Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mi$ia26 wrote:Wiecie co dzis pierwszy raz doswiadczylam twardnienia calego brzucha podczas kapieli chcialam ogolic nogi gimnastykowalam sie i nagle brzuch zrobil sie twardy jak cegla mam nadzieje ze to nic groznego bo az sie wystraszylam teraz maly szaleje naszczescie w brzuszku7w3d 💔
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:Nie mam siły, normalnie nieprzytomna chodzę po tym szpitalu...
Wiedziałam że będziecie się zastanawiać co się dzieje, ale nie sądziłam że aż tak, bardzo mi miło z tego powodu że pamiętałyście o nas...
Dziewczyny, w 26t1d miałam robione usg w szpitalu. Długość kości udowej odpowiadała 24tc, natomiast główka 28tc. Zaczynam się martwić tymi dysproporcjami, choć lekarz powiedział że wszystko jest w porządku... Co sądzicie?
Ja też mam często dysproporcje. Mój lekarz mówi, że jak wymiary odbiegają do +/- 2 tygodni to nie należy się martwić. -
nick nieaktualnyalisss871 wrote:Dziewczyny potrzebuje porady - czy bardzo bolesne skurcze ale żołądka mogą zaszkodzić dziecku? od rana pobolewał mnie żołądek, teraz ból tak się nasilił że szok, co jakieś 7 minut przychodzi bardzo bolesny skurcz ale typowo żołądka bo od pępka w górę. Nospa nic na razie nie pomogła. Zastanawiam się czy jechać na IP, bo tam to na pewno mnie zatrzymają na dłużej, czy spróbować przeczekać. Z jednej strony nie chcę panikować (tętno płodu miałam dwa razy badane w ciągu dnia detektorem i było wszystko ok), z drugiej strony boję się że coś przegapię i zaszkodzę dziecku...
alisss871 masz to samo co ja miesiąc temu. Po kolacji dopadły mnie bardzo bolesne skurcze żołądka co 6-10 minut. Na początku myślałam, że szybko przejdzie. Noc nieprzespana na drugi dzień to samo, wieczorem zadzwoniłam do gina i kazał mi brać manti i maalox. A jeśli po 1-2 tabletkach nie przejdzie to na IP. Niestety nie przeszło, skurcze żołądka nadal bolesne, aż zwijałam się z bólu. 3 dnia rano pojechałam na IP, położyli mnie od razu na oddział i dostałam 2 kroplówki z pyralginą bodajże i czymś tam jeszcze. Po kroplówkach od razu przeszło, ale w szpitalu trzymali mnie 4 dni na obserwacji. Jeśli ci nie przejdzie to jedź na IP.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 20:56
-
nick nieaktualnyMi$ia26 wrote:Wiecie co dzis pierwszy raz doswiadczylam twardnienia calego brzucha podczas kapieli chcialam ogolic nogi gimnastykowalam sie i nagle brzuch zrobil sie twardy jak cegla mam nadzieje ze to nic groznego bo az sie wystraszylam teraz maly szaleje naszczescie w brzuszku
Jak brzuch mi twardniał dzień w dzień to od gina dostałam Buscopan Forte. Tyle że ja miałam ból w górnej części brzucha. Myślę, że pojedynczym incydentem się nie musisz przejmować. Jak będziesz mieć częściej to musisz powiedzieć lekarzowi. -
nick nieaktualnymandarynkaa wrote:alisss871 masz to samo co ja miesiąc temu. Po kolacji dopadły mnie bardzo bolesne skurcze żołądka co 6-10 minut. Na początku myślałam, że szybko przejdzie. Na drugi dzień to samo, wieczorem zadzwoniłam do gina i kazał mi brać manti i maalox. A jeśli po 1-2 tabletkach nie przejdzie to na IP. Niestety nie przeszło, skurcze żołądka nadal bolesne, aż zwijałam się z bólu. 3 dnia rano pojechałam na IP, położyli mnie od razu na oddział i dostałam 2 kroplówki z pyralginą bodajże i czymś tam jeszcze. Po kroplówkach od razu przeszło, ale w szpitalu trzymali mnie 4 dni na obserwacji. Jeśli ci nie przejdzie to jedź na IP.
A jak to się u Ciebie skończyło? Co było powodem bólu? Jeśli można spytać -
nick nieaktualnyWitam sie w 32 tygodniu
Nie mam was na razie jak nadrobic bo internetu tu nie mamy. Jedynie platny.
Podroz samolotem bez zadnych problemow. Wszystko w porzadku. Jedyne co mi doskwiera to zgaga na ktora totalnie nic nie pomaga...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2015, 20:59
rewelka, Madzisek, kwiatakacji, Matleena, justyna14, moniek90 lubią tę wiadomość
-
Meldunek się i ja po wizycie
Kacperek waży już 1515 gram i co bardzo mnie cieszy fiknął główką do dołu i mam nadzieję że tak już zostanie
niestety nasz uparciuszek nie pozwolił nam nagrać płyty bo swoją twarzyczke zasłonił najpierw jedną rączką a potem dwoma
chyba bawił się z nami w "a kuku"
Flakonik, genoweffa, Mama-julka, Ola_45, ania14, alicja_, Marta0912, kwiatakacji, MeGi2986, pati_zuzia, Matleena, justyna14, moniek90, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA oto my
Ledwo mieścimy się w kadrze
(31t1d)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 22:36
Flakonik, mandarynkaa, Mama-julka, Ola_45, Madzisek, alicja_, Marta0912, kwiatakacji, MeGi2986, Pola_27, ola25, lilianna, pati_zuzia, Matleena, justyna14, moniek90, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej dziewczynki
)
dlugo sie nie odzywalam- konczymy remont i dlatego brakuje mi czasu zeby sie tutaj udzielac
jestesmy po dzisiejszej wizycie- maluszek ma 1500g i jest ulozony posladkowo, gin pocieszyla mnie, ze do porodu maly moze jeszcze zmienic pozycje, wiec spokojnie. Zapowiada sie, ze bedzie drobniutki chociaz nigdy niewiadomo
Hemoglobina podskoczyla mi do 11,9 z 11,3teraz mam zmniejszona dawke tardyferonu i mam brac 1 tabletke co drugi dzien. jednak 3 mce zazywania tego zelastwa dalo jakis efekt
a z tych gorszych wiadomosci to plytki krwi mi znow spadly...Luteina nadal 2xdziennie no i zwiekszyla mi dawke magnezu, bo mam skurcze, ale nieregularne. Czesto tak mi sie spina i czuje mega dyskomfort gdy robi sie twardy jak kamien a czesem bol i uczucie takiego mocnego ciagniecia w dol.. ale na szczescie szyjka dobrze sie trzyma. Standardowo w razie czestych skurczy lub gdyby cos mnie niepokoilo mam koniecznie zglosic sie na IP. Zalecono mi oszczedny tryb zycia, ale nie wiem co mam przez to rozumiec ... bo jakos specjalnie sie nie przemeczam, a teraz dopiero zacznie sie u mnie wielkie sprzatanie po remoncie, wicie gniazda i te sprawy :p z wyprawki nie mam praktycznie nic, ale w tym tygodniu jedziemy po lozeczko i moze jeszcze pare gadzetow uda nam sie upolowac
Aha i juz mamy 8kg na plusie!Mama-julka, Ola_45, Madzisek, genoweffa, kwiatakacji, MeGi2986, justyna14, moniek90, Nadulka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnylilianna wrote:Witam, mam pytanie odnośnie wyprawki. W jakie pampersy się wyposazacie? Bo zastanawiam się do szpitala nad pampersami newborn 1, a w domu jjuż później dady z biedry... Jak tam z waszym doświadczeniem z pampersami, które najlepsze?
Ja do szpitala kupiłam Pampersy newborn 1 jedna paczkę, a później będę kupowała Dady. Przy pierwszym dziecku też tak zrobiłam. Dla mnie Dady są super. A w dodatku nie drogie -
ponawiam z góry swój post...
znajoma powiedziała mi dzisiaj coś ciekawego... że nie mam brać ubranek dla małej do szpitala albo zabrać ale nie wyciągać z torby bo jak położne przebierają to wrzucają razem z innym brudnymi i nie dostaje się już swoich,a one mają w co dzieci ubrać a zabrać ze sobą tylko na wyjście
z pieluch mam 1 małą paczke 28szt baby dream i ją zabiore do szpitala, mam 2 paczki dwójek dady i dzisiaj odkupiłam od znajomej siostry karton dwójek pampers bo jej wszyscy przynosili odwiedzający i została z pieluchami, mały wyrósł -
nick nieaktualnyZdalam sobie wlasnie sprawe, ze juz mam jednak mala czesc wyprawki 2xop 1dada z biedronki i wieksza pake 2
no i z 15 pieluch tetrowych :p kilka paczek chusteczek, wacikow, patyczkow, zel do kapania, oliwke, krem na buzke i woreczki pachnace na smrodki po maluszku :p
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Ja też mam często dysproporcje. Mój lekarz mówi, że jak wymiary odbiegają do +/- 2 tygodni to nie należy się martwić.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyania14 wrote:ponawiam z góry swój post...
znajoma powiedziała mi dzisiaj coś ciekawego... że nie mam brać ubranek dla małej do szpitala albo zabrać ale nie wyciągać z torby bo jak położne przebierają to wrzucają razem z innym brudnymi i nie dostaje się już swoich,a one mają w co dzieci ubrać a zabrać ze sobą tylko na wyjście
to pewnie zależy od szpitala, ja akurat nie spotkałam się z takim czymś, ani o tym nie słyszałam. Wśród moich znajomych, rodzących w różnych miejscowościach każdy brał swoje ubranka do szpitala i żadna nie skarżyła się że zabierają ubranka. U mnie położna przebierała małą przy moim łóżku na specjalnym stoliczku i brudne ciuszki zostawiała mi od razu obok. Później położyłam jej reklamówkę na brudne ubranka i sama mi je tam wkładała. Poza tym jak przebierała małą, to ja zawsze stałam obok. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:ale między główką a kością udową są 4 tygodnie. Naczytałam się że jeśli nie ma żadnych innych odchyleń od normy i byłaby to tylko kość udowa to jest ok, ale tu jest do przody 2, a tu do tyłu 2... Wiem że nie powinnnam czytać, ale już to zrobiłam i wyczytałam że może to świadczyć o karłowatości...
Nie wkręcaj tak sobie bo nerwy szkodzą. Poczekaj do badania bo pewnie jakieś w szpitalu będziesz miała i poproś o pomiary chociaż główki i kości udowej. Mówię Ci, że to dzidzia się tak rusza i w złym momencie lekarz zrobił zdjęcie i dlatego się martwisz.