Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
podłogi pomyte, od razu lepiej wygląda u nas rozpakowywanie szło sprawnie bo najpierw wszędzie porządki porobiłam, popakowałam tak, żeby trzeba było tylko wyjąć i włożyć więc gitara.
Acikk Ty masz duży brzuch? to ja przy Tobie to chyba jak orka wyglądam... ciekawe ile na wadze więcej, dziś wizyta o 17.15 . Zobaczymy też czy z moczem znów problemów nie mam. Ah i witam się w 32 tyg czas to zapierdziela. Dam sobie czas do końca października na porządki i ogarnięcie się, a potem ostre przygotowania do porodu, bo nie mam nawet torby do szpitala skompletowanej, ciuszki dla Poli wyprane ale trzeba poprasować. no i najprzyjemiejsza część - zakupy
Olek już dziś się lepiej odnajduje w nowym domu, lata jak szalony u dziadków nie miał takiej przestrzeni, a tu? kilometry robi
ZieloneOliwki, alicja_, MeGi2986, iNso87, Madzisek, pati_zuzia, Pchelkaa lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnymniam, też bym zjadłaMeGi2986 wrote:Dobra dobra nie zwalaj na psa
U mnie dziś gotowce, ja pierogi z miesem, maz z kapusta i grzybami
Nie wiem co musiałabym zjeść żeby takie "zapachy" z siebie produkować
U mnie dziś rybka, ziemniaczki surówka z kiszonej kapusty
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej, wrocilam od lekarza.
sophie konczy 29 tydzien i wazy 1380:)
ktg i serducho wszlo na 10 pkt (10 mozliwych)
mama tez ok.
wyniki wszystkie ok.
widzialam mala, ziewala i mlaskala;) super uczucie. Wy tez tak macie jak widzicie swoje malenstwa?
ZieloneOliwki, MeGi2986, justyna14, iNso87, kwiatakacji, Mama-julka, Madzisek, ania14, pati_zuzia, gosia mmr, Pchelkaa, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:
Zieloneoliwki proszę specjalnie dla Ciebie pozujemy z Antkiem
Nie strasz! Wygięłaś się jak żagiel na wietrze dla lepszego efektu Biedny Antek, będzie miał odciski od Twojego kręgosłupa na ciałku he he.
MeGi2986, Acikk, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratulacje, fajnie że wszystko ok:) Ja jutro (29t6d) też mam USG, modlę się żeby wymiary jednak okazały się prawidłowe i waga też w porządku...evvik wrote:hej, wrocilam od lekarza.
sophie konczy 29 tydzien i wazy 1380:)
ktg i serducho wszlo na 10 pkt (10 mozliwych)
mama tez ok.
wyniki wszystkie ok.
widzialam mala, ziewala i mlaskala;) super uczucie. Wy tez tak macie jak widzicie swoje malenstwa? -
nick nieaktualnyiNso87 wrote:otoz to,ja mam tak samo ;p
dziewczyny jakie tam tycie.. ja wlasnie zjadlam tort i zagryzam ptysiem..
Ja w srode spojrze u gina co tam cudownego bedzie na wadze od ostatniej wizyty;p
ja z Laura miedzy 34-35tyg ciazy w 10 dni 3kg przybiłam,wiec ktora to mowi,ze na koniec sie nie przybiera na wadze?;ppp
Też tak mam, tylko bym leżała
Ja nie mówiłam że na koniec się nie przybiera na wadze, ale że w III trym. mniej się tyje niż w drugim. Nie wiem kto to wymyślił
iNso87 lubi tę wiadomość
-
evvik super że wszystko ok tak, ja też uważam, że widok dziecka jest wspaniały, zwłaszcza własnego
to moja Pola to kawał kluchy, bo w 30t6d ważyła 2 kg ! rany już się zastanawiam jak ja ją urodzę i co zostanie z mojej....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 13:54
kwiatakacji lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
no to ma wyniki i nie powalają:
Morfologia krwi
Leukocyty 10,9 tys/µl norma 4,0-10,0
Neutrofile 7,80 tys/µl norma 2,50-7,00
Eozynofile 0,08 tys/µl norma 0,10-0,50
to taka lipa we krwi ale za to hemoglobina wystartowala jak przed ciaza jest 12,6;)
Badanie ogólne moczu
tu tez lipa
Przejrzystość lekko mętny
pH 8,0 5,0-7,0
i nie wiem czemu magnezu nie mam;\ zapomnieli;\
-
nick nieaktualnyMadzia890722 wrote:Alicja! dlaczego mi to robisz? ooo taaak! KRÓWKI!
ja zaraz jadę, bo nie wytrzymam bez nich.
Mam nadzieje, że na stacji benzynowej będą
W ciąży najgorsze jest to, że jak ktoś o czymś wspomni to od razu Ci się tego chce. Mam to samo!
Madzia890722 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA to my dzisiaj sorki za ten wystający spod koszulki brzuchol, ale ja już w moje XS żadne się nie mieszczę
alicja_, justyna14, ZieloneOliwki, kwiatakacji, iNso87, Mama-julka, Evka, Madzisek, MeGi2986, pati_zuzia, rewelka, Kate4, ola25, gosia mmr, Pchelkaa, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDajcie spokój, ja już nie wychodzę z domu! Zapcham się chyba do 16 czekoladą z bakaliami a później męża wyślę po ptysie albo krówki.alicja_ wrote: ja zaraz jadę, bo nie wytrzymam bez nich.
Mam nadzieje, że na stacji benzynowej będą
W ciąży najgorsze jest to, że jak ktoś o czymś wspomni to od razu Ci się tego chce. Mam to samo!
Jak tu nie tyć... -
nick nieaktualnyMoja waga rośnie systematycznie ale w różnym tempie - ostatnio kilogram przez 3 tygodnie. W sumie mam ok 7 kg na plusie.
Obiad dzisiaj na mieście. Idę zrobić tego GBSa to odrazu skorzystam z okazji , że wyszłam z domu i umowiliśmy się z mężem, że pójdziemy sobie na obiadek.
Mi też leżenie nie służy, czuję się zdechła, ale jakoś te 1.5 tygodnia spróbuję poleżeć. Wychodzę tylko na badania i w weekend dni otwarte do szpitala.
Fakt faktem , że jak się tylko za coś wezmę to sapie jak lokomotywa i zaraz muszę odpocząć. Mam wrażenie, że mam jakieś problemy z oddychaniem. Czekam na paczkę z ciśnieniomierzem, bo ostatnio miałam 130/85 co jak na mnie było dość wysokie i lekarz kazał mierzyć.
A skoro dzisiaj dzień brzuszków to i mój skończony 34 tydzień - tylko u mnie jak zwykle bieliźniano - piżamowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:07
ZieloneOliwki, iNso87, alicja_, Mama-julka, Madzisek, MeGi2986, pati_zuzia, Kate4, gosia mmr lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote: ja zaraz jadę, bo nie wytrzymam bez nich.
Mam nadzieje, że na stacji benzynowej będą
W ciąży najgorsze jest to, że jak ktoś o czymś wspomni to od razu Ci się tego chce. Mam to samo!
A ja już w ciąży miałam smak na krówki raz, ale dałam radę po kilku dniach dopiero przez przypadek zaspokoiłam, bo teściowa mi kupiła i to takie wypasione! bo najbardziej lubie takie, które się ciągną były kiedyś "modne" takie batoniki z krówkowe, nazywały się mordoklejki, jeszcze czasem je widzę w sklepie, są super!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Jestem zdruzgotana!!! Od lekarza to wiadomość z pierwszej ręki więc musi to być prawda
No... na to wychodzi
Ja na początku się martwiłam, że nic nie tyje, a teraz jak RUSZYYYYYŁO to aż sie boje!
Więc chyba lekarz miał racje, bo jem tak samo cały czas. -
nick nieaktualny
