Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Wy tu o iglach a ja za to panicznie boje się wymiotowac
nie wiem czemu ale ile razy któras pisze że wymiotowala przy porodzie to pada na mnie blady strach serio!
w życiu wymiotowałam ze trzy razy i panicznie boje się tego! Wiesz że taki lęk ma swoją "medyczną" nazwę? To jest emetofobia. I ja ją na pewno mam
Kiedyś sąsiadka powiedziała mi że najgorzej podczas porodu wspomina wymiotowanie. Załamałam się bo wcześniej w życiu nie przyszło mi do głowy że można rzygać przy porodzie. Oczywiście pierwszym pytaniem jakie zadałam na SR było czy często kobiety wymiotują przy porodzie? Położna odpowiedziała że zazwyczaj wymiotują te, które mają podawaną dużą ilość leków np. przeciwbólowych... Także tego, ja będę rodzić bez znieczulaczy, wolę się zesrać z bólu niż wymiotować po lekach
-
moniek90 wrote:Dziewczyny czy jeśli jadę samochodem albo zwyczajnie siedzę prosto na kanapie czy krześle i brzuch "siedzi" mi na udach to znaczy, że się obniżył?
Nie. To znaczy ze jestes w ciazy
Haha a tak serio to moze po prostu urosl a dzidzia tez coraz ciezsza a nie coraz lzejsa:)moniek90, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisia to będzie byczy obwód 38 - 40 cm. Mam póki co jedną z lumpka ręcznie robiona, a pod to będzie bawełniana. Chce jeszcze kupić jedną ze sklepu uszatkę.
Alisss bardzo Cię pocieszę. Jak to mam w zwyczajuNie spodziewałam się oczyszczania przed porodem i nie dało się uniknąć wymiotów. A potem już nic nie było, nie wiem czy to dlatego że rodzilam bez znieczulenia
-
nick nieaktualny
-
Muszę trochę wyluzować, bo zaczynam u siebie wypatrywać zwiastunów porodu
Dobrze, że wizyta w środę.
No nic, czas żeby morświnek szedł spaćDobrej nocy dziewuszki
Samych erotycznych snów Wam życzę
Acikk a dla Ciebie dodatkowo karton wina niech przyjdzie
Z takich moich ostatnich głupot to śmiło mi się, że czułam nóżki małej na karku, taka była wieeeelka
DobranocAcikk, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
aannkkaa wrote:Dziewczyny znalazłam kleszcza na ręce wyciagnelam go.. co robić jestem przerażona
Jeśli kleszcz siedział w ciele krócej niż 2 doby to nie ma powodu do niepokojuJedyne co musisz zrobić to zdezynfekować miejsce ukąszenia, możesz to zrobić wodą utlenioną a jak nie masz to chociaż wódką albo perfumem z alkoholem
To miejsce może dosyć długo swędzieć, ale jest to zupełnie normalne. Jeśli zaś pojawi się rumień w tym miejscu to zgłoś się do lekarza. Jeśli znalazłaś go szybko to jednak nic Ci nie grozi
Ja już miałam kleszczy tyle, że nawet nie jestem w stanie policzyć. Będzie z kilkadziesiąt a nic mi nie jest. Nie martw się
Sprawdź tylko, czy wyjęłaś go w całości, bo jeśli główka została w ciele lub jakaś inna jego część to musisz się zgłosić do lekarza, żeby Ci to doczyściłWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 23:47
-
nick nieaktualnyMoniek mi jeszcze przypomniał tym wpisem. Twardnieje mi macica gdy mam mmh.... no pewne myśli. A jestem wyposzczona że hej. Małż przyjedzie po Wszystkich Świętych, ale lekarz i tak zabronił...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 23:47
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Alisss bardzo Cię pocieszę. Jak to mam w zwyczaju
Nie spodziewałam się oczyszczania przed porodem i nie dało się uniknąć wymiotów. A potem już nic nie było, nie wiem czy to dlatego że rodzilam bez znieczulenia
W takiej sytuacji ja chyba umrę... na prawdę nie wyobrażam sobie tego. Zaczynam się stresować. Chyba obudzę męża żeby mnie przytulił
P.S. Kiedyś potrafiłam nie jeść kolacji przez jakieś dwa lata po tym jak się dowiedziałam że koleżanka zatruła się czymś na kolacji i dwa dni wymiotowała. Skąd się biorą te fobie w człowieku to ja nie mam pojęcia...
-
Tinusia wrote:Tak tak z uszkami
wydaje mi się taka malusia
pewnie w styczniu będę musiała kupić jakąś większą
niby malusia ale jak pomysle ze mam przepchac tej wielkosci glowe to nagle wydaje mi sie wrecz gigantyczna
Pchelkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoniek90 wrote:Jeśli kleszcz siedział w ciele krócej niż 2 doby to nie ma powodu do niepokoju
Jedyne co musisz zrobić to zdezynfekować miejsce ukąszenia, możesz to zrobić wodą utlenioną a jak nie masz to chociaż wódką albo perfumem z alkoholem
To miejsce może dosyć długo swędzieć, ale jest to zupełnie normalne. Jeśli zaś pojawi się rumień w tym miejscu to zgłoś się do lekarza. Jeśli znalazłaś go szybko to jednak nic Ci nie grozi
Ja już miałam kleszczy tyle, że nawet nie jestem w stanie policzyć. Będzie z kilkadziesiąt a nic mi nie jest. Nie martw się
Sprawdź tylko, czy wyjęłaś go w całości, bo jeśli główka została w ciele lub jakaś inna jego część to musisz się zgłosić do lekarza, żeby Ci to doczyściłmoniek90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalisss871 wrote:W takiej sytuacji ja chyba umrę... na prawdę nie wyobrażam sobie tego. Zaczynam się stresować. Chyba obudzę męża żeby mnie przytulił
P.S. Kiedyś potrafiłam nie jeść kolacji przez jakieś dwa lata po tym jak się dowiedziałam że koleżanka zatruła się czymś na kolacji i dwa dni wymiotowała. Skąd się biorą te fobie w człowieku to ja nie mam pojęcia...
Łoj matko i córko! Ja to się boję owadów i szczurów. Niekiedy wręcz wywołuję wymioty bo jak boli brzuch to nie ma nic lepszego niż pozbycie się świństwa z żołądka.