Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuska, to wszystko wina hormonów! A potrafią niezle namieszać!
Fajnie ze szefowa to luźna babeczka
Właśnie! Bo miałam sie odnieść do kwestii samoopalacza i właśnie tych nieszczęsnych hormonów!
Fakt jest taki ze samoopalacza nie używałam, a juz na pierwszej wizycie potwierdzającej ciąże, moja gin ostro powiedziała!: żadnego solarium! Ale do czego dążę.... Hormony... Tak mi zadziałały wraz z odrobina słońca ze mam przebarwienia na twarzy i to dokładnie na czole i pod oczami (wyglada to tak, jakbym sie opalała w okularach) raczej wyglada to komicznie, a i w szpitalu nie omieszkali sie ponabijać
Wiec, ja bym nie ryzykowała dodatkowo z samoopalaczem, bo nie wiadomo jak skóra zareaguje, a uwierz ze hormony robią spustoszenie w całym organizmie
Ja mam cicha nadzieje ze niedługo mi sie to wyrówna, bo ileż mozna? Nie zawsze moge chodzic w okularach przeciwsłonecznych -
Nieukowa pokoik śliczny:)
Konwalio zdrowia dla malucha.
Co do mam to u mnie jest tak samo.....chociaż moja często mnie wkurza bo jej mówię np. jak chce wychowywać małą a ona zamiast mnie wspierać i coś podpowiedzieć to ze mnie drwi mówiąc "zooooobaczymy" no wkurza mnie to nieziemsko tym bardziej że sama widzi jakie są skutki pozwalania na wszystko dziecku bo syn mojego brata wszystkich terroryzuje krzykiem bo zawsze mu wolno było bo "mały jest to nie rozumie" .....i dlatego po porodzie nie chce nikogo w domu bo mnie wszyscy będą tylko wkur*****ć.
...
Ostatni tekst mojej teściowej, taka sytuacja: mój mąż opowiada jak mu tak biznes idzie że dużo zainwestował w kwietniu pieniędzy żeby się rozwijać...na co moja teściowa: po co Ty to wszystko robisz jak nie masz syna....aaaaaaaaaaaaaaaaa kufaaaa krew mi się zagotowała i wyszłam.Nieukowa lubi tę wiadomość
Maniek
-
Ojaciepierdziele!!!! Maniek ta twoja tesciowa to serio durna baba
kretynka normalnie
Konwi, zdrowka dla Patrykatez sie biedna nacierpisz
Ejjjj mamuśki odzywajcie sie!!! Nenaa, Tamka, Justta, Smoku, Lili.....
Smoku jak Sofijka???? -
ehhh szkoda gadać teść do czasu jak nie wiedział co będzie to dzwonił co tydz zapytać jak się czuje ...odkąd wie że będzie miał wnuczke..nie zadzwonił ani razu:/.......wiecie niby mam to w sumie w dupie bo to moje dziecko i wisi mi co oni chcą i sobie życzą ale jednak w jakiś sposób chciałabym wziąć beasbola i im przyp*****ć.
No właśnie ....mamy chyba mają mega mało czasu;(Malenq lubi tę wiadomość
Maniek
-
Ja po 2 h spacerze i od razu w klatce tuz po juz sie rozryczala..
Teraz je, byłam w rossmanie i za 9.99 kupiłam 30 szt pieluchy 1, bo mam tonę dwójek, ale one są za duże
Moja od niedzieli nie wali kupy, ale na mecie czytalam, ze przy KP jest to normalne ze może być raz na tydzień. Mała nie wygląda jakby cierpiała, cos tam posteka ale krotko (za to pierdzi nieziemsko)...
Maniek: idiotyczny argument teściowej, nawet nie ma co komentować..
Myślicieli, ze miesiąc po porodzie hormony mogą jeszcze wpływać na moje myślenie, w sensie, ze obawy, które mam odnośnie związku mogą być nimi spowodowane (tak mi dziś zasugerowała koleżanka), a w ogóle zastanawiam się czy w związku z tym, że wkoło wszyscy znajomi się zareczaja, to czy mi nie jest z tego powodu źle hmm -
Anuska, jakoś nie moge sie doczekać Twojego zdjęcia z brzusiem
oooo jakoś tak mnie naszło
My tez wróciłyśmy z ogrodka, malz ja teraz ogarnia z Pielucha a zaraz powisimy na cycusiuAnuśka lubi tę wiadomość
-
Maniek no niestety, z rodzina naklepiej na zdjeciu. Za dobra matka, zle, wredna tesciowa- jeszcze gorzej
Ja smigam dalej z wkretarka, musi to byc ciekawy widokMam juz prawie wszystko do pokoiku, tylko jutro fotel rozkladany zamowie. Chyba mam syndrom wicia gniazda rozbuchany na maxa bo ciagle szukam czegos do roboty. Im ciezsza tym lepsza
Blondik lubi tę wiadomość
-
hehe Anuśka chętnie ją tam wyśle. Nieukowa Ty szarlatanie oszczędzaj się a nie haruj bo Ci się radek postanowi wydostać wcześnie
...... i trafna uwaga:) ...hmmm może to ja po prostu nerwowa jestem jakaś....sama nie wiem....
Z hormonami nie pomoge bo jeszcze tego nie wiem ale wydaje mi się że to kwestia indywidualna i każdy będzie miał inaczej.
Anuśka lubi tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny:)
Neukowa... bardzo ładny pokoik
Konwali znów maluszek jest chory...biedak malyzdrówka
Uwielbiam Anuśkową studnie
Ja dziś 3 godziny prasowalam ciuszki i układałam w komodzie, do tego dwa prania zrobiłam, na obiad zrobiłam domowe hamburgey, szwagier zadowlonywykąpałam sie i czekam teraz na top chefa
Aha w poniedziałek byłam jednak na szkoleniu bezpieczny maluch, maż nalegal i nie żałuje, ale powiem Wam, że jak wzieliśmy te malutkie fantomy i ta główka tak opadała to się przestraszyłam, że moge mojemu maleństwu zrobić krzywdę ;/ Normalnie mam coraz większe wątpliwości, czy dam sobie rade ...
Anuśka lubi tę wiadomość
-
LaRa wrote:Anuska, jakoś nie moge sie doczekać Twojego zdjęcia z brzusiem
oooo jakoś tak mnie naszło
My tez wróciłyśmy z ogrodka, malz ja teraz ogarnia z Pielucha a zaraz powisimy na cycusiuKurczę kobieca jestem jak nigdy, w samych kieckach latam bo się w spodnie już nie mieszczę
LaRa, Koniara lubią tę wiadomość
-
Misi@ poradzimy sobie.
Na warsztatach fajne te ziomki od fotelika i od 1 pomocy
Wygrałaś coś? Mi szczęście nie sprzyja, nigdy nic nie zgarniam
Kurde ostatnio za bardzo męża opierdzielam... obiecał pińcet razy że pokoik to priorytet, ale jak ma coś zrobić to zawsze ma inną robotę. A mi po prostu gula skacze jak to słyszę... Niby kiedy mam poukładać ciuchy i rzeczy małego jak mi coraz ciężej się ruszać? Nie mówiąc o tym że termin porodu to niewiadoma. A ten mi z tekstem wylatuje, że przecież do terminu miesiąc ;/
Chyba kupię mu ten brzuch ciążowy, imitujący 9mc, mieli taki na warsztatach i był bajer
Malenq, Misi@ lubią tę wiadomość
-
macham i zaraz spadam spac bo wróciłam z warsztatów wygrałam 3 paki pieluch jedynki,dwójki i trójki Dady
masapróbek flanelowa pielucha w sowy
plus Zuza dostała druga zeby smutna nie była
Nieukowa, Blondik, Koniara lubią tę wiadomość
-
My po szczepieniu. W trakcie Zuzia płakała. Potem w drodze do domu była spokojna a w domu zaczęła się jakaś masakra. Ryczała jak by ją ze skóry obdzierali. Trochę pojadła, ale niewiele, ledwo usypiała i budziła się z krzykiem. Po wyciągnięciu z kąpieli nie mogłam jej uspokoić, nawet na rękach darła się aż bałam się że się zajdzie. W końcu usnęła, teraz śpi.
Wizyta u lekarza zryła mi beret. W południe mojej Zuzi praktycznie w ciągu pół godziny obsypało krostkami cały prawy policzek i szyjkę. Rano nie miała nic a potem w oka mgnieniu mnóstwo krostek. Lekarka stwierdziła że moje dziecko ma uczulenie na białko, skazę białkową i to co miała na drugim policzku to nie trądzik dziecięcy (ja sądzę że trądzik) tylko również uczulenie. Kazała dawać mleko HA bo nosze dziecko rzekomo nie toleruje białka. Wydało mi się to dziwne że przez 6 tygodni było dobrze a naraz jest uczulona. Problemy z bólami brzucha mogą się niby też nieco uspokoić po zmianie mleka. Do tego mamy oczywiście zakupić emolienty (bosz, emolienty i emolienty) i ją tym myć żeby poznikały krostki bo dziecko ma atopową skórę...
Ja to średnio wierzę w te wszystkie wyroki tym bardziej że wszystkie dzieci teraz mają tą samą diagnozę więc sorry. Ale jak mogę dziecku w jakiś sposób ulżyć z bólami brzucha to spróbuję, a może akurat się uda.
Zadzwoniłam do znajomej co ze swoim dzieckiem przerabia nietolerancję białka i popytałam ją o objawy, powiedziała że u Zuzi to może być to, ale żeby to co powiedziała lekarka dzielić przez pół i podać mleko HA i obserwować dziecko, bo sama będę wiedzieć najlepiej. A emolienty stosowała tylko do momentu aż krostki poznikały i wtedy wróciła do zwykłych kosmetyków i ponoć problemów ze skórą jej dziecko już nie ma.
Poleciałam więc do sklepu po bebilon HA, o zgrozo!!!! 49zł za 400g.... Jutro pewnie zakupię płyn do kąpieli z emolientami... -
Kroko co za masakra... Jakoś nie wierzę w tą alergię... Może jakaś trefna paczka mleka? Moja Zuza tak miała nie pamiętam co to było chyba kaszki smakowe. Była jakaś jedna której nie mogła jeść bo była cała w krostkach. A jak kupiłam kolejną to już było ok.
Boszzz jaka ja jestem zacofana... Co to są emolienty? Odchowałam dwójkę dzieci i nie słyszałam o czymś takim -
Anuśka ja właśnie jestem anty nastawiona na te emolienty, to jest jakiś środek na punkcie którego oszalał świat, jest tak mega ekstra zajebi*ty że działa cuda, robi loda przez usb taki jest wszechstronny.
Kosztuje 60zł za buteleczkę... Chyba zrobię tak jak ta moja znajoma, że użyję tego tylko do czasu aż krostki znikną.
Albo zmienię na razie mleko a z kupnem emolientów na razie się wstrzymam... nie wiem, pomyślę jeszcze.
Mleko jestem skłonna zmienić, bo może Zuzia nie będzie się tak męczyć z brzuchem, więc dla jej dobra spróbuję.Anuśka lubi tę wiadomość