Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry Kochane!
Pati powodzenia w sklepie..ja dziś wysyłam męża, on uwielbia zakupy a ja średnio to niech sobie stoi w kolejkach
Ja otrzymalam wynik drugich prenatalnych i z synkiem jak narazie jest wszystko w porządku
Lara Trzymam kciuki za Was
Zgredka uważaj na siebie i malenstwo.
Konwali wypiję herbatkę za Twój lepszy nastrój
Ja zaczne ogarniać mieszkanko i w końcu wezmę się za pieczenieHuraaa!
Miłego dniakonwalianka, LaRa, zgredka, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny, mnie czekają prenatalne 9 kwietnia i strasznie się boję, że coś źle wyjdzie:(
wczoraj moja szwagierka była na usg i wyszło jej, że córeczka jest już ułozona głową do dołu....termin ma na 18 czerwca...nie za wczesnie takie ułożenie? czy to "zwiastuje" termin porodu przed terminem? mimo, że to jej czwarta ciąża była lekko zszokowana -
Blondik mój synio jest głową w dół od 18tc i od tamtej pory jeśli się nawet przekręca to na chwilę tylko bo na każdym usg konsekwentnie wisi jak nietoperz
No i kopie zawsze w górę z prawej więc raczej lubi tę pozycję.
Dzieciaki powinny się przekręcić do ok. 34-35tc, ale bywa że dużo wcześniej układają się główkowo, tylko że jeszcze nie powinny wtedy napierać na szyjkę bo leżą dużo wyżej
Spróbuj nie stresić się zanadto, w końcu samo badanie nic nie zmieni, prawda? Co będzie to będzie, a dodatkowy stres maluchowi na pewno się dobrze nie przysłuży...
Ja wspominam prenatalne świetnie, bo mam z tych badań najcudowniejsze zdjęcie 3d, pierwsze na którym maluszek wygląda jak człowiek
Konwalianka, czyli co, PAPPA itp wyszło ok? Bo rozumiem że nie wiedzieli przed porodem o tym zespole downa? ;/
U nas w kraju jest wolna amerykanka- niektóre szpital terminują, większość nie. W przypadku tej Agi z czerwcówek wskazaniem były dodatkowe wady płodu (serce i coś jeszcze) które nie dawały szans życia dziecku więcej niż kilka minut po urodzeniu...
-
Blondik mój synio jest głową w dół od 18tc i od tamtej pory jeśli się nawet przekręca to na chwilę tylko bo na każdym usg konsekwentnie wisi jak nietoperz
No i kopie zawsze w górę z prawej więc raczej lubi tę pozycję.
Dzieciaki powinny się przekręcić do ok. 34-35tc, ale bywa że dużo wcześniej układają się główkowo, tylko że jeszcze nie powinny wtedy napierać na szyjkę bo leżą dużo wyżej
Spróbuj nie stresić się zanadto, w końcu samo badanie nic nie zmieni, prawda? Co będzie to będzie, a dodatkowy stres maluchowi na pewno się dobrze nie przysłuży...
Ja wspominam prenatalne świetnie, bo mam z tych badań najcudowniejsze zdjęcie 3d, pierwsze na którym maluszek wygląda jak człowiek
Konwalianka, czyli co, PAPPA itp wyszło ok? Bo rozumiem że nie wiedzieli przed porodem o tym zespole downa? ;/
U nas w kraju jest wolna amerykanka- niektóre szpital terminują, większość nie. W przypadku tej Agi z czerwcówek wskazaniem były dodatkowe wady płodu (serce i coś jeszcze) które nie dawały szans życia dziecku więcej niż kilka minut po urodzeniu...
-
Blondik, moja tez juz dluuuuuugo sobie zwisa
tylko ze teraz to juz zaczyna napierać coraz mocniej
Będę pamietać o twoich prenatalnych i trzymać kciuki, bo wtedy sama mam ostatnia wizytę i podjęcie decyzji co do porodu.
Bedzie dobrze, nie nakręcaj sie....
Co Nieukowa i komu powiedziała???Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 09:45
-
Usunął mi się post ;/
W skrócie: mąż dłubie dizajnerską lampę od tygodnia zamiast pokoje malować.
Ale to nie to że ma olewkę, jest nieświadomy że dziecko może się pojawić w każdej chwili, a farba po malowaniu powinna się wywietrzyć... to go uświadomiłam.
No i miał zapędy na instalowanie światłowodów symulujących konstelacje gwiazd na suficie w pokoju niemowlęcym ale to trochę za wcześnie jak dla mnie żeby dziecko doceniło -
aaaaa Nieukowa, to nie wiesz ze faceci zawsze maja czas? ze wszystkim zdaza, ze wszystkim sie wyrobia - luzzzzzz, tylko mocy urzedowej musi wszystko nabrac
mój maz po przyjsciu z pracy jest baaaaardzo zmeczony, ze o cokolwiek go poprosze zeby umyl, przemył, odkurzył to szybciej ja to ogarne niz on.... bo zmeczony.... a ja? wypoczeta, jak sarenka
ehhhhhh szkoda prądu na nich.... tylko co to bedzie jak na swiecie pojawi sie dziecko?? mam nadzieje ze wtedy juz nie bedzie zmeczony!
co do tych gwiazdek na suficie to zdecydowanie za wczesnie
ja sie zabieram za przygotowywanie galarety z kurczaka, bo na jutro juz mam zaplanowana sałatke i ciasto, i rolady, a przeciez energia juz nie tryskam
Kroko, hop hop (bo nie wiem jak sie woła krokodyle- cip, cip, cip) pokaz sie no z ZuzkiemNieukowa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
U mnie to samo, a najgorsze ze moglabym poczekać, aż on to zrobi, ale zazwyczaj ja się za to zabieram i wyzywał go przy tym. A on też się wkurza, że ja robię coś, choć on by przecież to zrobił, tylko nieco później.
-
Dzin dybry,
ja dzis jakis zly humor mam. Moj mnie ciagle meczy o plany na rodzicielski a mi sie nei chce o tym gadac bo dla mnie narazie przezyciem bedzie porod i w ogole posiadanie dziecka i nei chce tego umniejszac skupiajac sie na rozmyslaniach i planowaniu podrozy tak jakby samo to ze dziecko bedziemy mieli nei wystarczylo. Drazliwa dzis jestem.
ZGREDZIA - fajnie ze juz ci nic nie cieknie. Jeszcze troche.
Eh przykra wiadomosc z ta trisomia tym bardziej ze dziewczynie badania wychodzily dobrze. kosc nosowa i przeziarnosc ok, PAPPa 1:5600.
To tym bardziej potwierdza moja teorie ze te badania sa o kant dupy rozbic, wprowadzaja tylko niepotrzeby stres i nie daja zadnej pewnosci a takie rozczarowanie (bo tak to mozna nazwac tutaj) po porodzie to jest dopiero tragedia. Wiem, ze sie ze mna nie zgadzacie ale mam wrazenie, ze w Polsce to to jest jakas mania robienia tych badan i nie pada pytanie czy je robic a co najwyzej gdzie i kiedy bo jest tak oczywiste ze kazdy je robi.
Eh teraz to jeszcze gorszy humor mam. Pogoda dobija
Ja na swieta robie sernik gotowany, keksa i galarete z kurczakiem. W niedzile tesciowie biora nas do jakiejs restauracji. Tutaj sie jajek nei swieci ale jest Polski kosciol i tam moze pojde zerknac z jakis malym koszyczkiem.
Pameitajcie: Jak mezczyzna mowi ze cos zrobi to to zrobi i nei trzeba mu o tym co miesiac przpominac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 11:10
-
To z czego wyszło, ze dziecko ma zespół?
Nie straszcie ;(
Ja zalatwilam wsio ma poczcie, odebrałam 3 boskie sukienki, które pewnie z raz założy, ale potem i ja może wystawie kto wie. Nie wiem czy będę mieć drugie dziecko jeszcze.
Zostało mi si jeszcze spakowac na wyjazd (czyli wysadzić do torby tysiąc rzeczy, w tym ma wszelki wypadek kartę ciąży z wynikami badań)Nieukowa lubi tę wiadomość
-
zgredka wrote:To z czego wyszło, ze dziecko ma zespół?
Nie straszcie ;(
Ja zalatwilam wsio ma poczcie, odebrałam 3 boskie sukienki, które pewnie z raz założy, ale potem i ja może wystawie kto wie. Nie wiem czy będę mieć drugie dziecko jeszcze.
Zostało mi si jeszcze spakowac na wyjazd (czyli wysadzić do torby tysiąc rzeczy, w tym ma wszelki wypadek kartę ciąży z wynikami badań)
Na porodowce pediatra stwierdzila ze dziecko ma jakies problemy z napieciem miesni chyba i nastraszyla ZD. Zrobili badania genetyczne z krwi dziecka no i niestety wyszlo ze dziewczynka jest chora.
-
ta wiadomosc wprowadziła u mnie niepokój, bo sadziłam ze wykluczenie w badaniach prenatalnych jest wystarczajacy ;/
jednak NIE!
teraz głowe mam zaprzatnieta ta sytuacja ;/
chyba nie chciałabym o tym wiedziec, spokojniej przeczekałabym do TP, a teraz??? -
LaRa wrote:ta wiadomosc wprowadziła u mnie niepokój, bo sadziłam ze wykluczenie w badaniach prenatalnych jest wystarczajacy ;/
jednak NIE!
teraz głowe mam zaprzatnieta ta sytuacja ;/
chyba nie chciałabym o tym wiedziec, spokojniej przeczekałabym do TP, a teraz???
Yhhhh przepraszam. Myslalam, ze o tym kazdy wie (tzn. powinien byc przezd badaniem poinformowany).
Powiem tak. Wynik wyszedl ci dobrze to sie nie stresuj. Prawdopodobienstwo, ze cos jest jednak nie tak jest bardzo male. Gdyby ci wynik zle wyszedl to co innego, wtedy to wiadomo ze sie czlowiek denerwuje (choc to tez nie oznacza ze dziecko bedzie na 100% chore).
To tak jak z porodem. Nie nalezy si ena nic nastawiac. Ja bym chciala urodzic w 5min i mam czasem chec sobie wyobrazac jak to szybko i bezbolesnie przuebiega ale wole tego nei robic bo roznie moze byc. Co kobieta to inny porodWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2015, 11:37
-
no tak, bylam poinformowana, ale jednak... wyniki wyszly podobno ok, wiec nie zaprzatałam sobie tym głowy - bo po co - a tu pojawila sie jakas dziwna niepewnosc, lek ;/
no nic.... co ma byc to bedzie.... miejmy nadzieje ze bedzie wszystko ok
-
No tak, dobre wyniki mogą okazać się błędne, tak samo jak i te negatywne
Ja znam akurat historię, gdzie powiedzieli po badaniach, ze dziecko będzie mieć zespół a urodziła się dziewczynka, co prawda z wadą słuchu, ale obecnienjuz po operacji zdrowiutka -
Mojej przyjaciolce tez powiedzieli ze prawdopodobnie dziecko bedzie miec zespol Turnera. Dziecko zdrowe ale dziewczyny mega stres w ciazy przezyla a i po wiele tygodni niepewnosci (bo czekali na badania genetyczne).
A dobra skonczmy lepiej ten temat bo co ma byc to bedzie i tego nie zmienimy raczej. Wlasie w ksiazce przeczytalam "Nie mamy zadnej gwarancji na to co bedzie, kazdy czlowiek wie, ze prawdopodobienstwo i mozliwosc ze na cos zachoruje lub ulenie wypadkowi istnieje. Mimo to cieszymy sie na kazdy nadchodzacy dzien" - to tak pi razy drzwi tlumaczone
A do tego jeszcze dodam wyczcytane wczoraj madre zdanie: Dobra mama to taka ktora ma kurz na szafkach, kosze pelne prania, brudne okna i szczesliwe dzieci