciwna smoczkowi ale jak zobaczylam trzyletnia corke mojej kolezanki z kciukiem w buzi to mnie zamurowalo. Chyba wole jednak smoczek.
A wracajac jeszcze do plci dziecka. Moi rodzice sie ciesza napewno z chlopaka bo moj tato ma dwie corki. Moja siostra ma corke. Brat mojego taty ma dwie corki z czego jedna tez corke.
Natomiat moj maz ma brata ktory ma dwoch synkow. Wiec tesciowa na bank liczyla na wnuczke hehe. Ale ona dobra kobieta jest wiec jej to obojetne tak naprawde a ja i tak zapowiedzialam mezowi ze bedziemy probowac do skutku z dziewczynka
Moje rozstepy sie wydluzyly i wczoraj znalzlam tez pod pepkiem. Tragedia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 11:26
-
Jestem zupka gotowa pranko wisi gary pomyte:P
a to my z dziś w moich koszulkach
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/916a1a2168ae.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c6dc55bd910.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/51372f580354.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fdc42891ed84.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0372c3f039cc.jpgbeszka, LaRa, PsotkaKotka, Misi@, Yasmin, Freja, Pati Belgia, Blondik lubią tę wiadomość
-
konwalianka wrote:
Kroko, a ja myślę, ze Ty nie rodzisz przez psychikę..doskonale to rozumiem, bo presję masz już ogromną.. będzie to bedzie..szkoda tylko, ze mała tak daje w kosc..a raczej fizjologia..
Całkiem to jest możliwe.
Boję się porodu jak mam być szczera i może to dlatego.
Wolała bym jednak tak jak beszka aby mała sama wyszła, bez wspomagaczy. -
dzień dobry
u nas deszczowo... mała baaaardzo marudna. musiałam posiłkować się dźwiękiem suszarki
Pranko u nas też zrobione i zupa również. Teraz czekam na rybkę ze sklepu i papusiać będę
Kotka hehehe ale się uśmiałam z Twojej historii z majtkamidzięki
Ja kiedys kupiłam spudnicę. Mierzyłam ją w sklepie. Króciutka, falbaniasta - czarna. Nieźle leżała mi na biodrach (których nigdy notabene nie miałam). Naprawdę świetnie leżała. Myślę sobie extra! w końcu mój rozmiar. Szczęśliwa w domu przymierzam i CO JEST KUŻDE myślę sobie... Teraz luźna jak worek kartofli. Okazało się że to są spódnico spodnie a ja weszłam do jednej z nogawek
Biedronka śliczny brzuś (ale mi tęskno)
Krokusikciekawa jestem jak to teraz załatwisz
No i mała się uruchomiła... lecęBiedroneczka83, Krokodylica, Nieukowa, Blondik, PsotkaKotka lubią tę wiadomość
-
hej, wpadłam na chwilkę
Biedra - niezły brzusio, pamiętaj jestem tuż-tuż za tobą
Kroko - jak by każda co się boi porodu musiała mieć wspomagacze to pewnie człowiek wyginął by na początku swojej historii, nie pękaj - po prostu to jeszcze nie ten moment - wszak +/- 14 dni jest w terminie a data wpisana w karcie to tylko jej arytmetyczny środek
(wiem, wiem, końcówka jest najgorsza bo już by sie chciało rozpakowć)
Beszka - fajnie wogóle ze obie mamy już 2 dzieci, i jest z kim pogadać o porodach dla zaawansowanych
wróciłam z przeglądu - stomatologicznie bez zarzutu, nałaziłam się po aptekach bo tych mioch zastrzykó nie było nigdzie w okolicy, ale wreszcie sie udało, tyle że całe przedpołudnie szlag trafił
jeszcze zmarzłam i mi dolało
u nas rano było względnie (nawet słońce) teraz się rozlało i zimno
bleee
musze gary pomyć i po młodego trza będzie lecieć
Yasmin, Krokodylica, beszka, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
-
hej, wpadłam na chwilkę
Biedra - niezły brzusio, pamiętaj jestem tuż-tuż za tobą
Kroko - jak by każda co się boi porodu musiała mieć wspomagacze to pewnie człowiek wyginął by na początku swojej historii, nie pękaj - po prostu to jeszcze nie ten moment - wszak +/- 14 dni jest w terminie a data wpisana w karcie to tylko jej arytmetyczny środek
(wiem, wiem, końcówka jest najgorsza bo już by sie chciało rozpakowć)
Beszka - fajnie wogóle ze obie mamy już 2 dzieci, i jest z kim pogadać o porodach dla zaawansowanych
wróciłam z przeglądu - stomatologicznie bez zarzutu, nałaziłam się po aptekach bo tych mioch zastrzykó nie było nigdzie w okolicy, ale wreszcie sie udało, tyle że całe przedpołudnie szlag trafił
jeszcze zmarzłam i mi dolało
u nas rano było względnie (nawet słońce) teraz się rozlało i zimno
bleee
musze gary pomyć i po młodego trza będzie lecieć
-
Joł,
Żyję, ledwo bo ledwo, ale żyjęOd kupy do kupy, meczą nas te gazy i nie pozwalają cieszyć się w pełni sobą. Czekam na ten 3 miesiąc jak na zbawienie i naiwnie liczę, że chłopiec mój przestanie się tak męczyć i ja razem z nim.
Gdy brzucho nie boli Diego potrafi się już pięknie do nas uśmiechać, "gadać" i ogólnie jest rozgarnięty gośćMało śpi w dzień, w sumie tylko jakieś krótkie drzemki, nadal nic nie mogę zrobić, marzę o tym aby umyć okna! Nie mogę patrzeć na ten zaniedbany dom. Tatko pomaga ale pracuje do późna i też musi chłopina czasem odpocząć...Konwalia, jak czytam ile ogarniasz to zazdroszczę
Mój Młody ciągle chce być przy cycu i przy matce. Krzykiem mnie woła gdy skapnie się, że mu uciekłam niepostrzeżenie
O losie...
Piękne są Wasze dzieciaczki Kobietki, brzuchy równieżKajtka i Zośki nie widziałam...
Nie mam fejsbuka, jestem wykluczona społecznie
CzaryMary i Ewik GRATULUJĘ! bo nie miałam jeszcze okazji
Kroko, Beszka czekamy teraz na Wasze Malce, krótkiego, jak najmniej bolesnego porodu życzę!
Wszystkie babeczki pozdrawiam!Krokodylica, LaRa, Freja, beszka, Pati Belgia, konwalianka, Blondik, Biedroneczka83, Misi@, Malenq lubią tę wiadomość
-
Czesc Nena
Wlasnie zaliczylam spory spacer- z dworca w Poz do klijiki gdzie rezyduje rzekomo moj egzaminator... I dupa bo podobno on ma gabinet... W szpitalu przecznice od mojego miejsca pracykurde a jak chodzilam do roboty to mialam tak blisko! Wrrr.
Kupilam za to album na zdjatka usg. I przeszlam sie dobre 8km w sumie. I przerazilam sie, ze tak zamulam teraz, wszyscy przechodnie mnie wyprzedzaja, do tego zadyszke lapie i kregoslup boli. Chyba codzienny basen bedzie dobrym pomyslem bo inaczej tego porodu to ja nie widze...Nenaaa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Nieukowa - basen polecam, nie wiem czy codziennie dasz radę, ale ulga jest niesamowita wchodzisz do wody i jak za zaklęciem - nie boli :] i jeszcze człowiek zapomina ile waży...
tylko na koniec jest kiepsko jak się wychodzi - to kilogramy wracają ze zdwojoną siłą - ale plecki do wieczora mnie już nie bolą
Hej Nena !
Super że mały taki już rozgarnięty, dasz radę - z dnia na dzień będzie lepiej ;] trzymam za Was kciuki
Nenaaa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ale naskrobalyscie
ja juz po szalenstwie zakupowym jestem
matko, maz sie zalamie ile kupilamale nie moglam sie oprzec
pozniej jak ogarne jak to sie robie, to troche zdjec powstawiam ale nie wszyatkie bo bym chyba ze 3 strony zajela
Beszko no mowie Ci strasznie mnie te wiazadla bola. A przy Marcelu tylko delikatnie. Najgorzej jest w nocy sie przekrecic...
Kroko jak sie boisz to ppmysl, ze niedlugo zobaczysz I przytulisz swojego malego okruszka:-)
Lara ja z lozka juz wstalam bo inaczej to bym plakala na plecy... ale Ty kochana odpoczywaj poki mozesz.
Biedronko sliczny brzusio
Nena wlasnie moze jakies nowe zdjecia?
Psotka historia z majtkami smiesznaNenaaa, Misi@ lubią tę wiadomość