Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja od 6.30 non stop jadła, delikatnie zasypia teraz..
Słuchajcie, jak wychodze z psem na szybkie soku i do piekarni obok domu, to zostawiam małą śpiącą w domu. Koleżanka jak to usłyszała to zaczęła mnie straszyc, ze to niebezpieczne, ze może się zakrztusic, ze mi może się cos stać.i teraz się czuje dziwnie, ale jak np mała śpi a ja idE sprzatac, to tez nie mam jej nonstop przy sobie, nie mam tez elektronicznej niani, nie trzymam jej tez w pokoju, w którym ogladam TV, bo nie chce jej pobudzać (gdzieś czytalam, ze to może powodowac wieczorne naruszenie).
Teraz czuje się jak wyrodna matka ;( -
Hej, Zgredko ja dzis staje przed takim wyzwaniem.. Wyjścia z psem...
Boje sie zostawić maluszka samego i wyjsć z psem, poprostu ja nakarmię i pójdziemy na wspólny spacerek.
Kwestie odkurzania tez wykonam z mała na rękach, zwłaszcza po tym co przeżyłam wczoraj... Juz mieliśmy wychodzić, mała w wózku, my sie pakujemy na grilla, ja zaglądam do wózka a ona cała w ulanym mleku ;( myślałam ze zawału dostanę!!!!! Od razu sie popłakałam i doszło do mnie jak to sie mogło skończyć ;(
Dlatego bez Ani sie juz nie ruszam....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 10:22
-
no, co ty zgredka, ja tez mam psa i planuje tak robić. przeciez przez te kilka minut jak juz mocno zaśnie nic się jej nie stanie.
Pati, ale Ci zazdroszczę spotkanai z AC/DC! wspaniała niespodzianka
ja tradycyjnie mam lekkiego stresa przed jutrzejsza wizytąmam nadzieję, że doktorek coś może już powie i płci maleństwa. juz się nie mogę doczekac zakupów hehe;)
Doświadczone mamusie, które zakupione przedmioty/ sprzęty/ ubranka okazały się " w praniu" zbędnym niewypałem? pokopiowałam sobie WAsze listy, ale taką listę niewypałów tez wolałabym miećPati Belgia lubi tę wiadomość
-
ja propos wyprowadzania psa mam zamiar nauczyć się chustować, właśnie żeby nie mieć wyrzutów sumienia, poza tym my mieszkamy na drugiem pietrze więc zanim z psem bym zeszła i weszła to tak 15 minut schodzi więc u mnie odpada
kurde ale mam obolałe podbrzusze, aż nie mogę założyć spodni ( nawet ciążowych) bo mnie cisną i boli... mam nadzieję ze mi gin w środę coś na te zaparcia poradzi ( no i nadzieję że jest ten ból spowodowany zaparciami) wiem marudzę ale schizy w ciąży są podwojoneco prawda dziś się ruszyło i się wypróżniłam już dwa razy ale obolałe jelita i kłucie z prawej strony zostało
Blondik- ja póki co nie kupuję tylko zbieram to co ludzie chcą mi daćpotem zobaczę co trzeba dokupić ale rzeczywiście lista niewypałów by się przydała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 10:40
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
w sumie rozwiązanie z chusta to dobry pomysł, aczkolwiek pogoda moż ei tak nam popsuć plany, ehhe;) mój pies sika " na komendę", tzn. wypuszczam go stojąc na klatce, mowię, ze ma iśc zrobić siku (trawnik jest koło klatki) i wraca. tak sobie radziłam jak byłam obolała po szpitalu. kupę robił z mężem
-
Blondik:tak właśnie tłumaczyła koleżance, ze głęboki sen ze to 5min (mieszkam na 1pietrze, a suczka robi wszystko szybko), a ona ze mała może się obudzić (co akurat nie jest dobrym argumentem, bo mała budzi się z 5 min)..
Dla mnie zbędne krążki laktacyjne, bo mi mleko nie wyciska, body przez głowę tez używam jak inne brudne i to nichetnieBlondik lubi tę wiadomość
-
hehe wczoraj śmiałam się z męża- przypatrywał mi się ja się malowałam i pyta- a czy to nie zaszkodzi dziecku?
a ja na to - wręcz przeciwnie, nieużywanie szkodzi bardzo na samopoczucie matki co obniża nastrój dzidziusia- więc maluję się dla zdrowotności naszego dzieciątka
Blondik, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
U mnie niewypałem okazały sie nakładki silikonowe do karmienia
dobrze ze nie kupiłam mega drogich to przynajmniej nie jest mi szkoda; no i becik.... Kupiłam lekko usztywniany z Klups, na rzep - nie podszedł Ani
Za to fajnie sprawdzają sie śpiworki -
ja tez wynoszę śmieci, a małego zostawiam, ale zawsze w bezpiecznej pozycji na boku, dlatego :Lara nie ma co płakać, tylko układaj Anię raz na jednym boku, raz drugim
zbedne i niewypał.. nakładki na piersi, wkładki laktacyjne, body wkładane przez głowe(bosz kto wymysił,aby noworodkom takie cos zakładac), kaftaniki - zwijaja sie i odciskaja na plecach, małe, szorstkie reczniki, myjki do mycia - dla mnie lepsza gaza bo wszedzie nia umyje a myjka wieksza i grubsza niz
śpiworki fajne na noc, łatwy dostęp do pupy, bo zakładam tylko body z długim i pampersWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 10:57
-
Hej
No mi juz troche lepiej. Chyba poprostu musze czesto wychodzic.
Niewypal? hmmm narazie wszystko sie przydaje.
Czy wam tez jak karmicie na lezaco kapie z drugiej piersi mleko? Mi kapie kurcze prosto na malego.
Drugie pytanie: nasz synus spi w spiworku, takim gdzie wystaja raczki. Moj maz ubral go wczoraj do spania w: body z dlugim rekawem, kaftanik z dlugim rekawem, spioszek (to na szelkach). Mi sie wydaje ze to o wiele za duzo, zwlaszcza ze maly czesto spi jeszcze pod moja koldra.
-
I poszlam z psem, wracam i juz przez drzwi słyszałam płacz, nie ulalo jej się tylko się obudziła i była sama.. Kara dla mnie ;(
Ja silikonowych nakładek też nie uzylam, u mnie nie przyjęły się tez skoczki, za to moja becik lubi, ale spiworko też mam, tylko jeszcze nie używane -
Hejka, próbowałam Was nadrobić za cały weekend ale wymiękłam na sobocie i mne drzemka zmorzyła ;]
weekend mieliśmy ciezki
wykończył mnie tort dla młodej - jednak był mundur harcerskityle że cały dzień w kuchni to już dla mnie za dużo - kręgoslup przez trzy dni mmi to wypominał
do tego jeszcze chrzciny i wizyta dziadków, ufff
na całe szczęście maz już bez gipsu, kciuk chyba dojdzie do siebie - znacyz odzyska sprawność, na razie jest na tyle ok że skończył szafę w pokoju młodego, jutro po drzwi i koszyki do ikeii i mogę układać ubranka dla młodego i najmłodszego
dziś na 19 mam wizytę - będzie USG ostatnie takie porządne - zobaczymy jak mały rośnie i w którą stronę waćpan leży bo coś mi się zdaje że tak jak u Biedry - w poprzek, no niby ma jeszcze czas żeby się odwrócić
Blondik, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
aha co do rota to raczej nie będziemy szczepić,
młody nie miał, pediatra nam powiedziała że nie wiele to daje, nie wiem czy miała rację ale odpukać młody ani razu nie miał problemów żołądkowo-jelitowych, a w żłobku był od 5miesiąca
wiem że do tej pory kilka razy w żłobku i w przedszkolu był wirus rota w jego grupie -ale nie złapał
starsza nie była szczepiona bo nie było wtedy szczepionek - ale generalnie raz miala tyklo ostrą biegunkę
całą resztę zaszczepimy standard+ dodatkowe i tak się nad p/grypowymi zastanawiam, ja nie szczepię się co roku tylko raz na kilka lat ale odpukac od tego czasu grypy nie miałam -
Kotka wg mnie to zdecydowanie za duzo, ja sie staram małej nie przegrzewać i ubieram o jedna warstwę więcej niż ja mam.
Dziewczyny po cc, jak długo po cc bolała Was i goiła sie rana? Mnie boli tylko w jedńym miejscu, i miejscami jest lekko czerwone.