Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Alicja ile wazy tetaz twoja Sara?
Czy jest tu ktos kogo dzieci tez malo waza?
Moje sie mieszcza w tej najnizszej dolnej granicy jak na ten tydz ...2350 i 2600
Sarka w piątek u mojego gina 2600gram, a w niedziele jak mnie przyjmowali do szpitala to na szpitalnym sprzęcie im wyszło 2400gram.
Tak czy inaczej obie wagi są na dolnej granicy.
A czy dla bliźniaków nie ma przypadkiem jakiś innych tabel jeżeli chodzi o wagę? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny muszę Wam zameldować, że zaczęło się u mnie coś dziać. Nie wiem czy to już to, czy na razie przepowiadające skurcze, ale o 15tej dostałam strasznych bóli krzyżowych, aż płakałam, były nie do wytrzymania. Do tego doszły skurcze brzucha. Na ból pomagał tylko gorący prysznic. Wzięłam nospę, magnez i paracetamol i jakoś ratuję sytuację, ale nie wiem na jak długo. Czuję ciągle spięcia w brzuchu, jak do rana nie przejdzie, to jadę do szpitala. Trzymajcie kciuki, żeby to był fałszywy alarm. Z tego strachu spakowałam dziś torbę.
[/url]
-
ponoć o kolejne dziecko łatwiej...Flakonik wrote:Ja sie boje ze znowu bedziemy sie tyle starac. O te dzieci starania trwaly 6lat...mam juz 30tke. Takze sie zastanawiamy czy w ogole sie zabezpieczac...no ale nie chce od razu po porodzie zajsc w ciaze bo nie dam rady
Flakonik lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
jedź już na ip, bo to ciut za wcześnie, może jeszcze uda się zatrzymać ewentualny poród choć na tydzień. Może to krótko, ale dla dziecka każdy dzień w brzuszku jest ważny. Bezpiecznie można rodzić po skończonym 36-37 tyg, ale wcześniej powinno się jednak zatrzymywac poród w miarę możliwości.Dagietka wrote:Dziewczyny muszę Wam zameldować, że zaczęło się u mnie coś dziać. Nie wiem czy to już to, czy na razie przepowiadające skurcze, ale o 15tej dostałam strasznych bóli krzyżowych, aż płakałam, były nie do wytrzymania. Do tego doszły skurcze brzucha. Na ból pomagał tylko gorący prysznic. Wzięłam nospę, magnez i paracetamol i jakoś ratuję sytuację, ale nie wiem na jak długo. Czuję ciągle spięcia w brzuchu, jak do rana nie przejdzie, to jadę do szpitala. Trzymajcie kciuki, żeby to był fałszywy alarm. Z tego strachu spakowałam dziś torbę.7w3d 💔





specjalnie dla Was


