X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 24 września 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wrote:
    My wczoraj załatwiliśmy już sprawę rodziców chrzestnych :) teraz tylko musimy po porodzie poczekać na rozmowę z księdzem podczas kolędy na neutralnym gruncie ;) bo brat męża nie ma bierzmowania i zobaczy co nasz księżulek powie na to, bo jak będzie robił problemy to pójdziemy do innego kościoła :)


    z tego co wiem, to raczej żaden ksiądz nie zrobi chrztu bez bierzmowania. Wg koścoła bierzmowanie to jeden z ważniejszych sakramentów. Bez bierzmowanie to taka niedojrzałość do bycia chrzestnym czy cos w tym rodzaju.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 10:37

    genoweffa lubi tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 24 września 2015, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewelka wrote:
    A nie może szybko bierzmowania zrobić, wiem że się da, nie wiem jak ale się da, czy to typ że nie zrobi?
    hehe to taki typ, że raczej nie zrobi :) tak jak mój mąż też bierzmowania nie ma i mówi, że nie będzie robił bo mu nie potrzebne a jak będziemy chcieli wziąć ślub kościelny to się księdzu zapłaci albo pójdzie do takiego, który nie będzie wymagał bierzmowania, nic mu nie można przetłumaczyć :) to już chyba u nich rodzinne :)

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 24 września 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    z tego co wiem, to raczej żaden ksiądz nie zrobi chrztu bez bierzmowania. Wg koścoła bierzmowanie to jeden z ważniejszych sakramentów. Bez bierzmowanie to taka niedojrzałość do bycia chrzestnym czy cos w tym rodzaju.
    teraz można u księdza podpisać takie oświadczenie, że jest się świadomym, że rodzić chrzestny nie ma trzeciego sakramentu, ale mało w którym kościele mówią o tym rodzicom. Dla większości ma być bierzmowanie i koniec. U nas jest jedna parafia, w której rodzice bez ślubu kościelnego nie mogą wogóle ochrzcić dziecka albo jak już to mam występuje tylko w roli samotnej matki, a ojciec dziecka nie może nawet z nimi w ławce usiąść, albo nie dopuszczają do komunii dzieci, których rodzice nie mają ślubu kościelnego. Paranoja. A potem się dziwią, że ludzie od kościoła się odwracają.

    1usap07w9hybl9h9.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 24 września 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziasek myślę że w tym temacie nawet zapłacenie nie pomoze, ani w chrzestnym a w ślubie to już na pewno - wszędzie wymagają do ślubu zaświadczenia o chrzcie z adnotacją o bierzmowaniu. Mojemu !mężowi ksiądz nie wpisał o bierzmowaniu i musieliśmy jechać drugi raz po zasw - ksiądz był nieugięty :) nie wiem jak z chrztem bo nie byłam nigdy chrzestną ale wątpie że uda się bez tego bo oni te papiery między sobą przesyłają wszystko idzie do parafii gdzie byliśmy ochrzczeni więc raczej radze szukać innego chrzestnego skoro nie zrobi.

    Maja odebrałam wyniki i burak w tabletkach chu..a pomógł :) dalej mam za nisko więc teraz już pewnie żelazo mi zapisze. Wizyta za 3 godzinki oby mały coś pokazał :)

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek a mi sie wydaje ze znajdzie sie taki ksiadz co sie zgodzi. Mam taki przyklad w rodzinie. Ojciec dziecka i chrzestny nie mieli bierzmowania a mimo to normalnie ochrzcili dziecko i ojciec normalnie ma ślub kościelny. Znam parafie w ktorej nawet rozwodnikowi dziecka nie chcieli ochrzcic a w innej juz nie bylo z tym problemu. To wszystko zalezy od księży.
    U nas tez chrzestny nie ma bierzmowania ale dla mnie wazniejsze jakim jest czlowiekiem a nie to w ktorym kodciele udziela mi chrztu wiec chrzestnego zmieniac nie bede.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 10:52

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 24 września 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wydaje mi się, że właśnie niektóre parafie dają chrzest bez bierzmowania, odnośnie rodzica bez, to u Nas najczęściej chrzczą po prostu w tygodniu nie w niedziele... ale później możecie mieć problem z komunią :\ bo tu raczej bez bierzmowania męża może być DUŻY problem, może spróbujesz im wytłumaczyć łopatologicznie, żeby zrobili i mieli święty spokój, a nie wydumują. Mój mąż też jest raczej anty kościelny, ale mu powiedziałam, że jak nie weźmie ze mną ślubu kościelnego to może o mnie zapomnieć, i chcąc nie chcąc nie miał wyjścia :) chociaż jak chodziliśmy na nauki przedmałżeńskie to się trochę przekonał bo super zakonnik je prowadził :)

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    Dziewczyny - co na opryszczkę? :(


    Kilka miesięcy temu wyskoczyła mi opryszczka. Wtedy w panice zadzwoniłam do doktorka i mówię, że opryszczka itp, że posmaruję ją czosnkiem to mi odpowiedział, że "czosnek to na wampiry" ;) Wynalazłam w necie maść, którą mogą stosować kobiety w ciąży i spytałam czy mogę to powiedział, że dla własnego spokoju mogę posmarować. Maść to ERAZABAN.

    alicja_ lubi tę wiadomość

  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 24 września 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta0912 wrote:
    Kilka miesięcy temu wyskoczyła mi opryszczka. Wtedy w panice zadzwoniłam do doktorka i mówię, że opryszczka itp, że posmaruję ją czosnkiem to mi odpowiedział, że "czosnek to na wampiry" ;) Wynalazłam w necie maść, którą mogą stosować kobiety w ciąży i spytałam czy mogę to powiedział, że dla własnego spokoju mogę posmarować. Maść to ERAZABAN.

    Pomogła? bo JA się męczę już z miesiąc :\

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 24 września 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pogadamy jeszcze z księdzem w grudniu i zobaczymy co nam powie. Mamy kilkoro znajomych, którzy ślub kościelny też brali bez bierzmowania więc i może w tym temacie da się coś zrobić :) a jak nie to będzie inny chrzestny :)

    1usap07w9hybl9h9.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 24 września 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest inny problem z chrzestnymi, bo mąż ma jednego brata, a Ja dwóch, bez sióstr :\ Ja oczywiście bym chciała swojego a on swojego, i taka patowa sytuacja, a jeszcze jego brat jest taki, że jak go nie weźmiemy to się może obrazić... Na szczęście u mnie normalni i w miarę rozumieją, gorzej ze mną bo bym chciała swojego :\ ale to jak walka z wiatrakami.

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 24 września 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    Dziewczyny - co na opryszczkę? :(

    Na opryszczkę w ciąży chyba jedyne co możesz zrobić to smarować delikwenta zwykłą pastą do zębów. Wysusza.
    Poza ciążą polecam maść Hasco vir, ale niestety w ciąży niewskazana :-(

    relgh371b3i8nmn1.png
  • Madzisek Autorytet
    Postów: 1533 1149

    Wysłany: 24 września 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MeGi2986 wrote:
    Madzisek a mi sie wydaje ze znajdzie sie taki ksiadz co sie zgodzi. Mam taki przyklad w rodzinie. Ojciec dziecka i chrzestny nie mieli bierzmowania a mimo to normalnie ochrzcili dziecko i ojciec normalnie ma ślub kościelny. Znam parafie w ktorej nawet rozwodnikowi dziecka nie chcieli ochrzcic a w innej juz nie bylo z tym problemu. To wszystko zalezy od księży.
    U nas tez chrzestny nie ma bierzmowania ale dla mnie wazniejsze jakim jest czlowiekiem a nie to w ktorym kodciele udziela mi chrztu wiec chrzestnego zmieniac nie bede.
    no właśnie u nas jest taka jedna bardzo fajna parafia "dla ludzi" gdzie ksiądz bez żadnego problemu ochrzcił, nam córkę mimo, że nie mamy ślubu kościelnego ani mąż bierzmowania, powiedział poprostu "a co tu dziecko jest winne, przyjdziecie to ochrzcimy" od rodziców chrzestnych nawet kartek ze spowiedzi nie wymagają bo mówią, że zostawiają to w ich sumieniu czy się pójdą wyspowiadać czy nie. TYlko, że wtedy nie pytaliśmy o bierzmowanie rodziców chrzestnych bo oboje akurat mieli. Ale obiło mi się o uszy że jak nie ma bierzmowania to oni tez problemu nie robią tylko dają oświadczenie do podpisania więc miejmy nadzieję, że się uda ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 11:01

    1usap07w9hybl9h9.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 24 września 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Czosnek :) ja w czasie ciąży miałam 2 razy opryszczkę. Przekrój ząbek czosnku i posmaruj opryszczkę. I pocieraj tak z 4 razy dziennie. Oczywiście do każdego pocierania nowy ząbek. Czosnek działa antybakteryjnie i szybko wysusza opryszkę, plus nie dopuszcza do rozszerzenia jej dalej :)

    Paste ciężko ściągnąć z opryszczki

    A jak opryszczka już pęknie to ten czosnek nie powoduje pieczenia? Pytam, bo opryszczkę poza ciążą mam dosyć często, nawet mi się w nocy śniło, że mi wyskoczyła, a o patencie z czosnkiem nie słyszałam :-)

    Chichibi lubi tę wiadomość

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchelkaa wrote:
    Spoko stronka, fajne tematy sa poruszane na blogu.
    Dziewczyny czy Wasze piersi bardzo sie zmienily? Moje urosly jedynie o jeden rozmiar, natomiast mam bardzo male brodawki, boje sie ze ciezko bedzie mi karmic, chyba od razu zaopatrze sie w nakladki do karmienia. Myslalam ze kazdej kobiecie w ciazy piersi rosna no ale jak widac, nie :-( czytalam troche na ten temat i wiem ze ilosc ppkarmu nie zalezy od wielkosci piersi, ale boje sie ze bede miala problem z przystawianiem Malej.

    W pierwszej c. mi się wydaje, ze tak samo piersi mi urosły, raczej o jeden rozm. Wtedy myślałam, że skoro brodawki mi niewiele urosły to i tak syn da radę i mi je wyciągnie. Niestety myliłam się, prawa zaczęła mi pękać już w szpitalu i mąż musiał kupić nakładki. Miałam z Aventu. Bolało, nie powiem i męczyłam się chyba ze dwa tygodnie, ale uparłam się żeby kn. i już.
    Ja tam wiem, że karmić może każda jeśli tylko chce. Wszystko zależy od nastawienia. No i oczywiście wielkość nie ma znaczenia ;-) Całe szczęście bo chyba bym nie karmiła :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wrote:
    no właśnie u nas jest taka jedna bardzo fajna parafia "dla ludzi" gdzie ksiądz bez żadnego problemu ochrzcił, nam córkę mimo, że nie mamy ślubu kościelnego ani mąż bierzmowania, powiedział poprostu "a co tu dziecko jest winne, przyjdziecie to ochrzcimy" od rodziców chrzestnych nawet kartek ze spowiedzi nie wymagają bo mówią, że zostawiają to w ich sumieniu czy się pójdą wyspowiadać czy nie. TYlko, że wtedy nie pytaliśmy o bierzmowanie rodziców chrzestnych bo oboje akurat mieli. Ale obiło mi się o uszy że jak nie ma bierzmowania to oni tez problemu nie robią tylko dają oświadczenie do podpisania więc miejmy nadzieję, że się uda ;)
    No i takie podejscie ksiedza sie chwali :) mojej kolezance ksiadz na spowiedzi przedslubnej nie dal rozgrzeszenia bo uprawiala seks przedmalzenski. Takze jest ksiadz i ksiadz ;)

    Madzisek, rewelka lubią tę wiadomość

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 24 września 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewelka wrote:
    U mnie jest inny problem z chrzestnymi, bo mąż ma jednego brata, a Ja dwóch, bez sióstr :\ Ja oczywiście bym chciała swojego a on swojego, i taka patowa sytuacja, a jeszcze jego brat jest taki, że jak go nie weźmiemy to się może obrazić... Na szczęście u mnie normalni i w miarę rozumieją, gorzej ze mną bo bym chciała swojego :\ ale to jak walka z wiatrakami.

    My mamy podobny problem, tylko że oboje mamy siostry. Mąż nie ma tutaj żadnych kuzynów, wszyscy mieszkają 400km stąd, ja mam ale nie utrzymuję aż tak bliskich kontaktów, żeby prosić na chrzestnego. Pozostaje mi jeszcze szwagier, ale on już był świadkiem na naszym ślubie, żeby mój mąż mógł wziąć siostrę za świadka no i nie wiem jak to ogarnąć. Znowu mamy prosić tych samych? Znajomych za bardzo nie chcemy, bo ze znajomymi to potem różnie bywa, kontakt się urwie a dziecku potem smutno...

    relgh371b3i8nmn1.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 24 września 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 22:40

    alicja_ lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniek po czosnku będzie piekło niestety. Ja poza ciążą stosowałam na opryszczkę tribiotic (2zł saszetka) i mi bardzo pomagało. Teraz tylko się modlę, żeby to cholerstwo nie wyskoczyło. U mnie wyskakuje głównie latem, od słońca, albo jak chłodno i zamiast choróbska wyskoczy opryszczka. Usta cały czas nawilżam pomadkami pielęgnacyjnymi, bo jak suche to lubi się też zrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 11:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzisek wrote:
    My wczoraj załatwiliśmy już sprawę rodziców chrzestnych :) teraz tylko musimy po porodzie poczekać na rozmowę z księdzem podczas kolędy na neutralnym gruncie ;) bo brat męża nie ma bierzmowania i zobaczy co nasz księżulek powie na to, bo jak będzie robił problemy to pójdziemy do innego kościoła :)

    Mój mężu też był bierzmowany jako dorosły. Poszedł na parę spotkań między młodszych do kościoła i tyle. Przeżył to.
    Może ksiądz i przymknie oko do chrztu, ale z własnym ślubem Twój brat będzie miał problemy. To go nie ominie. Chyba, że nie bierze pod uwagę ślubu kościelnego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 11:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka wrote:
    W pierwszej c. mi się wydaje, ze tak samo piersi mi urosły, raczej o jeden rozm. Wtedy myślałam, że skoro brodawki mi niewiele urosły to i tak syn da radę i mi je wyciągnie. Niestety myliłam się, prawa zaczęła mi pękać już w szpitalu i mąż musiał kupić nakładki. Miałam z Aventu. Bolało, nie powiem i męczyłam się chyba ze dwa tygodnie, ale uparłam się żeby kn. i już.
    Ja tam wiem, że karmić może każda jeśli tylko chce. Wszystko zależy od nastawienia. No i oczywiście wielkość nie ma znaczenia ;-) Całe szczęście bo chyba bym nie karmiła :-)


    Dzięki:) potrzebowałam takiej historii, tez słyszałam że jeśli matka naprawdę chce to może karmić, tylko trzeba sie uzbroić w cierpliwość i zawziąść. Ja jestem nastawiona tylko na KP, nie kupuje nawet butelki czy laktatora. Jedynie te nakładki, musze karmic i tyle

‹‹ 1033 1034 1035 1036 1037 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ