Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój wcześniej talerz też zostawial na stole, po bojach nauczył się wkoncu wynosić. Dobrze masz że skarpetki chociaż lądują koło kosza na pranie bo u mnie znajdują się zawsze pod kaloryferem w sypialniAcikk wrote:A teraz mąż poszedł się gdzieś przejść bo mówi że już nie zdzierzy tego uczenia (dobrze że jutro ma już ten egzamin bo masakra) a ja leże i wpierdzielam białą czekolade z kukurydzianymi chrupkami

Madziasek Twój zanosi na blat a moj przeważnie po prostu zostawia na stole o odchodzi
i ja po nas sprzątam
no ale cóż. Nikt nie jest doskonały ma za to wiele innych zalet wiec przymykam oko na to, czy na to że skarpetki zawsze lądują obok kosza na pranie a nie w koszu 
więc zanim wstawiam pranie idę sypialnie sprawdzić czy czasami nie mam żadnych "niespodzianek"
a kiedyś się z filmów śmiałam że z tymi skarpetkami u facetów to chyba przesadzają to teraz mm.
-
nick nieaktualnyPola nie martw sie cc i nie mysl o cieciu jak o czyms zlym, sa i dobre strony a tak jak Matleena napisala to nie jest Twoje widzi mi sie, tylko koniecznosc,najwazniejsze zdrowie Marysi, widac przegapila swoj moment na obrocenie, zlapala troszke za duzo g i teraz juz nie da rady fiknac;-)
Zazdroszcze tego ze bedziesz wiedziala dokladnie kiedy przytulisz swoja corcie -
o to może coś w tym jesteśMadzisek wrote:Justyna ja też tak mam że zaraz po zajęciu w każdą ciążę jestem chora i przed urodzeniem Wiktorii też byłam chora. Ciekawe czy teraz też tak będzie

w pierwszej ciąży moja mama się ze mnie śmiała jak 2 tyg przed porodem chora chodziłam i mówiłam, że to już poród zaraz, a teraz to już nie do śmiechu i kazała mi uważać.
Madzisek lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Mój wcześniej talerz też zostawial na stole, po bojach nauczył się wkoncu wynosić. Dobrze masz że skarpetki chociaż lądują koło kosza na pranie bo u mnie znajdują się zawsze pod kaloryferem w sypialni
więc zanim wstawiam pranie idę sypialnie sprawdzić czy czasami nie mam żadnych "niespodzianek"
a kiedyś się z filmów śmiałam że z tymi skarpetkami u facetów to chyba przesadzają to teraz mm. 
Ze skarpetkami moj maz tez tak robil kiedys i tez chodzilam za nim i zbieralam przed robieniem prania, az sie wkurzylam i nie zebralam raz drugi trzeci (kilka par przy kaloryferze kilka przy sofie w salonie i czesc pod lozkiem) az pewnego dnia maz idzie do szuflady i wola gdzie moje skarpetki?? A ja: pod lozkiem i pod kaloryferem. Poszedl, przyniosl brudne skarpetki i pyta co ja mam teraz zalozyc?? Od tamtej pory skarpetki wrzuca do... pralki, tak do pralki nie do kosza, zebym przypadkiem nie zapomniala ich uprac:-D tak samo bylo z przekrecaniem skarpetek. Zdejmujac je przekrecal na lewa strone lub robil "kulke", a ja glupia przed kazdym praniem przekrecalam je, stwierdzilam dosc! I zaczelam prac takie jak zdjal, ile sie nadenerwowal ze a to nie doprane bo w kulke byly zwiniete albo ze musi przekrecac przed zalozeniem:-) ale zrozumial i teraz elegancko zdejmuje i wrzuca do pralki:-)
genoweffa, Madzisek, Matleena, moniek90, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
kochana mój po przeprowadzce nic sam nie rozpakował, wszystko musiałąm sama, więc jego play station wyniosłam zapakowane na góre. Ile było pretensji w niedziele jak chciał pograć. To mu wygarnęłam , że sama wszystko pakowałam , rozpakowałam więc jak się nie podoba to fora ze dwora. I się zamknął.Matleena wrote:Ja też mam jutro wizytę.
Kurcze, tak mi przykro
Mąż stwierdził, że będzie przycinał brodę. W związku z tym potrzebował maszynki elektrycznej wiec się mnie pyta gdzie ją spakowałam. Ja mu mówię, że nie mam pojęcia gdzie jest bo chyba moja mama ją panowała. A on wielkie pretensje, że swoje rzeczy wypakowałam a jego nie. I tłumaczę mu, ze wypakowuję kartony po kolei. Więc zaczął szukać tej maszynki rozważając wszystko w kartonach. No bo przecież on szuka... Wkurzałam się, bo ok, można czegoś szukać, ale nie trzeba od razu wszystkiego rozpieprzyć. Skończyło się tak, że ja prasuję a on śpi. Zajebiście po prostu
Mam ochotę się wypłakać.
Niestety faceci czasem nie pomyślą a zrobią. Olej to prasowanie i też się kładź.
Pchelkaa, Matleena lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Matleena no oczywiscie że naleza Ci się lody chyba w to nie watpilas
?
Pola nie martw się skoro musi być CC to będzie dobrze. Nie masz wyboru wiec nic nie poradzisz. Ja się najbardziej boje że będę się X godzin męczyć w skurczach a potem zrobią mi CC a tego bym nie chciała. Jak CC to zaplanowane a jak już się po morduje to i wypcham
no ale cóż co ma być to będzie
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:On już się chce godzić
Ale ja najpierw zrelaksuję się pod prysznicem a potem pomyślę 
Lody za 30min, tak więc zapraszam. A jest na co, bo połowę mi ciotka z Ameryki przywiozła i jest pyyyyyszna. Takiej u nas nie robią.
Oj cos mi sie wydaje ze na innych lodach sie skonczy, na takich "godzeniowych- prysznicowych"
Acikk, Moniusia89, Matleena, moniek90, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:kochana mój po przeprowadzce nic sam nie rozpakował, wszystko musiałąm sama, więc jego play station wyniosłam zapakowane na góre. Ile było pretensji w niedziele jak chciał pograć. To mu wygarnęłam , że sama wszystko pakowałam , rozpakowałam więc jak się nie podoba to fora ze dwora. I się zamknął.
Niestety faceci czasem nie pomyślą a zrobią. Olej to prasowanie i też się kładź.
A ja myslalam ze Ty ze swoim sie nie klocisz;-) chyba nigdy na Niego nie narzekalas tutaj, no moze raz ze przy Olku malo pomagal swego czasu (przy wykonczeniu domu to bylo)
justyna14 lubi tę wiadomość
-
oj my się często kłócimy, ale ja z tych ludzi co długo się nie gniewamPchelkaa wrote:A ja myslalam ze Ty ze swoim sie nie klocisz;-) chyba nigdy na Niego nie narzekalas tutaj, no moze raz ze przy Olku malo pomagal swego czasu (przy wykonczeniu domu to bylo)
nasz związek zawsze był burzliwo-godzeniowy i po ślubie czy po dziecko czy w ciąży za wiele się nie zmieniło. Ja mam trudny charakter, lubie postawić na swoim choć czasem nie mam racji, a jeszcze ostatnio mieliśmy mało czasu dla siebie bo przeprowadzka, mąż oprócz pracy na etat prowadzi d.g. więc też dużo go w domu nie ma. Dopiero teraz zaczynamy jakoś zwalniać tempo życia, bo ostatni rok to zleciał mi nie wiem kiedy.
A męża generalnie mam wspaniałego i wiem że mnie bardzo kocha i czy mam +12 kg czy nie to tak samo go pociągam. Był przy porodzie, łatwy nie był i też w tych kwestiach się nic nie zmieniło. Także to też jest miłe, że ma się kogoś zawsze bez względu na wszystko.
Madzisek, Nadulka, Matleena lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
no i powiem Wam, że jak widzę, jak mąż patrzy na Olka, jak sie z nim bawi, widać po samym spojrzeniu że kocha go nad życie, to od razu wszystko odchodzi. Wiem, że dałam mu wszystko o czym mógł tylko marzyć i że jest szczęśliwy

ale się czule zrobiło - to te hormony
a z nosa mi leci jakby ktoś kran odkręcił
help!
Nadulka, Matleena lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Pola jak mała nadal próbuje się przekręcić to jeszcze jest szansa, są przypadki, że i w 37 i 38 tyg dziecko się przekręca, także wszystko możliwe. Ważne, że zdrowa i wszystko w porządku, a czy sn czy cc to już sprawa drugorzędna. Niedługo będzie razem face to face i tylko to się liczy. Daj znać koniecznie na kiedy cc Ci wyznaczą
7w3d 💔 -
justyna14 wrote:no i powiem Wam, że jak widzę, jak mąż patrzy na Olka, jak sie z nim bawi, widać po samym spojrzeniu że kocha go nad życie, to od razu wszystko odchodzi. Wiem, że dałam mu wszystko o czym mógł tylko marzyć i że jest szczęśliwy

ale się czule zrobiło - to te hormony
a z nosa mi leci jakby ktoś kran odkręcił
help!
O matko to jak jeszcze teraz będzie miał córeczkę to już wogole będzie szal
justyna14, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
Pola nie martw się tą cesarką
przynajmniej wiesz kiedy się z malutką spotkasz a my musimy się uzbroić w cierpliwość bo nie wiadomo kiedy nastanie nasza godzina 
Matlena to jakie masz te lody? Bo u mnie tylko kaktusy na patyku z zamrażarce i bez skojarzeń proszę bo mąż na treningu i wróci koło 22
-
już planuje fose do okoła domu i drut kolczasy pod prądem rozciągaćAcikk wrote:O matko to jak jeszcze teraz będzie miał córeczkę to już wogole będzie szal

Do 18stki jej z domu nie wypuści po godz. 16
tyle zapowiedział od razu jak dowiedzieliśmy się, że córka
Matleena lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyHej kochane moje dzis nie mialam neta i mysalalam ze oszaleje bez was ;/ Postaram sie was nadrobic zaraz bo nawet niewiem co u kogo dzisiaj sie dzialo
I mam newsa moja szwagierka przewiduje mi porod w piatek bo M zadzwonil i powiedzial im ze moge rodzic juz za tydzien a ci sie nakrecaja no smiech na sali oby jej sie nie sprawdzilo bo z moja ciaza i plcia sie jej sprawdzio czarnownica jedna
-
nick nieaktualnyHej kochane moje dzis nie mialam neta i mysalalam ze oszaleje bez was ;/ Postaram sie was nadrobic zaraz bo nawet niewiem co u kogo dzisiaj sie dzialo
I mam newsa moja szwagierka przewiduje mi porod w piatek bo M zadzwonil i powiedzial im ze moge rodzic juz za tydzien a ci sie nakrecaja no smiech na sali oby jej sie nie sprawdzilo bo z moja ciaza i plcia sie jej sprawdzio czarnownica jedna








