Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Pati, tutaj też szczepią babki w ciąży na krztusiec...i ja taką szczepionkę miałam. Mieszkam w okolicach Walencji, bo pytałaś
Wiecie co, wczoraj byłam pierwszy raz po ciąży u dentysty...dwie ósemki do wywalenia bo się połamały w pizdu i chyba? ze dwa ubytki do leczenia. W poniedziałek już mi będą usuwać jedną ósemkę. Czyli maraton stomatologiczny...w mordę jeża, zawsze coś, nie może być normalnie. Ciąża mi tak osłabiła te kły czy co.
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Kotka, u mnie prawie każda noc lipna, bo moje dziecko wciąż w nocy meczą gazy
Wierci się, rzuca, uspokaja Go cyc więc nocne karmienia u nas częste. Też się wykończę, mało śpię w nocy, w dzień wcale nie nadrabiam braku snu...bo wykorzystuje każdą Jego drzemkę i sprintem ogarniam coś w domu, pranie, sranie, sprzątanie, gotowanie...same rozrywki jednym słowem.
-
Hej hej witam się

Malenq szkoda ze wcześniej o tym delicolu nie mówiłaś bo wczoraj zakupiłam i teraz testujemy może ta moja ma faktycznie alergie...a pani doktor problemu nie widzi.
Kotka u nas ani sab ani espumisan ani debridat nie pomógł kolki jak były tak są może ciut mniejsze ale myślę że to przez zmianę mleka.
Co do spania w nocy to moja budzi się raz ok 2-3 godzinie i potrafi 6 godz przespacWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 10:54
-
Zgredzia współczuję tacie zdrówka dla niego i dla mamy sił oczywiście i cierpliwości.
Nena współczuję problemów z klami a Maniek ze skurczami. ...no ciągle coś musi się pieprzyc.
Nieukowa zaciskam kciuki
A Larka gratki publicznego cyca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2015, 10:59
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
No właśnie nic, sab, espumisan średnio się sprawdziły. Jest już dużo lepiej bo Młody w dzień dużo się rusza i łatwiej mu wywalić to z siebie. Jeszcze te noce tylko dokuczają. Podobno u niektórych dzieci dłużej się to wszystko normuje i chyba tak jest w przypadku mojego bąbla. Zobaczymy...PsotkaKotka wrote:a nic na te gazy nie pomaga? jaki espumisan itp?
-
Ehh, Smoku, mój nie miał kolek tylko właśnie te wzdęcia? wstrętne wiecznie. U Was pewnie będzie za chwilkę okSmoczyca1 wrote:Nena nie strasz ja czekam aż stuknie 3 miesiaczek jak na cud...a tu widzę u Diegusia prawie 4 no nie załamuj mnie kobito!
Poza tym te 3 miesiące to też chyba taka umowna granica. U jednego dziecka 3, u innego nieco dłużej.
-
Pati - jeżeli w wielu krajach jest w programach szczepień zalecanych dla ciężarnych, to nie ma opcji żeby nie była badana na wszystkie strony... oczywiście jeśli nie wietrzysz w tych badaniach "spisków koncernów".
Tu jest badanie bezpieczeństwa u 28tys ciężarnych...
www.bmj.com/content/349/bmj.g4219
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Maniek współczuję bóli łydkowych, ja to miałam baaaardzo często w okresie jak maluch intensywnie się rozwijał- czyli mniej więcej w takim czasie co ty teraz. Pomogło codzienne branie 2x2 MagneB6 + sok pomidorowy szklaneczka dziennie. Przed Magne brałam coś innego i nie pomagało, dopiero ten magnez akurat mi zrobił dobrze... Możesz nawet 3xdziennie brać, to bardzo trudno przedawkować

Aspargin jeszcze teoretycznie jest okej, ale u mnie się nie sprawdził... -
Psotka ale chyba debil nie zwial z miejsca wypadku???
Dronka nic innego nie poradzisz poza nawadnianiem sie...
Zgredka: dalej nie rodze. Dzis mi tu dobrze, leze na ogrodku z Bavaria i kotem. Pojadam truskawki i czytam.
Do Chorwacji jechalismy Czechy-Austria-Slowenia. (Brno-Wieden-Graz-Maribor-Zagrzeb) Szybko, tyle ze winiety drogie. Slowenie warto by bylo objevhac po mniejszych drogach bo po autostradzie jedzie sie moze 20km a winieta droga ze nieporozumienie...
Bylismy tylko na samej gorze, w Zagrzebiu i na polwyspie Istria obok, w Puli nad morzem. Moim zdaniem warto, w lecie i na jesieni jedt tak samo cieplo co na poludnie, a do Dubrovnika np. jeszcze kilka godzin z Zagrzebia by trzeba bylo jechac. -
Nie uwierzycie.... mielismy wlamanie do domu.... I to w bialy dzien.... nie bylo nas w domu miedzy 8 a 13. Fakt, mieszkamy na wsi gdzie od jednego domu do drugiego jest dystans okolo 100 metrow.... nikt nic nie widzial I nie slyszal. Na szczescie nic nie zginelo bo chyba listonosz, ktory podjechal z poczta wystraszyl zlodzieji... tak policja powiedziala.... ale drzwi wejsciowe mamy rozwalone.. moj blad bo zapomnialam zamknac na zabezpieczenia antywlamaniowe.... ale pech....


[/url]


ja już 5 tabletek mg biorę dziennie:(















