Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:
Suerte nie życzę sobie - jestem wiedźmaZaraz wsiadam w samolot i będziesz powtarzać sto razy. Jakaś szamanka - phi
Oj chyba z tym brzuchem Cie nie wpuszcza na poklad
Mama julka skoro jestes szamanka prosze o wskazanie kiedy wreszcie urodze!
Ale mam nadrabiania!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 06:51
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:No pchelkii się teraz dopiero obróciła więc jeszcze są
Taaak:-) szanse zawsze sa, a stalo sie to ok 35+4:-) ale Mamusie ktore maja dzieciaczki ulozone miednicowo- teraz kopia Was w szyjke i to jest nie mile, nie myslcie sobie ze jak fiknie glowka w dol bedzie lepiej- pcha tam glowke, przynajmniej u mnie, najgorzej jak siedze- wtedy chyba ma najmniej miejsca i pcha sie na swiat;-) -
nick nieaktualnyania14 wrote:
Widzialam w tesco, my chyba zdecydujemy sie na pajaca w renifery w rozm 56, bo te kompleciki byly u Nas tylko 68. Fajne byly tez zielone pajace ale to chyba dla chlopcow:
http://pl.tinypic.com/r/14t6aag/9Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 07:51
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Taaak:-) szanse zawsze sa, a stalo sie to ok 35+4:-) ale Mamusie ktore maja dzieciaczki ulozone miednicowo- teraz kopia Was w szyjke i to jest nie mile, nie myslcie sobie ze jak fiknie glowka w dol bedzie lepiej- pcha tam glowke, przynajmniej u mnie, najgorzej jak siedze- wtedy chyba ma najmniej miejsca i pcha sie na swiat;-)
-
nick nieaktualnyAle naprodukowałyście w nocy!
A nawet myślałam, żeby w nocy napisać coś na forum, bo prawie całą noc nie spałam przez skurcze i twardy brzuch...
Suerte – chciałabym rodzić SN, ale nie wiem jak będzie, bo mam tą rwę kulszową która ogranicza każdy mój ruch. Zobaczymy
Madzisek – też przez pewien okres myślałam, że Sarka zrobi psikusa i posiedzi dłużej, ale chyba nie..
Kobieca intuicja mówi mi, że niebawem będzie już z nami.
Acikk – Niby lekarz mówi, że 2600gram, ale jednak boje się, że to jakiś błąd pomiarowy i że maleństwo będzie ważyć mniej.
2,5kg to taki strategiczny moment. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMatleena a daleko musicie jechać? z tego co kojare to ok 200 km? dobrze pamietam?
wreszcie Was nadrobiłam dziewczynki :-p widze małe spiecie było, ja wczoraj miałam imre u tesciowej- 50te ur, posiedzieliśmy do 21 i do domciu się zmyliśmy, jakoś denerwuja mnie ludzie w ciąży. alko, głupie żarty, podśmiechujki, a ja się męcze przy stole siedzac na krzesle myślac co by zjesc aby zgagi nie miec i zaparcdzis można powiedziec czeka mnie to samo- ur chrzesnicy męza, już 6 a co roku wyprawiają je z wielka pompą, zapraszaja wszystkie ciotki, wujków,dziadków,ok 30 osób, a dzieci wcale, bo Nasza córcia bedzie pierwsza (dziewczynka co ma dziś ur bedzie jej ciocią) wiec dzisiejszy wieczór tez w męczarniach spędze. Jeszcze aby jutro, bo po cmentarzu napewno pojedziemy do któryś rodziców na obiad, mam nadzieje że do moich- tam tylko rodzice i rodzeństwo, czuje się swobodnie, kłade sie w salonienakanapie kiedy chce i moge nawet sie zdrzemnac, a w rodzinie mojego P nie bardzoo, bo patrzą na mnie jak na nienormalną. to się pożaliłam:D do 15 spedzam czas w łóżku! takie lenistwo, wczoraj mąż chate wysprzatał wiec moge sobie na to pozwoli, w dodatku ze straszny kaszel mnie złapał i gardło boli,cyba źle zrobiłam ze przed sama wizyta się wykąpałam i wyszłam na dwór jeszcze pewnie z wilgotnymi włosami.
Miłego dnia dziewczynki:) -
nick nieaktualnyKate, zazdroszcze że wiesz kiedy zobaczysz swoje maleństwa!
Ala trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze i żeby Sara posiedziała w brzuszku jeszcze ze 2 tyg,
KasiaG to samo do Ciebie:)mam nadzieje ze to krwawienie ustąpiło, daj znać.
Mama Mai, domyślam się ze końcówka ciąży jest dla Ciebie bardzo ciężka, zobaczysz ze tym razem wszystko dobrze się zakończy i już wkrótce będziesz tuliła swojego Wojtusia w domu:)
Życzę Wam dziewczyny spokojnych świąt i uważajcie na siebie w tych tłumach na cmentarzach.alicja_, Kate4 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO kurcze Kasia nie denerwuj się tylko bo stres moze znowu nasilic skurcze. 3mam kciuki zeby Cie dzisiaj wypuścili do domku!
Alicja dawaj znac co tam po wizyciemoze jeszcze troszke pobedziecie w dwupaku
Pchełkaa a to z Ciebie imprezowa dziewczyna teraztylko tam sie nie przemeczaj w gosciach.
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPchelka Mama-julka to wiedzma nie szamanka
I chyba zapomniala,ze jako wiedzma to jej samolot nie potrzebny w koncu ma miotle
Jaja bym chciala Wszystkich Swietych spedzic w Polsce,zwlaszcza ze obydwoje moich rodzicow pochowalam juz. Moze za rok mi sie uda,poki Gabrys szkoly nie zacznie.
Moje dziecko wlasnie wstalo I przyszlo do mamy sie poprzytulacno nic trzeba wstawac I brac sie za dom I obiad
-
Jeden dzień mnie nie było na forum, a ciężko nadrobić to co się działo
Alicja trzymaj się dzielnie, na pewno z Sara będzie dobrze, jest już dość dużą dziewczynka:) ja urodzi łam się mając 1900 gr, a wyrosło ze mnie co wyroslo:)
Co do wina Mogen David, wiem ze ono wielu osobom smakuje, o gustach smakowych się nie dyskutuje. Jednakże ja bym się zastanowila 15 razy czy chce pić coś co winem jest tylko z nazwy, a tak na prawdę jest chemicznym zlepikiem cukru, sztucznie aromatyzowanym, zrobionym na masową skalę. Producent tego nie napisze co jest w składzie, bo według prawa ma obowiązek napisać, że wino zawiera siarczyny ,, z reszta jak każde wino. Szkoda zdrowia na to "wino".Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 10:35
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypati_zuzia wrote:Pchelka Mama-julka to wiedzma nie szamanka
I chyba zapomniala,ze jako wiedzma to jej samolot nie potrzebny w koncu ma miotle
Chwilowo miotła stoi w kącie bo z tym grubym tyłkiem nie mogę utrzymać równowagiMyślałam że w 8 miesiącu można lecieć samolotem
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Chwilowo miotła stoi w kącie bo z tym grubym tyłkiem nie mogę utrzymać równowagi
Myślałam że w 8 miesiącu można lecieć samolotem
\jesli chodzi o lto samolotem to zalezy od lini, zazwyczaj po 28 czasem 32 wymagaja zaswiadczenia od lekarza badz poloznej i nie pamietam od ktorego czy od 34 czy od 36 Cie raczej nie wpuszcza na pokladw wizzair chyba w 34 juz nie wpuszcza na poklad
-
nick nieaktualnyAlicja oglądam 600g szczęścia i też parę razy czytałam w internecie, że waga nie jest aż ważna, ale TYDZIEŃ ciąży. Im dłużej dziecko jest w brzuchu tym lepiej. Liczy się każdy dzień. Masz dojrzałą ciążę i się nie martw tak tą wagą. Sarka jest dobrze rozwinięta. Daj znać co w szpitalu
Kasiag trzymam kciuki za wypis. W domu lepiej się leży/wypoczywa. Wytrzymaj jeszcze w dwupaku
Matleena spokojnej drogi.
Pchelkaa zielony strój akurat dla małego pomocnika Mikołaja
Megi mój ułożony główkował póki co. Dla mnie każde wyjście z domu to koszmar. Niby przed wyjściem z domu opróżnię pęcherz, a zrobię parę kroków od domu to zaraz mi się chce. Masakra. Ile razy chodziłam przez godzinę z takim parciem...Matleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypati_zuzia wrote:eee tam tak zle na pewno nie jest
\jesli chodzi o lto samolotem to zalezy od lini, zazwyczaj po 28 czasem 32 wymagaja zaswiadczenia od lekarza badz poloznej i nie pamietam od ktorego czy od 34 czy od 36 Cie raczej nie wpuszcza na pokladw wizzair chyba w 34 juz nie wpuszcza na poklad
Czyli jakby co jak któraś z zagranicy będzie mi ubliżać od szamanek to jej się upieczebo nie zdążę się przygotować na taką podróż.